Epidemia strachu. „Wojna o szczepionki” Briana Deera

LubimyCzytać LubimyCzytać
01.10.2020

Rok 2020 jest szczególny. Cały świat przekonał się o rażącej sile wirusa, który może zniszczyć relacje społeczne i osłabić gospodarkę. Tym ciekawsza wydaje się dziś lektura książki Briana Deera – zapisu czternastoletniego śledztwa dotyczącego Andrew Wakefielda, który jednym artykułem rozpoczął światowy ruch antyszczepionkowców.

Epidemia strachu. „Wojna o szczepionki” Briana Deera

Wojna o szczepionki Obecnie, w dobie walki z koronawirusem, wszyscy czekają albo na koniec epidemii, albo chociaż na wynalezienie skutecznej szczepionki. Zawsze jednak znajdzie się grupa sceptyków, których obawy podsyca pseudonauka. To nic nowego – najgłośniejszą tego typu sprawą był ogromny spadek popularności szczepień, jaki nastąpił po ogłoszeniu teorii Andrew Wakefielda łączącej skojarzoną szczepionkę MMR (na odrę, świnkę i różyczkę) z autyzmem regresywnym i chorobą Crohna. Przez lata Brian Deer – dziennikarz śledczy prowadził na ten temat szeroko zakrojone śledztwo i udowodnił liczne fałszerstwa oraz manipulacje ekslekarza. Teraz, po latach w swojej książce „Wojna o szczepionki” w arcyciekawy sposób opisuje tę niewiarygodną historię oszustwa na światową skalę. Książka właśnie ukazała się w polskim przekładzie autorstwa Katarzyny Bażyńskiej-Chojnackiej i Piotra Chojnackiego, nakładem Wydawnictwa Poznańskiego​.

Jedna z większych fal antyszczepionkowych przetoczyła się w latach 70., kiedy pojawiło się podejrzenie, że skojarzona szczepionka DTP (błonica, krztusiec, tężec) spowodowała uszkodzenia mózgu dzieci. Choć obalono ich związek ze szczepionkami, to jednak w umysłach rodziców historia zasiała ziarno niepewności, które wykiełkowało w postaci spadku wyszczepialności i powrotu krztuśca. 

Podobne, o ile nie gorsze, konsekwencje wiążą się ze spadającym odsetkiem dzieci szczepionych MMR. Aby mówić o odporności populacyjnej, wyszczepione musi zostać 95% społeczeństwa. W przypadku szczepionki skojarzonej w wielu krajach ten odsetek jest niższy. Dla przykładu w 2014 roku znacząco wzrosła zachorowalność na odrę w Niemczech i USA. W styczniu 2017 roku epidemia zaatakowała Włochy, a rok później Rumunię. Z kolei od 2018 roku WHO nie klasyfikuje już Wielkiej Brytanii jako kraju, w którym wyeliminowano tę chorobę. Również Polska znajduje się w gronie państw, w których odra stanowi coraz większy problem. Ale jak to się wszystko zaczęło?

Chora ambicja

W lutym 1998 roku Andrew Wakefield, gastroenterolog z Royal Free Hospital Medical School w Hampstead, opublikował artykuł w znanym i opiniotwórczym czasopiśmie medycznym „Lancet”. Przedstawił w nim pilotażowe badanie dwanaściorga dzieci i zasugerował istnienie „nowego zespołu” łączącego autyzm regresywny i chorobę jelit, a także związek między „nowym zespołem” a skojarzoną szczepionką przeciw odrze, śwince i różyczce (MMR). Reakcja mediów i opinii publicznej była gwałtowna. Jednak nie wszyscy uwierzyli w ogłoszone w piśmie rewelacje. Dopiero konsekwentny upór i sceptycyzm Briana Deera pozwoliły pokazać, że zawarte w publikacji twierdzenia i dane były oszustwem. W żadnym z dwunastu opisanych w artykule przypadków dokumentacja medyczna nie odpowiadała opublikowanym opisom i rozpoznaniom. Nie była to kwestia niekompetencji, lecz świadomego działania Wakefilda, który napisał tekst w tendencyjny sposób. Jego działania miały na celu wyłącznie przyniesienie mu sławy oraz korzyści finansowych. Nie dość, że współpracował z Richardem Barrem – prawnikiem, który miał zamiar wytoczyć gigantyczny proces odszkodowawczy przeciwko Big Pharmie – to na dodatek sam chciał zbić fortunę na alternatywnej szczepionce monowalentnej przeciwko odrze, a także na testach wykrywających wirusa. Sponsorem badań Wakefielda była de facto organizacja JABS zrzeszająca rodziców chcących pozwać firmy farmaceutyczne o odszkodowania. To ona skierowała do niego pierwszych pacjentów. A teza wiążąca szczepienia z chorobą Crohna była gotowa ponad pół roku przed poddaniem pierwszego dziecka jakimkolwiek badaniom. Co więcej, testowa grupa nie była miarodajna, próba wyniosła bowiem zaledwie 12 dzieci, z czego aż 5 już przed szczepieniami wykazywało objawy neurologiczne i kłopoty ze zdrowiem. Nie było też grupy kontrolnej.

„To niezwykła historia i niezwykła książka. A co więcej, nawet jeśli autor nie jest tego świadomy, wykracza ona poza kwestie medyczne i etyczne, pomagając wytłumaczyć polityczne i społeczne okoliczności, które dotykają tak wielu z nas: kryzys prawdy i to, jak wykorzystują go ludzie bez skrupułów” – pisze „The Australian”.

Wakefield od samego początku fałszował dowody i przeinaczał fakty. Dla przykładu jedna z matek poinformowała go, że niepokojące objawy u jej dziecka zaczęły się pojawiać po 6 miesiącach od szczepienia, a artykule można było przeczytać, że 6 dni od szczepienia.

Pierwotnie pseudonaukowiec badał tezę o powiązaniu szczepienia z chorobą Crohna. Kiedy okazało się, że jest ona nie do udowodnienia, Wakefield dokonał jej modyfikacji i ogłosił, że odkrył nowy zespół chorobowy łączący chorobę jelit z autyzmem.

Co jeszcze bardziej bulwersujące, pracodawcy Wakefielda – szpital Royal Free i Akademia Medyczna w Londynie – wspierali „doktora bez pacjentów” (jak w książce określa go Deer) w podsycaniu lęków przed MMR w celu uzyskania korzyści materialnych.

Zdrowa ciekawość

Deer przez lata badał sprawę, aż do czasu, gdy udało mu się zdobyć potwierdzenie, że Wakefield za swoje badania pobrał łącznie ponad 430 tys. funtów pochodzących od prawnika – Richarda Barra, czego nigdy nie zadeklarował (chociaż miał taki obowiązek). Barr z kolei zdobył je z państwowej instytucji mającej pomagać w pokryciu kosztów prawnych zwykłym obywatelom. A sam adwokat wraz z organizacją JABS planował duży proces przeciw producentom szczepionek.

Wojna o szczepionki

Dziennikarz pierwsze wyniki śledztwa opublikował w 2004 roku. Ujawnił wówczas podejrzenie dokonania przez Wakefielda oszustwa naukowego, nieetyczne traktowanie dzieci oraz konflikt interesów lekarza-badacza zaangażowanego w proces sądowy przeciwko producentowi szczepionki MMR. Publikacja uruchomiła lawinę działań, w wyniku której w tym samym roku dziesięciu współautorów sławetnego artykułu z „Lancet” wycofało się z popierania wyników omawianych tam badań. Gremium dyscyplinarne General Medical Council (GMC) rozpoczęło zaś śledztwo, znane z tego, że jego w ramach odbywało się najdłuższe w historii przesłuchanie dotyczące utrzymania prawa wykonywania zawodu. Ostatecznie tekst Wakefielda wycofano z „Lancet” w lutym 2010 roku, a doktora bez pacjentów pozbawiono prawa wykonywania zawodu na terenie Wielkiej Brytanii.

Opowieść po latach

W „Wojnie o szczepionki” Brian Deer ujawnia prawdę kryjącą się za kryzysem szczepionkowym. Z napięciem godnym dobrego kryminału demaskuje kolejnych graczy i odkrywa fakty. Gdzie to się zaczęło? Kto był odpowiedzialny? Jak im się to udało? Kto zapłacił?

To ponad 500 stron wciągającej niczym thriller opowieści o walce z tajemnicą medyczną, kampaniami oszczerstw i sfałszowanymi procesami sądowymi. Szczegółowo nakreślone postacie, szerokie didaskalia i emocje widoczne w doborze epitetów pokazują nie tylko kunszt dziennikarski i świetnie wykonaną pracę, ale przede wszystkim fakt, że obok tej historii nie można przejść obojętnie. Nie jest to bowiem jedno z wielu śledztw dziennikarskich, co pokazują ostatnie rozdziały, w których Deer wraca do bolesnej sytuacji rodzin borykających się z niepełnosprawnością dzieci biorących udział w badaniu pilotażowym. To właśnie pod koniec książki najlepiej widać związane z tą sprawą emocje i zaczyna być jasne, dlaczego Deer powiedział, że nie może odpuścić tej historii. Napisana ze skrupulatnością dziennikarza zdeterminowanego, by poznać prawdę, „Wojna o szczepionki” to niezwykle ważna książka. Nie sposób nie zgodzić się z Davidem Aaronovitchem z „The Times”, który pisze: 

„To niezwykła historia, a to niezwykła książka… Przenosi nas poza kwestie medyczne i etyczne, pomagając wyjaśnić polityczne i społeczne kłopoty, które obecnie dotykają tak wielu z nas – kryzys prawdy i jej wykorzystywanie przez ludzi bez skrupułów”.

Koniec doktora, początek showmena

Śledztwo Deera i proce Wakefielda z pewnością przejdą do historii. A co dzieje się z doktorem bez pacjentów? Wakefieldowi dano wiele szans powtórzenia badań i potwierdzenia wyników lub przyznania do pomyłki. Nie skorzystał jednak z tych możliwości i konsekwentnie twierdzi, że nie zrobił nic złego. Mówi natomiast, że padł ofiarą nieuzasadnionych i niesprawiedliwych zarzutów. Stał się guru ruchu antyszczepionkowego po obu stronach oceanu. Obecnie mieszka i pracuje w USA.

Jest znany również w Polsce. W 2019 roku przemawiał podczas marszu organizowanego przez STOP NOP w Warszawie, a w 2017 roku stacja telewizyjna TVN7 wyemitowała wyprodukowany przez niego film „Wyszczepieni”, który „dowodzi” powiązania szczepionek z autyzmem. Przeciw emisji protestowała m.in. Naczelna Rada Lekarska, jednak stacja nie wzięła pod uwagę jej opinii. A według danych GUS wyszczepialność w Polsce wciąż spada. Zdaniem Sanepidu powodem są właśnie ruchy antyszczepionkowe. Czy zatem 2020 rok i pandemia pomogą przezwyciężyć ten trend? Czy może wręcz przeciwnie – pogłębią go? Czas pokaże.

Brian Deer

Brian Deer: brytyjski reporter śledczy, najlepiej znany z tekstów na temat przemysłu
farmaceutycznego, służby zdrowia i problemów społecznych. Publikował między innymi w „Sunday
Times”.

Książka „Wojna o szczepionki” jest już dostępna w sprzedaży.

Wojna o szczepionki, Brian Deer

Issuu is a digital publishing platform that makes it simple to publish magazines, catalogs, newspapers, books, and more online. Easily share your publications and get them in front of Issuu's millions of monthly readers.

Artykuł na podstawie książki „Wojna o szczepionki” Briana Deera, we współpracy z wydawnictwem


komentarze [51]

Sortuj:
Niezalogowany
Aby napisać wiadomość zaloguj się
Gonzales Ruchomy 07.10.2020 19:29
Bibliotekarz

Wszyscy czekają na wynalezienie skutecznej szczepionki? Zaraz, zaraz, przecież koronawirus nie jest nieuleczalny tak jak AIDS w latach 80tych? I kto w ogóle czeka na te szczepionki, bo na pewno nie wszyscy? Jak mnie denerwuje takie sianie sztucznej paniki na siłę. Szczepienia na masową skalę oznaczają masową produkcję szczepionek, a co za tym idzie, ktoś tutaj zarobi...

Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten post więcej
Lis 07.10.2020 21:17
Bibliotekarz

Czeka personel medyczny i ludzie z grupy wysokiego ryzyka. To że TY nie czekasz nie oznacza, że nie czekają INNI. Wszyscy negujący pandemię, przeciwnicy masek etc. mają jedną istotną cechę wspólną: EGOIZM. JA nie czekam, JA jestem zdrowy, JA nie widziałem chorych, JA nie będę nosił maski, JA nie wierzę w pandemię, JA jestem wolny! JA nie zostanę zmuszony! Naszemu...

Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten post więcej
Gonzales Ruchomy 09.10.2020 23:22
Bibliotekarz

Czytałem kilka Twoich wypowiedzi powyżej i z tego co widzę dosyć mocno się angażujesz w temat, a jednocześnie nie potrafisz do końca czytać ze zrozumieniem tego co ktoś inny napisał. Poza tym rzucasz na ślepo oskarżeniami i przypinasz swojemu rozmówcy poglądy, których ten zwyczajnie nie ma. Ja nie neguję niczego. Mam odmienne zdanie na pewne sprawy. Poza tym nie widzę sensu...

Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten post więcej
Lis 10.10.2020 01:09
Bibliotekarz

Ha ha! Napisał ktoś kto wcześniej raczył był rzec: "Jak mnie denerwuje takie sianie sztucznej paniki na siłę". Nie denerwuj się Zdzichu :)

Nie negujesz? "Jak nie wiadomo o co chodzi, to zazwyczaj chodzi o pieniądze. O kontrolę i o władzę." Czy to aby nie sugestia, że pandemia (panika) jest "sztuczna" bo wywołana dla pieniędzy, kontroli i władzy?

Pretensje? Żale?...

Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten post więcej
Gonzales Ruchomy 10.10.2020 15:57
Bibliotekarz

Po co mam cię cytować Zbychu? Jakbym nie miał nic lepszego do roboty tylko czytać o tym, że każdy inny jest przygłupawym płaskoziemcom, jak insynuujesz powyżej. Lubię powymieniać poglądy na luzie, nie zasadzie: hahaha, zacytuj mnie, hahaha, hehe, huhu, hihi, hoho. To typowe trolowanie i szukanie polemiki na siłę. Pozdrawiam Zbychu.

Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten post
Lis 10.10.2020 19:17
Bibliotekarz

By wymieniać poglądy trzeba je mieć lub chociaż je zaprezentować :) A ty jedyne co zaprezentowałeś to slogan "jak nie wiadomo o co..." i że denerwuje cię "takie sianie sztucznej paniki...". Czy to nie za mało na "wymianę poglądów"? Ty mi napisałeś, że "przypinam swojemu rozmówcy..." a czy to nie ty czasem mi teraz wpierasz, że uważam cię za płaskoziemcę? Mimo, że nawet nie...

Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten post więcej
Niezalogowany
Aby napisać wiadomość zaloguj się
GrzegorzAleksander 07.10.2020 11:20
Czytelnik

Cały świat przekonał się o wielkim szwindlu o nazwie covid. Niszczenie gospodarki i niewolenie społeczeństw to jedyny cel i siła tego wirusa. Totalna inwigilacja i społeczeństwo niewolników to cel. Covid to środek.

Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten post
Lis 07.10.2020 15:21
Bibliotekarz

Oczywiście, cały płaski świat w foliowych czapeczkach :) Jedź do USA (210 tys. ofiar), Brazylii (147 tys.) i spojrzyj w oczy członkom rodzin którzy stracili swoich bliskich. Powiedz im, ze są ofiarami szwidlu.

Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten post
Patriseria 10.10.2020 21:01
Czytelniczka

@ sulibrat

A wiesz, że wg statystyk w ubiegłym roku w tym samym okresie umarło więcej osób, niż teraz w trakcie szalejącej pandemii w Pl?

Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten post
Lis 10.10.2020 21:45
Bibliotekarz

A wiesz, że na śmiertelność wpływają różne czynniki? Wyobraź sobie, że liczbę zgonów rozbijamy na czynniki i prezentujemy je w postaci wykresu słupkowego. Następnie porównujemy wykresy z adekwatnego okresu np. zeszłego roku. Okaże się, że "słupki" dla danej przyczyny nie znajdują się na tych samych poziomach ergo liczby zgonów z danej przyczyny ulegają zmianie. Oznacza to,...

Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten post więcej
Marylka_666 25.10.2020 19:10
Czytelnik

@ sulibrat
https://www.youtube.com/watch?v=UQaSvzK2AjY

Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten post
Lis 25.10.2020 23:04
Bibliotekarz

@Marylka_666
https://www.youtube.com/watch?v=dQw4w9WgXcQ

Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten post
Patriseria 06.11.2020 12:01
Czytelniczka

@sulibrat ja sobie zdaję sprawę ze złożoności, ale tu jest spora różnica. Pomimo, że codziennie podawane są bardzo wysokie statystyki zgonów z Covid

Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten post
Niezalogowany
Aby napisać wiadomość zaloguj się
BigOrangePumpkin 06.10.2020 22:58
Czytelnik

Wystarczy zadbać o organizm i żadne szczepionki nie są potrzebne. Sam stosuje jedynie witaminy oraz dobrej jakości jedzenie i to wystarczy żeby być zdrowym. No ale oczywiście lepiej szczepić i zarabiać na tym oraz później zarabiać jeszcze więcej na powikłaniach które są oddalone w czasie.

Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten post
Lis 06.10.2020 23:37
Bibliotekarz

Jasne, jasne... nie jesteś szczepiony. Może zapytaj mamusie i tatusia :) Od razu widać, że nie rozumiesz czym są szczepionki i po co je się stosuje skoro piszesz farmazony w stylu: "Sam stosuje jedynie witaminy oraz dobrej jakości jedzenie i to wystarczy żeby być zdrowym". Nie rozumiesz, że sensem szczepionki jest wytworzenie określonych antyciał w organizmie (tak jakby...

Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten post więcej
malena 07.10.2020 10:32
Czytelniczka

@Sulibrat

"Nie mają nic wspólnego z ogólnym stanem zdrowia".

Naprawdę? Zbyt duży skrót myślowy, może być błędnie zinterpretowany przez odbiorcę. Są przypadki, że choroba (trwająca lub przebyta) jest przeciwskazaniem do danego szczepienia. Zatem ogólny stan zdrowia ma tu niebagatelne znaczenie.

Raczej nie zmartwisz, bo:
po pierwsze, jeśli urodził się po 1986 roku, to...

Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten post więcej
Niezalogowany
Aby napisać wiadomość zaloguj się
BigOrangePumpkin 06.10.2020 22:55
Czytelnik

Szczepionka a szczególnie robiona w tak szybkim tempie niesie ogromne ryzyko. Prędzej dam się zabić niż coś ktoś będzie mi wstrzykiwał gdzie później nikt za to nie odpowie.

Kolejna sprawa to że czytacie przecież Orwella i inne książki. Jak można nie widzieć całego zła i podstępów które ogłupiane są masy? Ja rozumiem ludzie którzy oglądają tylko TV ale ktoś kto czyta...

Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten post więcej
Lis 06.10.2020 23:27
Bibliotekarz

Jaka szczepionka? My tutaj o rozmawiamy w nawiązaniu do książki a w niej jest o MMR. Ale zgaduję, że chodzi o szczepionkę przeciwko COVID-19. Tak się składa, że akurat wiem co nieco o przepisach prawa dla produkcji leków. I chyba nie bardzo sobie zdajesz sprawę przez jaki proces musi przejść lek by wejśc na rynek dla klientów. Strefy ekonomiczne maja swoje przepisy i kraje...

Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten post więcej
Niezalogowany
Aby napisać wiadomość zaloguj się
Monika 06.10.2020 16:55
Czytelnik

Zabawne jest też to KIM jest Brian Deer i jak sam głęboko siedzi w przemyśle szczepionkowym ;) Analizując jego dochodzenie trzeba mieć na uwadze, że nie jest osobą całkowicie bezstronną, przez wzgląd na finansowe powiązania jego bezpośredniego szefa z przemysłem szczepionkowym.

Prawda taka, że nie ma już bezstronnych dziennikarzy śledczych.
A szkoda. Może usłyszelibyśmy...

Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten post więcej
Lis 06.10.2020 20:55
Bibliotekarz

Przeczytaj jeszcze raz co napisałeś: "(...) przez wzgląd na finansowe powiązania jego bezpośredniego szefa". Jak by nie "bezpośredni szef" to doszukano by się znajomego brata albo kota sąsiada. Dzisiaj z powodzeniem stosuje się logikę: pan A ma kolegę pana B, który jest "faszystą" ergo pan A też jest "faszystą". Faktem jest, że Wakefield spowodował lawinę której skutki już...

Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten post więcej
Krzysiek Żuchowicz 07.10.2020 12:50
Autor

To mi przypomina taką prawdę odnośnie ludzi szukających szlacheckich korzeni: Jak dobrze poszukasz, to pewnie dogrzebiesz się do 4 x pra dziadka, który był mężem jakiejś szlachcianki.

Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten post
Marylka_666 10.10.2020 11:58
Czytelnik

Nie przejmuj się p. Gromda. Obywatel Sulibrat jest niczym ta latarnia wiedzy. Gdyby żył jakieś 120 lat temu, to by się upierał, że urządzenia cięższe od powietrza nie mogą latać.

Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten post
Niezalogowany
Aby napisać wiadomość zaloguj się
Lis 02.10.2020 14:03
Bibliotekarz

Kwestia szczepionek to tylko wierzchołek góry lodowej. W odmętach kryją się: anty5G, płaska ziemia, zaprzeczenie lądowania n Księżycu, grawitacja nie istnieje, nie ma przestrzeni kosmicznej, moodflood i wiele wiele innych. Śmieszne? Nie do końca - co pokazuje ostatni przykład Kraśnika gdzie przegłosowano uchwałę anty5G a i nie tak dawne podpalenie masztu telekomunikacyjnego...

Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten post więcej
Krzysiek Żuchowicz 02.10.2020 19:15
Autor

". . . próba zwrócenia na siebie uwagi, chęć istnienia w grupie, znalezienie uznania - to pcha ludzi do powielania głupot."
Racja. I jeszcze kasa. W sumie powyższy artykuł o tym wspomniał.

Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten post
Lis 02.10.2020 19:32
Bibliotekarz

A! Racja! Ja akurat śledzę społeczność płaskoziemców ale poza Polską) i co ciekawe jest kilku którzy brylują i robią na tym kasę. Ale większość to nieudacznicy, naśladowcy. Mimo wszystko publikują swoje filmiki bo nagle czują, że ktoś zwrócił na nich uwagę. Jeden z nich np. nagrywa w kotłowni swojego domu (wygląda jakby był w nieustającym remoncie) inny nagrywa w...

Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten post więcej
Lis 04.10.2020 12:26
Bibliotekarz

@Rick: pięknie potwierdziłeś to co napisałem pisząc "etnologia tego zwrotu". Od razu widać, że nie wiesz o czym piszesz a jedynie powtarzasz to co gdzieś widziałeś/czytałeś. Nawet nie potrudziłeś się by sprawdzić. Mylisz ETYMOLOGIĘ z etnologią. http://prntscr.com/usu8of Ale twardo perorujesz. Klasyka efektu Dunninga-Krugera.

Wierzysz w istnienie jakiegoś "globalnego...

Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten post więcej
Marylka_666 04.10.2020 17:08
Czytelnik

Sprawa Wakefielda – on, oszust, wycofano jego artykuł (do sprawdzenia kto i dlaczego); a co z p. profesorem, który był współautorem badania?
Uprzejmie jednoczeńie informuję wszystkich, którym szczepionki nie wadzą – jest taki obywatel, niektórzy odsądzają go od czci i wiary, o nazwisku Zięba. Jerzy Zięba. To m. in. on zwrócił uwagę na bezsens szczepienia niemowląt w...

Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten post więcej
Lis 04.10.2020 22:56
Bibliotekarz

@Marylka: no jasne, pan Zięba! To może tylko napisz, ze ten pan zalecał dożylne zastrzyki ze stężonego nadtlenku wodoru (H202) jako środka zwalczającego COVID-19... środek ten znany jest jako perhydrol to bardzo silny utleniacz. Niektóre gospodynie używają go do wybielania firanek w domu palaczy. Wspomniany pan zaleca również wlewy z witaminy C wprost do serca by leczyć...

Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten post więcej
BigOrangePumpkin 06.10.2020 22:40
Czytelnik

No tak bo dawanie wszystkiego do jednego worka jest najlepsze. Polecam książkę Mit chorób nieuleczalnych i wielki biznes.

Możesz też posłuchać Dr Jaśkowskiego.

Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten post
Lis 06.10.2020 23:48
Bibliotekarz

Oczywiście, że jest najlepsze... i ekologiczne, wszystko do jednego wora z napisem "Głupota".

A pan "doktor" Jaśkowiak to zwykły szarlatan który ma ograniczone prawa do wykonywania zawodu. To dla was nawet lepiej bo to go uwiarygadnia jako męczennika skazanego za "mówienie prawdy". Ale ja też znam kobietę która była lekarzem a dzisiaj wierzy w depopulację przez 5G. Starość...

Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten post więcej
malena 07.10.2020 11:16
Czytelniczka

@Sulibrat

"Wspomniany pan zaleca również wlewy z witaminy C wprost do serca by leczyć raka. Rzeczony obywatel podszywa się pod lekarza... a posiada dyplom Akademii Górnicz-Hutniczej w Krakowie. Zbił majątek na sprzedawaniu lewoskrętnej witaminy C, strukturyzatora wody i mumio :) Czy trzeba więcej wymieniać by wiedzieć, że to szarlatan?".

Przeczytałam obie książki Zięby i...

Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten post więcej
Lis 07.10.2020 15:15
Bibliotekarz

No to jaśniej: nie chodzi po prostu o wlewy z witaminy C ale, że one mają leczyć raka. Nie wiem co przeraża cię w wypowiedzi profesora Szczylika.

Zięba podszywa się pozując na lekarza/doktora. Owszem, sam ujawnia jakie ma wykształcenie ale to nie przeszkadza w jego kreacji.

Kiepski argument, że zbił majątek na oszustwie? Lewoskrętna witamina C? Strukturyzacja wody???...

Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten post więcej
malena 07.10.2020 19:49
Czytelniczka

No to i ja jaśniej, i jeszcze raz. Problem w tym, że w jego książkach nigdzie nie pada stwierdzenie, że witamina C leczy raka, padają stwierdzenia, że witamina C może pomóc w leczeniu nowotworu (różnica niewielka, semantyczna, ale w świetle obowiązującego prawa – zasadnicza). Gdyby padało, sprawa z Ziębą szybko by się skończyła. A tak to mamy medialne polowanie na...

Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten post więcej
Lis 07.10.2020 21:05
Bibliotekarz

Dobra, czy zatem sprzedawanie "lewoskrętnej witaminy C" i "strukturyzacja wody" oraz sugerowanie ich dobroczynnych właściwości nie jest według Ciebie szalbierstwem?

Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten post
malena 08.10.2020 09:52
Czytelniczka

Zgodnie z kodeksem wykroczeń - nie jest, ale rozumiem, że masz tutaj na myśli słownikowe wyjaśnienie słowa szalbierstwo. Odpowiem, choć moje prywatne zdanie nie ma tu nic do rzeczy. Od stawiania zarzutów, udowodnienia winy i skazania/uniewinnienia jest wymiar sprawiedliwości. Sądzę, że specyfiki Zięby (czyt. suplementy diety) nie różnią się zbytnio od specyfików (czyt....

Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten post więcej
Lis 08.10.2020 14:15
Bibliotekarz

HA! Jeśli szukasz teraz to nie wiele znajdziesz :) Wiele z "interesujących" informacji znajdowało się w filmikach Zięby ale wszystkie poszły z dymem kiedy YT zamknęło mu konto.

Ale są wciąż tropy:

https://planetazdrowia.com/witamina-c-100-kwas-laskorbinowy-500g-visanto-jerzy-zieba-p-1178.html

Niby nic :) Ale wcześniej to była "lewoskrętna" witamina C. Usunięto wszystko...

Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten post więcej
Marylka_666 10.10.2020 12:18
Czytelnik

@sulibrat
Jakiś ty człowieku niedouczony. Poczytaj sobie o nieco wodzie (polecam prace Rosjan, którzy mają większą swobodę niż np. Sloan Kettering przy badaniu amigdaliny).
I zadanie na dziś: w jakiej formie woda dostaje się do komórki?
No, Wodzu Maszerujących Twardzieli z Jaśniejącymi Głowami, do roboty!
Jak mnie poprosisz to Ci wyłożę, kto to te Jaśniejące Głowy.

Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten post
Lis 10.10.2020 15:27
Bibliotekarz

Twoje pytanie raczej zwiastuje, że masz braki... a na pewno w języku polskim. Pytanie bowiem jest wieloznaczne:

"w jakiej formie woda dostaje się do komórki"

a) pytasz o formę wody, w jakiej dostaje się do komórki
czy
b) pytasz o formę dostawania się wody do komórki

Ad a) w formie cząsteczkowej, przy czym istotne w tym przypadku jest, że woda jest dipolem, uniwersalnym...

Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten post więcej
Marylka_666 05.11.2020 11:42
Czytelnik

Tak czytam sobie, to co wypisujesz i mam dziwne podejrzenie, że to chyba nie za darmo...
Jakie są teraz stawki?

Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten post
Lis 05.11.2020 18:04
Bibliotekarz

Stawki są różne:

- małe stawki: https://tinyurl.com/y6m9nmfn
- duże... no to już konkretne: https://tinyurl.com/yyp3o6k9

Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten post
Niezalogowany
Aby napisać wiadomość zaloguj się
ali99 01.10.2020 16:09
Czytelniczka

Już widać, że pandemia pogłębiła kryzys związany z "wiarą" w działanie szczepionek. I właśnie owa wiara jest problemem - ludzie zamiast zdobywać wiedzę, weryfikować źródła i na tym opierać osąd, po prostu w coś wierzą lub nie. I tak mamy "niewiarę" w kryzys klimatyczny, szczepionki, dobre GMO i "wiarę" w teorie spiskowe, które nie znajdują oparcia w...

Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten post więcej
Patriseria 02.10.2020 10:20
Czytelniczka

Masz rację. Jednak trochę rozumiem ludzi, przy tym poziomie dezinformacji i zmienianiu co chwilę obostrzeń, zrobiło się dużo miejsca na teorie spiskowe. Zwłaszcza, że część krajów żyje normalnie.

Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten post
Krzysiek Żuchowicz 02.10.2020 19:10
Autor

Kiedyś przeczytałem tekst, który brzmiał mniej więcej: Gdy ktoś wierzy w teorie spiskowe, jak myślisz, że uda ci się go od nich odwieść za pomocą faktów i nauki, skoro on bez nich w te teorie uwierzył.

Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten post
Patriseria 02.10.2020 20:15
Czytelniczka

@Krzysiekpl czasami lubię poszperać w teoriach spiskowych :) Fascynujące, jakimi drogami potrafią iść ludzkie myśli :)

Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten post
Telemasz 02.10.2020 21:21
Czytelnik

Problem w tym, że owo "zdobywanie wiedzy" sprowadza się zazwyczaj do bezrefleksyjnego gapienia w telewizor, a "weryfikacje źródeł" do porównania jednego mainstreamowego kanału TV z drugim. Żyjemy w kraju, gdzie praktycznie nikt nic nie czyta, toteż trudno się spodziewać, że na szerszą skalę pojawią się jakieś postawy sceptycyzmu wobec oficjalnej propagandy, którym podstawy...

Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten post więcej
Lis 02.10.2020 23:45
Bibliotekarz

@Telemasz: nie rozśmieszaj mnie :) 99% "weryfikacji źródeł" i "zdobywania wiedzy" o której piszesz to oglądanie filmików na YouTube. Czym to się ma różnić od oglądania TV? O przepraszam, jest zasadnicza różnica - na YouTube może wstawić filmik każdy i sprzedać swoje mądrości. Widziałem filmik człowieka, który twierdził, że Anglia nie istnieje. No, Londyn tak bo był w nim...

Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten post więcej
Krzysiek Żuchowicz 04.10.2020 16:52
Autor

"...twierdził, że Anglia nie istnieje. No, Londyn tak bo był w nim..." Ha ha! Dobre! A pro po YT, absolutna racja. Gorzej ma się sprawa, bo nawet uznane środowiska łykają takie teorie, albo w imię zarobku wrzucają reklamy niedziałających "szkół" terapeutycznych. Wystarczy spojrzeć na sprawę Renaty Aulagnier. Było to już dość dawno, ale pokazuje jakość weryfikacji...

Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten post więcej
Rick Deckard 04.10.2020 20:45
Czytelnik

Krzysiek.pl Ty naprawdę uważasz ze wszystko co jest obecnie uważane za naukę tylko dlatego że jest na uczelniach i wykłada to jakiś profesor ma gwarancję że bezapelacyjnie odnosi się to do faktów ? Żyjemy w tzw. antykulturze w której wiele cenionych prestiżowych uczelni uprawia pseudonaukę, jest to wynikiem słynnego marszu na instytucję w celu niszczenia starej...

Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten post więcej
asymon 06.10.2020 17:16
Bibliotekarz

Otóż filmik w internecie łatwiej obejrzeć niż przeczytać książkę popularnonaukową, ot i cała zagadka rozwiązana.

Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten post
Marylka_666 10.10.2020 12:05
Czytelnik

@ Rick Deckard
Nie przejmuj się Waść. Tu wpisują się ci, którzy wierzą w to, że szczepionki, to cud myśli ludzkiej i twierdzenie, że są szkodliwe jest niepoważne. Bo przecież jest wszystkim, żeproducenci dokładają do nich dla dobra ludzkości, a kto twierdzi, że oni to dla kasy, to podlec, potwarca, niedouk i kretyn.

Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten post
Niezalogowany
Aby napisać wiadomość zaloguj się
LubimyCzytać 01.10.2020 07:26
Administrator

Zapraszamy do dyskusji.

Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten post