rozwińzwiń

Co czytałem umarłym

Okładka książki Co czytałem umarłym Władysław Szlengel
Okładka książki Co czytałem umarłym
Władysław Szlengel Wydawnictwo: Państwowy Instytut Wydawniczy biografia, autobiografia, pamiętnik
167 str. 2 godz. 47 min.
Kategoria:
biografia, autobiografia, pamiętnik
Tytuł oryginału:
Co czytałem umarłym
Wydawnictwo:
Państwowy Instytut Wydawniczy
Data wydania:
1977-01-01
Data 1. wyd. pol.:
1977-01-01
Liczba stron:
167
Czas czytania
2 godz. 47 min.
Język:
polski
ISBN:
9788306002881
Średnia ocen

8,7 8,7 / 10

Oceń książkę
i
Dodaj do biblioteczki

Porównaj ceny

i
Porównywarka z zawsze aktualnymi cenami
W naszej porównywarce znajdziesz książki, audiobooki i e-booki, ze wszystkich najpopularniejszych księgarni internetowych i stacjonarnych, zawsze w najlepszej cenie. Wszystkie pozycje zawierają aktualne ceny sprzedaży. Nasze księgarnie partnerskie oferują wygodne formy dostawy takie jak: dostawę do paczkomatu, przesyłkę kurierską lub odebranie przesyłki w wybranym punkcie odbioru. Darmowa dostawa jest możliwa po przekroczeniu odpowiedniej kwoty za zamówienie lub dla stałych klientów i beneficjentów usług premium zgodnie z regulaminem wybranej księgarni.
Za zamówienie u naszych partnerów zapłacisz w najwygodniejszej dla Ciebie formie:
• online
• przelewem
• kartą płatniczą
• Blikiem
• podczas odbioru
W zależności od wybranej księgarni możliwa jest także wysyłka za granicę. Ceny widoczne na liście uwzględniają rabaty i promocje dotyczące danego tytułu, dzięki czemu zawsze możesz szybko porównać najkorzystniejszą ofertę.
Ładowanie Szukamy ofert...

Patronaty LC

Książki autora

Okładka książki Pismo. Magazyn opinii, nr 4 (40) / kwiecień 2021 Edyta Bystroń, Anna Fiałkowska, Zuzanna Kowalczyk, Łukasz Lamża, Małgorzata Lebda, Karolina Lewestam, Marta Mitek, Ania Morawiec, Mateusz Roesler, Rhian Sassen, Filip Springer, Douglas Stuart, Władysław Szlengel, Paul Vallely, Aleksandra Warecka, Jarosław Westermark, Marcin Wicha, Dominik Wilczewski, Mirosław Wlekły, Piotr Wójcik
Ocena 7,4
Pismo. Magazyn... Edyta Bystroń, Anna...

Mogą Cię zainteresować

Oceny

Średnia ocen
8,7 / 10
22 ocen
Twoja ocena
0 / 10

OPINIE i DYSKUSJE

Sortuj:
avatar
1178
1154

Na półkach: ,

Tak, wiem że dziś nikt już nie czyta wierszy, niemniej gdyby taki oryginał się miał trafić to: każdy, kto trwa w błędnym przekonaniu, że getto wypełniał jakiś tajemniczy obcy lud, który nie miał wiele wspólnego z polską kulturą, powinien przeczytać ten zbiór kogoś, dla kogo była ona niezbędna jak powietrze do oddychania.

Autor już przed wojną robił karierę jako dziennikarz i autor tekstów popularnych piosenek. Przyjaźnił się z Julianem Tuwimem, występował z Władysławem Szpilmanem. Kto dziś wie - pytam – że to właśnie Szlengel napisał słowa do takich warszawskich szlagierów, jak „Chodź na piwko, naprzeciwko”, „Panna Andzia ma wychodne” czy „Jadziem, panie Zielonka”, ale i „Jej pierwszy bal”?

Z jego wierszy z getta przebija rozpacz zamknięcia w „dzielnicy żydowskiej” i żal, wielki żal za normalnym życiem. Ale i gorzka prawda o wyobcowaniu ludzi uznanych przez Niemców za Żydów – także w oczach polskiej społeczności, niestety. Wiedział o nas być może więcej niż my o sobie, a już na pewno o murze, ale tym który wyrósł w polskiej duszy.... Świadczy o tym choć ten wiersz:

Dwie śmierci

Wasza śmierć i nasza śmierć
to dwie inne śmierci.
Wasza śmierć — to mocna śmierć,
szarpiąca na ćwierci.

Wasza śmierć śród szarych pól
od krwi i potu żyznych.
Wasza śmierć — to śmierć od kul
dla czegoś — … dla Ojczyzny.

Nasza śmierć — to głupia śmierć,
na strychu lub w piwnicy,
nasza śmierć przychodzi psia
zza węgła ulicy.

Waszą śmierć odznaczy krzyż,
komunikat ją wymienia,
nasza śmierć — hurtowy skład,
zakopią — do widzenia.

Wasza śmierć — wy twarzą w twarz
witacie się w pół drogi,
nasza śmierć — to skryta śmierć
kopana w masce trwogi.

Wasza śmierć — zwyczajna śmierć,
człowiecza i nietrudna,
nasza śmierć — śmietnicza śmierć,
żydowska i — paskudna.

Nasza śmierć jest waszej śmierci
daleką biedną krewną.
Gdy spotka wasza — naszą śmierć,
nie wita jej na pewno.

I w czarną noc przez smugi mgieł
nad miastem — w mroków piekle,
dwie śmierci przeklinają się,
złorzecząc sobie wściekle.

Na murku — patrząc w strony dwie,
podgląda kłótnie skrycie
to samo chciwe, sprytne, złe
i jednakowe Życie

Tak, wiem że dziś nikt już nie czyta wierszy, niemniej gdyby taki oryginał się miał trafić to: każdy, kto trwa w błędnym przekonaniu, że getto wypełniał jakiś tajemniczy obcy lud, który nie miał wiele wspólnego z polską kulturą, powinien przeczytać ten zbiór kogoś, dla kogo była ona niezbędna jak powietrze do oddychania.

Autor już przed wojną robił karierę jako dziennikarz...

więcej Pokaż mimo to

avatar
3129
803

Na półkach: , , ,

Otworzyłam tomik „Co czytałem umarłym”…i na początek kilka słów od Autora…taki niespodziewany cios między oczy. No nie sprawdziłam, kim był Władysław Szlengel, więc nie byłam przygotowana na utwory, które powstały za murami warszawskiego getta. A jest to przejmujący zapis zagłady…Tego poczucia opuszczenia, beznadziei, strachu, tęsknoty za przeszłością, normalnością…Utwory Szlengela mają w sobie coś z reportażu. Te wiersze niczym zdjęcia utrwaliły codzienność getta i tych ludzi, którzy mieli ocaleć, a zostali zamordowani. Ich siła nie tkwi tylko w tematyce. W nich buzują emocje i one są po prostu piękne, choć użycie tego przymiotnika w stosunku do tych wierszy zdaje się być jak uderzenie w fałszywą nutę podczas koncertu „Ku pamięci”.

I zupełnie nie rozumiem, dlaczego nie słyszałam o tym poecie w liceum…

Otworzyłam tomik „Co czytałem umarłym”…i na początek kilka słów od Autora…taki niespodziewany cios między oczy. No nie sprawdziłam, kim był Władysław Szlengel, więc nie byłam przygotowana na utwory, które powstały za murami warszawskiego getta. A jest to przejmujący zapis zagłady…Tego poczucia opuszczenia, beznadziei, strachu, tęsknoty za przeszłością, normalnością…Utwory...

więcej Pokaż mimo to

avatar
2113
1375

Na półkach: , , ,

Wśród bardzo, bardzo wielu osób, które wspomina Halina Birenbaum w swojej biograficznej powieści "To nie deszcz, to ludzie" znalazł się też Władysław Szlengel - młody, bo zaledwie dwudziestoczteroletni poeta, który w swych wierszach ukazywał codzienne życie w warszawskim getcie, zwany "poetą getta" (zginął rozstrzelany wraz z żoną 8 maja 1943 roku). Autorka znała go osobiście; właśnie w getcie słuchała jego wierszy podczas licznych spotkań. Wspomnienie Szlengela oraz licznie cytowane w tej książce jego wiersze, zainspirowały mnie do sięgnięcia do jednego z tomików, zatytułowanego "Co czytałem umarłym", który odnalazłam na portalu Wolne Lektury.

Tomik ten poprzedzony jest przedmową samego autora "Do polskiego czytelnika"; bardzo wzruszającą, mocno chwytającą za serce.
"Imiona — Ziuta... Asia... Eli... Fania... Sioma... czy to wam coś mówi? Nic. Ludzie. Niepotrzebni. Było takich tysiące. Tysiącami szli na plac, tysiącami byli bici pejczami, odrywani od rodzin, ładowani do wagonów. Gazowani. Nieważni. Statystyka ich nie wymieni, żaden krzyż nie odznaczy. Imiona. Puste dźwięki. Dla mnie to ludzie żywi, bliscy, dotykalni, to życia, które znam, to szmaty zdarzeń, w których byłem. Te tragedie przerastające siłę odczuwań dla mnie ważniejsze od losów Europy".

"Przeglądam i segreguję wiersze pisane dla tych, których nie ma. Te wiersze czytałem ciepłym, żywym ludziom, pełen wiary w przetrwanie, w koniec, w jutro, w ZEMSTĘ, w radość i budowanie.

Czytajcie.

To nasza historia.

To czytałem umarłym..."

Sięgnijcie do tego tomiku, który w publikowanych w nim wierszach zawiera cały ból, rozpacz, dramat, ale i odwagę oraz nadzieję mieszkańców Warszawy żydowskiego pochodzenia. Te wiersze są niezwykle poruszające, wżerające się w głąb naszej duszy, to pamięć tamtych dni ocalała z getta, pamięć o ludziach skazanych na zagładę, na śmierć, na poniżenie, poniewierkę. Serce boli i łzy się cisną do oczu, gdy się je czyta, szczególnie wiersz opisujący wyjście z getta Janusz Korczaka wraz grupą dzieci pt. "Kartka z dziennika *akcja*". Trudno nie wzruszyć się takimi wierszami jak "Mała stacja Treblinki", "Rozmowa z dzieckiem", "Okno na tamtą stronę", "Klucz u stróża", "Dwie śmierci", "Już czas" czy "Kontrakt (I i II)".

Wśród bardzo, bardzo wielu osób, które wspomina Halina Birenbaum w swojej biograficznej powieści "To nie deszcz, to ludzie" znalazł się też Władysław Szlengel - młody, bo zaledwie dwudziestoczteroletni poeta, który w swych wierszach ukazywał codzienne życie w warszawskim getcie, zwany "poetą getta" (zginął rozstrzelany wraz z żoną 8 maja 1943 roku). Autorka znała go...

więcej Pokaż mimo to

avatar
781
523

Na półkach: ,

Niezwykła, wręcz unikatowa publikacja.
Jedno z najbardziej wstrząsających świadectw zagłady warszawskiego getta. Tym ważniejsze, że spisywane na bieżąco oraz - dosłownie i w przenośni - na gorąco.

Szlengel pisał do końca, rozstrzelany wraz z innymi po wykryciu przez Niemców bunkra.
Jego ocalałe utwory (wiadomo o istnieniu także innych, które nie przetrwały wojennej pożogi) stanowią zbiór "wierszowanych reportaży", w których - niekiedy - ów reporter bierze górę nad poetą.
Wstrząsający obraz życia w getcie i ostatnich dni jego istnienia.
Dramat ludzi zaszczutych i opuszczonych, beznadzieja i świadomość nieodwracalności procesu zagłady. A jednocześnie niezłomna walka o własną godność.

Przewrotny chichot losu w postaci odnalezienia po wojnie części zapisków Autora ukrytych w podwójnym dnie stołowego blatu, który - w ramach grabieży mienia pożydowskiego - dotarł do Józefowa, a którą to grabież przepowiedział i zrelacjonował Autor w przejmującym wierszu pt. "Rzeczy".

Bogate poznawczo słowo wstępne pióra Ireny Maciejewskiej oraz bardzo ciekawa "Nota redakcyjna" wyjaśniająca proces składania w całość tego zbioru oraz kryteria, jakimi kierowano się w redagowaniu tekstów.

Kilka z tych utworów powinno stanowić żelazny kanon w podręcznikach języka polskiego dla szkół średnich.

Niezwykła, wręcz unikatowa publikacja.
Jedno z najbardziej wstrząsających świadectw zagłady warszawskiego getta. Tym ważniejsze, że spisywane na bieżąco oraz - dosłownie i w przenośni - na gorąco.

Szlengel pisał do końca, rozstrzelany wraz z innymi po wykryciu przez Niemców bunkra.
Jego ocalałe utwory (wiadomo o istnieniu także innych, które nie przetrwały wojennej...

więcej Pokaż mimo to

avatar
1775
724

Na półkach: , , , , ,

Często nie trzeba wiele stron, wielu słów, by wyrazić stan i okoliczności, w których się człowiek znajduje.
Autorowi "Co czytałem umarłym" wystarczył ten zbiór wierszy z getta. Ba, już sam "Kontratak" swoje czyni!
Nie umiem wypowiadać się o poezji, ale muszę przyznać, że ten zbiór mnie poruszył.

Często nie trzeba wiele stron, wielu słów, by wyrazić stan i okoliczności, w których się człowiek znajduje.
Autorowi "Co czytałem umarłym" wystarczył ten zbiór wierszy z getta. Ba, już sam "Kontratak" swoje czyni!
Nie umiem wypowiadać się o poezji, ale muszę przyznać, że ten zbiór mnie poruszył.

Pokaż mimo to

avatar
941
2

Na półkach:

Przejmujące świadectwo! Proste, pozbawione ozdobników wiersze, które pozostają w głowie jeszcze długo po zakończeniu lektury.

Przejmujące świadectwo! Proste, pozbawione ozdobników wiersze, które pozostają w głowie jeszcze długo po zakończeniu lektury.

Pokaż mimo to

avatar
827
210

Na półkach:

Mam wrażenie, że z tego tomu dowiedziałam się więcej o życiu w getcie niż ze wszystkich lekcji historii. Poza tym to jest naprawdę poruszający i prawdziwy obraz tego, co myśleli i czuli wtedy ludzie.

Mam wrażenie, że z tego tomu dowiedziałam się więcej o życiu w getcie niż ze wszystkich lekcji historii. Poza tym to jest naprawdę poruszający i prawdziwy obraz tego, co myśleli i czuli wtedy ludzie.

Pokaż mimo to

Książka na półkach

  • Chcę przeczytać
    29
  • Przeczytane
    27
  • Poezja
    5
  • Posiadam
    3
  • Teraz czytam
    2
  • 2023
    2
  • Ulubione
    2
  • 2021
    1
  • 📌 Temat: II wojna światowa / Zagłada
    1
  • W mojej biblioteczce
    1

Cytaty

Więcej
Władysław Szlengel Co czytałem umarłym Zobacz więcej
Władysław Szlengel Co czytałem umarłym Zobacz więcej
Władysław Szlengel Co czytałem umarłym Zobacz więcej
Więcej

Podobne książki

Przeczytaj także