Jak powinno być w niebie. Wiersze wybrane
Pierwszy od jedenastu lat wybór wierszy Czesława Miłosza jest wyborem bardzo osobistym, dokonanym przez edytora jego książek i znawcę twórczości - zwłaszcza poetyckiej - który opatrzył książkę równie osobistym posłowiem. Książka adresowana jest przede wszystkim do młodych czytelników, dla których zaskoczeniem może być wizerunek autora wyłaniający się z tych utworów. To nie posągowy klasyk i czcigodny noblista wpychany na cokół narodowego wieszcza, a młody duchem, rozdzierany sprzecznościami człowiek, któremu równie bliskie są zmysłowe namiętności i uroki świata, co metafizyczne pytania i religijne poszukiwanie prawdy - nie wolne od wątpliwości i ryzykownych wyznań. Wybór zawiera wiersze z całej twórczości poety, od arcydzieł obecnych już w tomie Trzy zimy (1936),po te wydanych już pośmiertnie Wierszach ostatnich. Choć więcej miejsca zajmują w nim utwory z okresu późnego, przejmujące, mądre - i zadziwiająco młodzieńcze - wiersze pisane na starość, nie brak tu tekstów najważniejszych, tworzących poetycki kanon Miłosza - jednego z największych poetów naszych czasów. Ta poręczna książka ma pokazać poetę na wskroś żywego, bliskiego współczesnej wrażliwości i mogącego dostarczać poszukującym czytelnikom wiele inspiracji, mądrości i piękna.
Porównaj ceny
W naszej porównywarce znajdziesz książki, audiobooki i e-booki, ze wszystkich najpopularniejszych księgarni internetowych i stacjonarnych, zawsze w najlepszej cenie. Wszystkie pozycje zawierają aktualne ceny sprzedaży. Nasze księgarnie partnerskie oferują wygodne formy dostawy takie jak: dostawę do paczkomatu, przesyłkę kurierską lub odebranie przesyłki w wybranym punkcie odbioru. Darmowa dostawa jest możliwa po przekroczeniu odpowiedniej kwoty za zamówienie lub dla stałych klientów i beneficjentów usług premium zgodnie z regulaminem wybranej księgarni.
Za zamówienie u naszych partnerów zapłacisz w najwygodniejszej dla Ciebie formie:
• online
• przelewem
• kartą płatniczą
• Blikiem
• podczas odbioru
W zależności od wybranej księgarni możliwa jest także wysyłka za granicę. Ceny widoczne na liście uwzględniają rabaty i promocje dotyczące danego tytułu, dzięki czemu zawsze możesz szybko porównać najkorzystniejszą ofertę.
Mogą Cię zainteresować
Książka na półkach
- 48
- 38
- 15
- 4
- 3
- 2
- 2
- 1
- 1
- 1
Cytaty
Mowa rodzinna niechaj będzie prosta. Ażeby każdy, kto usłyszy słowo Widział jabłonie, rzekę, zakręt drogi, Tak jak się widzi w letniej błyskawicy.
OPINIE i DYSKUSJE
„Jak powinno być w niebie, wiem, bo tam bywałem”. Rzeczywiście, po uważnym przeczytaniu rozmieszczonych na blisko trzystu stronach liryków trudno nie oprzeć się wrażeniu, że Miłosz wie, o czym mówi. Tom wierszy zebranych, jaki proponuje nam krakowski Znak, jest wyborem bardzo subiektywnym, bo dokonanym przez przyjaciela i znawcę poety, Jerzego Illga, jednocześnie jednak na tyle uniwersalnym, że z czystym sercem mogę go polecić każdemu, zwłaszcza zaś tym, którzy dopiero rozpoczynają swoją wędrówkę po świecie jednego z największych i najlepszych twórców ubiegłego wieku.
Miłosz jawi się bowiem nie jako klasyk wynoszony na zmurszałe piedestały, ale jako człowiek rozumiejący nasze bóle i tęsknoty, precyzyjnie łączący fakty i zespalający je w poetyckie wizje. Jego świat jest światem minionym, do którego powraca się z utęsknieniem. Paradoksalnie pomimo swojego oddalenia zadziwia bliskością, prowokuje, zachwyca. To zaskakujące, z jaką lekkością w tę rzeczywistość wnikamy prawie ją dotykając, a gdy już staje się ona tak namacalna, że nieomal czujemy zapach pieczonego jadła i dostrzegamy kolor cynobru w ognistej kuli zachodzącego słońca, wówczas wiersz się kończy i ku naszemu zdumieniu okazuje się, że chcemy wciąż więcej i więcej. Ta podróż nie ma końca, bo koniec staje się początkiem rozmów międzyludzkich, rodzinnych wspomnień, wymiany doświadczeń… To poezja skłaniająca do głębokich przemyśleń.
Miłosz jest przekonany, że tym, co po nim zostanie będzie jego liryczne wyznanie wiary, gdyż tylko słowa mogą przetrwać czas, dzięki nim można utrwalić ulotne. Ale w tym momencie pojawia się również dramat niewystarczalności słów, ich ograniczenia, nieadekwatności. „Gdybym ja mógł weneckie kurtyzany/ Opisać, jak w podwórzu witką drażnią pawia/ I z tkaniny jedwabnej, z perłowej przepaski/ Wyłuskać ociężałe piersi, czerwonawą/ Pręgę na brzuchu od zapięcia sukni, […]/ Tobym nie zwątpił. Z opornej materii/ Co da się zebrać? Nic, najwyżej piękno” – pisał poeta w wierszu „Nie więcej”. Pomimo tych trudności zawsze nieustępliwie szukał jak najdoskonalszych środków wyrazu rzeczywistości.
Dostrzegał swoje nieprzystosowanie, nieprzynależność wyłącznie do tego, co ziemskie. Posiadł dar widzenia i uwieczniania nietrwałych chwil codziennej egzystencji. Boleśnie odczuwał swoje powołanie, jednocześnie wiedział, że pisanie jest mu niejako nakazane z góry. Chciał być wielki, a jednak wątpił, błądził, ulegał namiętnościom, by ostatecznie zapytać: „Czym jest poezja, która nie ocala/ Narodów ani ludzi?” .
Z tej walki wyszedł zwycięsko, dumnie niosąc swoją boską tarczę. Jego słowo ocala. Ocala od zapomnienia wszystko, co dobre i złe w nas i otaczającym nas świecie. „Jak powinno być w niebie” to poezja dla tych, którzy nie boją się myśleć.
„Jak powinno być w niebie, wiem, bo tam bywałem”. Rzeczywiście, po uważnym przeczytaniu rozmieszczonych na blisko trzystu stronach liryków trudno nie oprzeć się wrażeniu, że Miłosz wie, o czym mówi. Tom wierszy zebranych, jaki proponuje nam krakowski Znak, jest wyborem bardzo subiektywnym, bo dokonanym przez przyjaciela i znawcę poety, Jerzego Illga, jednocześnie jednak na...
więcej Pokaż mimo to