Witam szukam autora tych książek niestety niewiele z nich pamiętam bo to książki dla dzieci i czytałam je jakieś 10 lat temu. Miały ładne okładki jedna z nich na pewno była różowa.

1. Szkoła, internat lub coś takiego. Trafia tam dziewczynka. W placówce rzadzi wielka dyrektorka, nie można się jej sprzeciwić i chyba boją się jej sami rodzice? Bardzo uwzięła się na bohaterkę. Jej siostrą może jest nauczycielka z tego miejsca, która pod koniec książki adoptuje dziewczynkę.
I pamiętam scenę gdy dyrektorka każe zjeść cały wielki tort czekoladowy dziecku ponieważ zjadł on jej jeden kawałek, dziecko nie mogło, ale musiało.

2. Coś o czarownicach. Dwóch chłopców zamienionych w myszy? Uciekających po hotelu. Scena na sali gdy jeden z gości widzi mysz i robi się poruszenie.

3. To pamiętam najsłabiej, ale miało związek z wampirami. Krążyły pogłoski, że gdzieś jest wampirzyca czy coś takiego i jeden chłopiec jej wypatrywał aż wypatrzył.

ok przepraszam pisząc to doznałam olśnienia na temat imienia dziewczynki z 1 posta i okazało się to tytułem.
Autor to Roald Dahl jakby ktoś też kiedyś szukał :)

Witam szukam autora tych książek niestety niewiele z nich pamiętam bo to książki dla dzieci i czytałam je jakieś 10 lat temu. Miały ładne okładki jedna z nich na pewno była różowa.

1. Szkoła, internat lub coś takiego. Trafia tam dziewczynka. W placówce rzadzi wielka dyrektorka, nie można się jej sprzeciwić i chyba boją się jej sami rodzice? Bardzo uwzięła się na bohaterkę....

Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten post więcej mniej

Super pomysł::)

Bardzo dawno temu przeczytałam o dziewczynce, która widziała śmierć swoich rodziców (ktoś rozwalił im głowy i dziewczynka widziała jak mózg rodziców spływa po ścianie) i od tamtej pory przestała mówić i zamknęła się w swoim własnym świecie, który miała w głowie. I był tam młody policjant,(chyba) który pomagał jej wyjść z tej traumy i rozmawiał z nią w jej głowie. I okazało się, że on również przeżył coś dramatycznego jak był mały.

Pomóżcie, nie pamiętam ani tytułu, ani autora. Było to tak dawno, że jeszcze nie przywiązywałam uwagi co czytam, aby tylko czytać.

Super pomysł::)

Bardzo dawno temu przeczytałam o dziewczynce, która widziała śmierć swoich rodziców (ktoś rozwalił im głowy i dziewczynka widziała jak mózg rodziców spływa po ścianie) i od tamtej pory przestała mówić i zamknęła się w swoim własnym świecie, który miała w głowie. I był tam młody policjant,(chyba) który pomagał jej wyjść z tej traumy i rozmawiał z nią w jej...

Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten post więcej mniej

Rouza: Również potrzebuje pomocy. Moja książka oczywiście nie znam tytułu jest romansem.:) Książka młodzieżówka, o dziewczynie która była na obozie/koloniach muzycznym!? Grała na czym to nie wiem. Wygrała ten konkurs i tam poznała chłopaka, najbardziej utknęła mi z nimi scena, jak całowali się w wodzie to było nad jakimś jeziorem. Ogólnie to zdaję sobie sprawę że to bardzo mało...:( Na początku myślała, że on chyba jest z jakąś inna dziewczyną, ale to była jego eks chyba. Albo już wymyślam. Jakiekolwiek tytuły wam się nasuwają proszę o pomoc :)

Rouza: Również potrzebuje pomocy. Moja książka oczywiście nie znam tytułu jest romansem.:) Książka młodzieżówka, o dziewczynie która była na obozie/koloniach muzycznym!? Grała na czym to nie wiem. Wygrała ten konkurs i tam poznała chłopaka, najbardziej utknęła mi z nimi scena, jak całowali się w wodzie to było nad jakimś jeziorem. Ogólnie to zdaję sobie sprawę że to bardzo...

Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten post więcej mniej

Dzisiaj dla wszystkich czytelników dwie zagadki. Mam nadzieję, że znajdzie się kilku wyjadaczy, którzy pomogą mi w ich rozwiązaniu.

Nr 1
Wszyscy ludzie zostają przeniesieni do nowego świata, który ciągnie się wzdłuż rzeki. Znajdują się w nim również ludzie z przeszłości jak rzymianie czy nikomu nie znane plemiona. Książka skupia się na grupce kilkorga ludzi, którzy próbują przetrwać w nowym świecie. Jednym z nich jest neandertalczyk, a także mężczyzna, który zajmował się historią/językoznawstwem (niepotrzebne skreślić). Po jakimś czasie grupce udaje się zbudować prowizoryczny statek i popłynąć w górę rzeki. Charakterystyczne było także zaatakowanie ich przez starożytnych Rzymian i plemienia kanibali. Jaki jest tytuł książki?

Nr 2
Najbardziej charakterystyczna jest tu kobieta, która jest naukowcem, z tego co pamiętam samoukiem. Pracuje w programie gdzie można zaprogramować sztucznie rzeczywistość. Jej, jako jedynej, udaje się stworzyć w tym mikroświecie życie. Po jakimś czasie dostaje zlecenie aby stworzyć całą żyjącą planetę. Wszelkie pomysły miło widziane.

Poziom trudności wzrasta niemiłosiernie :) Możliwe, że Nr 3 jest elementem Nr 2.

Nr 3
Dwoje ludzi. On zakochany w niej bez pamięci, jest w stanie pójść za nią w każde miejsce. Także do nowego świata w pamięci komputera, gdzie mają trafić symulacje najbogatszych ludzi świata. Płacą byłemu koledze dziewczyny za wkomponowanie ich w kod programu nowego świata, jako element symulacji fontanny.

Będę wdzięczny za każdą wskazówkę.

Dzisiaj dla wszystkich czytelników dwie zagadki. Mam nadzieję, że znajdzie się kilku wyjadaczy, którzy pomogą mi w ich rozwiązaniu.

Nr 1
Wszyscy ludzie zostają przeniesieni do nowego świata, który ciągnie się wzdłuż rzeki. Znajdują się w nim również ludzie z przeszłości jak rzymianie czy nikomu nie znane plemiona. Książka skupia się na grupce kilkorga ludzi, którzy próbują...

Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten post więcej mniej

Do retrezed:
Nie mam pojęcia, czy to ta książka, ale kojarzy mi się z "Taniec życia" - Mirosław Prandota, czytałam tak dawno, że niewiele pamiętam:)

Do retrezed:
Nie mam pojęcia, czy to ta książka, ale kojarzy mi się z "Taniec życia" - Mirosław Prandota, czytałam tak dawno, że niewiele pamiętam:)

Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten post

Witam serdecznie :)
Również mam problem z odnalezieniem pewnej książki, pamiętam jakieś elementy fabuły i okładkę:

-okładka była ciemna (brązy i czernie), na środku był nagi mężczyzna , ale bokiem i skulony tak, że nie było widać ,,gorszącej'' nagości
-w książce głównie chodziło o to, że czytelnik sam na końcu nie wiedział czy bohater był schizofrenikiem czy też nie, uciekał on ze szpitala, później do niego wracał spotykał się też z takim dziwnym gościem, który popalał coś ciekawego...

Wiem, że to chaotycznie brzmi ale niestety nic więcej nie potrafię sobie przypomnieć... może jeszcze to, że mam dziwne wrażenie, że autorem był Polak.

Witam serdecznie :)
Również mam problem z odnalezieniem pewnej książki, pamiętam jakieś elementy fabuły i okładkę:

-okładka była ciemna (brązy i czernie), na środku był nagi mężczyzna , ale bokiem i skulony tak, że nie było widać ,,gorszącej'' nagości
-w książce głównie chodziło o to, że czytelnik sam na końcu nie wiedział czy bohater był schizofrenikiem czy też nie,...

Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten post więcej mniej

oleysothoth: poszukuję książki, której recenzje przeczytałem kiedyś w prasie (bodajże w Angorze i CD-Action). otóż nie spisałem ani tytułu ani autora ale pamiętam kilka szczegółów: przedstawiała ona jedną i tą samą sytuację w różnych opowiadaniach, ale z perspektywy różnych osób i punktów widzenia. była to chyba jakaś zwyczajna sytuacja. wydaje mi się, że miała jaskrawą okładkę (czerwoną, pomarańczową) z rysunkowym tramwajem lub pociągiem. i była napisana przez autora o nazwisku które nie brzmiało angielsko (na pewno nie polaka), wydaje mi się, że mogło to być francuskie lub hiszpańskie nazwisko. wiem, że to niezbyt wiele ale może ktoś będzie w stanie mi pomóc. wielkie dzięki.
PS. okładka kojarzyła mi się z "Wyspą wypacykowanej kapłanki miłości Christophera Moore'a"

Może "Ćwiczenia stylistyczne"? Autobusy na okładce, przedstawienie tej samej sytuacji na 99 sposobów + francuskie nazwisko.
Ćwiczenia stylistyczne[bookLink]35292|Ćwiczenia stylistyczne[/bookLink]

oleysothoth: poszukuję książki, której recenzje przeczytałem kiedyś w prasie (bodajże w Angorze i CD-Action). otóż nie spisałem ani tytułu ani autora ale pamiętam kilka szczegółów: przedstawiała ona jedną i tą samą sytuację w różnych opowiadaniach, ale z perspektywy różnych osób i punktów widzenia. była to chyba jakaś zwyczajna sytuacja. wydaje mi się, że miała jaskrawą...

Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten post więcej mniej

Bardzo proszę o pomoc, poszukuję zbioru baśni/bajek. Kiedy byłem mały, czytano/czytałem taki dosyć gruby zbiór bajek i baśni, była tam bajka o Babie Jadze, Jasiu i Małgosi, więc możliwe że to był zbiór braci Grimm. Książka ładnie zdobiona, okładka raczej w kolorze fioletowym(jasnym,albo ciemnym)/czerwonym/różowym, albo coś w ten deseń, piękne ilustracje..

Szukam szukam i nie mogę znaleźć, ważne jest to, że to zbiór nie nowszy niż .. 2005 rok , myślę że tak 1990 wzwyż.

Bardzo proszę o pomoc, poszukuję zbioru baśni/bajek. Kiedy byłem mały, czytano/czytałem taki dosyć gruby zbiór bajek i baśni, była tam bajka o Babie Jadze, Jasiu i Małgosi, więc możliwe że to był zbiór braci Grimm. Książka ładnie zdobiona, okładka raczej w kolorze fioletowym(jasnym,albo ciemnym)/czerwonym/różowym, albo coś w ten deseń, piękne ilustracje..

Szukam szukam i...

Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten post więcej mniej

poszukuję książki, której recenzje przeczytałem kiedyś w prasie (bodajże w Angorze i CD-Action). otóż nie spisałem ani tytułu ani autora ale pamiętam kilka szczegółów: przedstawiała ona jedną i tą samą sytuację w różnych opowiadaniach, ale z perspektywy różnych osób i punktów widzenia. była to chyba jakaś zwyczajna sytuacja. wydaje mi się, że miała jaskrawą okładkę (czerwoną, pomarańczową) z rysunkowym tramwajem lub pociągiem. i była napisana przez autora o nazwisku które nie brzmiało angielsko (na pewno nie polaka), wydaje mi się, że mogło to być francuskie lub hiszpańskie nazwisko. wiem, że to niezbyt wiele ale może ktoś będzie w stanie mi pomóc. wielkie dzięki.

PS. okładka kojarzyła mi się z "Wyspą wypacykowanej kapłanki miłości Christophera Moore'a"

poszukuję książki, której recenzje przeczytałem kiedyś w prasie (bodajże w Angorze i CD-Action). otóż nie spisałem ani tytułu ani autora ale pamiętam kilka szczegółów: przedstawiała ona jedną i tą samą sytuację w różnych opowiadaniach, ale z perspektywy różnych osób i punktów widzenia. była to chyba jakaś zwyczajna sytuacja. wydaje mi się, że miała jaskrawą okładkę...

Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten post więcej mniej