"Yuri to moja praca!" sprawiła, że zapragnęłam znaleźć się w tematycznej kawiarni. Pomyślcie tylko, wchodzicie do środka, siadacie przy stoliku, a wydaje się, że jesteście zupełnie gdzie indziej. Bohaterki mangi pracują w miejscu, które udaje elitarną niemiecką szkołę dla dziewcząt. Oprócz obsługiwania gości, odgrywają scenki rodzajowe i ściśle trzymają się wymyślonej przez siebie tożsamości. Do takiego "teatru" aż chce się wracać, żeby sprawdzić np. jak rozwinęły się relacje pomiędzy "uczennicami". To dopiero musi być przeżycie!

W mandze chyba najbardziej podobała mi się zabawa schematami. Postacie, na potrzeby swojej pracy, odgrywają utarte w shojo role, ale czytelnicy widzą też, co się dzieje za kulisami. Dziewczyny, kiedy tylko znajdą się poza wzrokiem widowni, mówią co myślą, kłócą się ze sobą, zaskakują same siebie swoim zachowaniem. Z jednej strony wywołuje to zabawne sytuacje, a z drugiej skłania do refleksji. W końcu każdy z nas przywdziewa jakieś maski i chciałby być lubiany przez otoczenie.

Polecam fanom mangi, szczególnie gatunku shojo. Dla mnie to była lekka, odprężająca lektura. Akcja płynęła powoli, ale i tak historia zainteresowała mnie na tyle, że chętnie poznałabym ciąg dalszy.

"Yuri to moja praca!" sprawiła, że zapragnęłam znaleźć się w tematycznej kawiarni. Pomyślcie tylko, wchodzicie do środka, siadacie przy stoliku, a wydaje się, że jesteście zupełnie gdzie indziej. Bohaterki mangi pracują w miejscu, które udaje elitarną niemiecką szkołę dla dziewcząt. Oprócz obsługiwania gości, odgrywają scenki rodzajowe i ściśle trzymają się wymyślonej przez...

Moje pierwsze girls' love i na szczęście trafione! "Yuri to moja praca" dostarczyła to, czego chciałam: interesującej fabuły, ślicznej kreski, trafionego humoru no i uroczych bohaterek. Nie zabrakło przy tym co nieco wzruszu i szoku. Zdecydowanie jedna z lepszych mang na jaką trafiłam i z chęcią poznałabym dalsze losy bohaterek. To nie jest z pewnością ostatnia LGBT manga na jaką natrafiłam się podczas tej mangowej drogi.

Moje pierwsze girls' love i na szczęście trafione! "Yuri to moja praca" dostarczyła to, czego chciałam: interesującej fabuły, ślicznej kreski, trafionego humoru no i uroczych bohaterek. Nie zabrakło przy tym co nieco wzruszu i szoku. Zdecydowanie jedna z lepszych mang na jaką trafiłam i z chęcią poznałabym dalsze losy bohaterek. To nie jest z pewnością ostatnia LGBT manga...

Trochę nudna. Przez cały tomik nic się nie dzieje, ciągle tylko praca w kawiarni, swoją drogą bardzo podejrzanej. Na dodatek żadna z bohaterek nie ma wyrazistego charakteru, można je wręcz określić jedną cechą. Kreska też nie powala, postacie pojawiające się w tle są schematyczne, jak gdyby narysował je pięciolatek. Mimo wszystko sięgnę po kontynuację, bo manga ma spory potencjał.

Trochę nudna. Przez cały tomik nic się nie dzieje, ciągle tylko praca w kawiarni, swoją drogą bardzo podejrzanej. Na dodatek żadna z bohaterek nie ma wyrazistego charakteru, można je wręcz określić jedną cechą. Kreska też nie powala, postacie pojawiające się w tle są schematyczne, jak gdyby narysował je pięciolatek. Mimo wszystko sięgnę po kontynuację, bo manga ma spory...

Historia skupia się na dziewczynie(Hime) , która udaję najsłodszą dziewczynę, bo chcę by każdy Ją lubił i pragnie wyjść za mąż za bogatego chłopka , który oszaleję na punkcie Jej słodkości , ale bardzo szybko wychodzi na jaw , że to tylko maska i dziewczyna tylko gra słodką. A pewnego dnia , gdy wychodzi ze szkoły wpada na inną dziewczynę(Mai) , która z powodu upadku uszkadza sobie rękę i Hime zostaję zmuszona by zastąpić Ją w pracy. A ta praca to kawiarnia , gdzie pracownice udają uczennice szkoły przed gośćmi. I pracują tam jeszcze dwie inne dziewczyny(Sumika i Mitsuki) i Hime już pierwszego dnia nazywa przed gośćmi Mitsuki swoją siostrą i Mai jest zachwycona i wpada na pomysł by grały siostry i mimo , że Mitsuki nie jest zachwycona zgadza się , ale gdy tylko przestają grać jest wredna dla bohaterki , a Hime nie potrafi zrozumieć dlaczego. I dowiadujemy się również , że Hime ma przyjaciółkę(Kanoko) , która prawdopodobnie jest w niej zakochana , ale jest zbyt nieśmiała by to powiedzieć i też wierzy w maskę bohaterki i niespodziewanie Kanoko odkrywa , że Hime pracuję w kawiarni i idzie tam i jest w szoku widząc jak Hime i Mitsuki grają siostry i widać też , że jest zazdrosna o ich relacje i następnego dnia również zatrudnia się w kawiarni i tym razem Hime jest w szoku. I tak mija czas i pod koniec dowiadujemy się , że Hime już w podstawówce grała słodką , ale niespodziewanie jedna dziewczynka z którą Hime się bawiła wygadała innym , że Hime tylko udaję , że każdego lubi i przez Jej słowa wszyscy się od niej odwrócili(I dlatego teraz się boi , że inni poznaję prawdę i znów wszystkich straci) i na koniec wychodzi na jaw , że tą dziewczynką z podstawówki jest tak naprawdę Mitsuki i Hime jest w szoku. I tak się kończy 1 tom. Powiem szczerze , że uwielbiam mangi Yuri i ta też zapowiada się super. Polubiłem tez bohaterki , a także relacje Hime i Mitsuki. I zaskoczyło mnie , że chodziły razem do podstawówki , a Mitsuki zdradziła Jej sekret. Ciekawe dlaczego to zrobiła. Pewnie nie chciała by Hime udawała kogoś kim nie jest. Ciekawe jak to dalej się potoczy , ale zapewne Hime i Mitsuki zakochają się w sobie. Na plus również relacja Hime i Kanoko. Ta Jej zazdrość i nieśmiałość jest słodka. Nie mogę się doczekać 2 tomu i ciekawe ile będzie części

Historia skupia się na dziewczynie(Hime) , która udaję najsłodszą dziewczynę, bo chcę by każdy Ją lubił i pragnie wyjść za mąż za bogatego chłopka , który oszaleję na punkcie Jej słodkości , ale bardzo szybko wychodzi na jaw , że to tylko maska i dziewczyna tylko gra słodką. A pewnego dnia , gdy wychodzi ze szkoły wpada na inną dziewczynę(Mai) , która z powodu upadku...

„SIOSTRZANA MIŁOŚĆ”

Wenn Schwesterlein der Arbeit frönt
Das Licht im Fenster rot
Ich sehe zu durchs Schlüsselloch
- Rammstein

Jak w tytule, no yuri to. Ale i komedia. Proste to, przewidywalne, oczywiste. No ale takie miało być – wymogi gatunkowe można rzec, skoro większość tego typu opowieści jest właśnie taka. Sympatycy yuri będą więc zadowoleni. Owszem, mogło być to coś więcej, mogło się w tym wszystkim znaleźć coś ponad to, ale jest, co być powinno.

Poznajcie Hime Shiraki. To licealistka jakich wiele, chce być kochana, uwielbiana, no typowa egoistka. I to właśnie ona pewnego dnia wpada na niejaką Mai i dochodzi do wypadku. Kontuzjowana Mai okazuje się być menadżerką w Akademii Liebe, a Hime teraz będzie musiała ją zastąpić. A Akademia to specyficzne miejsce. Niby kafejka, ale dziewczyny tu pracujące wcielać się muszą w fikcyjne uczennice równie fikcyjnej placówki edukacyjnej. Jakby tego było mało, muszą okazywać sobie tzw. „siostrzaną miłość”. I się zaczyna…

https://ksiazkarniablog.blogspot.com/2023/02/yuri-to-moja-praca-schwestern-in-liebe.html

„SIOSTRZANA MIŁOŚĆ”

Wenn Schwesterlein der Arbeit frönt
Das Licht im Fenster rot
Ich sehe zu durchs Schlüsselloch
- Rammstein

Jak w tytule, no yuri to. Ale i komedia. Proste to, przewidywalne, oczywiste. No ale takie miało być – wymogi gatunkowe można rzec, skoro większość tego typu opowieści jest właśnie taka. Sympatycy yuri będą więc zadowoleni. Owszem, mogło być to...