rozwińzwiń

Zima lwów

Okładka książki Zima lwów Jan Costin Wagner
Okładka książki Zima lwów
Jan Costin Wagner Wydawnictwo: Akcent Cykl: Kimmo Joentaa (tom 3) kryminał, sensacja, thriller
300 str. 5 godz. 0 min.
Kategoria:
kryminał, sensacja, thriller
Cykl:
Kimmo Joentaa (tom 3)
Tytuł oryginału:
Im Winter der Löwen
Wydawnictwo:
Akcent
Data wydania:
2011-08-01
Data 1. wyd. pol.:
2011-08-01
Liczba stron:
300
Czas czytania
5 godz. 0 min.
Język:
polski
ISBN:
9788361655572
Tłumacz:
Beata Moryl
Średnia ocen

6,1 6,1 / 10

Oceń książkę
i
Dodaj do biblioteczki

Porównaj ceny

i
Porównywarka z zawsze aktualnymi cenami
W naszej porównywarce znajdziesz książki, audiobooki i e-booki, ze wszystkich najpopularniejszych księgarni internetowych i stacjonarnych, zawsze w najlepszej cenie. Wszystkie pozycje zawierają aktualne ceny sprzedaży. Nasze księgarnie partnerskie oferują wygodne formy dostawy takie jak: dostawę do paczkomatu, przesyłkę kurierską lub odebranie przesyłki w wybranym punkcie odbioru. Darmowa dostawa jest możliwa po przekroczeniu odpowiedniej kwoty za zamówienie lub dla stałych klientów i beneficjentów usług premium zgodnie z regulaminem wybranej księgarni.
Za zamówienie u naszych partnerów zapłacisz w najwygodniejszej dla Ciebie formie:
• online
• przelewem
• kartą płatniczą
• Blikiem
• podczas odbioru
W zależności od wybranej księgarni możliwa jest także wysyłka za granicę. Ceny widoczne na liście uwzględniają rabaty i promocje dotyczące danego tytułu, dzięki czemu zawsze możesz szybko porównać najkorzystniejszą ofertę.
Ładowanie Szukamy ofert...

Patronaty LC

Książki autora

Mogą Cię zainteresować

Oceny

Średnia ocen
6,1 / 10
84 ocen
Twoja ocena
0 / 10

OPINIE i DYSKUSJE

Sortuj:
avatar
1798
1138

Na półkach: ,

Przyznam, że jestem trochę zaskoczona jak zbieżne są moje wybory książkowe. Trzeci kryminał w tym roku i trzeci rozgrywający się zimą. Tym razem padło na surową Finlandię.

Detektyw Joenntaa stracił żonę i od tego czasu jego święta to dyżur na posterunku i alkohol. Dokładnie takie same mają być te bieżące. Wszystko zmienia się gdy w drzwiach posterunku pojawia się młoda prostytutka. Wybija go ona z marazmu, w którym się znalazł. Ale to nie ona przykuje uwagę. Następnego ranka detektyw zostaje wezwany do ciała znalezionego w lesie. Zabitym okazuje się policyjny patolog. Krótko przed śmiercią był on gościem w popularnym talk-show. Wkrótce zostaje także zamordowany drugi z gości tego wieczora - wytwórca manekinów a sam gospodarz zostaje ranny. Wszystko koncentruje się wokół programu, który kogoś wprawił w taką wściekłość, że skłonił go do zbrodni.

,,Zima lwów" to kryminał surowy, zimny, bardzo precyzyjny i skrupulatnie zmierzający do celu. I mimo, że zagadka kryminalna jest ciekawa i nietuzinkowa to zdecydowanie więcej mówi o charakterze bohaterów. Jest opowieścią o surowych, zamkniętych w sobie ludziach, którzy nie umieją sobie radzić z traumą, śmiercią, żałobą. Są jak manekiny, wysoko funkcjonujące roboty obdarte z uczuć, na wierzchu chłodne, surowe ale wewnątrz pogubione i nie radzące sobie z uczuciami. Autor doskonale oddaje ten klimat, właściwie nie robiąc nic. Krótkie rozdziały, precyzyjnie skonstruowane sceny, niejednoznaczni bohaterowie. To wszystko wystarczy by czuć chłód i samotność. Właściwie ma się wrażenie, że cały czas panuje przytłaczający mrok i zima.

,,Zima lwów" może nie jest jakimś przełomowym kryminałem ale zdecydowanie odbiega od tego co ostatnio czytałam. Nie ma sielskiej, familiarnej atmosfery Fjallbacki czy Lipowa. Nie ma mrocznych tajemnic z przed lat. Nie ma szokujących zwrotów akcji. Jest tylko czyjś ból, czyjaś rozpacz, która musiała znaleźć ujście. Jest żałoba, jest mrok, jest pustka. Ten kryminał jest tak surowy jak finlandzka zima. I chyba dlatego tak bardzo przykuwa uwagę. Dlatego tak bardzo oddziałuje na emocje. Z pewnością jest warty uwagi.

Przyznam, że jestem trochę zaskoczona jak zbieżne są moje wybory książkowe. Trzeci kryminał w tym roku i trzeci rozgrywający się zimą. Tym razem padło na surową Finlandię.

Detektyw Joenntaa stracił żonę i od tego czasu jego święta to dyżur na posterunku i alkohol. Dokładnie takie same mają być te bieżące. Wszystko zmienia się gdy w drzwiach posterunku pojawia się młoda...

więcej Pokaż mimo to

avatar
2649
1547

Na półkach:

Surowa w charakterystycznym, fińskim stylu. Bez zbędnych słów i wyjaśnień, za to logicznie, praktycznie i... zimno. Nie znajdziemy tu choćby okrucha świątecznego blichtru, za to w zamian otrzymamy całkiem niezłą intrygę kryminalną.

Surowa w charakterystycznym, fińskim stylu. Bez zbędnych słów i wyjaśnień, za to logicznie, praktycznie i... zimno. Nie znajdziemy tu choćby okrucha świątecznego blichtru, za to w zamian otrzymamy całkiem niezłą intrygę kryminalną.

Pokaż mimo to

avatar
1885
185

Na półkach: , , , ,

Intryga kryminalna jest tylko pretekstem do opowieści o tęsknocie, żałobie, stracie i samotności. Fiński komisarz Kimmo Joenta wraz z kolegami poszukuje mordercy kolegi – patologa. Szybko okazuje się, że jest to pierwsze z serii zabójstw (i usiłowań zabójstw) uczestników pewnego talk show. Intryga kryminalna nie jest zła, ale schodzi na drugie tło, bo autor zdecydowanie więcej uwagi poświęca emocjom postaci, przepracowaniu straty, różnym etapom i natężeniom żałoby. Kimmo dostrzega je wszędzie, doświadczenie straty jest kluczem do rozwiązania zagadki. Sam zresztą zmaga się z żałobą po żonie, od której śmierci minęło parę lat, ale która wciąż towarzyszy mu w myślach.
Być może dlatego, że sama się zmagam z doświadczeniem straty, książka wydała mi się bardzo dobra, kojąca wręcz. Podoba mi się sposób charakteryzowania postaci, sposób, w jaki towarzyszymy Kimmo w jego drodze. Zabawne jest to jak spokojne i wyważone są wszystkie postacie. Wątpię, żeby wszyscy Finowi byli tak letargiczni, ale i tak nie mogę postawić autorowi zarzutu słabej charakterystyki postaci, bo mimo tego spokoju, wszyscy są raczej wyraziście zarysowani i – jak tylko człowiek oswoi się z egzotycznie brzmiącymi fińskimi imionami i nazwiskami (zwłaszcza z męskimi, kończącymi się samogłoską) – mają wyraźne osobowości.
Mimo tej spokojnej, sennej nawet atmosfery, „Zima lwów” wciąga. Chętnie sięgnę po inne książki Jana Costina Wagnera.

Intryga kryminalna jest tylko pretekstem do opowieści o tęsknocie, żałobie, stracie i samotności. Fiński komisarz Kimmo Joenta wraz z kolegami poszukuje mordercy kolegi – patologa. Szybko okazuje się, że jest to pierwsze z serii zabójstw (i usiłowań zabójstw) uczestników pewnego talk show. Intryga kryminalna nie jest zła, ale schodzi na drugie tło, bo autor zdecydowanie...

więcej Pokaż mimo to

avatar
941
198

Na półkach: ,

bez rewelacji...

bez rewelacji...

Pokaż mimo to

avatar
881
95

Na półkach: , , , ,

To moje pierwsze spotkanie z tym autorem. Książka ta jest trochę dziwna. Na początku trudno mi było przebrnąć przez te trudne nazwiska, ale później... Komisarz Kimmo Joenta to mężczyzna, który w całości poświęca się swojej pracy i prowadzonym sprawom. Przeżył osobistą tragedię i nie ma chwili, aby nie wracał pamięcią do ostatnich chwil spędzonych z umierającą żoną. Jednocześnie próbuje normalnie żyć i być dobrym policjantem i przyjacielem. Z jakim skutkiem to już warto samemu przeczytać i się dowiedzieć.
Wielokrotnie jego poczynania doprowadzają do tego, że nikt z jego otoczenia nie potrafi zrozumieć, co on ma na myśli (zazwyczaj on sam tego nie wie).
W książce autor porusza temat cierpienia po stracie najbliższych. Ale nie tylko zawarte są tutaj również problemy społeczne związane z uzależnieniem od hazardu, prostytucją, oraz inwazyjność i moc telewizji.
Akcja tej powieści zaczyna się w wigilijny wieczór, kiedy to na dyżurze Kimmo pojawia się tajemnicza kobieta, która chce złożyć doniesienie o gwałcie. Wkrótce potem zostają znalezione zwłoki samotnego narciarza, które należą do Patrika Laukkanena, policyjnego patologa. To oczywiście tylko początek dalszych dramatycznych i zagadkowych wydarzeń. W życiu komisarza Joenta pojawi się zagadkowa kobieta, która w wigilijny wieczór zgłaszała przestępstwo, zostanie zabity jeszcze jeden mężczyzna, a wszystko zacznie się w niewytłumaczalny sposób łączyć ze znanym talk-show, prowadzonym przez Kai Petteri Hämäläinanena. Zresztą sam prowadzący również znajdzie się w olbrzymim niebezpieczeństwie.
Jednocześnie zanurzamy się w psychikę pewnej kobiety poznajemy jej przemyślenia, skrawki wspomnień, obrazy z życia. W tym momencie podświadomie wiemy, że ta osobista tragedia ma coś wspólnego i z popularnym programem telewizyjnym i z brutalnymi morderstwami. Gdzie trop zaprowadzi komisarza Kimmo, o tym należy się już przekonać, podczas lektury tego świetnego kryminału. Jest intryga, wyrazisty bohater, tragiczna przeszłość, osobiste demony i piętno przeżytych chwil. Oszczędność wypowiedzi, zagadkowe, krótkie, urywane zdania, połączone ze zgrabną intrygą kryminalną, sprawiają że książkę pochłania się w oka mgnieniu, czując niepowtarzalną atmosferę fińskiej zimy.
Widzimy tu próbę ukazania zachowań człowieka w obliczu straty. I zachwiań psychiki, która postawiona wobec niewyobrażalnej tragedii, reaguje w nieprzewidywalny sposób. To książka o stracie, żalu i wiecznej tęsknocie.

To moje pierwsze spotkanie z tym autorem. Książka ta jest trochę dziwna. Na początku trudno mi było przebrnąć przez te trudne nazwiska, ale później... Komisarz Kimmo Joenta to mężczyzna, który w całości poświęca się swojej pracy i prowadzonym sprawom. Przeżył osobistą tragedię i nie ma chwili, aby nie wracał pamięcią do ostatnich chwil spędzonych z umierającą żoną....

więcej Pokaż mimo to

avatar
72
27

Na półkach: ,

Kimmo, owdowiały policjant Święta od śmierci żony spędza w pracy. Są to spokojne dni na komisariacie, jest tam pusto. Można w spokoju powypełniać papierkową robotę. W wigilię jednak ten spokój zakłóca prostytutka, chcąca zgłosić doniesienie o gwałcie. Jednak to nie koniec Bożonarodzeniowych sensacji. W górach znaleziono martwego lekarza sadowego, Patrika Laukkanena, niedaleko jego domu, w którym została jego zona i dziecko w wieku niemowlęcym. dwa dni później ginie twórca manekinów, Harri Makela. Obie ofiary łączy jedynie wspólny występ w talk show popularnym w Finlandii. Autor w utworze wprowadził urywki przeżyć nieznanej nam kobiety. Możemy po nich wywnioskować, ze łączy ją coś z tymi morderstwami.

Fabuła nie jest jakaś niesamowita i wciągająca, ale tematyka jaką porusza jest ważna. Autor świetnie "dobiera się" do psychiki głównych bohaterów i opisuje ją w taki sposób, że czuję jakbym to była ja. Mamy tutaj cały wachlarz negatywnych uczuć, od wściekłości, po rozpacz. Pozytywne równiez występują, ale nie omieszkam dodać, że rzadziej. Ta część jest trochę słabsza od poprzedniej zwłaszcza przez przewidywany finał. Zima lwów pokazuje , że nie ważne co nam się w życiu zdarzy, przyjdą te lepsze chwile i trzeba je wykorzystać, nie można pozwolić im odejść.

To moja druga książka tego autora, ale już sobie wyrobiłam o nim zdanie. Pisze dobre kryminały, ale nie są one zachwycające. Wątpię, że znajdzie się osoba, która będzie je wychwalała pod niebiosa, ale fani zdecydowanie istnieją, a ja jestem jedną z nich. Gorąco polecam fanom kryminałów, literatury skandynawskiej i każdemu, kto ma ochotę na chwilę relaksu z intrygującym i przystojnym (w mojej głowie ;D) policjantem.

http://czytanie-a-myslenie.blogspot.com/2013/09/zima-lwow-jan-costin-wagner.html

Kimmo, owdowiały policjant Święta od śmierci żony spędza w pracy. Są to spokojne dni na komisariacie, jest tam pusto. Można w spokoju powypełniać papierkową robotę. W wigilię jednak ten spokój zakłóca prostytutka, chcąca zgłosić doniesienie o gwałcie. Jednak to nie koniec Bożonarodzeniowych sensacji. W górach znaleziono martwego lekarza sadowego, Patrika Laukkanena,...

więcej Pokaż mimo to

avatar
142
100

Na półkach: ,

W porównaniu z "Milczeniem" tego samego autora wątek kryminalny w "Zimie lwów" wydaje się słaby, trochę naciągany - do mnie nie przemówił. Podobnie jak wątek kobiety, która pojawiła się znikąd u policjanta imieniem Kimmo. Zabrakło mi również klimatu Finlandii. Lektura do przełknięcia, ale liczyłem na coś lepszego.

W porównaniu z "Milczeniem" tego samego autora wątek kryminalny w "Zimie lwów" wydaje się słaby, trochę naciągany - do mnie nie przemówił. Podobnie jak wątek kobiety, która pojawiła się znikąd u policjanta imieniem Kimmo. Zabrakło mi również klimatu Finlandii. Lektura do przełknięcia, ale liczyłem na coś lepszego.

Pokaż mimo to

avatar
840
127

Na półkach: ,

"Zima lwów" napisana jest podobnie jak "Milczenie". Tutaj także wiemy więcej niż bohaterowie- znamy działania policjantów, myśli sprawcy, odczucia innych postaci. Sama zagadka, którą przygotował dla nas autor też jest stosunkowo łatwa do rozwiązania. Wydaje mi się, że to będzie cechą rozpoznawalną Wagnera- nie ma w jego książkach wielkiego zaskoczenia, są za to bardzo dobrze skonstruowane, ciekawe psychologicznie postaci.

Dzięki temu, kiedy zagadki już prawie nie ma, ciągle mamy coś do odkrycia. Dla mnie jest to przejaw kunsztu autora, ale jestem pewna, że może być to uznane za wadę kryminałów Wagnera.

"Zima lwów" jest moim zdaniem słabsza niż "Milczenie", ale ciągle jest to całkiem ciekawa lektura. Napisana i przetłumaczona tak naturalnie, że czyta się lekko, nie potykając się o żadne potworki językowe.

Tym razem moje peany są więc trochę bardziej stonowane, ale ciągle uważam, że warto Wagnera poobserwować. Jeśli potrafi napisać kryminał z tak wątłą zagadką, a mimo to nie rozczarować czytelnika, to musi mieć talent.
ekruda.blogspot.com

"Zima lwów" napisana jest podobnie jak "Milczenie". Tutaj także wiemy więcej niż bohaterowie- znamy działania policjantów, myśli sprawcy, odczucia innych postaci. Sama zagadka, którą przygotował dla nas autor też jest stosunkowo łatwa do rozwiązania. Wydaje mi się, że to będzie cechą rozpoznawalną Wagnera- nie ma w jego książkach wielkiego zaskoczenia, są za to bardzo...

więcej Pokaż mimo to

avatar
2598
1651

Na półkach:

Dobra, mocna rzecz. To druga książka Wagnera, w której autor potwierdza, że można napisać dobry kryminał mimo dość słabego w gruncie rzeczy wątku kryminalnego. Pozornie brzmi to bezsensownie, jednak właśnie taka jest cecha wspólna jego książek. Na próżno szukać tu psychopatycznych morderców, wyrafinowanych zbrodni czy błyskotliwych detektywów. Nie w tym tkwi siła książki Wagnera. Mamy tu w zamian, rzadko spotykane w literaturze kryminalnej, bardzo pogłębione tło psychologiczne pozwalające zrozumieć postępowanie sprawcy zabójstw. Mało tego - czytelnik jest w stanie do tego stopnia wczuć się w ogrom cierpienia i bólu tej osoby, że popełnione przez nią zbrodnie schodzą wręcz na dalszy plan. No i ten niesamowity klimat, który sprawia, że Wagnera nie da się podrobić. A wszystko to we wspaniałej zimowej scenerii Finlandii. Dla mnie lepsza od "Milczenia". Polecam.

Dobra, mocna rzecz. To druga książka Wagnera, w której autor potwierdza, że można napisać dobry kryminał mimo dość słabego w gruncie rzeczy wątku kryminalnego. Pozornie brzmi to bezsensownie, jednak właśnie taka jest cecha wspólna jego książek. Na próżno szukać tu psychopatycznych morderców, wyrafinowanych zbrodni czy błyskotliwych detektywów. Nie w tym tkwi siła książki...

więcej Pokaż mimo to

avatar
228
52

Na półkach: ,

Po wczorajszym przeczytaniu "Milczenia", Wagnera - dosyć sceptycznie podeszłam do jego następnego kryminału. Mimo wszystko zdecydowałam się zaryzykować i nie żałuję ani na jotę. Książka fantastyczna.
Germanista w doskonały sposób ukazuje do czego zdolny jest człowiek, pogrążony w cierpieniu po stracie bliskich mu osób.

Z mojej strony duży plus dla samego wydawnictwa. Już dawno nie spotkałam się z takim szacunkiem dla czytelnika. Brawo!

Po wczorajszym przeczytaniu "Milczenia", Wagnera - dosyć sceptycznie podeszłam do jego następnego kryminału. Mimo wszystko zdecydowałam się zaryzykować i nie żałuję ani na jotę. Książka fantastyczna.
Germanista w doskonały sposób ukazuje do czego zdolny jest człowiek, pogrążony w cierpieniu po stracie bliskich mu osób.

Z mojej strony duży plus dla samego wydawnictwa. Już...

więcej Pokaż mimo to

Książka na półkach

  • Chcę przeczytać
    148
  • Przeczytane
    99
  • Posiadam
    35
  • 2012
    6
  • 2013
    5
  • Ebooki
    4
  • 2014
    3
  • Chcę w prezencie
    3
  • E-booki
    3
  • Kryminały
    3

Cytaty

Bądź pierwszy

Dodaj cytat z książki Zima lwów


Podobne książki

Przeczytaj także