《Pokochaj mnie mamo - Cassie Harte》

Moja ocena to 9/10.

Książka leżała kilka dobrych lat na regale, nie mogłam się jakoś zebrać w sobie, żeby ją przeczytać... Chyba musiałam na nią troche poczekać bądź do niej dojrzeć emocjonalnie... Czyta się ją jednym tchem.... Nie zacytuję wam nic, czy nie pokażę fragmentu książki, jak to mam w zwyczaju, ponieważ po prostu się nie da. 😶 Nie jestem w stanie nawet wyrazić słów, żeby opisać wam co zawiera treść.
Po przeczytaniu zostaje wiele pytań...
Jak jedno małe dziecko może być, pomimo swoich tragedii, tak słabe a zarazem tak silne?! Jak jeden człowiek może dostać od życia tyle upokorzen, jak może je znieść?! Jak można krzywdzić bezbronną istotę??!? Dlaczego ludzie są tak ślepi na cierpienia innych? Dlaczego nikt na to nie reaguje, do jasnej cholery ?!? I jak "matka" może w taki sposób traktować własne dziecko?!?
Wiecie co w tym wszystkim jest najgorsze (?),że takie rzeczy zdarzają się na świecie, w okół nas, a my jesteśmy tak przejęci własnym życiem, że przechodzimy obok nic nie robiąc...
Książka sięga do głębin jestestwa i pozwala na nowo odkryć w sobie człowieczeństwo.

Uważam, że ta lektura jest obowiązkowa, powinna ujrzeć światło dzienne i dotrzeć do większej ilości ludzi...

Pozdrawiam serdecznie ✌

#czarownicamagdalenaczyta #magicznykącikzaczytaniwuk #pokochajmniemamo #cassieharte
#ifeelspeechless #myheartbleeding

《Pokochaj mnie mamo - Cassie Harte》

Moja ocena to 9/10.

Książka leżała kilka dobrych lat na regale, nie mogłam się jakoś zebrać w sobie, żeby ją przeczytać... Chyba musiałam na nią troche poczekać bądź do niej dojrzeć emocjonalnie... Czyta się ją jednym tchem.... Nie zacytuję wam nic, czy nie pokażę fragmentu książki, jak to mam w zwyczaju, ponieważ po prostu...

Poruszająca, mnie zachwyciła. Daje do myślenia. Ja lubię książki oparte na relacji matka-córka... trafiają do mnie. Polecam zajrzeć do tej książki.

Poruszająca, mnie zachwyciła. Daje do myślenia. Ja lubię książki oparte na relacji matka-córka... trafiają do mnie. Polecam zajrzeć do tej książki.

Kim powinna być matka? Czy każda kobieta zasługuje na to miano? Jaka powinna być relacja matki z dzieckiem? Odpowiedź nie jest oczywista, gdyż nie każda kobieta zwana matką oznacza dobrą matkę. A matka powinna być oparciem i pocieszeniem dla każdego dziecka... a jak jest naprawdę?

Cassie nie miała łatwego i beztroskiego dzieciństwa. Już od wczesnych lat była poniżana przez matkę, która nigdy nie okazała jej ciepłych uczuć. W przeciwieństwie do rodzeństwa nie zaznała matczynej opieki i wsparcia , a przecież sama o nią zabiegała. Nie mogła liczyć też na rodzeństwo, które było dla jej matki prawdziwą rodziną. Jak dotychczasowe życie wpłynęło na przyszłość Cassie?

Cassie od samego początku nie mogła liczyć na pomoc ze strony matki. To matka decydowała o losie córki ( także w sprawach związanych z edukacją ). Dlatego w późniejszym czasie Cassie obrała zawód pielęgniarki a nie dziennikarza. Dziewczyna z powodu osobistych problemów nie radziła sobie na studiach a nieraz prześladowały ją koszmary ( związane między innymi z wujkiem ). W dorosłym życiu Cassie próbowała zbudować idealny związek i wychować dzieci. Jeszcze nieraz spotykało ją cierpienie i dodatkowe nieprzyjemności, które odbijały się na jej zdrowiu zarówno psychicznym jak i fizycznym.

Jako jedyna z rodzeństwa nie zaznała prawdziwej miłości ze strony matki. Niechciana i niezrozumiana musiała w milczeniu znosić zarówno nieobliczalną matkę jak i odpychającego wujka Billy'ego. Cassie nieraz zastanawiała się nad tym czy rzeczywiście jest taka zła jak mówiła jej matka. Nie mogła pojąć zachowania rodzicielki, która ani razu nie otoczyła ją opieką, wsparciem i zrozumieniem. Nie usłyszała ani jednego dobrego słowa. Nieustannie słyszała, iż przysparza tylko kłopotów i zmartwień własnej matce. Czy tak się zachowuje matka?

"Pokochaj mnie mamo" to smutna historia o niechcianym dziecku, które pragnęło zaznać miłości. Historia ta opowiedziana prostym językiem bardzo mnie poruszyła, a szczególnie brak prawdziwej miłości, której Cassie nie doświadczyła. Moją uwagę zwrócił również fakt, iż nikt z rodziny nie stanął w obronie Cassie, która tak bardzo potrzebowała pomocy. Z drugiej strony zastanawiające było to, iż przez tyle lat Cassie nie opowiedziała nikomu o tym, co przeżyła.

Nie sposób zapomnieć o wydarzeniach, które rozegrały się na kartach powieści. Cassie, od lat wykorzystywana przez matkę i wuja, stopniowo traci nadzieję na zmianę w swoim życiu. W dorosłym życiu Cassie musi zmierzyć się z bolesną przeszłością, która nieraz daje o sobie znać.

Uważam, że jest to pozycja godna uwagi, ponieważ porusza trudny temat jakim jest brak miłości ze strony najbliższych. Mimo iż ta pozycja nie należy do wybitnych to warto zwrócić na nią uwagę również dlatego, iż może skłonić do zastanowienia się nad tym czym jest prawdziwa miłość.

Cała opinia na stronie: https://moichksiazekswiat.pl/pokochaj-mnie-mamo

Kim powinna być matka? Czy każda kobieta zasługuje na to miano? Jaka powinna być relacja matki z dzieckiem? Odpowiedź nie jest oczywista, gdyż nie każda kobieta zwana matką oznacza dobrą matkę. A matka powinna być oparciem i pocieszeniem dla każdego dziecka... a jak jest naprawdę?

Cassie nie miała łatwego i beztroskiego dzieciństwa. Już od wczesnych lat była poniżana...

Po pierwsze to wydanie kieszonkowe z niewyraźnym i bardzo małym drukiem (czcionka 10). Po dłuższym czytaniu wszystko się zlewa. Książka zatem przeznaczona dla osób wyłącznie z sokolim wzrokiem.
Powieść jest dramatyczną AUTOBIOGRAFIĄ pisarki. Swoje 40-letnie, skomplikowane i trudne życie STREŚCIŁA na 306 stronach. Właśnie streściła! Swoje sukcesy i porażki, uczucia, traumatyczne przeżycia, dramat życiowy związany z kilkunastoletnim wykorzystywaniem seksualnym przez własnego ojca oraz relacje z wyrodną matką, przedstawiła bardzo apatycznie i oschle, zupełnie bez emocji. Niby pisze o strachu i przerażeniu, ale brzmi to nieszczerze. Informuje nas o tym jakby konsumowała coś czego nie lubi np. Zgwałcił mnie, ubrał się i odwiózł pod dom. Na drugi dzień poszłam do szkoły i na próbę chóru…. Tak brzmi cała treść powieści. Sposób, w jaki autorka opisuje to co przeżyła dziwi i nie wyciska naszych łez. Zastanawiam się tylko dlaczego tak to brzmi, tłumione emocje przez lata nie pozwoliły jej na więcej czy po prostu jest kiepską pisarką i nie potrafi lepiej. Niestety skłaniam się ku tej drugiej opcji.
Podsumowując książka słabiutka mimo bardzo interesującej fabuły. W porównaniu z „Lolitą” to jak 1:100, gdzie 100 + dostaje „Lolita”. NIE POLECAM!

Po pierwsze to wydanie kieszonkowe z niewyraźnym i bardzo małym drukiem (czcionka 10). Po dłuższym czytaniu wszystko się zlewa. Książka zatem przeznaczona dla osób wyłącznie z sokolim wzrokiem.
Powieść jest dramatyczną AUTOBIOGRAFIĄ pisarki. Swoje 40-letnie, skomplikowane i trudne życie STREŚCIŁA na 306 stronach. Właśnie streściła! Swoje sukcesy i porażki, uczucia,...

Mama. Kojarzy się nam z osobą, która bezwarunkowo i po równo kocha swoje dzieci. Dla swoich pociech jest opiekunką, nauczycielką i najlepszą przyjaciółką. Niestety nie każde dziecko może powiedzieć, że kobieta, która je urodziła zasługuje na tytuł kochającej mamy…

Życie Cassie to prawdziwe piekło, które wydaje się nie mieć końca. Już od wczesnego dzieciństwa osoba, która powinna otoczyć ją miłością i opieką, jest jej największym oprawcą. Matka nie tylko nie okazuje jej żadnych uczuć, ale też utrzymuje, że dziewczynka jest „okropnym ciężarem” i „nieznośnym bachorem”.

Cassie czuje, że mama nie traktuje jej jak pozostałe rodzeństwo – brat i siostry są kochani, otaczani nowymi, pięknymi rzeczami i niesłabnącym zainteresowaniem ze strony rodzicielki. Zagubiona i przestraszona dziewczynka obwinia się za brak miłości matki i za wszelką cenę stara się pozyskać jej uczucie. Jednak każdy jej wysiłek idzie na marne.

Dziewczynka dzielnie znosi okrutne wybuchy agresji matki, brak interwencji ze strony strachliwego ojca oraz poczucie wykluczenia z rodziny. Wydaje się, że na świecie jest tylko jedna osoba, która ją kocha – ojciec chrzestny, Bill. Ale wkrótce okazuje się, że i on jest przyczyną ogromnego cierpienia Cassie. Wykorzystywana seksualnie, niekochana przez nikogo dziewczynka z trudem stara się walczyć o każdą chwilę wolności i szczęścia.

Bardzo trudna historia, wywołująca u mnie szereg emocji. Niewiarygodne jest to, że matka może być najokrutniejszym człowiekiem w życiu dziecka. Że zamiast podarować miłość i zagwarantować wsparcie ofiaruje tylko cierpienie. Okropne i niesamowicie przygnębiające.

Mama. Kojarzy się nam z osobą, która bezwarunkowo i po równo kocha swoje dzieci. Dla swoich pociech jest opiekunką, nauczycielką i najlepszą przyjaciółką. Niestety nie każde dziecko może powiedzieć, że kobieta, która je urodziła zasługuje na tytuł kochającej mamy…

Życie Cassie to prawdziwe piekło, które wydaje się nie mieć końca. Już od wczesnego dzieciństwa osoba, która...

Bardzo wzruszająca ,i dająca do myślenia.
Dzieci codziennie borykają się ze złym światem .

Bardzo wzruszająca ,i dająca do myślenia.
Dzieci codziennie borykają się ze złym światem .

Niekochane, niechciane dziecko ponosi konsekwencje błędów matki. Kochanek matki okazał się tatusiem-oprawcą córki. Wykorzystywał seksualnie córkę za przyzwoleniem matki. Przerażająca lektura. Nie mogę zrozumieć postepowania matki, rodzeństwa, rodziny tej biednej dziewczynki.

Niekochane, niechciane dziecko ponosi konsekwencje błędów matki. Kochanek matki okazał się tatusiem-oprawcą córki. Wykorzystywał seksualnie córkę za przyzwoleniem matki. Przerażająca lektura. Nie mogę zrozumieć postepowania matki, rodzeństwa, rodziny tej biednej dziewczynki.

Wzruszająca i mocna książka. Z reszta tak jak wszystkie pozycje tej autorki.

Wzruszająca i mocna książka. Z reszta tak jak wszystkie pozycje tej autorki.

Bardzo poruszająca, daje do myślenia jak wiele może przejść dziecko, które w późniejszym czasie odczuwa tego jeszcze silniejsze skutki

Bardzo poruszająca, daje do myślenia jak wiele może przejść dziecko, które w późniejszym czasie odczuwa tego jeszcze silniejsze skutki

Cassie Harte "Pokochaj mnie mamo" Hachette Polska
Roz 3
W domu musiałam wykonywać wszystkie najcieższe prace.Tom od czasu do czasu wycierał tylko naczynia po kolacji,a ja szorowałam suszarkę do naczyń ostrą szczotką i mydłem karbolowyn,obcierając przy tym sobie ręce,czyściłam schody pastą Cardinal,uważając,aby nie pobrudzić wykładziny,i wykręcałam pranie ja olbrzymiej wyżymarce,która była większa ode mnie.To było ponad moje siły,ale nie skarżyłam się,bo gdybym napomknęłan o niesprawiedliwym podziale obowiązków,zostałabym ukarana.
....
Matka głównej bohaterki obarcza ją za wszystko co w życiu złe.Kiedy przychodzą goście udaje dobrą mamę a jak nikogo nie ma to nią poniewiera.Jej mąż nie jest w stanie jej się postawić gdyż Cassie to nie jego biologiczna córka.Matka wysyła małą Cassie z wujkiem Bilem na miasto a ten wmawia jej że tylko On ją kocha.Pewnego dnia zaczyna dziewczynkę całować i dotykać w miejsca intymne,Cassie mówi o tym matce lecz ta jej nie wierzy i dalej wysyła na spotkanie z oprawcą.
Jak Cassie sobie poradzi?
Czy będzie w stanie pokochać kogoś szczerze?
Jak jej przeszłość wpłynie na Nią?
Odpwiedzi znajdziecie w tej książce która jest pisana na faktach autentycznych.
Moja ocena 5/5
Autorka i bohaterka tej książki pokazała tak naprawdę co czują dzieci kiedy ich się odrzuca,nie wierzy im się.Dlaczego nikt nie reaguje jak widzi że coś złego dzieje się z dzieckiem?Czy zawsze musi dojść do tragedii aby ktoś się zainteresował?
Czytałam książkę i płakałam czułam ten ból i strach co Cassie.Moi drodzy nie zamykajmy oczu jeżeli komuś dzieje się krzywda .Reagujmy na smutek dziecka.Pamiętajcie wszystko ma swoje konsekwencje w późniejszym życiu.Uważam,że każdy z Nas chciałby aby Jego dzieciom nie działa się krzywda.Zwracajmy uwagę.

Cassie Harte "Pokochaj mnie mamo" Hachette Polska
Roz 3
W domu musiałam wykonywać wszystkie najcieższe prace.Tom od czasu do czasu wycierał tylko naczynia po kolacji,a ja szorowałam suszarkę do naczyń ostrą szczotką i mydłem karbolowyn,obcierając przy tym sobie ręce,czyściłam schody pastą Cardinal,uważając,aby nie pobrudzić wykładziny,i wykręcałam pranie ja olbrzymiej...