Tego nie da się czytać - chaos w budowaniu wypowiedzi to jedno, ale brak rzeczowej wiedzy tylko lanie wody, to już przerasta cierpliwość czytelnika - miały być konkrety, a zostały oklepane mądrości posypane brokatem.

Tego nie da się czytać - chaos w budowaniu wypowiedzi to jedno, ale brak rzeczowej wiedzy tylko lanie wody, to już przerasta cierpliwość czytelnika - miały być konkrety, a zostały oklepane mądrości posypane brokatem.

Książka dotyczy raczej aspektu zarządzania relacjami, a nie psychologii - więc tytuł nieprecyzyjny (a sam autor pisze o tym, żeby wyrażać się precyzyjnie). Pan Grzesiak ma chyba jakiś problem z religią i wiarą szeroko pojętą, bo choć teoretycznie nawołuje do bycia sobą i życia wg swoich zasad, to bardzo deprymuje wszystko, co związane właśnie z religią. No to mamy żyć po swojemu czy nie? Z kolei, kiedy mu to wygodne i pasuje do koncepcji, cytuje Nowy Testament - trochę to wygląda jak rozdwojenie jaźni, by nie powiedzieć hipokryzja. Dziwi mnie również, że psycholog zachęca do oglądania pornografii, choć znane są badania wskazujące na problemy, jakie powoduje ona w związkach i w ogóle w umiejętności nawiązywania bliższych relacji.... Generalnie mam wrażenie, że autor jest mało konsekwentny i raz mówi tak, a raz inaczej - co widać też po jego profilu na FB.
Jednak warto również docenić rozdział książki poświęcony wychowaniu dzieci oraz mechanizmom obronnym w relacjach i propozycje ćwiczeń, jakie Grzesiak zawarł w tej publikacji.

Książka dotyczy raczej aspektu zarządzania relacjami, a nie psychologii - więc tytuł nieprecyzyjny (a sam autor pisze o tym, żeby wyrażać się precyzyjnie). Pan Grzesiak ma chyba jakiś problem z religią i wiarą szeroko pojętą, bo choć teoretycznie nawołuje do bycia sobą i życia wg swoich zasad, to bardzo deprymuje wszystko, co związane właśnie z religią. No to mamy żyć po...

Pozycja zdecydowanie warta zainteresowania.
Autor bardzo przystępnie obrazuje czego nie robić, a co robić w relacjach z ludźmi. Głównie skupia się na związku, na partnerstwie, co bardzo mi się podoba. Ogółem - książka bardzo poprawiła pożycie w związku, uczy rozmawiać, żyć ze sobą. Polecam z całego serca!

Pozycja zdecydowanie warta zainteresowania.
Autor bardzo przystępnie obrazuje czego nie robić, a co robić w relacjach z ludźmi. Głównie skupia się na związku, na partnerstwie, co bardzo mi się podoba. Ogółem - książka bardzo poprawiła pożycie w związku, uczy rozmawiać, żyć ze sobą. Polecam z całego serca!

No jak dla mnie to słabo, bardzo słabo. Darzę autora dużą sympatią, niemniej jednak w moim odczuciu, albo nie ma o psychologii relacji pojęcia, albo nie chce jej przekazać. Bardziej by tutaj pasowało określenie "zarządzanie relacjami", niż psychologia relacji. Dla mnie bardzo techniczna książka w której, emocje, relacje, są podporządkowane zarządzaniu, w którym autor jest niewątpliwie uzdolniony. Wiedzę o relacjach zdobyłem znikoma. Nie żałuję czytania tej książki, ale mam wrażenie, że jakbym jej nie czytał to bym nie dużo stracił.

No jak dla mnie to słabo, bardzo słabo. Darzę autora dużą sympatią, niemniej jednak w moim odczuciu, albo nie ma o psychologii relacji pojęcia, albo nie chce jej przekazać. Bardziej by tutaj pasowało określenie "zarządzanie relacjami", niż psychologia relacji. Dla mnie bardzo techniczna książka w której, emocje, relacje, są podporządkowane zarządzaniu, w którym autor jest...

Rewelacyjna książka dotycząca relacji między ludźmi.

Autor zwraca uwagę na traktowanie innych ludzi z szacunkiem, uprzejmością i otwartością. Daje wskazówki jak dbać o stosunki z drugą polówką, rodziną, dziećmi oraz innymi, którzy nas otaczają.

Książka pisana przystępnym językiem, dzięki czemu przyjemnie się ją czyta.

Jeśli ktoś ceni sobie stosunki z innymi to ta książka jest zdecydowanie dla niego.

Ode mnie- zdecydowany plus! :)

Rewelacyjna książka dotycząca relacji między ludźmi.

Autor zwraca uwagę na traktowanie innych ludzi z szacunkiem, uprzejmością i otwartością. Daje wskazówki jak dbać o stosunki z drugą polówką, rodziną, dziećmi oraz innymi, którzy nas otaczają.

Książka pisana przystępnym językiem, dzięki czemu przyjemnie się ją czyta.

Jeśli ktoś ceni sobie stosunki z innymi to ta książka...

Książka napisana w przystępny sposób, zawierająca bardzo dużo cennych informacji. Bardzo dużym jednak dla mnie minusem jest brak jakikolwiek podanych źródeł przez autora. Nie podważam jego inteligencji, ale przyuszczam, że wiele poruszonych kwestii była omawiana przez innych autorów. Pomimo poczucia trafności jego opini, jednak przydałoby sie jakies poparcie naukowe. Warto mimo wszystko przeczytać tę pozywje, ponieważ otwiera oczy na kwestie, które wydają się nam oczywiste, niewarte szczególnej uwagi.

Książka napisana w przystępny sposób, zawierająca bardzo dużo cennych informacji. Bardzo dużym jednak dla mnie minusem jest brak jakikolwiek podanych źródeł przez autora. Nie podważam jego inteligencji, ale przyuszczam, że wiele poruszonych kwestii była omawiana przez innych autorów. Pomimo poczucia trafności jego opini, jednak przydałoby sie jakies poparcie naukowe. Warto...

Warto dodać, że ten człowiek jest po rozwodzie.

Warto dodać, że ten człowiek jest po rozwodzie.

Książka bardzo przydatna dla rozwoju osobistego, wyjaśnia i pokazuje mechanizmy obronne, które rzeczywiście mają swoje odzwierciedlenie w rzeczywistości (sprawdziłam na samej sobie jak i innych najbliższych haha) i nie tylko. Przekazuje nam ona wiedzę, która potrafi dużo ułatwić w życiu chociażby pod względem naszych uczuć, samokontroli i świadomości. Moja przygoda z Mateuszem Grzesiakiem zaczęła się właśnie od tej książki i trwa aż do teraz.

Książka bardzo przydatna dla rozwoju osobistego, wyjaśnia i pokazuje mechanizmy obronne, które rzeczywiście mają swoje odzwierciedlenie w rzeczywistości (sprawdziłam na samej sobie jak i innych najbliższych haha) i nie tylko. Przekazuje nam ona wiedzę, która potrafi dużo ułatwić w życiu chociażby pod względem naszych uczuć, samokontroli i świadomości. Moja przygoda z...

Dużo ciekawych zagadnień na temat komunikacji, przykładów w relacjach.
Momentami trochę ciężko się czytało i w niektórych kwestiach nie zgadzałam się z poglądami autora.

Dużo ciekawych zagadnień na temat komunikacji, przykładów w relacjach.
Momentami trochę ciężko się czytało i w niektórych kwestiach nie zgadzałam się z poglądami autora.

Jak stać się szczęśliwym, zdrowym, pięknym i bogatym? Ta książka próbuje odpowiadać na te pytania.
Ale nie odpowiada.

O niektórych radach myślę do tej pory:
1.
Pytanie: Jak przygotować dziecko do tego, że ojca lub matki może zabraknąć?
Odpowiedź: Rozmawiajcie o śmierci jako części życia. Wytłumacz, że każdego czeka śmierć ciała. Pokazuj to na przykładach ludzi, zwierząt, psującego się jedzenia. Od samego początku ucz dziecko samodzielności i utwierdzaj w przekonaniu, że świetnie sobie samo poradzi.
W przypadku nagłej śmierci członka rodziny wypiszcie wszystko, co dziecko dostawało od nieżyjącego rodzica (miłość, uwagę, jazdę na rowerku),i znajdźcie inne formy realizacji tych działań.
(s. 240).
2.
Mężem być to stymulować ją do bycia szczęśliwą - ze mną lub beze mnie. To po to, by wiedziała, że chcę z nią być tylko wtedy, kiedy ona chce być z sobą.
(s. 286)

Myślę, że
- dziecko ma sobie uświadomić, że nic takiego się nie stało. I że sobie poradzi. A jeśli sobie nie poradzi? (ad 1)
- nie rozumiem głębi tej mądrości. (ad 2)

Cóż, nie dal mnie to rzecz. Grzesiak nie pomaga mi znaleźć odpowiedzi na pytanie, jak być lepszym i mądrzejszym człowiekiem. Dość dobrze udaje mu się za to budowanie pewności siebie egoisty nastawionego na czerpanie z życia korzyści. A co z transcendencją?

Jak stać się szczęśliwym, zdrowym, pięknym i bogatym? Ta książka próbuje odpowiadać na te pytania.
Ale nie odpowiada.

O niektórych radach myślę do tej pory:
1.
Pytanie: Jak przygotować dziecko do tego, że ojca lub matki może zabraknąć?
Odpowiedź: Rozmawiajcie o śmierci jako części życia. Wytłumacz, że każdego czeka śmierć ciała. Pokazuj to na przykładach ludzi,...