rozwińzwiń

Listy z Afryki

Okładka książki Listy z Afryki Henryk Sienkiewicz
Okładka książki Listy z Afryki
Henryk Sienkiewicz Wydawnictwo: Oficyna Wydawnicza MOST literatura piękna
199 str. 3 godz. 19 min.
Kategoria:
literatura piękna
Wydawnictwo:
Oficyna Wydawnicza MOST
Data wydania:
2016-10-07
Data 1. wyd. pol.:
1923-01-01
Liczba stron:
199
Czas czytania
3 godz. 19 min.
Język:
polski
ISBN:
9788360840177
Tagi:
reportaż Afryka
Średnia ocen

6,5 6,5 / 10

Oceń książkę
i
Dodaj do biblioteczki

Porównaj ceny

i
Porównywarka z zawsze aktualnymi cenami
W naszej porównywarce znajdziesz książki, audiobooki i e-booki, ze wszystkich najpopularniejszych księgarni internetowych i stacjonarnych, zawsze w najlepszej cenie. Wszystkie pozycje zawierają aktualne ceny sprzedaży. Nasze księgarnie partnerskie oferują wygodne formy dostawy takie jak: dostawę do paczkomatu, przesyłkę kurierską lub odebranie przesyłki w wybranym punkcie odbioru. Darmowa dostawa jest możliwa po przekroczeniu odpowiedniej kwoty za zamówienie lub dla stałych klientów i beneficjentów usług premium zgodnie z regulaminem wybranej księgarni.
Za zamówienie u naszych partnerów zapłacisz w najwygodniejszej dla Ciebie formie:
• online
• przelewem
• kartą płatniczą
• Blikiem
• podczas odbioru
W zależności od wybranej księgarni możliwa jest także wysyłka za granicę. Ceny widoczne na liście uwzględniają rabaty i promocje dotyczące danego tytułu, dzięki czemu zawsze możesz szybko porównać najkorzystniejszą ofertę.
Ładowanie Szukamy ofert...

Patronaty LC

Książki autora

Okładka książki Quo Vadis na motywach powieści Henryka Sienkiewicza #1 Marito Ai, Henryk Sienkiewicz
Ocena 6,0
Quo Vadis na m... Marito Ai, Henryk S...
Okładka książki Quo Vadis na motywach powieści Henryka Sienkiewicza #2 Marito Ai, Henryk Sienkiewicz
Ocena 7,0
Quo Vadis na m... Marito Ai, Henryk S...
Okładka książki Quo Vadis na motywach powieści Henryka Sienkiewicza #3 Marito Ai, Henryk Sienkiewicz
Ocena 7,0
Quo Vadis na m... Marito Ai, Henryk S...

Mogą Cię zainteresować

Oceny

Średnia ocen
6,5 / 10
39 ocen
Twoja ocena
0 / 10

OPINIE i DYSKUSJE

Sortuj:
avatar
224
198

Na półkach:

Całkowicie nie pojmuję , co mi padło na umysł, że przy mojej wielkiej miłości do literatury podróżniczej, szukając nowych pozycji, całkowicie wyparłam fakt, że i Sienkiewicz napisał przecież książkę, w której opisał swoje przygody Afryce. Co więcej ja do dziś pamiętam wykład mojego polonisty w liceum, który mówił o tych listach, żartując, że Prusowi inspiracji do pisania felietonów dostarczała zwykła polska wieś, a Sienkiewicz musiał gonić za nią do Afryki i Ameryki.
Tak czy inaczej coś mi ewidentnie padło na mózg i całkowicie nie wiem czemu, mimo wiedzy o "Listach z Afryki" nigdy ich wcześniej nie czytałam. A przecież tak uwielbiam opisy podróży po Afryce sprzed wielu lat. To zdecydowanie mój temat!

To co wyróżnia Sienkiewiczowskie "Listy z Afryki" na tle całej literatury podróżniczej to styl i język. Jakaż to była dla mnie dzika przyjemność czytać opowieść o moich ukochanych podróżach, napisaną TAKIM językiem! Ciężko opisać tę radość czytania. I choć nie oceniam literatury podróżniczej kategoriami formalnymi, to jednak jakaż to odskocznia mieć do czynienia z ulubionym tematem po raz pierwszy opisanym w taki sposób! To była dla mnie tak wielka przyjemność, że dawkowałam sobie po 15 stron na dzień, żeby owa uczta trwała dłużej!
Raz tylko czytałam wcześniej książkę o podróży, napisaną przez noblistę i była to "Raga. Ujrzałem niewidzialny kontynent" autorstwa Jean-Marie Gustave Le Clézio, ale to był kompletny niewypał i jedna wielka tragedia. Ani w tym podróży ani pięknego języka. Sienkiewicz natomiast mnie całkowicie zaczarował słowem. Jego opisy podróży statkiem, Egiptu i Afryki były po prostu od pierwszej strony poezją. Jak ten człowiek umie malować piórem! Jak oddaje rzeczy nieuchwytne! Brak słów ile przyjemności dała mi ta książka. Ze względu na moje subiektywne zamiłowanie do czytania o podróżach jest to chyba od dziś moja ulubiona książka naszego noblisty.
Subiektywnie bardzo podobały mi się również uwagi o misjach. Plus za cenne uwagi o powszechnym niewolnictwie w Afryce, gdzie każdy murzyn miał swojego niewolnika i łapanie w niewolę przez współbraci było chlebem powszednim, znoszonym dopiero przez kolonizatorów.
Daję najwyższą ocenę w tej kategorii. W euforii po przeczytaniu może i bym dała 9 *, gdyby nie opisy polowań. To jedyne co mnie nie zachwycało, jednak na usprawiedliwienie dodać muszę, że w owych czasach wszyscy Europejczycy musieli mordować zwierzęta w Afryce, a "Listy" Sienkiewicza i tak nie są nawet w 1/100 tak obrzydliwe w opisach polowań jak "Wśród czarnych" Antoniego Ferdynanda Ossendowskiego. Sienkiewicz miał jednak jakąś wrażliwość i nie krzesał z siebie opisów jak ten rzeźnik Ossendowski.

Całkowicie nie pojmuję , co mi padło na umysł, że przy mojej wielkiej miłości do literatury podróżniczej, szukając nowych pozycji, całkowicie wyparłam fakt, że i Sienkiewicz napisał przecież książkę, w której opisał swoje przygody Afryce. Co więcej ja do dziś pamiętam wykład mojego polonisty w liceum, który mówił o tych listach, żartując, że Prusowi inspiracji do pisania...

więcej Pokaż mimo to

avatar
166
38

Na półkach:

Zamierzam w najbliższym czasie przeczytać jeszcze raz W pustyni i w puszczy. Teraz już jako dorosły, interesujący się kolonializmem Sięgnąłem po listy chcąc poznać afrykańskie doświadczenia Sienkiewicza i nadać powieści pewien kontekst.

Swoją podróż do Afryki Sienkiewicz odbył w 1890, a więc w szczytowym okresie rozgrabiania Afryki przez mocarstwa kolonialne. Wędrówka zaczyna się w Egipcie, a kończy w Zanzibarze, wraz z chorobą autora. Nie jest to "wyprawa w dzicz", lecz raczej spokojna droga, w dużej mierze statkami, połączona ze spotkaniami z miejscowymi notablami i polowaniami (a Sienkiewicz strzela do wszystkiego co się rusza). W listach autor kładzie nacisk na obszerne opisy otoczenia i ludzi, często dość powierzchowne. Dla ówczesnego czytelnika, mogły być interesujące jako "przybliżanie egzotyki". Dla współczesnego odbiorcy nie są jednak specjalnie atrakcyjne

Jeśli chodzi o wątki kolonialne, w przeciwieństwie do wielu autorów zachodnich, Sienkiewicz nie jest powiązany z żadną administracją, nie wspiera więc wyraźnie żadnej "polityki cywilizacyjnej". Z życzliwym dystansem podchodzi do Anglików , wyraźnie niechętny jest Niemcom. Właściwie sympatyzuje jedynie z misjonarzami. Motywy wyższości europejskiej, czy wprost rasistowskie, są stosunkowo mało wyeksponowane, co jest pewnym zaskoczeniem, biorąc pod uwagę literaturę zachodnioeuropejską. Wielokrotnie wypowiada się z sympatią o ludności tubylczej.

Zamierzam w najbliższym czasie przeczytać jeszcze raz W pustyni i w puszczy. Teraz już jako dorosły, interesujący się kolonializmem Sięgnąłem po listy chcąc poznać afrykańskie doświadczenia Sienkiewicza i nadać powieści pewien kontekst.

Swoją podróż do Afryki Sienkiewicz odbył w 1890, a więc w szczytowym okresie rozgrabiania Afryki przez mocarstwa kolonialne. Wędrówka...

więcej Pokaż mimo to

avatar
283
29

Na półkach: , ,

Nie tak zabawne i błyskotliwe jak "Listy z podróży do Ameryki" ale i tak warte przeczytania. Szczególnie interesująco wypadają częste refleksje i obserwacje snute przez Autora na temat stosunków społecznych Afryki końca XIX wieku.

Niektóre z nich wydają się wciąż aktualne (np. kwestie negatywnego wpływu Islamu) inne z kolei mogą wprawiać w zdumienie wynikające z tego jak bardzo zmienić się współczesny sposób myślenia w stosunku do tego co reprezentuje Sienkiewicz.
Sienkiewicz nie znał gangreny naszych czasów zwanej "polityczna poprawnością", która powoduje, że ludzie wolą kłamać niż kogoś urazić będąc zbyt szczerym.
Autor pisze to co myśli i chwała mu za to. Dzięki temu nie tylko dostajemy (subiektywny ale jednak) wizerunek Afryki ale również - a może i przede wszystkim - świadectwo mentalności przełomu wieków.
Sienkiewicz nie boi się napisać o wyższości kultury europejskiej nad afrykańską, o tym jak murzyni w sposób całkowicie naturalny traktują europejczyków jako autorytety (znamienna scena, w której grupka przedstawicieli z odległej wioski wędruje 4 dni do misji w celu poproszenia o rozsądzenie sporu pomiędzy nimi). Pisze o różnicach w zachowaniu pomiędzy murzynami, arabami i hindusami zamieszkującymi Zanzibar. O misjach, koloniach, stosunku miejscowych do kolonistów, stosunkach wewnętrznych pomiędzy lokalnymi plemionami itd.
Rzeczy to wielce zdumiewające przyrównując dzisiejsze miary, szczególnie kiedy z Afryki czasami słyszymy dziś głosy rozsądku, podczas gdy "stary kontynent" niejednokrotnie pogrążą się w jakimś (nie)moralnym obłędzie.

Nie tak zabawne i błyskotliwe jak "Listy z podróży do Ameryki" ale i tak warte przeczytania. Szczególnie interesująco wypadają częste refleksje i obserwacje snute przez Autora na temat stosunków społecznych Afryki końca XIX wieku.

Niektóre z nich wydają się wciąż aktualne (np. kwestie negatywnego wpływu Islamu) inne z kolei mogą wprawiać w zdumienie wynikające z tego jak...

więcej Pokaż mimo to

Książka na półkach

  • Chcę przeczytać
    100
  • Przeczytane
    64
  • Posiadam
    11
  • Teraz czytam
    4
  • Sienkiewicz
    2
  • Literatura polska
    2
  • Reportaż
    2
  • Henryk Sienkiewicz
    2
  • FORMA: Publicystyka, felietony, eseje, reportaże
    1
  • 2021
    1

Cytaty

Więcej
Henryk Sienkiewicz Listy z Afryki Zobacz więcej
Więcej

Podobne książki

Przeczytaj także