Zresztą ojcowie Kościoła, nie szczędząc słów potępienia moralnego dla nierządnic, wskazywali także, że prostytucja to "mniejsze zło", bo uma...
Najnowsze artykuły
- Artykuły„Nowa Fantastyka” świętuje. Premiera jubileuszowego 500. numeru magazynuEwa Cieślik3
- ArtykułyMaj 2024: zapowiedzi książkowe. Gorące premiery książek – część 2LubimyCzytać3
- ArtykułyTo do tych pisarek należał ostatni rok. Znamy finalistki Women’s Prize for Fiction 2024Konrad Wrzesiński9
- ArtykułyMaj 2024: zapowiedzi książkowe. Gorące premiery książek – część 1LubimyCzytać14
Popularne wyszukiwania
Polecamy
Bronisław Geremek
15
8,1/10
Urodzony: 06.03.1932Zmarły: 13.07.2008
Ten autor nie ma jeszcze opisu. Jeżeli chcesz wysłać nam informacje o autorze - napisz na: admin@lubimyczytac.pl
8,1/10średnia ocena książek autora
110 przeczytało książki autora
276 chce przeczytać książki autora
8fanów autora
Zostań fanem autoraSprawdź, czy Twoi znajomi też czytają książki autora - dołącz do nas
Książki i czasopisma
- Wszystkie
- Książki
- Czasopisma
Skuteczność i racja stanu. Z teki Ministra Spraw Zagranicznych RP
Bronisław Geremek
7,3 z 3 ocen
4 czytelników 0 opinii
2016
Szansa i Zagrożenie. Polityka i dyplomacja w rodzinnej Europie
Bronisław Geremek, Dorota Maciejewska
7,0 z 3 ocen
7 czytelników 0 opinii
2004
Ludzie marginesu w średniowiecznym Paryżu: XIV-XV wiek
Bronisław Geremek
7,2 z 15 ocen
73 czytelników 0 opinii
2003
Świat „opery żebraczej”. Obraz włóczęgów i nędzarzy w literaturach europejskich XV-XVII wieku
Bronisław Geremek
8,8 z 6 ocen
38 czytelników 0 opinii
1989
Litość i szubienica. Dzieje nędzy i miłosierdzia
Bronisław Geremek
6,7 z 17 ocen
52 czytelników 1 opinia
1989
Kultura Polski średniowiecznej X-XIII w.
Bronisław Geremek, Jerzy Dowiat
8,1 z 14 ocen
54 czytelników 2 opinie
1985
Życie codzienne w Paryżu Franciszka Villona
Bronisław Geremek
7,8 z 25 ocen
113 czytelników 3 opinie
1972
Ludzie, towary, pieniądze
Bronisław Geremek, Kazimierz Piesowicz
7,8 z 5 ocen
10 czytelników 2 opinie
1968
Najemna siła robocza w rzemiośle Paryża XIII - XV w.
Bronisław Geremek
7,0 z 1 ocen
1 czytelnik 0 opinii
1962
Popularne cytaty autora
Cytat dnia
Piosenka czy opowiadanie miały ogromny wpływ na nastroje masowe, były narzędziem kształtowania opinii publicznej i władze z niepokojem obser...
Piosenka czy opowiadanie miały ogromny wpływ na nastroje masowe, były narzędziem kształtowania opinii publicznej i władze z niepokojem obserwowały popularność wędrownych śpiewaków.
1 osoba to lubiO ile dla Kościoła podejrzana moralnie jest w ogóle kondycja artysty, to władze państwowe pragną tylko, aby śpiewacy nie mieszali się do spr...
O ile dla Kościoła podejrzana moralnie jest w ogóle kondycja artysty, to władze państwowe pragną tylko, aby śpiewacy nie mieszali się do spraw publicznych.
1 osoba to lubi
Najnowsze opinie o książkach autora
Najemna siła robocza w rzemiośle Paryża XIII - XV w. Bronisław Geremek
7,0
Bronisława Geremka kojarzy się zazwyczaj z działalnością opozycyjną w PRL-u oraz karierą polityczną już w III RP. Nie wszyscy zdają sobie sprawę, iż był on jednym z najwybitniejszych i najbardziej rozpoznawalnych na naukowej arenie międzynarodowej polskich historyków. Wywodząc się ze znakomitej szkoły Mariana Małowista, nabył w niej doskonałą znajomość warsztatu historycznego, co w połączeniu z jego walorami osobistymi spowodowało, iż stał się – krótko mówiąc - wielkim humanistą. 23 doktoraty honoris causa, prace tłumaczone na francuski i włoski, szerokie znajomości wśród koryfeuszy nauki, takich jak choćby Fernand Braudel, to tylko niewielka namiastka tego, co po sobie zostawił i jak wielki wpływ wywarł na polską naukę historyczną i kulturę w ogóle.
Książka o średniowiecznym rzemiośle Paryża to praca doktorska tego wybitnego uczonego. Przedstawił w niej w sposób bardzo przystępny wiele zagadnień ówczesnego świata pracy i związanego z nim życia codziennego. Choć żył i tworzył w epoce, gdzie jedynie słuszna ideologia przenikała głęboko w naukę historyczną, zachował godny uwagi umiar i racjonalne posługiwanie się metodą materializmu dialektycznego. Tematyka pracy, tak bardzo popularna i mile widziana w tamtych czasach, nie spowodowała, iż Geremek zatracił własne spojrzenie na sprawy które opisywał. Będąc osobą wszechstronnie wykształconą humanistycznie oraz otwartą na różne prądy wiejące w nauce historycznej (na czele z słynną francuską szkołą Annales),potrafił łączyć „ogień z wodą”. Wszystko to powoduje, że nawet dzisiaj „Najemną siłę roboczą w rzemiośle Paryża XIII – XV w.” czyta się dobrze, bez odruchu odrazy wobec wulgarnych wycieczek w stronę „klasyków”, które wcale nierzadko zaśmiecały tak wiele prac z dziedziny historii społeczno-gospodarczej, powstałych za czasów Polski Ludowej.
Życie codzienne w Paryżu Franciszka Villona Bronisław Geremek
7,8
Cudze chwalicie, swego nie znacie, sami nie wiecie co posiadacie - chciałoby się powiedzieć. Stylem, pomysłem, językiem, jasnością wywodu, strukturą i kompozycją dzieła, podejściem do tematu nasz mediewista bije na głowę francuskich historyków średniowiecza takich jak Le Goff, Le Roy Ladurie czy Frossier. Bronisław Geremek przedstawia życie codzienne paryskich dołów społecznych, czyli większości mieszkańców w XIV i XV wieku, opisując najpierw miasto, potem strukturę ludności a następnie poszczególne grupy społeczne. Czerpie przy tym z opisanych i wskazywanych wielokrotnie źródeł, takich jak akta sądowe, czy ówczesna twórczość literacka, weryfikując je jednak w oparciu o … zdrowy rozsądek.
Autor opisuje m.in. strukturę ówczesnego francuskiego wymiaru sprawiedliwości, w tym walk miasta i instytucji kościelnych o jurysdykcję nad konkretnymi grupami społecznymi i czynami, ale także władz samorządowych z królem i jego aktami łaski, dość łatwo podważalnymi. Przedstawia też okrutny system kar – od kilku rodzajów śmiertelnej kaźni, poprzez okaleczenia, wiezienie i banicje. Wreszcie omawia rzeczową i ludzką tkankę miejską.
Oczywiście największą uwagę przyciągają skrajności – prostytucja, korupcja, zorganizowana – na miarę epoki – przestępczość, „zawodowe” żebractwo czy hazard. Ale kulisy też są fascynujące. Z jednej strony dzień pracy liczący od 9 do 17 godzin (czyli od świtu do zmierzchu),a z drugiej ilość świąt i dni wolnych przekraczająca 1/3 roku. Szczegółowo opisana jest instytucja Hôtel-Dieu, czyli średniowiecznego połączenia przytułku ze szpitalem oraz realia życia w nim, jak również żywot żaków i struktura ich wykształcenia, walka cechów rzemieślniczych i handlowych z partaczami i związki tych ostatnich z przestępcami. Autor zwraca uwagę na dużą ilość ludzi żyjących na pograniczu uczciwości i konfliktu z prawem, a więc drobnych handlarzy i rzemieślników niskiej rangi obojga płci, dorabiających sobie kradzieżami, oszustwami, paserstwem i prostytucją.
Wszystko przy tym napisane jest doskonałą polszczyzną, zdania i akapity wycyzelowane, jasne, przejrzyste i nienaganne stylowo. Przykłady w idealnej ilości i we właściwych miejscach, zarówno opisowe, jak i cytaty. Bardzo dobry dobór zdjęć, może nieco za mało map i średnia jakość zamieszczonych. Struktura czytelna a wywód klarowny, konsekwentnie zmierzający do popisowego zakończenia, czyli historii François Villona i jego fascynującego życia oraz twórczości. Do maksymalnej oceny to jednak nie wystarcza. Widać, że autor jest mężczyzną i pokazuje ludzi poprzez ich czyny. Brakuje niestety informacji o realiach życia codziennego, w tym kosztach, strojach, warunkach mieszkaniowych, kulinariach czy zwyczajach oraz dokładnego objaśnienia ówczesnej struktury monetarnej. Tym niemniej to w dalszym ciągu fascynująca opowieść o prawdziwym życiu ludzi przed wiekami.
I jeszcze jedno – książkę wydano w 1972 roku a napisano co najmniej półtora roku wcześniej. Tematyka dotyczy warstw ubogich i historii społecznej, a jednak nie ma w niej w niej jakichkolwiek naleciałości komunistycznych – odwołań do "klasyków" marksizmu, „walki klas” czy samego określenia „klasa” itp. Za to jako jedną z przyczyn braku poprawy losu najuboższych autor wskazuje – nomen omen – brak solidarności, co prawda pisanej małą literą, ale jakże trafnie. A co do tego terminu pisanego wielką literą – po lekturze pozostaje żal, że działalność polityczna spowodowała, iż znakomity i pięknie piszący mediewista tak mało wydał książek z zakresu własnej specjalności zawodowej.