rozwiń zwiń

Pogromcy mitów: Ciało - mity, prawdy i półprawdy

Okładka książki Pogromcy mitów: Ciało - mity, prawdy i półprawdy
Nicholas Searle Wydawnictwo: Pascal zdrowie, medycyna
156 str. 2 godz. 36 min.
Kategoria:
zdrowie, medycyna
Tytuł oryginału:
Mythbusters. Rock the Body. Mythbusting Adventures Into the Amazing World of the Human Body
Wydawnictwo:
Pascal
Data wydania:
2012-09-05
Data 1. wyd. pol.:
2012-09-05
Liczba stron:
156
Czas czytania
2 godz. 36 min.
Język:
polski
ISBN:
9788376420479
Tłumacz:
Krzysztof Cierniak
Tagi:
ciało pogromcy mitów encyklopedia zdrowie człowiek organizm
Średnia ocen

                6,6 6,6 / 10

Oceń książkę
i
Dodaj do biblioteczki

Porównaj ceny

i
Porównywarka z zawsze aktualnymi cenami
W naszej porównywarce znajdziesz książki, audiobooki i e-booki, ze wszystkich najpopularniejszych księgarni internetowych i stacjonarnych, zawsze w najlepszej cenie. Wszystkie pozycje zawierają aktualne ceny sprzedaży. Nasze księgarnie partnerskie oferują wygodne formy dostawy takie jak: dostawę do paczkomatu, przesyłkę kurierską lub odebranie przesyłki w wybranym punkcie odbioru. Darmowa dostawa jest możliwa po przekroczeniu odpowiedniej kwoty za zamówienie lub dla stałych klientów i beneficjentów usług premium zgodnie z regulaminem wybranej księgarni.
Za zamówienie u naszych partnerów zapłacisz w najwygodniejszej dla Ciebie formie:
• online
• przelewem
• kartą płatniczą
• Blikiem
• podczas odbioru
W zależności od wybranej księgarni możliwa jest także wysyłka za granicę. Ceny widoczne na liście uwzględniają rabaty i promocje dotyczące danego tytułu, dzięki czemu zawsze możesz szybko porównać najkorzystniejszą ofertę.
Ładowanie Szukamy ofert...

Patronaty LC

Książki autora

Mogą Cię zainteresować

Oceny

Średnia ocen
6,6 / 10
11 ocen
Twoja ocena
0 / 10

Opinia

avatar
1763
1762

Na półkach:

To moje drugie w formie książki spotkanie z Adamem i Jamiem.
Znanymi pogromcami mitów, których oglądam w roli gospodarzy programu telewizyjnego na kanale Discovery Science. Tym razem w ich imieniu przemówił, a właściwie napisał, inny autor, który w odróżnieniu od autora pierwszej odsłony serii, nie zachował formuły odcinków na wizji. Motywem przewodnim uczynił nie konkretny mit, ale jeden temat – ciało i przesądy z nim związane, funkcjonujące w świadomości ludzi, przytaczając eksperymenty i wnioski odnoszące się do trzydziestu obalonych lub potwierdzonych mitów, dzieląc zagadnienia na czternaście rozdziałów. Styl, w jakim to zrobił, przypominał mi mojego fizyka z liceum, podstępnie i przewrotnie sprawdzającego czujność i gotowość do krytycznego myślenia uczniów poprzez wplatanie w przekaz teoretyczny fragmentów absurdalnych.
Tutaj, pełna zapału i ufności w autorytet twórców, zaczęłam z przejęciem czytać we wstępie, że "klej i oprawa są najwyższej jakości". Ho, ho – powiedziałam na głos, a po cichu pomyślałam – czuję się wyjątkowa, skoro aż tak poważnie potraktowano wydanie tej pozycji. Czytałam wiec dalej, że "farby drukarskie pozyskano ze zmiażdżonych narządów płciowych…" – i to był ten moment, w którym zapaliła mi się lampka kontrolna krytycyzmu. Poczułam się jak za dawnych, dobrych czasów i już wiedziałam, że czeka mnie dobra zabawa i test na samodzielne myślenie.
Nie myliłam się.
Mniej więcej w takim stylu, z ogromnym poczuciem humoru, nadinterpretacjami, celnymi ripostami, myślowymi wycieczkami w kosmos i wyolbrzymionymi opisami sytuacji, napisana jest cała ta książka. Przy czym koniecznie muszę zaznaczyć, bo to bardzo ważne dla wiarygodności jej treści, traktowanie tematu cielesnego wraz z jego fizjologią z przymrużeniem oka, nie przesłaniało faktów, prawdy i merytorycznej strony przekazu, nad którymi przez cały czas czuwali Adam z Jamiem. Ich wyjaśnienia, wtrącenia i uzupełnienia umieszczano na żółtym tle. A humor był potrzebny po to, by cała treść nie przypominała nudnego podręcznika, bo faktów na temat ludzkiego ciała przytaczał autor bardzo dużo. Od tych podstawowych po niezwykle ciekawe i uzupełniające dotychczasową, encyklopedyczną wiedzę, bo zdobytą empirycznie przez pogromców mitów. Często śmiałam się podczas czytania, jeszcze częściej uśmiechałam, ale najbardziej rozbawił mnie rozdział o… ubocznych produktach fizjologii układu pokarmowego zwanych dyplomatycznie gazami, wiatrami czy wzdęciami. Wszystko było dla mnie w tym rozdziale nowe, bo przecież poważne książki tak niepoważnymi tematami dogłębnie się nie zajmują. Rady wyniesione z tego rozdziału na temat zjawiska „smugi bąka”, rozbawiły mnie do łez. Jedna z nich brzmiała – "Idź bokiem, odczekaj chwilę i powachluj się z tyłu lub zamontuj spojler na dżinsach". Nie bardzo wiedziałam, co autorzy mieli na myśli, więc wypróbowałam radę na mojej zaprzyjaźnionej młodzieży. Mina, spojrzenie i wyraz twarzy – bezcenny, chociaż nadal nie wiem, co z tym spojlerem. Zresztą taka mina zniesmaczenia może co wrażliwszemu czytelnikowi również towarzyszyć podczas czytania i innych rozdziałów, bo autorzy zaglądają w każdy zakamarek ludzkiego ciała.
I trzeba sobie wziąć to uprzedzenie do serca, bo faktycznie opisy i widoki nie należą do estetycznych i przyjemnych w odbiorze.
Ale za to, jakie to wszystko ciekawe i fascynujące, a pasja i poświęcenie się prowadzących program dla dobra nauki, a przede wszystkim widza i czytelnika, wzbudzała mój podziw. Nie wiem, czy dałabym sobie na przykład przekłuć język na potrzeby obalenia kolejnego mitu tak, jak zrobił to Adam. Chociaż czasami ulegałam presji i poddawałam się eksperymentom, które proponowali do wykonania w domu. To dlatego czytałam ją na osobności, z dala od innych, bo widok mnie, przytulającej się do podłogi czy jedzącej surowe ziemniaki z zakrytymi oczami i zatkanym nosem, mógł wzbudzić podejrzenia o moją poczytalność. Jednak nie wszystkie eksperymenty nadają się do powtórzenia. To dlatego książka opatrzona jest na początku ostrzeżeniem przed nimi.
Na koniec wspomnę o jednej rzeczy, która była dla mnie uciążliwa podczas czytania. Otóż na marginesach stron, autor często umieszczał przypisy. Równie zabawne, co sam tekst. Niestety bardzo, bardzo małym drukiem, na dodatek w szarym kolorze. Idealny test na sokoli wzrok! Niestety, przy sztucznym oświetleniu odbijającym światło od półkredowego papieru, nawet i on nie wystarczał. Jednak absolutnie nie mogłam sobie darować tych informacji, wiec posługiwałam się… lupą.
Wszechstronność tematyczna, bogactwo zdjęć ilustrujących tekst, nowatorskie i odkrywcze spojrzenie na prezentowane zagadnienia opisane z humorem czynią tę pozycję idealną dla ośmiolatka i stuośmiolatka, którzy z równym zainteresowaniem znajdą w niej coś, o czym nie wiedzieli, nie słyszeli, a już na pewno nie widzieli.
naostrzuksiazki.pl

To moje drugie w formie książki spotkanie z Adamem i Jamiem.
Znanymi pogromcami mitów, których oglądam w roli gospodarzy programu telewizyjnego na kanale Discovery Science. Tym razem w ich imieniu przemówił, a właściwie napisał, inny autor, który w odróżnieniu od autora pierwszej odsłony serii, nie zachował formuły odcinków na wizji. Motywem przewodnim uczynił nie...

więcej Pokaż mimo to

Książka na półkach

  • Chcę przeczytać
    33
  • Przeczytane
    14
  • Posiadam
    8
  • 2014
    2
  • Zdrowie
    1
  • Teraz czytam
    1
  • Chcę w prezencie
    1
  • 2012
    1
  • Przeczytane 2012
    1
  • Przygarnę-z dużą chęcią
    1

Cytaty

Bądź pierwszy

Dodaj cytat z książki Pogromcy mitów: Ciało - mity, prawdy i półprawdy


Podobne książki

Przeczytaj także