Kościsko

Okładka książki Kościsko Karol Kalinowski
Okładka książki Kościsko
Karol Kalinowski Wydawnictwo: Kultura Gniewu komiksy
192 str. 3 godz. 12 min.
Kategoria:
komiksy
Wydawnictwo:
Kultura Gniewu
Data wydania:
2016-10-01
Data 1. wyd. pol.:
2016-10-01
Liczba stron:
192
Czas czytania
3 godz. 12 min.
Język:
polski
ISBN:
9788364858475

Oceń książkę
i
Dodaj do biblioteczki

Porównaj ceny

i
Porównywarka z zawsze aktualnymi cenami
W naszej porównywarce znajdziesz książki, audiobooki i e-booki, ze wszystkich najpopularniejszych księgarni internetowych i stacjonarnych, zawsze w najlepszej cenie. Wszystkie pozycje zawierają aktualne ceny sprzedaży. Nasze księgarnie partnerskie oferują wygodne formy dostawy takie jak: dostawę do paczkomatu, przesyłkę kurierską lub odebranie przesyłki w wybranym punkcie odbioru. Darmowa dostawa jest możliwa po przekroczeniu odpowiedniej kwoty za zamówienie lub dla stałych klientów i beneficjentów usług premium zgodnie z regulaminem wybranej księgarni.
Za zamówienie u naszych partnerów zapłacisz w najwygodniejszej dla Ciebie formie:
• online
• przelewem
• kartą płatniczą
• Blikiem
• podczas odbioru
W zależności od wybranej księgarni możliwa jest także wysyłka za granicę. Ceny widoczne na liście uwzględniają rabaty i promocje dotyczące danego tytułu, dzięki czemu zawsze możesz szybko porównać najkorzystniejszą ofertę.

Patronaty LC

Książki autora

Okładka książki Borka i Sambor - Domowiki Karol Kalinowski, Elżbieta Żukowska
Ocena 7,0
Borka i Sambor... Karol Kalinowski, E...
Okładka książki Borka i Sambor - Wilki Karol Kalinowski, Elżbieta Żukowska
Ocena 7,6
Borka i Sambor... Karol Kalinowski, E...
Okładka książki Borka i Sambor - Mieszko Karol Kalinowski, Elżbieta Żukowska
Ocena 7,1
Borka i Sambor... Karol Kalinowski, E...
Okładka książki KKK - 25 - Antologia. Krewni i znajomi KKKrólika Robert Adler, Maciej Andrysiak, Igor Baranko, Jarosław Bieda, Krzysztof Budziejewski, Nikodem Cabala, Emil Cegielski, Chris Chalik, Olgierd Olaf Ciszak, Aleksandra Czubek-Spanowicz, Sławomir Daniec, Marta Falkowska, Mietek Fijał, Wojciech Franzblau, Michał Gałek, Paweł Garwol, Tomasz Gawroński Tomasz, Rafał Gosieniecki, Piotr Hołod, Tomasz Hopkowicz, Minamoto Igaru, Marcin Jabłoński, Michał Jankowski, Michał Janusik, Grzegorz Janusz, Maciej Jasiński, Tomasz Jędrzejowski, Tomasz Kaczkowski, Karol Kalinowski, Joanna Karpowicz, Zbigniew Kasprzak, Arkadiusz Klimek, Mateusz Kołek, Tomasz Kołodziejczak, Jan Korczyński, Krzysztof Korzeniak, Piotr Kowalski, Tomasz Krasnowolski, Anna Krztoń, Maciej Kur, Jerzy Łanuszewski, Mirosław Mańko, Pyteraf Michał, Jacek Michalski, Bartosz Minkiewicz, Tomasz Minkiewicz, Aleksandra Motyka, Filip Myszkowski, Piotr Nowacki, Marcin Nowakowski, Barbara Okrasa, Krzysztof Ostrowski, Agnieszka Papis, Grzegorz Pawlak, Tomasz Piorunowski, Łukasz Piotrkowicz, Wojciech Prokop, Hubert Ronek, Piotr Rosner, Marcin Rustecki, Rafał Sacha, Antoni Serkowski, Leszek Sewastianowicz, Rafał Skarżycki, Mateusz Skutnik, Jan Sławiński, Michał Śledziński, Kamil Śmiałkowski, Przemysław Surma, Agnieszka Świętek, Dominik Szcześniak, Rafał Szłapa, Benedykt Szneider, Bartosz Sztybor, Jerzy Szyłak, Anna Helena Szymborska, Krzysztof Tkaczyk, Mateusz Tomczyk, Rafał Trejnis, Przemysław Truściński, Marek Turek, Roch Urbaniak, Artur Wabik, Clarence Weatherspoon, Mateusz Wiśniewski, Mariusz Zabdyr, Zalibarek
Ocena 7,3
KKK - 25 - Ant... Robert Adler, Macie...

Mogą Ciebie zainteresować

Oceny

Średnia ocen
7,8 / 10
221 ocen
Twoja ocena
0 / 10

OPINIE i DYSKUSJE

Sortuj:
avatar
551
520

Na półkach:

Dziwność tego komiksu przemawia na jego korzyść. Bardzo ciekawe zakończenie, do którego czytelnik był stopniowo przygotowywany.

Dziwność tego komiksu przemawia na jego korzyść. Bardzo ciekawe zakończenie, do którego czytelnik był stopniowo przygotowywany.

Pokaż mimo to

avatar
1143
1124

Na półkach:

W dobie wszędobylskich wampirów, wilkołaków i duchów, których współczesną wizję ukształtował szeroko pojęty konsumpcjonizm, milo jest spojrzeć na starosłowiańskie, mitologiczne stworzenia. Kościół starał się je zniszczyć za wszelka cenę, ale pamięć po nich pozostała i w kulturze nadal jest żywa, choć nie tak bardzo jakbym tego chciał. Karol Kalinowski przybliża je nam po raz drugi w ciekawej i niegłupiej opowieści, zatytułowanej Kościsko. Jest to bowiem miejsce, gdzie żyją wszelkiej maści skrzaty, zmory, duchy lasu i powietrza, starając się przetrwać w ludzkim świecie przeżartym technologią. Jednak takie miejsce skrywa w sobie również sekret, w tym wypadku bardzo mroczny i zawiły. Zatem gdy przybywa do niego pewien człowiek z swoim młodym synem, w Kościsku zaczynają się dziać bardzo dziwne rzeczy.

Fabuła zaczyna się od przebudzenia Leszego - opiekuna lasów i drzew. Przespał on ponad wiek, skryty pod ziemią, po tym jak stoczył zwycięską walkę z potężnym biesem. Przez ten czas ludzie urośli w siłę. Ich miasta się rozrosły, fabryki rozbudowały, gospodarka rozwinęła, zaś ludzkość przetrwała dwie Wojny Światowe, Zimną Wojnę i kilka innych konfliktów. Leszy dziwując się uporowi człowieka w dążeniu do samozagłady, postanawia wrócić do Kościska - jedynego miasta zamieszkiwanego przez mityczne stworzenia. Tam obecnie Kustosz, zarządzający miastem, zatrudnia... człowieka. Ma on zajmować się biblioteką, jednak szybko się okaże, ze w Kościsku nic nie jest zwyczajne.

Pierwsze co rzuca się w oczy czytelnika to specyficzny humor. Zderzenie się dwóch światów - słowiańskich stworzeń i ludzi - obfituje w wiele zabawnych anegdot dotyczących wierzeń Słowian. To sprawia, że współczesny człowiek, nie znający tej kultury, jest postawiony w niezręcznej sytuacji i nie wie jak ma się zachować. Szczególnie, że mityczne istoty starają się za wszelką cenę upodobnić do ludzi i nie gardzą nowoczesną technologią. Świetnie w tej roli wypada Kiki, będąca zmorą prowadzącą lokalny bar i lubiąca telewizję, którą ogląda w dziwny sposób. Jej próby panowania nad sobą aby nie dusić ludzi są obłędne, a finalne znalezienie Złotego środka dość zaskakujące.

Jednak główna oś fabularna toczy się wokół pary ludzi - Karola, który został zatrudniony w bibliotece, i jego syna Maxa. Ten pierwszy stara się sobie wszystko racjonalnie wytłumaczyć, jak czyni to typowy dorosły człowiek we współczesnym świecie. Jego syn natomiast wierzy w dziwy jakie dzieją się w mieście oraz jego okolicy. Potrafi tym sobie napytać czasem biedy, ale jak to u dziecka, ciężko wytłumaczyć że czegoś co jest fajne nie wolno robić. Ciekawie natomiast jest poprowadzona relacja pomiędzy Karolem a Kustoszem. Jej finał jest bardzo ciekawy i owocuje w sporo niespodzianek dla czytelnika. Podobnie jest w przypadku Leszego, który w całej historii również odgrywa istotną rolę, chociaż nie zawsze od razu jest to zauważalne.

Na szczególną uwagę zasługuje oprawa artystyczna komiksu. Kreska, przynajmniej w moim odczuciu, świetnie oddaje klimat mitów z punktu widzenia współczesnego człowieka. To nie są te same, w kółko wałkowane stereotypy o dziwnych stworzeniach z lasów. Tutaj są oni bardzo... ludzcy. Autor oddał ducha tamtych wierzeń, jednocześnie pozostawiając czytelnika w klimacie nowoczesnych seriali animowanych puszczanych na okrągło w telewizji. To pozwoliło mu oddać zderzenie dwóch światów co czyni również sama historia.

Kościsko to genialny komiks, obowiązkowy do posiadania w swych domowych zbiorach. Wyróżnia się on na tle konkurencji, głównie za sprawą fabuły oraz tematu. Do tego czyta się go błyskawicznie, potrafi zaskoczyć, miejscami rozbawia do łez i przecudnie wygląda. Zdecydowanie warto po niego sięgnąć, bo tego typu literatura, szczególności polskiego autora, nie trafia się często. Co ważniejsze nie trzeba znać poprzedniej pracy Karola Kalinowskiego, aby móc w pełni rozkoszować się Kościskiem. Dlatego jeśli ktoś jeszcze nie miał przyjemności poznać tego komiksu, to doradzam szybko nadrobić zaległość.

W dobie wszędobylskich wampirów, wilkołaków i duchów, których współczesną wizję ukształtował szeroko pojęty konsumpcjonizm, milo jest spojrzeć na starosłowiańskie, mitologiczne stworzenia. Kościół starał się je zniszczyć za wszelka cenę, ale pamięć po nich pozostała i w kulturze nadal jest żywa, choć nie tak bardzo jakbym tego chciał. Karol Kalinowski przybliża je nam po...

więcej Pokaż mimo to

avatar
368
338

Na półkach:

Jako całość świetna, ale w kilku fragmentach nie do końca rozumiałem intencje autora, zwłaszcza przy komiksie dla dzieci.

Jako całość świetna, ale w kilku fragmentach nie do końca rozumiałem intencje autora, zwłaszcza przy komiksie dla dzieci.

Pokaż mimo to

avatar
94
13

Na półkach:

Jeden z lepszych słowiańskich komiksów jakie czytałam!

Jeden z lepszych słowiańskich komiksów jakie czytałam!

Pokaż mimo to

avatar
500
455

Na półkach: ,

Rewelacja. Wspaniały klimat, ciekawa historia, swojskie stwory i zabawa językiem. Historia ojca i syna, którzy przyjeżdżają do niezwykłego miasteczka, którego mieszkańcy są dosyć specyficzni.
Pozycja obowiązkowa, do kupna jak tylko zrobią nowe wydanie.
Inne książki twórcy też będę łapał.
Bardzo polecam.

Rewelacja. Wspaniały klimat, ciekawa historia, swojskie stwory i zabawa językiem. Historia ojca i syna, którzy przyjeżdżają do niezwykłego miasteczka, którego mieszkańcy są dosyć specyficzni.
Pozycja obowiązkowa, do kupna jak tylko zrobią nowe wydanie.
Inne książki twórcy też będę łapał.
Bardzo polecam.

Pokaż mimo to

avatar
648
137

Na półkach: ,

Jeśli lubisz komiksy i słowiańskie klimaty ten komiks jest dla ciebie. Dla małych i dorosłych.
Ojciec i syn przybywają do Kościska - uroczego małego miasteczka. Tata znajduje pracę w bibliotece, a syn spotyka nowych przyjaciół... tylko okazuje się, że nie każdy jest tym za kogo się podaje. Postacie to zmory, południce, wodniki... ale nikt tu nie jest tak naprawdę straszny, każdy jest przyjaznym mieszkańcem.
Cudowna historia z świetnym pomysłem na fabułę, dużą dawką humoru i wspaniałą grafiką. Jeden minusik - zdecydowanie za krótki.
Polecam :)

Jeśli lubisz komiksy i słowiańskie klimaty ten komiks jest dla ciebie. Dla małych i dorosłych.
Ojciec i syn przybywają do Kościska - uroczego małego miasteczka. Tata znajduje pracę w bibliotece, a syn spotyka nowych przyjaciół... tylko okazuje się, że nie każdy jest tym za kogo się podaje. Postacie to zmory, południce, wodniki... ale nikt tu nie jest tak naprawdę...

więcej Pokaż mimo to

avatar
1448
983

Na półkach: , , ,

Gwiazdka za humor, który jest totalnie w moim stylu. No i... "ale przypał!"
Gwiazdka za język, który jest jednolity i dodaje charakteru tej książce.
Gwiazdka za niebanalne postaci. Stwory i duchy z mitologii słowiańskiej? Przecież to jest genialny pomysł! Kiki, Południca, Leszy - uwielbiam ich wszystkich.
Gwiazdka za kreskę. Komiks jest piękny, przyciąga wzrok a nawet niektóre rysunki wzbudzają w czytelniku niepokój!
Gwiazdka za całokształt, który sprawił, że chętnie wrócę do tej pozycji i sięgnę po inne tytuły tego autora.

Gwiazdka za humor, który jest totalnie w moim stylu. No i... "ale przypał!"
Gwiazdka za język, który jest jednolity i dodaje charakteru tej książce.
Gwiazdka za niebanalne postaci. Stwory i duchy z mitologii słowiańskiej? Przecież to jest genialny pomysł! Kiki, Południca, Leszy - uwielbiam ich wszystkich.
Gwiazdka za kreskę. Komiks jest piękny, przyciąga wzrok a nawet...

więcej Pokaż mimo to

avatar
181
41

Na półkach: , , ,

Zdecydowanie polecam! Komiks ma tylko jedną wadę, zdecydowanie jest za krótki!

Świetne postaci, fabuła i dialogi, w sam raz kiedy masz mało czasu na popołudnie z książką.

Zdecydowanie polecam! Komiks ma tylko jedną wadę, zdecydowanie jest za krótki!

Świetne postaci, fabuła i dialogi, w sam raz kiedy masz mało czasu na popołudnie z książką.

Pokaż mimo to

avatar
528
415

Na półkach: ,

Świetny komiks oparty na podaniach ludowych z nutką futuryzmu. Świetna, czarna kreska. Ja polecam, "Łauma" lepsza :)

Świetny komiks oparty na podaniach ludowych z nutką futuryzmu. Świetna, czarna kreska. Ja polecam, "Łauma" lepsza :)

Pokaż mimo to

avatar
51
31

Na półkach: , ,

Wow. Po prostu wow. Ale może zacznę od początku. Właściwie o "Kościsku" nigdy wcześniej nie słyszałam, dlatego zaraz po otwarciu tego komiksu zachwyciłam się wspaniałą kreską. Potem odkryłam, że oprócz wyglądu "Kościsko" ma też ciekawą i tajemniczą historię.
Sam pomysł oparcia fabuły na miasteczku pełnym słowiańskich potworów wydał się dla mnie bardzo oryginalny.
W pewnym momencie moja wyobraźnia popłynęła i dosłownie nie mogłam oderwać się od czytania.
Myślę, że każdy znajdzie w "Kościsku" coś dla siebie.

Wow. Po prostu wow. Ale może zacznę od początku. Właściwie o "Kościsku" nigdy wcześniej nie słyszałam, dlatego zaraz po otwarciu tego komiksu zachwyciłam się wspaniałą kreską. Potem odkryłam, że oprócz wyglądu "Kościsko" ma też ciekawą i tajemniczą historię.
Sam pomysł oparcia fabuły na miasteczku pełnym słowiańskich potworów wydał się dla mnie bardzo oryginalny.
W pewnym...

więcej Pokaż mimo to


Cytaty

Bądź pierwszy

Dodaj cytat z książki Kościsko