Książka jest warta przeczytania. Wciąga, czyta się z zainteresowaniem ponieważ przedstawia prawdziwą historię. Ukazuje trudności z jakimi borykają się małżonkowie. Bardzo fajne jest to, że pisana jest z perspektywy mężczyzny i kobiety oddzielnie. Książka skłania do refleksji. Polecam

Książka jest warta przeczytania. Wciąga, czyta się z zainteresowaniem ponieważ przedstawia prawdziwą historię. Ukazuje trudności z jakimi borykają się małżonkowie. Bardzo fajne jest to, że pisana jest z perspektywy mężczyzny i kobiety oddzielnie. Książka skłania do refleksji. Polecam

To moja pierwsza książka Lidii Czyż ale nie ostatnia. Z początku bardzo mi się dłużyła, jednakże potem wraz z rozwojem sytuacji wciągnęłam się. Zakończenie trochę do przewidzenia, ale polecam ze względu na bardzo ważny przekaz jak i piękne dialogi i rozmyślenia na temat życia, przemijania i małżeństwa.

To moja pierwsza książka Lidii Czyż ale nie ostatnia. Z początku bardzo mi się dłużyła, jednakże potem wraz z rozwojem sytuacji wciągnęłam się. Zakończenie trochę do przewidzenia, ale polecam ze względu na bardzo ważny przekaz jak i piękne dialogi i rozmyślenia na temat życia, przemijania i małżeństwa.

Atutem tej książki jest przedstawienie narracji z dwóch perspektyw. Ta sama historia opowiadana jest przez mężczyznę i kobietę, dzięki temu można ich wspólne przeżycia, wady, dramaty, relacje małżeństwo zobaczyć pełniej. Ta historia zdarzyła się naprawdę, zresztą jak wszystkie, które opisuje w swoich książkach Lidia Czyż. Autorka znów udowadnia, że ratunek może przyjść z Góry, nawet kiedy nie ma już nadziei.

Atutem tej książki jest przedstawienie narracji z dwóch perspektyw. Ta sama historia opowiadana jest przez mężczyznę i kobietę, dzięki temu można ich wspólne przeżycia, wady, dramaty, relacje małżeństwo zobaczyć pełniej. Ta historia zdarzyła się naprawdę, zresztą jak wszystkie, które opisuje w swoich książkach Lidia Czyż. Autorka znów udowadnia, że ratunek może przyjść z...

Bardzo poruszająca książka, momentami miałam łzy w oczach, i dała mi dużo do myślenia.

Opowiada o dwójce ludzi, którzy poznali się w liceum i od tamtego dnia ich życie stało się bardzo skomplikowane. To książka o nauce zaufania nie tylko do drugiej osoby, ale przede wszystkim Bogu.

Książka jest podzielona na rozdziały zatytułowane On/Ona, które występują na zmianę, dzięki czemu mamy dwie perspektywy na jedną sytuację. Dla niektórych może być to utrudnienie, ale ja orientowałam się bez problemu. Język jest prosty, ale dobitny.

Książka naprawdę warta przeczytania❤️

Bardzo poruszająca książka, momentami miałam łzy w oczach, i dała mi dużo do myślenia.

Opowiada o dwójce ludzi, którzy poznali się w liceum i od tamtego dnia ich życie stało się bardzo skomplikowane. To książka o nauce zaufania nie tylko do drugiej osoby, ale przede wszystkim Bogu.

Książka jest podzielona na rozdziały zatytułowane On/Ona, które występują na zmianę,...

Książka o uczuciach. Książka o zranieniach. Czy przypadkowo poznany chłopak okaże się miłością życia Natalii? Czy nieprzewidywalny i szalony Bartek będzie wspaniałym mężem?
W książce "Na dwa głosy" autorka opisuje prawdziwą historię pewnego małżeństwa. Młodzi poznali się już w szkole a kilka lat później połączyło ich zauroczenienie i miłość. Jak to czasem bywa bardzo szybko musieli wejść w dorosłe życie. Nie zrażeni trudnościami dawali radę. Poukładali czas jak w zegarku. Zapomnieli tylko o sobie nawzajem. Natalia zajęta domem i szkołą a Bartek lekkoduch, artysta z otwartą głową. Kiedy zaczęło się między nimi psuć, kobieta zaczęła walczyć o zwiazek i rodzinę. Mężczyzna był w rozdwojeniu i nie potrafił zdecydować co dla niego jest lepsze i na czym mu bardziej zależy. Nie było łatwo. Można się spodziewać że ta historia skończy się jak wiele innych. Bóg miał natomiast inny plan. Jaki? Koniecznie przeczytajcie.
Lekura o ktorej dziś mowa opowiada o życiu codziennym, zmaganiach i troskach. Jak możemy sobie z nimi poradzić. Jest czas na to aby schylić głowę i przeprosić, jest czas na walkę, jest też czas na łzy szczęścia i radości. Zawsze natomiast jest dobry czas na modlitwę.
Autorka opisała problemy z jakimi borykają się rodziny. Nie tylko aktualnie, ale również kilkanaście i kilkadziesiat lat temu. Poznajemy całą historię rodzin głównych bohaterów. Chcą czy nie przeszłość wpływa na ich życie. Czy go determinują? Wydaje mi się że nie.
Całość jest opowiedziana zgrabnym jezykiem i podzielona na dwa spojrzenia. Jego i jej. Uwierzcie mi w pewnych momentach spojrzenie na rzeczywistość obojga jest zgoła różne. Warto pamiętać o tym. Ja o tym nie zapomnę.

Książka o uczuciach. Książka o zranieniach. Czy przypadkowo poznany chłopak okaże się miłością życia Natalii? Czy nieprzewidywalny i szalony Bartek będzie wspaniałym mężem?
W książce "Na dwa głosy" autorka opisuje prawdziwą historię pewnego małżeństwa. Młodzi poznali się już w szkole a kilka lat później połączyło ich zauroczenienie i miłość. Jak to czasem bywa bardzo szybko...

Piękna, wzruszająca i niosąca nadzieję historia. Dla mnie to bardziej zbeletryzowany reportaż niż klasyczna powieść, ale to zupełnie nie przeszkadza. Dzięki temu poznajemy tę historię z dwóch punktów widzenia, a rozciągnięcie jej w czasie pokazuje, że nic nie dzieje się przez przypadek. Szkoda tylko, że zakończenie poznajemy już na samym początku. Przez to mniej trzyma w napięciu, ale i tak czyta się ją bardzo dobrze.

Piękna, wzruszająca i niosąca nadzieję historia. Dla mnie to bardziej zbeletryzowany reportaż niż klasyczna powieść, ale to zupełnie nie przeszkadza. Dzięki temu poznajemy tę historię z dwóch punktów widzenia, a rozciągnięcie jej w czasie pokazuje, że nic nie dzieje się przez przypadek. Szkoda tylko, że zakończenie poznajemy już na samym początku. Przez to mniej trzyma w...