rozwińzwiń

Ostatni atak na Kunyang Chhish

Okładka książki Ostatni atak na Kunyang Chhish praca zbiorowa
Okładka książki Ostatni atak na Kunyang Chhish
praca zbiorowa Wydawnictwo: Sport i Turystyka reportaż
256 str. 4 godz. 16 min.
Kategoria:
reportaż
Wydawnictwo:
Sport i Turystyka
Data wydania:
1973-01-01
Data 1. wyd. pol.:
1973-01-01
Liczba stron:
256
Czas czytania
4 godz. 16 min.
Język:
polski
Średnia ocen

7,3 7,3 / 10

Oceń książkę
i
Dodaj do biblioteczki

Porównaj ceny

i
Porównywarka z zawsze aktualnymi cenami
W naszej porównywarce znajdziesz książki, audiobooki i e-booki, ze wszystkich najpopularniejszych księgarni internetowych i stacjonarnych, zawsze w najlepszej cenie. Wszystkie pozycje zawierają aktualne ceny sprzedaży. Nasze księgarnie partnerskie oferują wygodne formy dostawy takie jak: dostawę do paczkomatu, przesyłkę kurierską lub odebranie przesyłki w wybranym punkcie odbioru. Darmowa dostawa jest możliwa po przekroczeniu odpowiedniej kwoty za zamówienie lub dla stałych klientów i beneficjentów usług premium zgodnie z regulaminem wybranej księgarni.
Za zamówienie u naszych partnerów zapłacisz w najwygodniejszej dla Ciebie formie:
• online
• przelewem
• kartą płatniczą
• Blikiem
• podczas odbioru
W zależności od wybranej księgarni możliwa jest także wysyłka za granicę. Ceny widoczne na liście uwzględniają rabaty i promocje dotyczące danego tytułu, dzięki czemu zawsze możesz szybko porównać najkorzystniejszą ofertę.
Ładowanie Szukamy ofert...

Patronaty LC

Książki autora

Mogą Cię zainteresować

Oceny

Średnia ocen
7,3 / 10
18 ocen
Twoja ocena
0 / 10

OPINIE i DYSKUSJE

Sortuj:
avatar
1296
954

Na półkach:

Zbiór esejów uczestników pierwszego w historii zdobycia 24-ego, najwyższego szczytu na Ziemi, a jednocześnie jednego z najtrudniejszych alpinistycznie, o czym świadczy fakt, że do dzisiaj tylko jedna ekipa wspinaczkowa powtórzyła polski wyczyn. Kunyang Chhish jest cztery razy trudniejszy do zdobycia niż Everest, posiada w swej atrakcyjności całe abecadło wspinaczkowe (wspinaczka lodowa, skalna, śnieżna, seraki, lodowce, lawiny, szczeliny, kapryśną pogodę, potężne ekspozycje, duże spiętrzenie trudności technicznych na bardzo długim odcinku drogi). W zasadzie jedyną wadą tego szczytu dla wspinacza jest to, że jest za niski, brakuje mu ok. 150 metrów w pionie, by być równie sławny jak sąsiednie Nanga Parbat, czy K2.
Literacko na pewno ciekawym doświadczeniem jest poznanie wizji nie jednego, lecz kilku uczestników wyprawy, i to świeżo po wyprawie. Niestety mam wrażenie, że całość została redakcyjnie wygładzona, jest mało kontrowersji, ogólnie sielanka i tylko obiektywne trudności. Jedynie Krzysztof Cielecki jakby się żalił, że nie był członkiem zespołu szturmowego.
Warto zapoznać się z tą pozycją, choćby po to, by poczuć ducha czasów sprzed rewolucji islamskich na Bliskim Wschodzie oraz poznać początki polskiej ery alpinizmu zimowego, jeszcze bez Kukuczki, ale już z Zawadą, Chrobakiem, Zygą Heinrichem, czy Szafirskim.

Zbiór esejów uczestników pierwszego w historii zdobycia 24-ego, najwyższego szczytu na Ziemi, a jednocześnie jednego z najtrudniejszych alpinistycznie, o czym świadczy fakt, że do dzisiaj tylko jedna ekipa wspinaczkowa powtórzyła polski wyczyn. Kunyang Chhish jest cztery razy trudniejszy do zdobycia niż Everest, posiada w swej atrakcyjności całe abecadło wspinaczkowe...

więcej Pokaż mimo to

avatar
612
206

Na półkach: ,

Bardzo dobra książka - relacja (a może bardziej sprawozdanie) z alpinistycznej wyprawy Polaków na szczyt Khunyang Chhish. Czyta się to wyśmienicie, ponieważ opisano prawie każdy etap tej "przygody". Od początków, czyli przygotowań i wyjazdu, po zdobywanie szczytu i samą celebrację zwycięstwa. Duży również plus, za mnogą narrację (poszczególne rozdziały napisano z punktu widzenia poszczególnych osób-uczestników). Nie wszystkich (wiadomo),ale jednak tych najważniejszych i są to chyba najbardziej ciekawe, najwięcej wnoszące do całości relacje.
Do tego bogato ilustrowana edycja (fakt, że to stare, czarno-białe zdjęcia, i nieczytelne dla laika mapki),starają się jeszcze bardziej przybliżyć czytelnikowi okoliczności wyprawy. I poniekąd można się poczuć jakby się tam samemu z nimi było.
To jest właśnie ta "wartość dodana", którą nie każda książka tego typu w sobie ma. Polecam. Warto poczytać nawet jeśli zainteresowania górami i himalaizmem nie są najważniejszym powodem by po nią sięgnąć.

Bardzo dobra książka - relacja (a może bardziej sprawozdanie) z alpinistycznej wyprawy Polaków na szczyt Khunyang Chhish. Czyta się to wyśmienicie, ponieważ opisano prawie każdy etap tej "przygody". Od początków, czyli przygotowań i wyjazdu, po zdobywanie szczytu i samą celebrację zwycięstwa. Duży również plus, za mnogą narrację (poszczególne rozdziały napisano z punktu...

więcej Pokaż mimo to

avatar
491
151

Na półkach: , ,

Książka jest zbiorem tekstów napisanych przez uczestników wyprawy, która w znaczący sposób wpłynęła na rangę polskiego himalaizmu. Pierwsze zdobycie szczytu Kungyang Chhish było jednocześnie wielkim sukcesem, jak i porażką z powodu śmierci najmłodszego z uczestników ekspedycji.
Wyprawa miała miejsce w czasach, kiedy Andrzej Zawada aktywnie się wspinał, kiedy sukces grupowy był równoznaczny z sukcesem jednostek, kiedy nie istniała jeszcze możliwość relacjonowania całemu światu na żywo wydarzeń w bazie i obozach, kiedy sprzęt wspinaczkowy był z dzisiejszego punktu widzenia archaiczny, kiedy zdobywanie góry było celem pozbawionym komercyjnego aspektu.
Warto przenieść się w te czasy i spojrzeć na himalaizm tym idealistycznym wzrokiem.
A na marginesie swoistą ciekawostką jest to, czym i w jaki sposób część ekipy dotarła z Polski w Karakorum. Można się tego dowiedzieć czytając Ostatni atak na Kungyang Chhish.

Książka jest zbiorem tekstów napisanych przez uczestników wyprawy, która w znaczący sposób wpłynęła na rangę polskiego himalaizmu. Pierwsze zdobycie szczytu Kungyang Chhish było jednocześnie wielkim sukcesem, jak i porażką z powodu śmierci najmłodszego z uczestników ekspedycji.
Wyprawa miała miejsce w czasach, kiedy Andrzej Zawada aktywnie się wspinał, kiedy sukces grupowy...

więcej Pokaż mimo to

avatar
90
15

Na półkach: ,

Opis przepięknej wyprawy na niezwykle trudny i niezdobyty wtedy szczyt. Pisana z perspektywy kilku uczestników. Opis nadzwyczajnego osiągnięcia w wyjątkowo niesprzyjających warunkach.

Opis przepięknej wyprawy na niezwykle trudny i niezdobyty wtedy szczyt. Pisana z perspektywy kilku uczestników. Opis nadzwyczajnego osiągnięcia w wyjątkowo niesprzyjających warunkach.

Pokaż mimo to

avatar
272
9

Na półkach: , , , ,

Jedna z lepszych książek o górach i himalaizmie jaką czytałam, a opowiada o czasach, kiedy Polacy największe sukcesy mają dopiero przed sobą. Jednak najbardziej ujmujące w "Ostatnim ataku na Kunyang Chhish" jest nie przedstawienie rywalizacji (z górą),ale szacunek jakim darzyli się wzajemnie uczestnicy tej wyprawy. Nie ma "ja", tylko "my". Zdobycie szczytu to sukces całej wyprawy, a nie jednostki, jak to bywa dzisiaj. Każdy jest doceniony i każdy pracuje na wspólny sukces, bez względu na to kto stanie na szczycie. Dzisiaj trudno o taką postawę. Może brakuje już takich ludzi i liderów, jakim był Andrzej Zawada?

Jedna z lepszych książek o górach i himalaizmie jaką czytałam, a opowiada o czasach, kiedy Polacy największe sukcesy mają dopiero przed sobą. Jednak najbardziej ujmujące w "Ostatnim ataku na Kunyang Chhish" jest nie przedstawienie rywalizacji (z górą),ale szacunek jakim darzyli się wzajemnie uczestnicy tej wyprawy. Nie ma "ja", tylko "my". Zdobycie szczytu to sukces całej...

więcej Pokaż mimo to

Książka na półkach

  • Przeczytane
    25
  • Chcę przeczytać
    18
  • Posiadam
    14
  • Góry
    4
  • Góry
    2
  • Górskie
    2
  • 5 (bardzo dobre)
    1
  • Grzecznie czeka na swoją kolej :)
    1
  • Literatura faktu/reportaż
    1
  • Górska półka
    1

Cytaty

Bądź pierwszy

Dodaj cytat z książki Ostatni atak na Kunyang Chhish


Podobne książki

Przeczytaj także