Książka b. dobra dla młodszej grupy nastolatków, taka życiowa. Nie ma tam kto wie jakich życiowych sentencji ani nic z tych rzeczy. Właściwie nie sięgnęłabym po tę książkę, gdyby nie to, że ją wygrałam w konkursie i z nudów zaczęłam czytać. Przeczytałam w 1 dzień, dobrze się czytało. Akcja taka sobie, ale dla niezbyt wymagających czytelników w sam raz.
Przedział wiekowy ustaliłabym tak na 12-15. Oczywiście starszych też to może zainteresować.
Właściwie nie wiem dlaczego mi się spodobała. Może dlatego, że utożsamiam się z główną bohaterką... Też mam na imię Ania, jestem z Polski i mam bardzo podobne problemy...

Książka b. dobra dla młodszej grupy nastolatków, taka życiowa. Nie ma tam kto wie jakich życiowych sentencji ani nic z tych rzeczy. Właściwie nie sięgnęłabym po tę książkę, gdyby nie to, że ją wygrałam w konkursie i z nudów zaczęłam czytać. Przeczytałam w 1 dzień, dobrze się czytało. Akcja taka sobie, ale dla niezbyt wymagających czytelników w sam raz.
Przedział wiekowy...

Książka ma duże litery i przejrzysty tekst, więc łatwo się ją czyta. Zawiera ona także prawdziwych, nastoletnich bohaterów, więc mocno do czytelników przemawia. Podoba mi się to, iż napisana jest o przeprowadzce z naszego rodzinnego kraju do Anglii. Jest tutaj zawarty problem finansowy rodziców, pierwsze miłości, zauroczenie, a także przyjaźń i wrogość. Pokazuje problem zadomowienia się w nowej szkole. Ania (główna bohaterka) nazywa uczniów dzikimi zwierzętami, a także nie do końca ich rozumie z powodu dziwnego akcentu, który w Liverpoolu jest dość mocny i wyrazisty. Według mnie książkę warto przeczytać, gdyż ma 'wartką' akcję i przedstawia realne problemy życia codziennego.

Pełna recenzja: http://my-books-1220.blogspot.com/2012/12/anielski-tort.html
Więcej na blogu z recenzjami: http://my-books-1220.blogspot.com/

Książka ma duże litery i przejrzysty tekst, więc łatwo się ją czyta. Zawiera ona także prawdziwych, nastoletnich bohaterów, więc mocno do czytelników przemawia. Podoba mi się to, iż napisana jest o przeprowadzce z naszego rodzinnego kraju do Anglii. Jest tutaj zawarty problem finansowy rodziców, pierwsze miłości, zauroczenie, a także przyjaźń i wrogość. Pokazuje problem...

Autorka zadziwiła mnie tym, że chociaż kcja dzieje się Liverpoolu, to główna bohaterka Ania, jest z Polski. Opowiada o trudach przeprowadzki i zaklimatyzowaniu się w nowym miejscu, bez starych przyjaciół. Oryginalny pomysł na książkę, który bardzo mi się spodobał. Ogólnie książkę polecam.

Autorka zadziwiła mnie tym, że chociaż kcja dzieje się Liverpoolu, to główna bohaterka Ania, jest z Polski. Opowiada o trudach przeprowadzki i zaklimatyzowaniu się w nowym miejscu, bez starych przyjaciół. Oryginalny pomysł na książkę, który bardzo mi się spodobał. Ogólnie książkę polecam.

Czytając tę książkę, powróciłam do czasów podstawówki.
Banalna, ale przyjemna. Polecam młodym nastolatkom.

Czytając tę książkę, powróciłam do czasów podstawówki.
Banalna, ale przyjemna. Polecam młodym nastolatkom.

Ciekawy pomysl.

Ciekawy pomysl.

takie oooooooo

takie oooooooo

Nie pamiętam jej zbyt dobrze, bo czytałam ją grubo parę miesięcy temu. Wiem tylko, ze przypadła mi do gustu. No i brawa dla autorki, że występuje tam Polka Ania i do tego jako główna bohaterka! Polecam i to bardzo.

Nie pamiętam jej zbyt dobrze, bo czytałam ją grubo parę miesięcy temu. Wiem tylko, ze przypadła mi do gustu. No i brawa dla autorki, że występuje tam Polka Ania i do tego jako główna bohaterka! Polecam i to bardzo.

Książka opowiada o Polce, która razem z rodzina przenosi się do Wielkiej Brytanii. Musi przyzwyczaić się do nowego środowiska, innych zwyczajów i nowych znajomych. Książka zdecydowanie dla osób 9-12 lat, ale polecam.

Książka opowiada o Polce, która razem z rodzina przenosi się do Wielkiej Brytanii. Musi przyzwyczaić się do nowego środowiska, innych zwyczajów i nowych znajomych. Książka zdecydowanie dla osób 9-12 lat, ale polecam.

Książka nie szkodliwa, łatwo przysfajalna, "połknełam" ją w jeden dzień.

Książka nie szkodliwa, łatwo przysfajalna, "połknełam" ją w jeden dzień.

Trzeba przyznać, że pomimo wielu stereotypowych bohaterów, to jest to całkiem sympatyczna powieść i przyjemnie się ją czyta.

Trzeba przyznać, że pomimo wielu stereotypowych bohaterów, to jest to całkiem sympatyczna powieść i przyjemnie się ją czyta.