Niebieski. Historia koloru
- Kategoria:
- historia
- Tytuł oryginału:
- Bleu. Histoire d'une couleur.
- Wydawnictwo:
- Oficyna Naukowa
- Data wydania:
- 2013-01-01
- Data 1. wyd. pol.:
- 2013-01-01
- Liczba stron:
- 219
- Czas czytania
- 3 godz. 39 min.
- Język:
- polski
- ISBN:
- 9788377370506
- Tłumacz:
- Maryna Ochab
- Tagi:
- niebieski indygo urzet pastel marzanna pigment kolor barwnik barwa symbol symbolika
W postaci rozprawy Michela Pastoureau zyskujemy bardzo kompetentnie i syntetycznie napisany przewodnik po naszej europejskiej cywilizacji, traktujący o rzadko podejmowanych naukowo kategoriach kulturowych - głównych barwach i ich naszej w dziejach percepcji.
Zainteresowania kolorem są zupełnie inaczej prowadzone i koncypowane niż te od dawna rodzące się pod piórem historyków lub teoretyków sztuki. Kolor rozumie autor jako pojęcie skupiające w sobie bynajmniej nie jedynie estetyczne przekonania i konotacje, ale przede wszystkim całą gamę społeczno-kulturowych wartości, odniesień i postaw.
Gdy opowiada o swoim bohaterze – kolorze niebieskim (wraz z jego najróżniejszymi odcieniami) – otrzymujemy syntetyczny zapis mentalnościowo-naukowo-estetyczno-społecznych „podejść” do wspomnianej barwy, „podejść” realizujących się w bardzo długim odcinku czasowym od pradziejów przez starożytność, średniowiecze i całą epokę współczesności aż do dnia dzisiejszego.
Kolor niebieski staje się kategorią prześwietlaną przez autora z różnych punktów widzenia i w każdej z wymienionych epok pokazuje nam swój taki czy inny udział w życiu wspólnoty. Mamy tu do czynienia nie z jakimś żartem naukowym, ale z poważnym, podręcznikowo zakrojonym wykładem ważnej kategorii kulturowej.
Porównaj ceny
W naszej porównywarce znajdziesz książki, audiobooki i e-booki, ze wszystkich najpopularniejszych księgarni internetowych i stacjonarnych, zawsze w najlepszej cenie. Wszystkie pozycje zawierają aktualne ceny sprzedaży. Nasze księgarnie partnerskie oferują wygodne formy dostawy takie jak: dostawę do paczkomatu, przesyłkę kurierską lub odebranie przesyłki w wybranym punkcie odbioru. Darmowa dostawa jest możliwa po przekroczeniu odpowiedniej kwoty za zamówienie lub dla stałych klientów i beneficjentów usług premium zgodnie z regulaminem wybranej księgarni.
Za zamówienie u naszych partnerów zapłacisz w najwygodniejszej dla Ciebie formie:
• online
• przelewem
• kartą płatniczą
• Blikiem
• podczas odbioru
W zależności od wybranej księgarni możliwa jest także wysyłka za granicę. Ceny widoczne na liście uwzględniają rabaty i promocje dotyczące danego tytułu, dzięki czemu zawsze możesz szybko porównać najkorzystniejszą ofertę.
Mogą Cię zainteresować
Książka na półkach
- 90
- 41
- 20
- 4
- 3
- 1
- 1
- 1
- 1
- 1
OPINIE i DYSKUSJE
Pozycja niszowa ale zabierająca się za interesujący wycinek historii.
Książka podzielony jest na cztery rozdziały. Im pod względem rzeczowym, autor przyporządkował chronologię. Od czasów prehistorycznych do okresu po II wojnie światowej. Na koniec około dziesięć stron bibliografii podzielona tematycznie.
Zadowalająca jest wiedza autora i krytyczne podejście do źródeł. Mimo ponad 200 stron, obfita jest w naprawdę ciekawe informacje i rozważania. Pastoureau wytłuszcza nieustannie problemy wynikające z badań nad historią barw, przy czym bierze poprawkę na pojmowanie koloru w przeszłości. Ewolucję dobrze eksponuje i tłumaczy. Nieoczywistym jest, że do XVII wieku kolor niebieski był barwą ciepłą, jak myśmy dzisiaj określili.
Widać, że kośćcem książki jest rozprawa o tytułowym kolorze w kontekście średniowiecza i postrzegania barwy w okresie Reformacji. Tutaj możemy mówić o gros treści pracy. Oczywiście uwagę poświęca też pozostałym epokom w ramach ujęcia syntetycznego. Ale są drugoplanowe w stosunku do całej reszty.
Styl autora bynajmniej nie przeszkadza w zrozumieniu tekstu. Język jest jaskrawy i nie sprawia problemów ze zrozumieniem. Tym bardziej, że zagadnienie jest klarownie tłumaczone a myśl rozwijana.
Edytorska część książki w większości jest dobrze wykonana. Zdarzają się momentami błędnie napisane słowa lub mające literówki. Na szczęście zdarzają się sporadycznie bo całościowo jest poprawnie przeredagowana.
Mimo sygnalizacji ze strony francuskiego historyka, że jego praca naukowa ma być asumptem dla innych uczonych badających tę tematykę to jednak czuć niedosyt. Głównie z uwagi na koncentrację na symbolice średniowiecznej, a zwłaszcza religijnej. Mało uwagi poświęcono tego, jaką funkcję kolor pełnił w państwowej administracji czy organizacji wojskowej. Owszem, jest to poruszone przy barwach narodowych Francji, postrzeganie kodów przez społeczeństwo. Ale w porównaniu do alegorii koloru w chrześcijaństwie, można potraktować jako taką rozbudowaną ciekawostkę.
W dodatnim bilansie wypada na koniec wspomnienie o innych kręgach kulturowych na świecie. Ameryka Łacińska i Południowa, Afryka, Japonia. Oczywiście w tej ostatniej autor porusza jedynie wątek współczesny.
Rekomenduję bezapelacyjnie książkę. Czyta się płynnie, nie nudzi a wręcz wciąga. I ma przyzwoity przekład z francuskiego na polski. Jest to nietypowa pozycja i ze względu na unikalną zawartość, zamiast 7 otrzymuje 8 gwiazdek. Ma też inne prace o tej tematyce, a też dotarły do mnie wieści o pracy Rzepnickiej i Uco. Jednak Pastoureau ujmuje historyczną funkcję koloru i to konkretnego tj: niebieskiego. Podczas gdy tam kolory są tematem ogólnym bez większego spotlight'u dla jednego wyróżnianego.
Pozycja niszowa ale zabierająca się za interesujący wycinek historii.
więcej Pokaż mimo toKsiążka podzielony jest na cztery rozdziały. Im pod względem rzeczowym, autor przyporządkował chronologię. Od czasów prehistorycznych do okresu po II wojnie światowej. Na koniec około dziesięć stron bibliografii podzielona tematycznie.
Zadowalająca jest wiedza autora i krytyczne podejście do źródeł....
Z jednej strony trochę mnie śmieszny, że współcześni badacze zajmują się takimi małymi wycinkami świata, ale z drugiej nawet mnie to cieszy, że każdy może się poświęcić wąskiemu zagadnieniu i dogłębnie je opracować. Zwłaszcza jeśli jest specjalistą w danej dziedzinie, a pisanie na siłę jest mu obce. Tytuł tej książki jest bardzo trafny, mianowicie historia koloru, a nie doszukiwanie się jednego ogólnego symbolu po wsze czasy. Jest to dzieło bogato opatrzone przypisami i przez to dość wiarygodne, naukowe opracowanie mające rozruszać kiepsko opracowaną dziedzinę wiedzy. Sporo przykładów stanowią tkaniny, jednak zdarzają się ciekawostki których nie zdradę. ;) jest to ciekawa i (wg. mnie) racjonalna analiza niebieskiego na tle innych kolorów. Język nie jest przesycony naukowym żargonem.
Z jednej strony trochę mnie śmieszny, że współcześni badacze zajmują się takimi małymi wycinkami świata, ale z drugiej nawet mnie to cieszy, że każdy może się poświęcić wąskiemu zagadnieniu i dogłębnie je opracować. Zwłaszcza jeśli jest specjalistą w danej dziedzinie, a pisanie na siłę jest mu obce. Tytuł tej książki jest bardzo trafny, mianowicie historia koloru, a nie...
więcej Pokaż mimo toBardzo dobra książka zabierająca nas w czasy od Starożytności do czasów Współczesnych i pokazująca dzieje koloru niebieskiego w Sztuce , ubiorze , Historii etc. Można się z niej dowiedzieć wielu ciekawych rzeczy. Napisana ze swadą, przystępnie, momentami dowcipnie. Szczerze polecam.
Bardzo dobra książka zabierająca nas w czasy od Starożytności do czasów Współczesnych i pokazująca dzieje koloru niebieskiego w Sztuce , ubiorze , Historii etc. Można się z niej dowiedzieć wielu ciekawych rzeczy. Napisana ze swadą, przystępnie, momentami dowcipnie. Szczerze polecam.
Pokaż mimo toCiekawa książka, głównie przez odbiegający od paradygmatu naukowego (co robi się jednak coraz popularniejsze również w Polsce, choć chyba jeszcze trochę wody w Wiśle upłynie) temat. No bo jak napisać historię koloru?
Autor daje przykład, w jaki sposób to zrobić, choć zawęża terytorialnie zakres swoich badań. To tak naprawdę historia niebieskiego w kulturze europejskiej, a jeszcze dokładniej: zachodnioeuropejskiej, by nie rzec, że w większości francuskiej. Oczywiście, autor sięga i do niemieckich źródeł, ale odnoszę wrażenie, że tylko wtedy, gdy musi. No i te "francuzocentryzm": pierwsza flaga z niebieskim to ta francuska (choć wspomina o flagach niderlandzkiej, szkockiej i amerykańskiej),w wojsku pierwsze niebieskie mundury też we Francji (choć sam wspomina, że Prusacy już mieli swój błękit na mundurach). Podobnie nic nie pisze praktycznie o Arabach (tylko, że słowo 'azur' jest pochodzenia arabskiego),Indiach, Dalekim Wschodzie (jedynie o Japonii pod sam koniec - nie zadowala),kultury Mezoameryki pomijając szerokim łukiem.
Czy zatem książka ta (czy może raczej książeczka, niewielkiego przecież formatu) pretendując w tytule do ukazania historii niebieskiego wyczerpuje temat? Z całą pewnością nie.
Ale pokazuje, jak można pisać na taki temat. No bo przecież metodologia historii koloru została chyba tworzona przez Pastoureau. Nie ma wątpliwości, że muszą to być studia interdyscyplinarne: historia farbiarstwa, rzemiosła, liturgii kościelnej, symbolika, życia codziennego. Zachodnioeuropejskie źródła na pewno zawierają o wiele więcej interesującego materiału, niż materiał środkowoeuropejski (a na pewno polski),więc stworzenie takiej historii jest jak najbardziej możliwe. Warto by jednak sięgnąć i poza Europę: jestem przekonany, że Chińczycy pisali po angielsku dużo rzeczy!
Książkę czyta się sprawnie: niby są przypisy, jest bibliografia, ale styl Autora powoduje, że nawet o historii tworzenia pigmentów czyta się przyjemnie. Wydaje się również, że tłumaczenie zostało sporządzone w bardzo dobry sposób. Choć dodam trochę łyżki dziegciu: trzeba było czekać na nie aż trzynaście lat (pierwsze wydanie książki po francuski ukazało się w 2000 r.)! Wielka szkoda, że tak późno polski czytelnik dostaje do rąk przekład. Ale najważniejsze, że jest.
M. Pastoureau w 2008 r. wydał po francusku kolejną 'kolorową historię', tym razem: koloru czarnego. Mam nadzieję, że na jej tłumaczenie nie będziemy musieli czekać do 2021 r., czyli przez kolejne trzynaście lat. Choć właśnie upływa szósty rok czekania.
Ciekawa książka, głównie przez odbiegający od paradygmatu naukowego (co robi się jednak coraz popularniejsze również w Polsce, choć chyba jeszcze trochę wody w Wiśle upłynie) temat. No bo jak napisać historię koloru?
więcej Pokaż mimo toAutor daje przykład, w jaki sposób to zrobić, choć zawęża terytorialnie zakres swoich badań. To tak naprawdę historia niebieskiego w kulturze europejskiej, a...