Nie ma nic piękniejszego...

Nie ma nic piękniejszego...

Z natury nie należę ani do osób, które są fanami wierszy ani do grona romantyków. Jednakże utwory te porwały mnie całą i już nie chciały oddać. Cudowne! Pełne emocji, sensualności, a jednocześnie bardzo ograniczone w środkach.

Z natury nie należę ani do osób, które są fanami wierszy ani do grona romantyków. Jednakże utwory te porwały mnie całą i już nie chciały oddać. Cudowne! Pełne emocji, sensualności, a jednocześnie bardzo ograniczone w środkach.

Najwspanialsze liryki, do których wracam. Arcydzieła subtelności. Dobrze, że Poetka jest w kanonie lektur szkolnych. Coraz inne barwy odkrywasz.

Najwspanialsze liryki, do których wracam. Arcydzieła subtelności. Dobrze, że Poetka jest w kanonie lektur szkolnych. Coraz inne barwy odkrywasz.

I rozdział nie ujął mnie wcale. Potem coraz lepiej.

I rozdział nie ujął mnie wcale. Potem coraz lepiej.

Andrzej Żmuda napisał naprawdę świetny i wartościowy wstęp. Warto się z nim zapoznać.
Nie pomijajcie go.

Zacznę od tego, że część utworów ze zbioru "Pocałunki" nie zrobiła na mnie większego wrażenia. Po prostu moje spojrzenie na niektóre sprawy jest zupełnie inne niż spojrzenie autorki. Rozumiem jednak dobór słów przez nią użytych oraz to, jakie mają one znaczenie dla innych czytelników. Trzeba bowiem przyznać, że to są naprawdę piękne i bardzo dobre wiersze. Nie musi nam jednak odpowiadać każdy z nich.

Najczęściej utwory Marii Pawlikowskiej-Jasnorzewskiej dotykają takich tematów jak miłość, przywiązanie, tęsknota czy samotność. Może i są słodkie, pełne nawiązań do natury i ociekające lukrem, ale są też prawdziwe. Polecam czytać je na głos, bo wtedy można odnaleźć ich ukryty sens.

Przyznam, że podczas lektury udało mi się niejednokrotnie wzruszyć, roześmiać i zastanowić nad sensem życia. Chyba o to właśnie chodzi w poezji. Ma ona poruszać najczulsze struny naszych serc. Marii Pawlikowskiej-Jasnorzewskiej się to udało.

Jeśli chodzi o tę konkretną książkę to dla mnie czegoś w niej zabrakło. O ile pierwsza część mnie zachwyciła, tak "Szkicownik poetycki" zupełnie do mnie nie trafił. Niestety podczas jego czytania nie doświadczyłam żadnych emocji. Jako wydawca zdecydowałabym się na inną kolejność publikacji tekstów oraz wyrzucenie kilku, które według mnie nie pasują do całości. Patrząc na samo wydanie, jest ono urocze w swojej wielkości i formie prezentacji treści.

Warto przeczytać i wyrobić sobie własną opinię.

W mojej pamięci pozostaną następujące wiersze: Babcia, List, Miłość, Liście, Wydarty bukiet, Listy, Fotografia oraz Kto chce, bym go kochała ♥

Andrzej Żmuda napisał naprawdę świetny i wartościowy wstęp. Warto się z nim zapoznać.
Nie pomijajcie go.

Zacznę od tego, że część utworów ze zbioru "Pocałunki" nie zrobiła na mnie większego wrażenia. Po prostu moje spojrzenie na niektóre sprawy jest zupełnie inne niż spojrzenie autorki. Rozumiem jednak dobór słów przez nią użytych oraz to, jakie mają one znaczenie dla...

Wybrzeże, Portret, Ptak, Zraniona gazela, Ofelia, Krowy, Na balkonie, Oczy na skrzydłach, Róża

Wybrzeże, Portret, Ptak, Zraniona gazela, Ofelia, Krowy, Na balkonie, Oczy na skrzydłach, Róża

Zbiorek "Pocałunki" zawiera 64 krótkie wiersze, podzielone przez autorkę na cztery grupy tematyczne. To tu możemy znaleźć te, spiewane przez p.Demarczyk. Każdy z tych krótkich wierszy, to prawdziwe arcydzieło. W kilku strofach mieści się tak wiele treści....Dla przykładu;
Fotografia

Gdy się miało szczęście, które się nie trafia:
czyjeś ciało i ziemię całą,
a zostanie tylko fotografia,
to - to jest bardzo mało...

Polecam......

Zbiorek "Pocałunki" zawiera 64 krótkie wiersze, podzielone przez autorkę na cztery grupy tematyczne. To tu możemy znaleźć te, spiewane przez p.Demarczyk. Każdy z tych krótkich wierszy, to prawdziwe arcydzieło. W kilku strofach mieści się tak wiele treści....Dla przykładu;
Fotografia

Gdy się miało szczęście, które się nie trafia:
czyjeś ciało i ziemię całą,
a...

Niestety nie pociąga mnie poezja pani Pawlikowskiej-Jasnorzewskiej, za dużo tu kwiatuszków, ptaszków, chmurek. Daję jednak ocenę dobrą, gdyż miniatury są wybitne.

Niestety nie pociąga mnie poezja pani Pawlikowskiej-Jasnorzewskiej, za dużo tu kwiatuszków, ptaszków, chmurek. Daję jednak ocenę dobrą, gdyż miniatury są wybitne.