Publikacja o podobnym charakterze jak przeczytana wcześniej przeze mnie "Pole walki Prusy" tego autora. Książka dla miłośników militarii. Uważam, że dobry opis sytuacji okresu do 1941, rzeczowo opisujący niemożliwość zachowania niepodległości przez Litwę, Łotwę i Estonię po pakcie Niemcy-ZSRS.

Zbędny moim zdaniem rozdział o Holokauście, jeżeli już należało szerzej poruszyć zagadnienie jak się żyło tzw. Bałtom podczas okupacji niemieckiej. Opisy walk szczegółowe - z pozycji niemieckiej, całkowity brak rzetelnych relacji ze strony Armii Czerwonej. Polecam ostatni rozdział - co po wojnie ?

Byłem w Tallinie i Rydze w 1989 roku, tuż po 4 czerwca - kto nie poznał prawie nienawiści (odczułem to zwłaszcza w Tallinie) do Rosjan w tym czasie temu chyba trudno zrozumieć te kraje.

Publikacja o podobnym charakterze jak przeczytana wcześniej przeze mnie "Pole walki Prusy" tego autora. Książka dla miłośników militarii. Uważam, że dobry opis sytuacji okresu do 1941, rzeczowo opisujący niemożliwość zachowania niepodległości przez Litwę, Łotwę i Estonię po pakcie Niemcy-ZSRS.

Zbędny moim zdaniem rozdział o Holokauście, jeżeli już należało szerzej poruszyć...

Książka bardzo ciekawa.
Kompletnie nie zgadzam się z zarzutami odnośnie zbytniego rozdrobnienienia fragmentów skupiających się na starciach Wehrmachtu i RKKA. To typowo monograficzne podejście jest jak najbardziej na miejscu, gdyż buduje naszą wizję ciągle zmieniającej się sytuacji w regionie.

Mapy są wystarczająco szczegółowe, i na palcach jednej ręki mogę policzyć sytuację, gdy zmuszony byłem po sięgnięcie do atlasu (ofensywy frontu Leningradzkiego i Wołochowskiego przed szturmem na Narwę).

Kompletnie niezrozumiałe jest dla mnie umieszczenie w książce rozdziału o Holokauście. Fakt uczestnictwa Bałtów w eksterminacji Żydów można było zawrzeć w kilku akapitach sekcji o sojuszu z hitlerowcami.

Teraz wiem, że sięgnę po kolejne pozycje pana Buttara.
Polecam.

Książka bardzo ciekawa.
Kompletnie nie zgadzam się z zarzutami odnośnie zbytniego rozdrobnienienia fragmentów skupiających się na starciach Wehrmachtu i RKKA. To typowo monograficzne podejście jest jak najbardziej na miejscu, gdyż buduje naszą wizję ciągle zmieniającej się sytuacji w regionie.

Mapy są wystarczająco szczegółowe, i na palcach jednej ręki mogę policzyć...

Tytuł książki obiecuje przedstawienie zmagań rządzących krajami nadbałtyckimi z potężnymi i agresywnymi krajami sąsiadującymi z nimi. Pierwsze rozdziały spełniają tę obietnicę, a także dwa ostatnie. Jednakże większość książki to opis działań wojennych prowadzonych przez Wermacht oraz Armię Czerwoną na terytoriach Litwy, Łotwy i Estonii. Działania jednostek wojskowych złożonych z etnicznych mieszkańców w ramach armii jednego z dwóch mocarstw są nader skromnie opisane. Podług ilości tekstu poświęconego na przedstawienie operacji prowadzonych przez nazistowskie Niemcy czy ZSRR w tym regionie stanowią ledwie wzmianki o ogólnym istnieniu takich formacji. Momentami ma się wrażenie, że autor nagle przypomina sobie, że tytuł książki zobowiązuje i dorzuca garść informacji na koniec rozdziału o Litwinach, Łotyszach lub Estończykach. Dla pasjonatów bitew, działań militarnych czy strategii książka może stanowić cenne źródło informacji. Dla ciekawych jak obywatele krajów nadbałtyckich radzili sobie "między mocarstwami" przed, w trakcie i po zakończeniu II wojny światowej może pozostać pewien niedosyt. Inną ciekawostką jest, że autor przypisuje duże sukcesy armii niemieckiej przy napaści na ZSRR głównie jej lepszym technologicznie wojskom pancernym i szybkości przeprowadzonego ataku, pomijając w ogóle fakt, że Związek sam szykował się do zaatakowania Niemiec i tym samym zlikwidował część instalacji obronnych, by umożliwić swoim wojskom wtargnięcie na terytorium III Rzeszy. Stalin opisany tutaj wygląda na zagubionego i nieporadnego po niemieckim ataku na ZSRR, co stanowi dość silny kontrast choćby w zestawieniu z jego bezwzględnością w czasie czystek w Armii Czerwonej na początku lat 30-tych.

Tytuł książki obiecuje przedstawienie zmagań rządzących krajami nadbałtyckimi z potężnymi i agresywnymi krajami sąsiadującymi z nimi. Pierwsze rozdziały spełniają tę obietnicę, a także dwa ostatnie. Jednakże większość książki to opis działań wojennych prowadzonych przez Wermacht oraz Armię Czerwoną na terytoriach Litwy, Łotwy i Estonii. Działania jednostek wojskowych...

Solidna pozycja dla umiarkowanych fanów militariów, nieco mniej satysfakcjonująca dla badaczy dziejów politycznych. Tym niemniej Autor - medyk, jest dobrym, obiektywnym historykiem, rozważa sprawy z każdej ze stron i na końcu każdego rozdziału reasumuje. Porządna publikacja z zakresu II Wojny.

Solidna pozycja dla umiarkowanych fanów militariów, nieco mniej satysfakcjonująca dla badaczy dziejów politycznych. Tym niemniej Autor - medyk, jest dobrym, obiektywnym historykiem, rozważa sprawy z każdej ze stron i na końcu każdego rozdziału reasumuje. Porządna publikacja z zakresu II Wojny.

Wybieram się niedługo na Łotwę na kilka dni, chciałem więc przeczytać cokolwiek o tym kraju, żeby chociaż trochę wiedzieć o co chodzi. [Nb. byłem na Łotwie w czerwcu 1991 roku - w momencie dla krajów bałtyckich przełomowym, ale wtedy o nich nie wiedziałem kompletnie nic czego było mi wstyd]. Nawinęła mi się w wyprzedaży taka oto książka więc ją przygarnąłem.

Większość tej książki (2/3 a może nawet 3/4) zajmują opisy działań wojennych, szczególnie w 1944 roku. I - nie ukrywam - strasznie mnie one nużyły. "Kompania X zaatakowała dywizję Y na wschód od Z i zniszczyła N czołgów przy stratach M czołgów własnych". Widać, że autor ma sprawę opracowaną bibliograficznie dogłębnie (przynajmniej 4 języki w bibliografii!) i dla pasjonatów wojskowości to może być bardzo ważne. Dla mnie nie jest. Do tego mapki są kiepskie: nie ma na nich wielu z tych miejscowości, które są w tekście i nie można odnaleźć opisywanych w tekście jednostek taktycznych. Zresztą mapek też jest niewiele.

Za to jest kilka rozdziałów, które dla mnie były bardzo interesujące. Opisujących historię tych państw, ich skomplikowane struktury narodowościowe przed wojną, problem holocaustu (który tak naprawdę rozpoczął się właśnie od tych krajów). Sporo jest też o tym w jakiej złożonej sytuacji były te państwa i narody zarówno w czasie wojny jak i po niej: trochę sprzymierzeńcy Niemiec, ale trochę wrogowie Niemiec, trochę sprzymierzeńcy ZSRR ale trochę i wrogowie ZSRR. Po prostu narody te szukały jakiejś swojej drogi do niepodległości manewrując pomiędzy dwoma kolosami, z których żaden im ten niepodległości dać nigdy nie zamierzał. Czego zresztą byli świadomi i naprawdę można się wczuć w ich tragiczną sytuację: małych i słabych, którzy mogą jedynie próbować wybrać miejsce, gdzie im będzie nieco mniej źle.

Wybieram się niedługo na Łotwę na kilka dni, chciałem więc przeczytać cokolwiek o tym kraju, żeby chociaż trochę wiedzieć o co chodzi. [Nb. byłem na Łotwie w czerwcu 1991 roku - w momencie dla krajów bałtyckich przełomowym, ale wtedy o nich nie wiedziałem kompletnie nic czego było mi wstyd]. Nawinęła mi się w wyprzedaży taka oto książka więc ją przygarnąłem.

Większość tej...

Autor podobnie jak w poprzedniej książce dość dokładnie i przystępnie opisuje losy państw bałtyckich Litwy, Łotwy i Estonii w II wś. Książka jest wydana w serii historia w estetycznej twardej oprawie na dobrej klasie białym papierze. W środku zawiera małą ilość średniej jakości map. Przypisy są niestety na końcu książki.
Z tyłu też napotkamy skromną ilość aneksów.
Treść ciekawa, zawiera krótkie historyczne wprowadzenie dla każdego z państw bałtyckich. Potem mamy zajęcie i okupacje przez Rosjan, podbicie przez hitlerowskie Niemcy i ponowne odbicie przez Rosjan. Książka zawiera wiele ciekawostek historycznych:
- dość dokładnie opisany jest holocaust na terenach okupowanych przez Niemcy;
- wyjaśnione są przyczyny czynnego udziału obywateli Litwy, Łotwy i Estonii w tym procederze;
- opisany jest stosunek ludności żydowskiej (to on był przyczyną zemsty etnicznej ludności po wkroczeniu Niemców) do mieszkańców państw bałtyckich po wkroczeniu doń Rosjan w wyniku Paktu Ribbentrop - Mołotow;
-partyzantka walcząca z armią czerwoną wkraczającą powtórnie na tereny Litwy, Łotwy i Estonii;
-współpraca AK z hitlerowcami na tych terenach.
Wadą książki jest mnóstwo zapożyczeń z wcześniejszej publikacji autora. Dla czytających w odwrotnej kolejności nieistotna.

Autor podobnie jak w poprzedniej książce dość dokładnie i przystępnie opisuje losy państw bałtyckich Litwy, Łotwy i Estonii w II wś. Książka jest wydana w serii historia w estetycznej twardej oprawie na dobrej klasie białym papierze. W środku zawiera małą ilość średniej jakości map. Przypisy są niestety na końcu książki.
Z tyłu też napotkamy skromną ilość aneksów.
Treść...

Poprawna książka historyczna o losach Litwy, Łotwy i Estonii podczas drugiej wojny światowej. Autor poświęca sporo miejsca sytuacji geopolitycznej regionu, zarówno przed, jak i podczas samej wojny, ale bardzo szybko całość przeradza się z dość monotonne opisy walk między Rzeszą a ZSRR, pośród których próżno szukać zbyt wielu związków z samymi państwami bałtyckimi (może poza faktem, że walki rozgrywały się na ich terytoriach).

Poprawna książka historyczna o losach Litwy, Łotwy i Estonii podczas drugiej wojny światowej. Autor poświęca sporo miejsca sytuacji geopolitycznej regionu, zarówno przed, jak i podczas samej wojny, ale bardzo szybko całość przeradza się z dość monotonne opisy walk między Rzeszą a ZSRR, pośród których próżno szukać zbyt wielu związków z samymi państwami bałtyckimi (może poza...