Kościsko
- Kategoria:
- komiksy
- Wydawnictwo:
- Kultura Gniewu
- Data wydania:
- 2016-10-01
- Data 1. wyd. pol.:
- 2016-10-01
- Liczba stron:
- 192
- Czas czytania
- 3 godz. 12 min.
- Język:
- polski
- ISBN:
- 9788364858475
Ojciec z synem przyjeżdżają do małego miasteczka, tytułowego Kościska. Niewiele wiemy o ich przeszłości, ale najwyraźniej los ich nie oszczędzał. Teraz marzy im się nowy początek i mają nadzieję, że w tym miejscu wszystko pójdzie dobrze. Szczególnie, że ojciec już pierwszego dnia dostaje prace w lokalnej bibliotece. Jej dyrektor wygląda co prawda dziwne, ale jego zachowanie nie budzi żadnych podejrzeń. Szybko się jednak okazuje, że całe Kościsko jest odrobinę dziwne, a mało kto jest tym, za kogo się podaje…
W „Kościsku” autor „Łaumy” wraca do dziecięcych bohaterów, uroczych miejsc z położonych z dala od cywilizacji oraz stworów i duchów tym razem ze słowiańskiej mitologii. Do tej mieszanki dorzuca jeszcze pewien tajemniczy element, który sprawia, że czytelnik do samego końca opowieści trzymany jest w niepewności i napięciu.
Porównaj ceny
W naszej porównywarce znajdziesz książki, audiobooki i e-booki, ze wszystkich najpopularniejszych księgarni internetowych i stacjonarnych, zawsze w najlepszej cenie. Wszystkie pozycje zawierają aktualne ceny sprzedaży. Nasze księgarnie partnerskie oferują wygodne formy dostawy takie jak: dostawę do paczkomatu, przesyłkę kurierską lub odebranie przesyłki w wybranym punkcie odbioru. Darmowa dostawa jest możliwa po przekroczeniu odpowiedniej kwoty za zamówienie lub dla stałych klientów i beneficjentów usług premium zgodnie z regulaminem wybranej księgarni.
Za zamówienie u naszych partnerów zapłacisz w najwygodniejszej dla Ciebie formie:
• online
• przelewem
• kartą płatniczą
• Blikiem
• podczas odbioru
W zależności od wybranej księgarni możliwa jest także wysyłka za granicę. Ceny widoczne na liście uwzględniają rabaty i promocje dotyczące danego tytułu, dzięki czemu zawsze możesz szybko porównać najkorzystniejszą ofertę.
Mogą Cię zainteresować
Oceny
Książka na półkach
- 273
- 159
- 63
- 38
- 22
- 13
- 9
- 9
- 6
- 6
OPINIE i DYSKUSJE
W dobie wszędobylskich wampirów, wilkołaków i duchów, których współczesną wizję ukształtował szeroko pojęty konsumpcjonizm, milo jest spojrzeć na starosłowiańskie, mitologiczne stworzenia. Kościół starał się je zniszczyć za wszelka cenę, ale pamięć po nich pozostała i w kulturze nadal jest żywa, choć nie tak bardzo jakbym tego chciał. Karol Kalinowski przybliża je nam po raz drugi w ciekawej i niegłupiej opowieści, zatytułowanej Kościsko. Jest to bowiem miejsce, gdzie żyją wszelkiej maści skrzaty, zmory, duchy lasu i powietrza, starając się przetrwać w ludzkim świecie przeżartym technologią. Jednak takie miejsce skrywa w sobie również sekret, w tym wypadku bardzo mroczny i zawiły. Zatem gdy przybywa do niego pewien człowiek z swoim młodym synem, w Kościsku zaczynają się dziać bardzo dziwne rzeczy.
Fabuła zaczyna się od przebudzenia Leszego - opiekuna lasów i drzew. Przespał on ponad wiek, skryty pod ziemią, po tym jak stoczył zwycięską walkę z potężnym biesem. Przez ten czas ludzie urośli w siłę. Ich miasta się rozrosły, fabryki rozbudowały, gospodarka rozwinęła, zaś ludzkość przetrwała dwie Wojny Światowe, Zimną Wojnę i kilka innych konfliktów. Leszy dziwując się uporowi człowieka w dążeniu do samozagłady, postanawia wrócić do Kościska - jedynego miasta zamieszkiwanego przez mityczne stworzenia. Tam obecnie Kustosz, zarządzający miastem, zatrudnia... człowieka. Ma on zajmować się biblioteką, jednak szybko się okaże, ze w Kościsku nic nie jest zwyczajne.
Pierwsze co rzuca się w oczy czytelnika to specyficzny humor. Zderzenie się dwóch światów - słowiańskich stworzeń i ludzi - obfituje w wiele zabawnych anegdot dotyczących wierzeń Słowian. To sprawia, że współczesny człowiek, nie znający tej kultury, jest postawiony w niezręcznej sytuacji i nie wie jak ma się zachować. Szczególnie, że mityczne istoty starają się za wszelką cenę upodobnić do ludzi i nie gardzą nowoczesną technologią. Świetnie w tej roli wypada Kiki, będąca zmorą prowadzącą lokalny bar i lubiąca telewizję, którą ogląda w dziwny sposób. Jej próby panowania nad sobą aby nie dusić ludzi są obłędne, a finalne znalezienie Złotego środka dość zaskakujące.
Jednak główna oś fabularna toczy się wokół pary ludzi - Karola, który został zatrudniony w bibliotece, i jego syna Maxa. Ten pierwszy stara się sobie wszystko racjonalnie wytłumaczyć, jak czyni to typowy dorosły człowiek we współczesnym świecie. Jego syn natomiast wierzy w dziwy jakie dzieją się w mieście oraz jego okolicy. Potrafi tym sobie napytać czasem biedy, ale jak to u dziecka, ciężko wytłumaczyć że czegoś co jest fajne nie wolno robić. Ciekawie natomiast jest poprowadzona relacja pomiędzy Karolem a Kustoszem. Jej finał jest bardzo ciekawy i owocuje w sporo niespodzianek dla czytelnika. Podobnie jest w przypadku Leszego, który w całej historii również odgrywa istotną rolę, chociaż nie zawsze od razu jest to zauważalne.
Na szczególną uwagę zasługuje oprawa artystyczna komiksu. Kreska, przynajmniej w moim odczuciu, świetnie oddaje klimat mitów z punktu widzenia współczesnego człowieka. To nie są te same, w kółko wałkowane stereotypy o dziwnych stworzeniach z lasów. Tutaj są oni bardzo... ludzcy. Autor oddał ducha tamtych wierzeń, jednocześnie pozostawiając czytelnika w klimacie nowoczesnych seriali animowanych puszczanych na okrągło w telewizji. To pozwoliło mu oddać zderzenie dwóch światów co czyni również sama historia.
Kościsko to genialny komiks, obowiązkowy do posiadania w swych domowych zbiorach. Wyróżnia się on na tle konkurencji, głównie za sprawą fabuły oraz tematu. Do tego czyta się go błyskawicznie, potrafi zaskoczyć, miejscami rozbawia do łez i przecudnie wygląda. Zdecydowanie warto po niego sięgnąć, bo tego typu literatura, szczególności polskiego autora, nie trafia się często. Co ważniejsze nie trzeba znać poprzedniej pracy Karola Kalinowskiego, aby móc w pełni rozkoszować się Kościskiem. Dlatego jeśli ktoś jeszcze nie miał przyjemności poznać tego komiksu, to doradzam szybko nadrobić zaległość.
W dobie wszędobylskich wampirów, wilkołaków i duchów, których współczesną wizję ukształtował szeroko pojęty konsumpcjonizm, milo jest spojrzeć na starosłowiańskie, mitologiczne stworzenia. Kościół starał się je zniszczyć za wszelka cenę, ale pamięć po nich pozostała i w kulturze nadal jest żywa, choć nie tak bardzo jakbym tego chciał. Karol Kalinowski przybliża je nam po...
więcejOznaczone jako spoiler Pokaż mimo toRewelacja. Wspaniały klimat, ciekawa historia, swojskie stwory i zabawa językiem. Historia ojca i syna, którzy przyjeżdżają do niezwykłego miasteczka, którego mieszkańcy są dosyć specyficzni.
Pozycja obowiązkowa, do kupna jak tylko zrobią nowe wydanie.
Inne książki twórcy też będę łapał.
Bardzo polecam.
Rewelacja. Wspaniały klimat, ciekawa historia, swojskie stwory i zabawa językiem. Historia ojca i syna, którzy przyjeżdżają do niezwykłego miasteczka, którego mieszkańcy są dosyć specyficzni.
Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo toPozycja obowiązkowa, do kupna jak tylko zrobią nowe wydanie.
Inne książki twórcy też będę łapał.
Bardzo polecam.
Jeśli lubisz komiksy i słowiańskie klimaty ten komiks jest dla ciebie. Dla małych i dorosłych.
Ojciec i syn przybywają do Kościska - uroczego małego miasteczka. Tata znajduje pracę w bibliotece, a syn spotyka nowych przyjaciół... tylko okazuje się, że nie każdy jest tym za kogo się podaje. Postacie to zmory, południce, wodniki... ale nikt tu nie jest tak naprawdę straszny, każdy jest przyjaznym mieszkańcem.
Cudowna historia z świetnym pomysłem na fabułę, dużą dawką humoru i wspaniałą grafiką. Jeden minusik - zdecydowanie za krótki.
Polecam :)
Jeśli lubisz komiksy i słowiańskie klimaty ten komiks jest dla ciebie. Dla małych i dorosłych.
więcejOznaczone jako spoiler Pokaż mimo toOjciec i syn przybywają do Kościska - uroczego małego miasteczka. Tata znajduje pracę w bibliotece, a syn spotyka nowych przyjaciół... tylko okazuje się, że nie każdy jest tym za kogo się podaje. Postacie to zmory, południce, wodniki... ale nikt tu nie jest tak naprawdę...
Gwiazdka za humor, który jest totalnie w moim stylu. No i... "ale przypał!"
Gwiazdka za język, który jest jednolity i dodaje charakteru tej książce.
Gwiazdka za niebanalne postaci. Stwory i duchy z mitologii słowiańskiej? Przecież to jest genialny pomysł! Kiki, Południca, Leszy - uwielbiam ich wszystkich.
Gwiazdka za kreskę. Komiks jest piękny, przyciąga wzrok a nawet niektóre rysunki wzbudzają w czytelniku niepokój!
Gwiazdka za całokształt, który sprawił, że chętnie wrócę do tej pozycji i sięgnę po inne tytuły tego autora.
Gwiazdka za humor, który jest totalnie w moim stylu. No i... "ale przypał!"
więcejOznaczone jako spoiler Pokaż mimo toGwiazdka za język, który jest jednolity i dodaje charakteru tej książce.
Gwiazdka za niebanalne postaci. Stwory i duchy z mitologii słowiańskiej? Przecież to jest genialny pomysł! Kiki, Południca, Leszy - uwielbiam ich wszystkich.
Gwiazdka za kreskę. Komiks jest piękny, przyciąga wzrok a nawet...
Wow. Po prostu wow. Ale może zacznę od początku. Właściwie o "Kościsku" nigdy wcześniej nie słyszałam, dlatego zaraz po otwarciu tego komiksu zachwyciłam się wspaniałą kreską. Potem odkryłam, że oprócz wyglądu "Kościsko" ma też ciekawą i tajemniczą historię.
Sam pomysł oparcia fabuły na miasteczku pełnym słowiańskich potworów wydał się dla mnie bardzo oryginalny.
W pewnym momencie moja wyobraźnia popłynęła i dosłownie nie mogłam oderwać się od czytania.
Myślę, że każdy znajdzie w "Kościsku" coś dla siebie.
Wow. Po prostu wow. Ale może zacznę od początku. Właściwie o "Kościsku" nigdy wcześniej nie słyszałam, dlatego zaraz po otwarciu tego komiksu zachwyciłam się wspaniałą kreską. Potem odkryłam, że oprócz wyglądu "Kościsko" ma też ciekawą i tajemniczą historię.
więcejOznaczone jako spoiler Pokaż mimo toSam pomysł oparcia fabuły na miasteczku pełnym słowiańskich potworów wydał się dla mnie bardzo oryginalny.
W pewnym...
Ja tam jestem zawiedziony. Autorka miała świetny pomysł i świetnych bohaterów - zarówno głównych jak i drugoplanowych. Po fajnym i oryginalnym początku fabuła nagle ucieka, skacze, zrywa się, traci logikę i umiera pod schematami. Dodatkowo jest tyle wątków nierozwiniętych, niedopowiedzianych... Stąd ten żal...
Same ilustracje są ok. Jest kilka naprawdę fajnych pomysłów, ale nie przeważa to nad całością oceny.
Całość da się przeczytać w pół godziny.
Ja tam jestem zawiedziony. Autorka miała świetny pomysł i świetnych bohaterów - zarówno głównych jak i drugoplanowych. Po fajnym i oryginalnym początku fabuła nagle ucieka, skacze, zrywa się, traci logikę i umiera pod schematami. Dodatkowo jest tyle wątków nierozwiniętych, niedopowiedzianych... Stąd ten żal...
więcejOznaczone jako spoiler Pokaż mimo toSame ilustracje są ok. Jest kilka naprawdę fajnych pomysłów,...
Świetny komiks oparty na podaniach ludowych z nutką futuryzmu. Świetna, czarna kreska. Ja polecam, "Łauma" lepsza :)
Świetny komiks oparty na podaniach ludowych z nutką futuryzmu. Świetna, czarna kreska. Ja polecam, "Łauma" lepsza :)
Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo toZdecydowanie polecam! Komiks ma tylko jedną wadę, zdecydowanie jest za krótki!
Świetne postaci, fabuła i dialogi, w sam raz kiedy masz mało czasu na popołudnie z książką.
Zdecydowanie polecam! Komiks ma tylko jedną wadę, zdecydowanie jest za krótki!
Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo toŚwietne postaci, fabuła i dialogi, w sam raz kiedy masz mało czasu na popołudnie z książką.
Jako całość świetna, ale w kilku fragmentach nie do końca rozumiałem intencje autora, zwłaszcza przy komiksie dla dzieci.
Jako całość świetna, ale w kilku fragmentach nie do końca rozumiałem intencje autora, zwłaszcza przy komiksie dla dzieci.
Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo toDziwność tego komiksu przemawia na jego korzyść. Bardzo ciekawe zakończenie, do którego czytelnik był stopniowo przygotowywany.
Dziwność tego komiksu przemawia na jego korzyść. Bardzo ciekawe zakończenie, do którego czytelnik był stopniowo przygotowywany.
Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo to