rozwińzwiń

Pięć butelek sherry i bukiet róż

Okładka książki Pięć butelek sherry i bukiet róż Jonathan Trench
Okładka książki Pięć butelek sherry i bukiet róż
Jonathan Trench Wydawnictwo: Krajowa Agencja Wydawnicza kryminał, sensacja, thriller
207 str. 3 godz. 27 min.
Kategoria:
kryminał, sensacja, thriller
Wydawnictwo:
Krajowa Agencja Wydawnicza
Data wydania:
1985-01-01
Data 1. wyd. pol.:
1985-01-01
Liczba stron:
207
Czas czytania
3 godz. 27 min.
Język:
polski
ISBN:
83-0300-89-51
Tagi:
kryminał polski
Średnia ocen

5,9 5,9 / 10

Oceń książkę
i
Dodaj do biblioteczki

Porównaj ceny

i
Porównywarka z zawsze aktualnymi cenami
W naszej porównywarce znajdziesz książki, audiobooki i e-booki, ze wszystkich najpopularniejszych księgarni internetowych i stacjonarnych, zawsze w najlepszej cenie. Wszystkie pozycje zawierają aktualne ceny sprzedaży. Nasze księgarnie partnerskie oferują wygodne formy dostawy takie jak: dostawę do paczkomatu, przesyłkę kurierską lub odebranie przesyłki w wybranym punkcie odbioru. Darmowa dostawa jest możliwa po przekroczeniu odpowiedniej kwoty za zamówienie lub dla stałych klientów i beneficjentów usług premium zgodnie z regulaminem wybranej księgarni.
Za zamówienie u naszych partnerów zapłacisz w najwygodniejszej dla Ciebie formie:
• online
• przelewem
• kartą płatniczą
• Blikiem
• podczas odbioru
W zależności od wybranej księgarni możliwa jest także wysyłka za granicę. Ceny widoczne na liście uwzględniają rabaty i promocje dotyczące danego tytułu, dzięki czemu zawsze możesz szybko porównać najkorzystniejszą ofertę.
Ładowanie Szukamy ofert...

Patronaty LC

Książki autora

Mogą Cię zainteresować

Oceny

Średnia ocen
5,9 / 10
44 ocen
Twoja ocena
0 / 10

OPINIE i DYSKUSJE

Sortuj:
avatar
144
70

Na półkach: ,

"To taka krótka historia..."

Niech tytuł recenzji nie będzie mylący, bo choć skojarzenie z utworem jest oczywiste, to żaden dramat natury miłosnej nie ma bezpośredniego odzwierciedlenia w fabule, choć, nie chcąc zdradzać nic z treści, faktycznie ten kryminał oscyluje wokół relacji ludzkich.

Historia krótka, ale czy zwięzła? Retro opowiastka kryminalna przypomina stylem książki o Holmsie. Bardzo podobnie wprowadzona zostaje intryga. Głównymi postaciami są lekarz oraz emerytowany prawnik a także inspektor Draper ze Scotland Yardu. No i oczywiście parę osób, na które czyha niebezpieczeństwo. Narracja jest ukazana z dwóch perspektyw, inspektora oraz lekarza. Rzecz ma miejsce w Londynie, a akcja kręci się wokół mieszkańców pewnego budynku:

"Dom pod numerem piątym z pewnością należał do najbardziej pechowych budowli w Londynie."

Intrygujący początek nie zwiastuje jednak rychłego rozwoju zdarzeń. Nim to nastąpi, przed czytelnikiem treściwe tło przeszłych zdarzeń oraz nie mniej esencjonalne życiorysy bohaterów. A po drodze chciałoby się natknąć na ciekawe wątki, czy to główne czy poboczne, ale zamiast atrakcyjnych epizodów, szereg pozornie frapujących wypadków nim dojdzie do wyraźnej zmiany i zarysuje się kierunek spraw.

Właśnie w przedstawieniu bohaterów widoczna jest analogia z opowieściami o Holmsie albo też o belgijskim detektywie, bo nazwiska (bądź imiona) pojawiają się co rusz, jakby miały sygnalizować, aby czytelnik koniecznie zapamiętał to nazwisko bo, a nuż, to istotna persona w śledztwie. Kolejne nazwisko i ma się wrażenie, że znów należy uważać na to, czy przypadkiem coś nie łączy kluczowych osób ze wspomnianym właśnie osobnikiem. Różne są sposoby przedstawiania postaci odgrywających swoje mniejsze bądź większe role w opowieści, ale ten tutaj tak bardzo przypomina styl A. Christie i A.C. Doyle'a.

Kryminał, który wreszcie staje się faktem, przekształca się w śledztwo, i jak to zwykle podczas takich działań jest, u czytelnika wyostrza się zmysł analityczny. Zdolność ta, przyznać należy, zostaje wyeksploatowana do cna, bo w tej historii nie wydarza się nic więcej, poza główną zbrodnią i próbą jej rozwikłania. Zatem do ostatnich stroniczek tylko jedna sprawa zaprzątać będzie głowę czytelnika.

Styl powieści jest zwyczajny, znośny i w większości nie wyróżnia się niczym, co mogłoby w jakikolwiek sposób wpływać na odbiór lektury. W większości, bo jeden szczegół wart jest wspomnienia. Specyficzny język wypowiedzi jednego z bohaterów (w dialogach, ma się rozumieć) może jednak w którymś momencie zacząć irytować. Miłośnik kryminału jednak czeka, żeby ktoś zwerbalizował czym prędzej swoje myśli, a nie kluczył, wtrącał podobne nawyczki, choć miały one zapewne nakreślić charakter, status, osobowość bohatera:

"— Nie słyszałeś? Przecież każde dziecko zna tę historyjkę. Otóż ów McDonald, panie, proszę ciebie, pojechał do pewnego..."

Książka jest przeciętna, ale warta uwagi, choćby ze względu na brak obecnej nowoczesnej technologii, co może wzbudzać pewną ciekawość w kontekście śledztwa. Telefon stacjonarny był tym gadżetem, który pozwalał bohaterom na komunikację i poza tym postaci nie były w posiadaniu innych ciekawych gadżetów użytku codziennego, jak można zaobserwować we współczesnej literaturze bez względu na gatunek.

Różowa okładka to dziś dla miłośników książkowych "staroci" jednoznaczne skojarzenie z kryminałami właśnie, z kryminałami minionych dekad, które wciąż nieustannie zalegają półki antykwariatów.

"To taka krótka historia..."

Niech tytuł recenzji nie będzie mylący, bo choć skojarzenie z utworem jest oczywiste, to żaden dramat natury miłosnej nie ma bezpośredniego odzwierciedlenia w fabule, choć, nie chcąc zdradzać nic z treści, faktycznie ten kryminał oscyluje wokół relacji ludzkich.

Historia krótka, ale czy zwięzła? Retro opowiastka kryminalna przypomina stylem...

więcej Pokaż mimo to

avatar
203
179

Na półkach:

Trochę mi się to kojarzy z książkami Wiesława Wernica - lekarz i prawnik na emeryturze wplątani w kryminalne wydarzenia, które rozpracowują nie gorzej od regularnych oficerów policji. Przyjemna lektura.

Trochę mi się to kojarzy z książkami Wiesława Wernica - lekarz i prawnik na emeryturze wplątani w kryminalne wydarzenia, które rozpracowują nie gorzej od regularnych oficerów policji. Przyjemna lektura.

Pokaż mimo to

avatar
364
302

Na półkach: ,

Takie sobie retro czytadełko.
Do willi z historią pełną nieszczęśliwych wypadków wprowadza się para i kuzynka pana domu. Niedługo potem, na panie ktoś napada, a jedna z nich zaczyna dostawać listy z pogróżkami...
Narratorami jest mieszkający w pobliżu lekarz, zaś od drugiego rozdziału również prowadzący śledztwo detektyw. Śledztwo zdaje się nie przynosić żadnego rozwiązania, na szczęście pod koniec książki akcja ciut przyspiesza aż do rozwiązania.

Przyjemność z tej lektury w stylu vintage psuły mi literówki, jakich wydawca się nie ustrzegł w e-booku, i niekiedy mylący brak oznaczenia narratora. Poza tym, cóż - poprawny kryminał z czasów, gdy istnieli dżentelmeni i używano maszyn do pisania.

Takie sobie retro czytadełko.
Do willi z historią pełną nieszczęśliwych wypadków wprowadza się para i kuzynka pana domu. Niedługo potem, na panie ktoś napada, a jedna z nich zaczyna dostawać listy z pogróżkami...
Narratorami jest mieszkający w pobliżu lekarz, zaś od drugiego rozdziału również prowadzący śledztwo detektyw. Śledztwo zdaje się nie przynosić żadnego...

więcej Pokaż mimo to

avatar
587
62

Na półkach: ,

Książka przypomina powieści o Sherlocku Holmesie, główni bohaterowie czyli mecenas Senders i doktor Trench z pomocą inspektora Drapera ze Scotland Yardu mają za zadanie rozwikłać niecodzienną zagadkę morderstwa.

Książka przypomina powieści o Sherlocku Holmesie, główni bohaterowie czyli mecenas Senders i doktor Trench z pomocą inspektora Drapera ze Scotland Yardu mają za zadanie rozwikłać niecodzienną zagadkę morderstwa.

Pokaż mimo to

avatar
45
12

Na półkach: ,

Fajny stary kryminał polecam gorąco

Fajny stary kryminał polecam gorąco

Pokaż mimo to

Książka na półkach

  • Przeczytane
    67
  • Posiadam
    28
  • Chcę przeczytać
    23
  • 2021
    3
  • 2022
    2
  • Kryminały
    2
  • Ebook
    1
  • 03 Literatura Popularna
    1
  • Sensacja/Kryminał
    1
  • Kryminał
    1

Cytaty

Bądź pierwszy

Dodaj cytat z książki Pięć butelek sherry i bukiet róż


Podobne książki

Przeczytaj także