Krótka próba biografii wielkiego podróżnika, która mnie rozczarowała. Na początku zapowiadało się świetnie; autorka pierwsze rozdziały napisała tak, jak sobie to wyobrażałem - konkretnie, ale też szczegółowo. Całe dzieciństwo, młodość, pierwsza miłość, relacje z rodzicami, wreszcie przejęcie interesu ojca i pierwsze podróże - czytało się to naprawdę świetnie! Aż tu nagle autorka chyba sobie przypomniała, że ma jakiś limit objętościowy, i czas od wybuchu II wojny światowej do śmierci Fiedlera w 1985 roku ścisnęła do kilku pobieżnych rozdzialików, pomijając mnóstwo ważnych wydarzeń i faktów. Po części biograficznej nie wiem po co umieściła rozdział "Kobiety w życiu Fiedlera", w którym powtarza to, co już napisała wcześniej. Ciekawym akcentem na koniec książki jest rozdział poświęcony Muzeum w Puszczykowie.
Książkę można potraktować jako dość ogólnikowy wstęp do dalszego zgłębiania życiorysu Arkadego Fiedlera.
Brakowało mi też zdjęć - oprócz tego na okładce i jednego na skrzydełku tylnej okładki nie ma żadnego więcej.

Krótka próba biografii wielkiego podróżnika, która mnie rozczarowała. Na początku zapowiadało się świetnie; autorka pierwsze rozdziały napisała tak, jak sobie to wyobrażałem - konkretnie, ale też szczegółowo. Całe dzieciństwo, młodość, pierwsza miłość, relacje z rodzicami, wreszcie przejęcie interesu ojca i pierwsze podróże - czytało się to naprawdę świetnie! Aż tu nagle...