Ponieważ bardzo lubię czytać książki o wampirach to od samego początku wciągnęłam się w „Nocnego wędrowca”. Moje serce od razu skradła główna bohaterka, która różni się od typowych postaci w tym gatunku. Przede wszystkim czytelnik ma do czynienia z silnym i przywódczym charakterem, a w dodatku z wampirem. Na ogół na pierwszym planie autorzy lubią umieścić człowieka, który poznaje mroczny świat i sam na koniec zmienia się w jednego z nocnych drapieżników. Tutaj jest znacznie inaczej, to Mira wydaje rozkazy, dysponuje ciekawą mocą magiczną, znajduje się w niezręcznej sytuacji, bo musi zaufać człowiekowi polującemu na takich jak ona, a przez to podpada wampirom będącym wyższą od niej rangą. Jakby tego było mało, Mira skrywa również sekret z przeszłości, który odbiorca powieści ma okazję odkryć w miarę zapoznawania się z lekturą.
Kolejną sprawą są interesujące elementy fantastyczne. W „Nocnym wędrowcy” pojawiają się nie tylko wampiry i wilkołaki, ale też naturi, bori, czarnoksiężnicy i łowcy. Istnieje również inny świat, o którym sporadycznie wspomina autorka. Oczywiście Jocelynn Drake najwięcej poświęciła na wyjaśnianie zasad dotyczących wampiryzmu i mocy z nimi związanych oraz posłużyła się legendą o ich śmiertelnych wrogach, zagrażających nie tylko mrocznym drapieżnikom, lecz także ludziom. Podoba mi się, że świat przedstawiony jest tak bogato rozbudowany i że nie wszystko kręci się wokół głównej bohaterki i samych wampirów. To sprawia, że cała książka jest intrygująca i chce się czytać dalej.
Chociaż Mira oraz poboczni bohaterowie zostali dobrze skonstruowani to jednak czasem nie podobała mi się akcja książki. Autorka przyłożyła się do opisów i objaśniania zjawisk nadnaturalnych, ale momentami mogła sobie to darować. Nie twierdzę, że to nudna lektura, ale miejscami zdarzały się przestoje pomimo pojawienia się kluczowych dla fabuły detali. Pomimo tej wady nie zniechęciło mnie to do czytania, ponieważ interesowałam się dalszymi losami bohaterki oraz jej odmiennością.
Zakończenie totalnie mnie zaskoczyło. Zwłaszcza, że spodziewałam się już finału bez dalszego rozwoju wątków. Tymczasem autorka zrobiła czytelnikom psikusa i cóż… nie pozostaje mi nic innego niż sięgnięcie po kolejny tom.
Czy polecam? Tak, zwłaszcza tym, którzy uwielbiają historie o wampirach i w gatunku urban fantasy.

Ponieważ bardzo lubię czytać książki o wampirach to od samego początku wciągnęłam się w „Nocnego wędrowca”. Moje serce od razu skradła główna bohaterka, która różni się od typowych postaci w tym gatunku. Przede wszystkim czytelnik ma do czynienia z silnym i przywódczym charakterem, a w dodatku z wampirem. Na ogół na pierwszym planie autorzy lubią umieścić człowieka, który...

Po kilku latach ponownie wróciłam do serii "Dni Mroku", zupełnie przez przypadek wyciągając książkę z półki.
Według mnie książka jest jeszcze fajniejsza, niż ją zapamiętałam, to typowa młodzieżówka, którą łatwo się czyta. Bohaterzy są interesujący, a ich historia i wydarzenia, które mają miejsce w tej książce są bardzo ciekawe.
Nie jest i nie była to jedna z moich ulubionych serii książek o wampirach, ale jak najbardziej polecam ją wszystkim czytelnikom.

Po kilku latach ponownie wróciłam do serii "Dni Mroku", zupełnie przez przypadek wyciągając książkę z półki.
Według mnie książka jest jeszcze fajniejsza, niż ją zapamiętałam, to typowa młodzieżówka, którą łatwo się czyta. Bohaterzy są interesujący, a ich historia i wydarzenia, które mają miejsce w tej książce są bardzo ciekawe.
Nie jest i nie była to jedna z moich...

Wciągająca książka, pisana z perspektywy wampirzycy. Ciekawa akcja zawiera wątki walkii, stereotypów, relacji oraz traumy przeszłości. Kocham główna bohaterkę. Jest ona silną wampirzycą, która jednak nie jest bezlitosną morderczynią mimo, że nie ma litości dla swoich wrogów. Wiele razy wywołała śmiech na moich ustach wprowadzając w błąd przeciwników. Książkę czyta się szybko i przyjemnie. Polecam

Wciągająca książka, pisana z perspektywy wampirzycy. Ciekawa akcja zawiera wątki walkii, stereotypów, relacji oraz traumy przeszłości. Kocham główna bohaterkę. Jest ona silną wampirzycą, która jednak nie jest bezlitosną morderczynią mimo, że nie ma litości dla swoich wrogów. Wiele razy wywołała śmiech na moich ustach wprowadzając w błąd przeciwników. Książkę czyta się...

Przyznaję, że wreszcie przemęczyłam ją, dobrnęłam do końca.
Pomimo ciekawie zapowiadającej się postaci Miry, tak intrygującej kobiety wampira, która spotyka na swojej drodze niezwykłego mężczyznę Danausa, łowcę; można poczuć znudzenie. Akcji nie brakuje, ale cóż.
Kiedy przebrnie się przez 3/4 książki, to leci już i daje satysfakcję zrozumienia sytuacji.
Moja cierpliwość zostałam wynagrodzona, ale brak entuzjazmu na wcześniejszych stronach powoduje, że nie sięgnę po następny tom.
Pomimo wielkiej sympatii dla tej dwójki bohaterów.

Przyznaję, że wreszcie przemęczyłam ją, dobrnęłam do końca.
Pomimo ciekawie zapowiadającej się postaci Miry, tak intrygującej kobiety wampira, która spotyka na swojej drodze niezwykłego mężczyznę Danausa, łowcę; można poczuć znudzenie. Akcji nie brakuje, ale cóż.
Kiedy przebrnie się przez 3/4 książki, to leci już i daje satysfakcję zrozumienia sytuacji.
Moja cierpliwość...

Wymęczyłam ją nareszcie! Czytałam różne książki o wampirach i łowcach i w każdej którą przeczytałam jest akcja i miłość wampira do łowcy lub odwrotnie. Tej książki jednak nic nie przebije bo nudziłam się przy niej niemiłosiernie owszem akcja była, krwawe sceny były ale autorka sama gubiła wątek przy jej pisaniu to coś co mnie dołowało np. Miry poszła się wykąpać po bitwie by zmyć z siebie krew już nalała sobie do wanny wodę a tu nagle bierze prysznic :D takich smaczków i literówek było sporo. Przeważnie się nie czepiam ale tu jakoś kuło mnie to w oczy i aż miałam ochotę rzucić tą książką w kąt.
Przebrnęłam, chodź sama opowieść jest wciągająca Naturii i walka zła ze złem to autorka nie umiała tego przekazać i jeszcze jest podzielone na tomy.

Wymęczyłam ją nareszcie! Czytałam różne książki o wampirach i łowcach i w każdej którą przeczytałam jest akcja i miłość wampira do łowcy lub odwrotnie. Tej książki jednak nic nie przebije bo nudziłam się przy niej niemiłosiernie owszem akcja była, krwawe sceny były ale autorka sama gubiła wątek przy jej pisaniu to coś co mnie dołowało np. Miry poszła się wykąpać po bitwie...

Książka która czytałam dwa razy, nie jest najwyższych lotów ale samo wykreowanie wampira-krzesicielki ognia- niewiadomo jakiego mieszańca, bardzo mi się podoba. Jest jednak minus. Jeżeli podoba się pierwsza część, to jest ich więcej ale na polski nie są przetłumaczone wszystkie i prawdopodobnie nie będą. Jeżeli jestem w błędzie, dajcie znać ! Chętnie dokupie pozostałe.

Książka która czytałam dwa razy, nie jest najwyższych lotów ale samo wykreowanie wampira-krzesicielki ognia- niewiadomo jakiego mieszańca, bardzo mi się podoba. Jest jednak minus. Jeżeli podoba się pierwsza część, to jest ich więcej ale na polski nie są przetłumaczone wszystkie i prawdopodobnie nie będą. Jeżeli jestem w błędzie, dajcie znać ! Chętnie dokupie pozostałe.

Wróciłam do niej po latach, chcąc kontynuować dalsze części. Cóż... Kupiłam ją dobre parę lat temu i pamiętam, że wtedy mi się podobała. Teraz trochę mniej ( ah to dorastanie).
Wampiry przedstawione inaczej - jako nocni wędrowcy. Ale jednak to wciąż wampiry. Nie jest to poziom "Domu Nocy", gdyż opisy są pełne, długie - tak jak lubię. Jednak... Wyrosłam z tego klimatu.

Wróciłam do niej po latach, chcąc kontynuować dalsze części. Cóż... Kupiłam ją dobre parę lat temu i pamiętam, że wtedy mi się podobała. Teraz trochę mniej ( ah to dorastanie).
Wampiry przedstawione inaczej - jako nocni wędrowcy. Ale jednak to wciąż wampiry. Nie jest to poziom "Domu Nocy", gdyż opisy są pełne, długie - tak jak lubię. Jednak... Wyrosłam z tego...

Tak okropnej książki dawno nie czytałam. Bohaterka irytująca od prawie pierwszej strony. Sama historia zaczyna się ciekawie, ale po chwili gubiłam się w tych wszystkich imionach, nazwach itd. Zawsze staram się dawać książką szanse, może akurat pod koniec coś mnie by zaskoczyło? Niestety tu tylko zmarnowałam czas. Język książki i wypowiedzi bohaterów też pozostawiają wiele do życzenia.

Tak okropnej książki dawno nie czytałam. Bohaterka irytująca od prawie pierwszej strony. Sama historia zaczyna się ciekawie, ale po chwili gubiłam się w tych wszystkich imionach, nazwach itd. Zawsze staram się dawać książką szanse, może akurat pod koniec coś mnie by zaskoczyło? Niestety tu tylko zmarnowałam czas. Język książki i wypowiedzi bohaterów też pozostawiają wiele...

podobała mi sie,nie czytało sie najgorzej pomimo ciągłego powtarzania informacji (to chyba największy minus tej książki). Momentami jest trochę... naiwna?
Mimo to jedna z najlepszych historii o wampirach - nie jest ckliwa, tylko brutalna i szczera, realistyczna, bez naciąganych happy endów. Ale chyba bardziej dla nastolatków.

podobała mi sie,nie czytało sie najgorzej pomimo ciągłego powtarzania informacji (to chyba największy minus tej książki). Momentami jest trochę... naiwna?
Mimo to jedna z najlepszych historii o wampirach - nie jest ckliwa, tylko brutalna i szczera, realistyczna, bez naciąganych happy endów. Ale chyba bardziej dla nastolatków.

Niby wampiry, ale jest moc!!! Podobał mi się fakt że romans między bohaterami nie "wybuchł". Czuć między nimi chemię, ale akcja na tym nie bazuje (w dzisiejszych czasach to prawdziwy cud ;)). Polecam

Niby wampiry, ale jest moc!!! Podobał mi się fakt że romans między bohaterami nie "wybuchł". Czuć między nimi chemię, ale akcja na tym nie bazuje (w dzisiejszych czasach to prawdziwy cud ;)). Polecam