Kochanek malutki

Okładka książki Kochanek malutki Aurelia Es
Okładka książki Kochanek malutki
Aurelia Es Wydawnictwo: Replika literatura piękna
224 str. 3 godz. 44 min.
Kategoria:
literatura piękna
Wydawnictwo:
Replika
Data wydania:
2010-10-01
Data 1. wyd. pol.:
2010-10-01
Liczba stron:
224
Czas czytania
3 godz. 44 min.
Język:
polski
ISBN:
978-83-7674-084-3
Tagi:
literatura polska miłość zdrada
Średnia ocen

3,1 3,1 / 10

Oceń książkę
i
Dodaj do biblioteczki

Porównaj ceny

i
Porównywarka z zawsze aktualnymi cenami
W naszej porównywarce znajdziesz książki, audiobooki i e-booki, ze wszystkich najpopularniejszych księgarni internetowych i stacjonarnych, zawsze w najlepszej cenie. Wszystkie pozycje zawierają aktualne ceny sprzedaży. Nasze księgarnie partnerskie oferują wygodne formy dostawy takie jak: dostawę do paczkomatu, przesyłkę kurierską lub odebranie przesyłki w wybranym punkcie odbioru. Darmowa dostawa jest możliwa po przekroczeniu odpowiedniej kwoty za zamówienie lub dla stałych klientów i beneficjentów usług premium zgodnie z regulaminem wybranej księgarni.
Za zamówienie u naszych partnerów zapłacisz w najwygodniejszej dla Ciebie formie:
• online
• przelewem
• kartą płatniczą
• Blikiem
• podczas odbioru
W zależności od wybranej księgarni możliwa jest także wysyłka za granicę. Ceny widoczne na liście uwzględniają rabaty i promocje dotyczące danego tytułu, dzięki czemu zawsze możesz szybko porównać najkorzystniejszą ofertę.
Ładowanie Szukamy ofert...

Patronaty LC

Książki autora

Mogą Cię zainteresować

Oceny

Średnia ocen
3,1 / 10
35 ocen
Twoja ocena
0 / 10

OPINIE i DYSKUSJE

Sortuj:
avatar
412
296

Na półkach: ,

Nie polecam.Męczyłam się z nią.

Nie polecam.Męczyłam się z nią.

Pokaż mimo to

avatar
323
44

Na półkach: ,

Kupiłem tę książkę lekko zaintrygowany jej reklamą w księgarni (dawne) "KDC"/"Weltbild.pl" oraz z czystej, męskiej ciekawości. Jestem mile zaskoczony. Dodatkowo jestem pod wrażeniem osobowości/języka autorki książki. Abstrahując od tematu (niejaki dystans wskazany); czyta się ją lekko i przyjemnie. Ta pozycja dla mnie osobiście jest zabawna. Sposób narracji jest fajny. Wtrącane myśli głównej bohaterki (i to jakie) podczas opisów i w czasie przedstawianych rozmów (najlepsza rzecz) są "mistrzostwem świata". Choć lekka; to nie znaczy: zła książka. Polecam jako niezłą rozrywkę. "Kochanek Malutki" nie jest też pozbawiony refleksji. Zdaje sobie sprawę, że ktoś zaśmieje się, iż facet reklamuje "damską literaturę", ale ta książka przypadła mi do gustu i już. Wiem, że wiele osób zarzuci jej wtórność opisów choćby pakowania walizki, no i wtórność tematu magii (magia i relacje kobieta - mężczyzna - tak, to już było),ale obecnie trudno już tego uniknąć, bo wszystko co ciekawe, dawno powstało. Wiem, że dla kogoś ta książka będzie niezła zaledwie, dla kogoś innego całkiem średnia i powszednia. Do mnie trafił jej język, spotkałem w niej mnóstwo zdań, które sam w życiu wypowiedziałem i pomyślałem. Za pewną wtórność pomysłów literackich należy się autorce ocena co najwyżej średnio-dobra. Jako że takowej drobniejszej skali (bardziej złożonej) nie ma; tradycyjnie już dokonuję zaokrąglenia do: oceny średniej. Zdaję sobie sprawę, że w tej książce momentami rwane szkolnym stylem zdania zirytowały wielu czytelników. Wtrącane zdania, komentarze w myślach - mojego akurat spokoju nie zburzyły...

Nie jest to jednak też książka, której można dać jakąś wysoką notę, ale po przemyśleniu podwyższam jej (po drodze przecież zmiana skali ocen...) kolejno z 3 na 4 i teraz na 5 gwiazdek za momentami mocno ciekawy język i styl.

Kupiłem tę książkę lekko zaintrygowany jej reklamą w księgarni (dawne) "KDC"/"Weltbild.pl" oraz z czystej, męskiej ciekawości. Jestem mile zaskoczony. Dodatkowo jestem pod wrażeniem osobowości/języka autorki książki. Abstrahując od tematu (niejaki dystans wskazany); czyta się ją lekko i przyjemnie. Ta pozycja dla mnie osobiście jest zabawna. Sposób narracji jest fajny....

więcej Pokaż mimo to

avatar
466
130

Na półkach: ,

Taka zabawna historyjka o kieszonkowym kochanku. Gdyby nie fakt, ze kochanek faktycznie był malutki, książka nie wyróżniała by się niczym szczególnym. Ta jedna gwiazdka dzieląca książkę przeciętną od dobrej za pomysł, bo rozwinięcie jest zdecydowanie na poziomie przeciętnym. Lektura na raz.

Taka zabawna historyjka o kieszonkowym kochanku. Gdyby nie fakt, ze kochanek faktycznie był malutki, książka nie wyróżniała by się niczym szczególnym. Ta jedna gwiazdka dzieląca książkę przeciętną od dobrej za pomysł, bo rozwinięcie jest zdecydowanie na poziomie przeciętnym. Lektura na raz.

Pokaż mimo to

avatar
225
219

Na półkach:

Biorąc do ręki „Kochanka malutkiego” nasuwają mi się pytania: czy rzeczywiście taki malutki ten kochanek, czy spełnił/nie spełnił oczekiwań partnerki, a może finansowo był mały, albo w ogóle nie nadawał się na kochanka? Nie wiadomo dokładnie gdzie i kiedy toczy się akcja powieści, ale na pewno pachnie współczesną Polską. Wystrój mieszkania, lokali, ulicy, pite trunki... Dwoje ludzi żyje tu w luźnym związku, aż do momentu kiedy w książce pojawia się wątek zdrady. Wtedy wszystko się zmienia i okazuje się, że świat kobiety i mężczyzny to ciągła wojna. Od zdrady, wiadomo, prosta droga prowadzi do zemsty, zemsta zaś może przybrać różne formy... Ale nie będę zdradzać dziwnego splotu wydarzeń.
„Kochanka malutkiego” traktuję jako swoiste studium psychologiczne odziane w różne wątki. Jednym z nich jest Sztuka! Autorka bawi się znajomością stylów w architekturze, czy w malarstwie, co staje się dużym walorem poznawczym książki. |Język lekki, akcja zdaje się płynąć dzięki świetnym zabiegom stylistycznym, bogactwu języka i swoistemu poczuciu humoru. Polecam.

Biorąc do ręki „Kochanka malutkiego” nasuwają mi się pytania: czy rzeczywiście taki malutki ten kochanek, czy spełnił/nie spełnił oczekiwań partnerki, a może finansowo był mały, albo w ogóle nie nadawał się na kochanka? Nie wiadomo dokładnie gdzie i kiedy toczy się akcja powieści, ale na pewno pachnie współczesną Polską. Wystrój mieszkania, lokali, ulicy, pite trunki......

więcej Pokaż mimo to

avatar
1002
571

Na półkach: , ,

Ciężko było dobrnąć do zakończenia.
Styl często denerwujący, ale w niektórych fragmentach na prawdę się sprawdzał. Zazwyczaj denerwują mnie książki, w których znajduję się szczypta magii. Było tak również w tym wypadku. Rzeczy nierealne nie podobały mi się. Pomysł może fajny, ale nie do końca dobrze zrealizowany. Jednak zakończenie podobało mi się.

Ciężko było dobrnąć do zakończenia.
Styl często denerwujący, ale w niektórych fragmentach na prawdę się sprawdzał. Zazwyczaj denerwują mnie książki, w których znajduję się szczypta magii. Było tak również w tym wypadku. Rzeczy nierealne nie podobały mi się. Pomysł może fajny, ale nie do końca dobrze zrealizowany. Jednak zakończenie podobało mi się.

Pokaż mimo to

avatar
234
180

Na półkach: ,

Głównym powodem dla którego sięgnęłam po ową książkę, był fakt, że okładka jak i opis z tyłu wydał mi się bardzo znajomy - tak, życie potrafi płatać różne figle i sprowadzić nas na twardy grunt, czasami aż nazbyt boleśnie.

Główną bohaterką jest młoda kobieta o imieniu Zuzanna, która po odejściu i zdradzie swojego chłopaka załamuje się. Kiedy uznaje, że jedynym dla niej wyjściem jest śmierć, wokół niej zaczynają pojawiać się różne osoby chętne jej pomóc. Chociaż starania nie przynoszą efektów przez upór Zuzi, która sądzi że nic dobrego ją już w życiu spotkać nie może, wszystko nabiera niecodziennego obrotu.

Muszę powiedzieć, że pomysł na książkę został ciekawie skrojony - miłość, zdrada, magia i czary to coś, co zawsze ma wzięcie, niestety kiedy tylko skończyłam książkę poczułam wielki niedosyt i brak czegoś - jakiegoś ważnego elementu, który wpłynął by na wyższą efektywność i jakość książki.

Aurelia pisze lekko, a język którym się posługuje jest prosty, trafiający do czytelnika. Konstruktywne zdania czyta się szybko i przyjemnie. Fabuła mimo jasnego przesłania, zdaje się czasami gubić wątek w obszernych i przynudnawych opisach - choć na szczęście nie jest to zbyt częste.Postać głównej bohaterki jest dość okrojona - brak mi rozwinięcia, a drzemie w tej postaci wielki potencjał...szkoda, że autorka tego nie wykorzystała.

Cała książka została pięknie wydana. Śliczna okładka ze skrzydełkami przyciąga wzrok, brak jakichkolwiek literówek czy błędów stylistycznych, widoczna czcionka - jednym słowem: super.

Komu mogłabym polecić tę powieść? Na pewno osobom które gustują w tego typu historiach. Mi osobiści podobała się, spędziłam z nią ładny dzień pod ciepłym kocem i nie żałuję czasu na przeczytanie jej.

Ocena:4/6
Larysa-recenzuje.blogspot.com

Głównym powodem dla którego sięgnęłam po ową książkę, był fakt, że okładka jak i opis z tyłu wydał mi się bardzo znajomy - tak, życie potrafi płatać różne figle i sprowadzić nas na twardy grunt, czasami aż nazbyt boleśnie.

Główną bohaterką jest młoda kobieta o imieniu Zuzanna, która po odejściu i zdradzie swojego chłopaka załamuje się. Kiedy uznaje, że jedynym dla niej...

więcej Pokaż mimo to

avatar
307
103

Na półkach:

Książka jest nierówna. Jeśli chodzi o warstwę fabularną, z jednej strony są fragmenty które autentycznie potrafią zainteresować, z drugiej wyjątkowo irytować. Z językiem jest podobnie. Bywa, że opisy są denerwujące, rozwlekłe (szczególnie w pierwszej połowie utworu) ale trafiają się też ciekawsze fragmenty, w których ten sam styl już nie denerwuje (tak!) i naprawdę chce się czytać. Dlatego uważam, że książka została za wcześnie wydana. Według mnie „zaczyna” się zdecydowanie za późno, a „kończy” za wcześnie. Pomysł jest dobry, choć nie oryginalny i gdyby przepracować treść, wykreślić część zupełnie niepotrzebnych fragmentów może być znacznie lepiej. Interesująca postać babki jest zupełnie nie wykorzystana, a drzemie w niej potencjał, szczególnie w zestawieniu wątkiem magicznym, który jest za mało wyeksponowany. Z drugiej strony wątek cierpiącej, porzuconej kochanki wraz z przeżywanymi przez nią uczuciami i emocjami jest rozbuchany zdecydowanie za bardzo. Ileż można czytać (w kółko) o tym, że facet dał sobie spokój z jakaś babą? To spory błąd, który często popełniają pisarki. Ogólnie rzecz biorąc książka jest najwyżej średnia. Jeśli zostałaby ponownie przepracowana będzie lepsza.

Książka jest nierówna. Jeśli chodzi o warstwę fabularną, z jednej strony są fragmenty które autentycznie potrafią zainteresować, z drugiej wyjątkowo irytować. Z językiem jest podobnie. Bywa, że opisy są denerwujące, rozwlekłe (szczególnie w pierwszej połowie utworu) ale trafiają się też ciekawsze fragmenty, w których ten sam styl już nie denerwuje (tak!) i naprawdę chce...

więcej Pokaż mimo to

avatar
1469
911

Na półkach: ,

irytująca

irytująca

Pokaż mimo to

avatar
1346
326

Na półkach: ,

Dziwna...nie beznadziejna, ale i nie zachwycająca, chwilami trudna...taka w sumie nijaka...krótka to jej plus i język też na plus malutki...czytałam co prawda gorsze, ale ta nic nadzwyczjnego

Dziwna...nie beznadziejna, ale i nie zachwycająca, chwilami trudna...taka w sumie nijaka...krótka to jej plus i język też na plus malutki...czytałam co prawda gorsze, ale ta nic nadzwyczjnego

Pokaż mimo to

avatar
450
5

Na półkach: ,

Przebrnęłam, choć z wielkim trudem. Książka napisana niewygodnym stylem. Sam pomysł mógłby się wydawać interesujący ale przez sposób opisania, zostało mógłby...Długo się rozkręcała a szybko skończyła.

Przebrnęłam, choć z wielkim trudem. Książka napisana niewygodnym stylem. Sam pomysł mógłby się wydawać interesujący ale przez sposób opisania, zostało mógłby...Długo się rozkręcała a szybko skończyła.

Pokaż mimo to

Książka na półkach

  • Przeczytane
    50
  • Chcę przeczytać
    44
  • Posiadam
    13
  • Teraz czytam
    4
  • Nie dałam rady
    1
  • Do recenzji
    1
  • 2013
    1
  • OLS
    1
  • Przeczytane 2011
    1
  • Na mojej półce
    1

Cytaty

Bądź pierwszy

Dodaj cytat z książki Kochanek malutki


Podobne książki

Przeczytaj także