Gail, t.4: Kamienie
Wydawnictwo: Egmont Polska Cykl: Gail (tom 4) komiksy
52 str. 52 min.
- Kategoria:
- komiksy
- Cykl:
- Gail (tom 4)
- Wydawnictwo:
- Egmont Polska
- Data wydania:
- 2003-10-01
- Data 1. wyd. pol.:
- 2003-10-01
- Liczba stron:
- 52
- Czas czytania
- 52 min.
- Język:
- polski
- ISBN:
- 83-237-9024-8
- Tagi:
- Kowalski Gail fantastyka rasy wojna
Ostatni tom polskiej serii łączącej dwa gatunki: fantasy i science fiction. Królestwo Teilhard, podbite przez złego Hyona otrzymuje niespodziewaną pomoc. Z odsieczą przybywa syn Eulaha, narzeczony Danei. Dochodzi do ostatecznej bitewy, podczas której książę chce wyeliminować swego konkurenta do ręki Danei - Gaila. Tymczasem Hyon postanawia przywrócić starożytnym ochronnym kamieniom ich utraconą moc. Czy ktoś go powstrzyma?...
Dodaj do biblioteczki
Porównaj ceny
Porównywarka z zawsze aktualnymi cenami
W naszej porównywarce znajdziesz książki, audiobooki i e-booki, ze wszystkich najpopularniejszych księgarni internetowych i stacjonarnych, zawsze w najlepszej cenie. Wszystkie pozycje zawierają aktualne ceny sprzedaży. Nasze księgarnie partnerskie oferują wygodne formy dostawy takie jak: dostawę do paczkomatu, przesyłkę kurierską lub odebranie przesyłki w wybranym punkcie odbioru. Darmowa dostawa jest możliwa po przekroczeniu odpowiedniej kwoty za zamówienie lub dla stałych klientów i beneficjentów usług premium zgodnie z regulaminem wybranej księgarni.
Za zamówienie u naszych partnerów zapłacisz w najwygodniejszej dla Ciebie formie:
• online
• przelewem
• kartą płatniczą
• Blikiem
• podczas odbioru
W zależności od wybranej księgarni możliwa jest także wysyłka za granicę. Ceny widoczne na liście uwzględniają rabaty i promocje dotyczące danego tytułu, dzięki czemu zawsze możesz szybko porównać najkorzystniejszą ofertę.
W naszej porównywarce znajdziesz książki, audiobooki i e-booki, ze wszystkich najpopularniejszych księgarni internetowych i stacjonarnych, zawsze w najlepszej cenie. Wszystkie pozycje zawierają aktualne ceny sprzedaży. Nasze księgarnie partnerskie oferują wygodne formy dostawy takie jak: dostawę do paczkomatu, przesyłkę kurierską lub odebranie przesyłki w wybranym punkcie odbioru. Darmowa dostawa jest możliwa po przekroczeniu odpowiedniej kwoty za zamówienie lub dla stałych klientów i beneficjentów usług premium zgodnie z regulaminem wybranej księgarni.
Za zamówienie u naszych partnerów zapłacisz w najwygodniejszej dla Ciebie formie:
• online
• przelewem
• kartą płatniczą
• Blikiem
• podczas odbioru
W zależności od wybranej księgarni możliwa jest także wysyłka za granicę. Ceny widoczne na liście uwzględniają rabaty i promocje dotyczące danego tytułu, dzięki czemu zawsze możesz szybko porównać najkorzystniejszą ofertę.
Szukamy ofert...
Mogą Cię zainteresować
Książka na półkach
- 9
- 3
- 1
- 1
- 1
- 1
- 1
- 1
OPINIE i DYSKUSJE
No i ostatni tom "pierwszego od lat polskiego cyklu fantastycznego". Taki krótki jakiś wyszedł Egmontowi :) Ciekawe dlaczego? Czyżby nie przyjął się za dobrze? :)
Ostatni tom fabularnie szoruje o wierzchołki drzew i czeka na jedno nieco wyższe. Akcja strasznie kuleje i jest najwyraźniej dopychana kolanem. Nawet rysunki wydają się robione pospiesznie. Jakby ktoś stał nad Kowalskim i pyrgał go w ramię: skończ waść...
Nie zrozumcie mnie źle, Piotr Kowalski to świetny rysownik i w tej serii miał kilka błyskotliwych momentów, w ciekawych kadrach... ale jest lepszym rysownikiem niż scenarzystą. Zagmatwany wątek linii krwi, który miał dodawać serii kapsaicyny... stracił kompletnie na mocy. Niekonsekwencje w konstrukcji świata rażą: teraz wszyscy żołnierze wyposażeni są w broń palną i nagle magicznie dostają szable w dłoń by walczyć z kawalerią. Beee. Zniszczone nadajniki w zamku chyba były jedynymi w całym królestwie... poważnie? No dobra, nie pastwię się już więcej. :D
No może jeszcze tylko raz :) Danea jako "anioł zemsty" do pięt nie dorasta Bethei. Przecież nie o kolor włosów idzie...
Najlepszy rysunek znajduje się na tyle okładki. Poważnie. To najlepszy rysunek w tym albumie i dopiero na nim Danea przestaje wyglądać mdło. A! I chyba wyjaśniło się dlaczego niektórzy bohaterowie wyglądają jak maszkarony. Cóż, ponoć miłość jest ślepa... albo po ciemku różnice gatunkowe nie rzucają się tak w oczy. Wino, śpiew... i samice Velkhów. W pospiechu zapomniano uraczyć czytelnika choćby jedną sceną erotyczną. Protestuję!
Sic transit gloria "pierwszego od lat polskiego cyklu fantastycznego". Aj aj aj.
No i ostatni tom "pierwszego od lat polskiego cyklu fantastycznego". Taki krótki jakiś wyszedł Egmontowi :) Ciekawe dlaczego? Czyżby nie przyjął się za dobrze? :)
więcej Pokaż mimo toOstatni tom fabularnie szoruje o wierzchołki drzew i czeka na jedno nieco wyższe. Akcja strasznie kuleje i jest najwyraźniej dopychana kolanem. Nawet rysunki wydają się robione pospiesznie. Jakby ktoś stał nad...