Siódmy tom mangi to kontynuacja starcia pomiędzy okrutnym Kubą Rozpruwaczem a szlachetnym i uwielbianym przez wszystkich Heraklesem. Bohater i wzór męstwa musi mierzyć się z kimś niezwykle nikczemnym, co jest na pewno w jakimś stopniu uwłaczające. Okazuje się jednak, ze Kuba to idealny wróg. Ktoś bez skrupułów i chętny do oszukiwania i podstępów jest prawdziwym wyzwaniem dla dobrego bohatera, jakim jest postać z greckich mitów. Pomiędzy dwóją toczy się legendarne starcie, które kończy się w naprawdę ciekawy i lekko zaskakujący sposób. No bo czy moralne zwycięstwo jest ważniejsze od powalenia kogoś trupem?

Siódmy tom mangi to kontynuacja starcia pomiędzy okrutnym Kubą Rozpruwaczem a szlachetnym i uwielbianym przez wszystkich Heraklesem. Bohater i wzór męstwa musi mierzyć się z kimś niezwykle nikczemnym, co jest na pewno w jakimś stopniu uwłaczające. Okazuje się jednak, ze Kuba to idealny wróg. Ktoś bez skrupułów i chętny do oszukiwania i podstępów jest prawdziwym wyzwaniem...

Fajna walka, dużo podstępu i kombinowania. W końcu jest takie przysłowie. Nie mięśnie a umysł.

Fajna walka, dużo podstępu i kombinowania. W końcu jest takie przysłowie. Nie mięśnie a umysł.

Najnudniejsza walka, jak do tej pory. No fajny pomysł na volund, ale nudne uciekanie, paplanina o uczuciach, 'moc' Kuby... Matko, jak dobrze, że już jest po.

Najnudniejsza walka, jak do tej pory. No fajny pomysł na volund, ale nudne uciekanie, paplanina o uczuciach, 'moc' Kuby... Matko, jak dobrze, że już jest po.