"Prophecy", czyli 'Przepowiednia' to opowieść nie o karmie i sprawiedliwości, a obraz zepsutego społeczeństwa, które doprowadziło człowieka na skraj przepaści emocjonalnej. Człowiek nie mający nic do stracenia dopuszcza się czynów karalnych, które mają coś społeczeństwu pokazać. Czy społeczeństwo dozna olśnienia i zmieni się? Co dają wszystkie te akcje? Odpowiedź ukryta jest właśnie w tym niezwykłym proroctwie.

Ja ze swojej strony mogę tylko powiedzieć, że jestem pod wrażeniem ułożenia tej historii oraz jej przebiegu. Mangaka powoli rozbudowuje swoją opowieść, dodając do niej nowe elementy, które rozjaśniają sytuację bohaterów oraz wizję samego czytelnika. Postacie są genialne. Pani komisarz szczególnie, to świetnie, że jest głową całej sprawy i umie nią dowodzić. Ma też dobrych pomocników, którzy dodają koloru całej fabule.

Zakończenie daje wiele do myślenia. Nawet jeśli nie każdemu utkwi w pamięci na długo, po przeczytaniu tej mangi człowiek powinien się zastanowić, czy przypadkiem nie jest autorem zabójczego efektu motyla.

"Prophecy", czyli 'Przepowiednia' to opowieść nie o karmie i sprawiedliwości, a obraz zepsutego społeczeństwa, które doprowadziło człowieka na skraj przepaści emocjonalnej. Człowiek nie mający nic do stracenia dopuszcza się czynów karalnych, które mają coś społeczeństwu pokazać. Czy społeczeństwo dozna olśnienia i zmieni się? Co dają wszystkie te akcje? Odpowiedź ukryta...

Tom drugi spełnił w pełni pokładane przeze mnie nadzieje. Akcja się rozwija: cała Japonia kibicuje - albo chce schwytać - tajemniczego "Gazeciarza". Jednostka specjalna coraz bardziej zbliża się do celu... Ale internetowy prorok ma wielu zwolenników - i plan.
Tym razem poznajemy bliżej jednego ze spiskowców, a jego decyzja - choć czytając można było podejrzewać, że taką podejmie - mimo wszystko zaskakuje. Mam nadzieję, że gazetowi spryciarze zdołają jakoś pokonać tę przeciwność. Nie jestem fanką przemocy, ale jednak metoda karania przez nich rozmaitych mętów, którym prawo nie dało rady, wydaje mi się jak najbardziej stosowna.
Zaczynam się też zastanawiać, czy cokolwiek, co ukazuje się internecie można traktować jak prawdę, bo tym razem autor ukazuje różnej maści manipulatorów tego pozornie wolnego medium.

Tom drugi spełnił w pełni pokładane przeze mnie nadzieje. Akcja się rozwija: cała Japonia kibicuje - albo chce schwytać - tajemniczego "Gazeciarza". Jednostka specjalna coraz bardziej zbliża się do celu... Ale internetowy prorok ma wielu zwolenników - i plan.
Tym razem poznajemy bliżej jednego ze spiskowców, a jego decyzja - choć czytając można było podejrzewać, że taką...