rozwińzwiń

Plaża topielców

Okładka książki Plaża topielców Domingo Villar
Okładka książki Plaża topielców
Domingo Villar Wydawnictwo: Wydawnictwo Dolnośląskie Seria: Kryminał współczesny | Z odciskiem palca kryminał, sensacja, thriller
352 str. 5 godz. 52 min.
Kategoria:
kryminał, sensacja, thriller
Seria:
Kryminał współczesny | Z odciskiem palca
Tytuł oryginału:
La playa de los ahogados
Wydawnictwo:
Wydawnictwo Dolnośląskie
Data wydania:
2011-06-21
Data 1. wyd. pol.:
2011-06-21
Liczba stron:
352
Czas czytania
5 godz. 52 min.
Język:
polski
ISBN:
9788324590162
Tłumacz:
Marta Kitowska
Tagi:
ocean ciało morderca
Średnia ocen

6,4 6,4 / 10

Oceń książkę
i
Dodaj do biblioteczki

Porównaj ceny

i
Porównywarka z zawsze aktualnymi cenami
W naszej porównywarce znajdziesz książki, audiobooki i e-booki, ze wszystkich najpopularniejszych księgarni internetowych i stacjonarnych, zawsze w najlepszej cenie. Wszystkie pozycje zawierają aktualne ceny sprzedaży. Nasze księgarnie partnerskie oferują wygodne formy dostawy takie jak: dostawę do paczkomatu, przesyłkę kurierską lub odebranie przesyłki w wybranym punkcie odbioru. Darmowa dostawa jest możliwa po przekroczeniu odpowiedniej kwoty za zamówienie lub dla stałych klientów i beneficjentów usług premium zgodnie z regulaminem wybranej księgarni.
Za zamówienie u naszych partnerów zapłacisz w najwygodniejszej dla Ciebie formie:
• online
• przelewem
• kartą płatniczą
• Blikiem
• podczas odbioru
W zależności od wybranej księgarni możliwa jest także wysyłka za granicę. Ceny widoczne na liście uwzględniają rabaty i promocje dotyczące danego tytułu, dzięki czemu zawsze możesz szybko porównać najkorzystniejszą ofertę.
Ładowanie Szukamy ofert...

Patronaty LC

Książki autora

Mogą Cię zainteresować

Oceny

Średnia ocen
6,4 / 10
124 ocen
Twoja ocena
0 / 10

OPINIE i DYSKUSJE

Sortuj:
avatar
490
118

Na półkach: ,

Z początku raczej nie porwała... leżała kilka dni na stole- a ja tak otwierałam i zamykałam. Wątek poboczny jak dla mnie nudny. Ale po połowie książki - zasiadłam i w jeden wieczór musiałam się dowiedzieć kto co i jak :)
Miła dla oka, fajny styl i fajni Stróże Prawa ;)
Polecam

Z początku raczej nie porwała... leżała kilka dni na stole- a ja tak otwierałam i zamykałam. Wątek poboczny jak dla mnie nudny. Ale po połowie książki - zasiadłam i w jeden wieczór musiałam się dowiedzieć kto co i jak :)
Miła dla oka, fajny styl i fajni Stróże Prawa ;)
Polecam

Pokaż mimo to

avatar
681
477

Na półkach:

Bardzo ciekawy kryminał. Książka fantastycznie oddaje koloryt regionu. Podobało mi się, nawet bardzo.
W dodatku zapragnęłam zjeść kiedyś te koszmarnie drogie pąkle ;-)

Bardzo ciekawy kryminał. Książka fantastycznie oddaje koloryt regionu. Podobało mi się, nawet bardzo.
W dodatku zapragnęłam zjeść kiedyś te koszmarnie drogie pąkle ;-)

Pokaż mimo to

avatar
8
8

Na półkach:

Niebanalna akcja, ciekawi bohaterowie i fabuła. Może ten kryminał zbyt długo się ciągną, bo wszystkie szczegóły były dość wolno odkrywane, ale warto po niego sięgnąć.

Niebanalna akcja, ciekawi bohaterowie i fabuła. Może ten kryminał zbyt długo się ciągną, bo wszystkie szczegóły były dość wolno odkrywane, ale warto po niego sięgnąć.

Pokaż mimo to

avatar
109
102

Na półkach:

Bardzo przyzwoity kryminał. Dobra intryga, ciekawe postacie. Powieść opiera się na niebanalnej akcji i dobrze zbudowanych postaciach, a nie na epatowaniu przemocą. Do tego ciekawy pomysł. Wszystko to razem jest bardzo odświeżające na tle zjadających własny ogon, współczesnych powieści kryminalno-sensacyjnych. W tle poruszone poważne problemy społeczno-obyczajowe, ale bez nachalnej dydaktyki czy propagandy. Przeczytałem z przyjemnością.

Bardzo przyzwoity kryminał. Dobra intryga, ciekawe postacie. Powieść opiera się na niebanalnej akcji i dobrze zbudowanych postaciach, a nie na epatowaniu przemocą. Do tego ciekawy pomysł. Wszystko to razem jest bardzo odświeżające na tle zjadających własny ogon, współczesnych powieści kryminalno-sensacyjnych. W tle poruszone poważne problemy społeczno-obyczajowe, ale bez...

więcej Pokaż mimo to

avatar
3137
676

Na półkach: , ,

Z trzech części cyklu wydano po polsku diwe. Leo Caldas - prywatny detektyw i zbrodnia w Galicji.

Z trzech części cyklu wydano po polsku diwe. Leo Caldas - prywatny detektyw i zbrodnia w Galicji.

Pokaż mimo to

avatar
537
211

Na półkach:

Skandynawski kryminał w południowym stylu. Świetnie wymyślona intryga i sprawnie poprowadzone tropy. Mnie urzekło!
Inspektor Caldas to iście skandynawski typ detektywa – dość chłodny, żeby nie powiedzieć obcesowy, mrukliwy, raczej introwertyczny. Jednak umie znaleźć sposób na dotarcie do sedna sprawy, do właściwych ludzi i rozpracować zabójstwo czytając między wierszami. Cała zagadka jest zawiązana wokół demonów przeszłości, zagrzebanych konfliktów – zupełnie jak w znanych nam skandynawskich powieściach – jednak główne skrzypce grają tutaj duchy sensu stricte, jak w iberyjskim realizmie magicznym. Fantastyczna mieszanka. Podobała mi się też historia rodzinna Caldasa, ponieważ detektyw jest w kiepskim momencie życia, a relacje, choć bardzo ważne dla niego, w ogóle nie pomagają w pracy. Zajmują jego głowę w najgorszych momentach śledztwa i nie pozwalają na radykalne odcięcie się od problemów. Ciekawym pomysłem jest zestawienie osobowości Caldasa z Rafą – dość krnąbrnym i niesubordynowanym partnerem/asystentem, dla którego zdaje się misyjna postawa detektywa być mitem i postawą nie do końca zrozumiałą. Ja Rafę polubiłam, ale zamysł autora był chyba inny. Oceńcie sami. Trzeba przyznać, że przez konsekwencję i spójność w budowaniu rozwiązania zagadki w pewnym momencie czytelnik orientuje się w sytuacji, jednak ja tego nie postrzegam jako wady – widać, że pomysł na zakończenie nie pojawił się znikąd ani też autor nie zmienił koncepcji w ostatnim momencie, tylko po to, żeby wszystkich zaskoczyć, dając nieprawdopodobne odpowiedzi. I jeszcze klimat! Rzecz dzieje się w północnej części Hiszpanii, zatem miejscu raczej ciepłym, tropikalnym, nam, Polakom, kojarzącym się z wakacjami. Otóż tutaj ja nie wyczułam żadnego żaru – przeciwnie – ta powieść pełna jest chłodu i mgły, co mnie absolutnie zaskoczyło.
Sama książka skonstruowana jest bardzo przyjaźnie dla czytelnika: krótkie rozdziały, dość szybkie tempo historii, zaskakujące przejścia między czasem i miejscem akcji. Dla mnie problemem był zabieg techniczny autora zaczynania każdego rozdziału definicją słownikową pojęcia, które ma znaczenie dla tego rozdziału. Niestety to mocno stopowało podążanie za fabułą, wyrywało z tempa akcji i zupełnie nie było potrzebne. Po kilku rozdziałach nauczyłam się ignorować te wstępy do kolejnych części książki i dopiero wtedy odkryłam jak dobra jest ta powieść. Polecam Wam Villara, bo on zupełnie w Polsce przeszedł bez echa, a szkoda, tym bardziej że jednak wymyka się schematom. Rozrywka w dobrym stylu i kryminał z klasą.

Skandynawski kryminał w południowym stylu. Świetnie wymyślona intryga i sprawnie poprowadzone tropy. Mnie urzekło!
Inspektor Caldas to iście skandynawski typ detektywa – dość chłodny, żeby nie powiedzieć obcesowy, mrukliwy, raczej introwertyczny. Jednak umie znaleźć sposób na dotarcie do sedna sprawy, do właściwych ludzi i rozpracować zabójstwo czytając między wierszami....

więcej Pokaż mimo to

avatar
170
42

Na półkach: ,

Bardzo powolna historia pewnego morderstwa, które miało wyglądać jak samobójstwo. Powoli, strona za stroną, krok za krokiem odkrywamy tajemnice małej miejscowości. Pewnie nie wszystkim takie ślamazarne książki pasują ale dla mnie to była wielka przyjemność.

Bardzo powolna historia pewnego morderstwa, które miało wyglądać jak samobójstwo. Powoli, strona za stroną, krok za krokiem odkrywamy tajemnice małej miejscowości. Pewnie nie wszystkim takie ślamazarne książki pasują ale dla mnie to była wielka przyjemność.

Pokaż mimo to

avatar
136
59

Na półkach: ,

Taka książka do przeczytania na lajcie. Trochę to kryminał, trochę dramat. Można na plaży sobie poczytać, ale do "wow" brakuje

Taka książka do przeczytania na lajcie. Trochę to kryminał, trochę dramat. Można na plaży sobie poczytać, ale do "wow" brakuje

Pokaż mimo to

avatar
141
46

Na półkach: ,

Dobra, ale nie wybitna. Trochę brakowało mi jakiejś większej akcji, chociaż samo śledztwo miało swoje przebłyski. Na plus:
- ciekawe rozwiązanie z definicją słów w ramach rozdziałów,
- postać głównego detektywa i jego pomocnika
- błyskotliwe dialogi (ukazanie mentalności lokalnej społeczności w zdawkowych odpowiedziach lub odpowiedziach w formie pytań)

Książkę polecam, a sam się zastanawiam czy nie założyć własnej "księgi głupków" ;)

Dobra, ale nie wybitna. Trochę brakowało mi jakiejś większej akcji, chociaż samo śledztwo miało swoje przebłyski. Na plus:
- ciekawe rozwiązanie z definicją słów w ramach rozdziałów,
- postać głównego detektywa i jego pomocnika
- błyskotliwe dialogi (ukazanie mentalności lokalnej społeczności w zdawkowych odpowiedziach lub odpowiedziach w formie pytań)

Książkę polecam, a...

więcej Pokaż mimo to

avatar
229
174

Na półkach: , ,

Nic nie jest tym, czym się wydaje.
Małe, senne miasteczko. Lakoniczny inspektor Leo, który jako postać zdobył moje serce. Rozbuchany Estevez. Rybacy. I tajemnica. Zbrodnia.
Książkę czyta się z dużym zainteresowaniem od samego początku. Mimo, że teoretycznie każdy mógł zabić to w praktyce nikt nie ma powodu. Leo Caldas musiał wniknąć w małą rybacką społeczność, co nie było łatwe. Ludzie są tam skryci i przesądni. Jednak inspektor mimo częstego zakrapiania i palenia papierosów umie racjonalnie myśleć i na kilometr czuje kłamstwo. Dynamicznie robi się tylko w punkcie kulminacyjnym, ale powieść czyta się szybko, mimo że akcja jest raczej statyczna. Okazuje się, że w całą aferę zamieszane jest więcej osób niż przewidywano. Nikt nie jest tym, za kogo się podaje, każdy kłamie. Do tego wszystkiego dochodzą niewyjaśnione tajemnice przeszłości. Początkowo akcja skupia się jedynie na małej miejscowości Panxon, potem pojawiają się osoby spoza, aby nas oświetlić i żebyśmy myśleli, że zagadka jest rozwiązana. Ale wtedy historia zatacza koło i musimy wrócić do punktu wyjścia.

Nic nie jest tym, czym się wydaje.
Małe, senne miasteczko. Lakoniczny inspektor Leo, który jako postać zdobył moje serce. Rozbuchany Estevez. Rybacy. I tajemnica. Zbrodnia.
Książkę czyta się z dużym zainteresowaniem od samego początku. Mimo, że teoretycznie każdy mógł zabić to w praktyce nikt nie ma powodu. Leo Caldas musiał wniknąć w małą rybacką społeczność, co nie było...

więcej Pokaż mimo to

Książka na półkach

  • Przeczytane
    158
  • Chcę przeczytać
    85
  • Posiadam
    58
  • Teraz czytam
    5
  • Kryminał
    5
  • Ulubione
    4
  • Literatura hiszpańska
    2
  • 2012
    2
  • 1. Biblio Główna
    1
  • Przeczytane 2017
    1

Cytaty

Więcej
Domingo Villar Plaża topielców Zobacz więcej
Więcej

Podobne książki

Przeczytaj także