Jak zwykle po przeczytaniu powieści Conroya poruszone są wszelkie emocje-od zachwytu, wzruszenia, podziwu, po przerażenie, zaskoczenie, ból, gniew...........Parę fragmentów mnie znużyło, ale dla reszty-warto było (niechcący zrymowałam).

Jak zwykle po przeczytaniu powieści Conroya poruszone są wszelkie emocje-od zachwytu, wzruszenia, podziwu, po przerażenie, zaskoczenie, ból, gniew...........Parę fragmentów mnie znużyło, ale dla reszty-warto było (niechcący zrymowałam).

Zdecydowanie najbardziej poruszajaca ksiazka w dorobku Conroya. A jest to o tyle wazne, ze kazda z jego ksiazek byla swietna, a mimo to ta pobila wszystkie. Do tej pory nie moge sie otrzasnac po jej zakonczeniu, nie moge sie pogodzic z losami bohaterow.

Piekna ksiazka o przyjazni i honorze. I zasadach, ktorych jak sie okazalo najwiecej mial najbardziej tchorzliwy z bohaterow. Rowniez o bezwglednosci ludzi wykorzystujacych ludzka naiwnosc - kto z nas tego nie przezyl? Jedyne rozczarowanie, to koncowka, prosilo sie wrecz, aby troche inaczej rozegrac finalna batalie z generalem i np. przekazujac wszystkie zdobyte informacje mediom zniszczyc ten godny pogardy system rekrucki. Nawet za cene pierscienia, ktorego chec otrzymania i wartosc w dalszym zyciu jednak wziela gore i misja glownego bohatera zakonczyla sie wg mnie jedynie polowicznym sukcesem, cos jak Grunwald, gdzie wygralismy bitwe, ale przegralismy w dlugim terminie wojne, bowiem ludzie mogli byc nadal torturowani przez nastepne dlugie lata (a kto wie, moze proceder ten trwa do dzis?)

Zdecydowanie najbardziej poruszajaca ksiazka w dorobku Conroya. A jest to o tyle wazne, ze kazda z jego ksiazek byla swietna, a mimo to ta pobila wszystkie. Do tej pory nie moge sie otrzasnac po jej zakonczeniu, nie moge sie pogodzic z losami bohaterow.

Piekna ksiazka o przyjazni i honorze. I zasadach, ktorych jak sie okazalo najwiecej mial najbardziej tchorzliwy z...

Książka w dwóch tomach

Książka o życiu, o rasiźmie, nietolerancji, fali w wojsku i o ludziach.

Rozpoczynamy naukę w Carolina Military Institute, pomimo tego, że nigdy tam nie chcieliśmy studiować, a jedyne co nas do tego przekonało to życzenie umierającego ojca...
Gdy najgorsze już minęło i nie jesteśmy zaczepiani na każdym kroku i poniżani tylko dlatego, że jesteśmy na pierwszym roku i już myśleliśmy, że jakoś dotrwamy do przysięgi, to w szkole pojawia się pierwszy czarnoskóry kadet..
I wszystko byłoby w porządku, gdyby nie to, że okazaliśmy się człowiekiem, pośród zwierząt i postanowiliśmy zapobiec potwornej zbrodni. Nikt nie potrafił zrozumieć tego, że stajemy w obronie jakiejś "małpy".
I wtedy staliśmy się niewygodni dla grupy Dziesięciu...

Książka rewelacyjnie pokazuje nastawienie społeczne do wojny w Wietnamie, do czarnoskórych w szkołach dla białych, zaznaczam, że Karolina do południowy stan, a wiadomo jak to było na południu. Pokazuje, życie w typowej wojskowej szkole, gdzie nie ma litości, a są uprzedzenia i ciemne interesy..

Świetnie napisana, budująca napięcie, i nie owijająca w bawełnę. Kawał dobrej literatury.

Książka w dwóch tomach

Książka o życiu, o rasiźmie, nietolerancji, fali w wojsku i o ludziach.

Rozpoczynamy naukę w Carolina Military Institute, pomimo tego, że nigdy tam nie chcieliśmy studiować, a jedyne co nas do tego przekonało to życzenie umierającego ojca...
Gdy najgorsze już minęło i nie jesteśmy zaczepiani na każdym kroku i poniżani tylko dlatego, że jesteśmy...

Piękna książka o prawdzie i przyjaźni. Polecam.

Piękna książka o prawdzie i przyjaźni. Polecam.

Po takich lekturach nam kaca książkowego. Pat Conroy to dla mnie specyficzny pisarz. Bardzo mocno przeżywam jego powieści. Z tą jest podobnie. Przyjaźń, miłość, duszna atmosfera, wojskowy klimat. Polecam

Po takich lekturach nam kaca książkowego. Pat Conroy to dla mnie specyficzny pisarz. Bardzo mocno przeżywam jego powieści. Z tą jest podobnie. Przyjaźń, miłość, duszna atmosfera, wojskowy klimat. Polecam