Karolkaaa: majkey:Będąc w Irlandii czytałam pewną książkę, nie wiem czy została wydana w Polsce, ale może. Miała jakąś bardzo kolorową okładkę i w tytule miała coś o tym, że nigdy nie chcę mieć dzieci. Książka była o tym, ze jakaś dziewczyna była znaną i bardzo zadowoloną z życia, zdaje się redaktorką magazynu (w którymś z dużych miast - Nowy Jork, Londyn) i nigdy nie chciała mieć dzieci. Oczywiście spotkała faceta z którym zapragnęła to dziecko mieć.
Ze znaków rozpoznawczych - kobieta ta miała przyjaciółkę, która na skutek niezbyt regularnej antykoncepcji zaszła w ciążę.
Nie pamiętam nic więcej, męczy mnie po prostu, że minęły raptem 2 lata a ja już nie potrafię znaleźć nawet tytułu w Internecie. może komuś się obiło o oczy.

Może to "Dziecioodporna" Emily Giffin


Jesteś niesamowita! Nie sądziłam, że ktokolwiek to skojarzy! To właśnie ta książka :)

Karolkaaa: majkey:Będąc w Irlandii czytałam pewną książkę, nie wiem czy została wydana w Polsce, ale może. Miała jakąś bardzo kolorową okładkę i w tytule miała coś o tym, że nigdy nie chcę mieć dzieci. Książka była o tym, ze jakaś dziewczyna była znaną i bardzo zadowoloną z życia, zdaje się redaktorką magazynu (w którymś z dużych miast - Nowy Jork, Londyn) i nigdy nie...

Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten post więcej mniej

paulach84: Ktoś miał świetny pomysł na ten temat :)
U mnie chyba będzie trudno znaleźć tytuł ale może się uda. Czytałam kiedyś (z 10 lat temu) książkę młodzieżową, o dziewczynach mieszkających w internacie - nie były to studentki, tylko licealistki. Pamiętam, że bardzo mi się ona podobała (czytałam ją w okresie szkoły średniej).
Autor książki jest chyba polski, książka bardzo gruba i duża (na pewno ponad 500stron), okładka z przewagą koloru szarego (piszę to, co zapamiętalam), hm, jeśli o treść chodzi to ciężko z nią...Na pewno głównymi bohaterkami są dziewczyny, które uczą się w innym mieście i mieszkają w internacie. Nie jestem do końca pewna (wszystko przez sporą ilość książek o podobnej tematyce, które czytałam i przez to wszystko mi się "miesza") czy czasem któraś z tych dziewczyn nie zachodzi w ciążę...Tytuł zawiera w sobie chyba albo słowo "internat" albo coś związanego ze szkołą, nauką itp. Kurcze ale teraz zagmatwałam...Ae cóż - tylko to pamiętam. Jak coś mi się przypomni to napiszę. Może, ku mojemu zaskoczeniu, ktoś z was czytał też tę książkę i mi pomoże. Z góry dziękuję.

To chyba nie będzie to, ale sprawdź, może Boso wśród gwiazd[bookLink]63028|Boso wśród gwiazd[/bookLink]?

paulach84: Ktoś miał świetny pomysł na ten temat :)
U mnie chyba będzie trudno znaleźć tytuł ale może się uda. Czytałam kiedyś (z 10 lat temu) książkę młodzieżową, o dziewczynach mieszkających w internacie - nie były to studentki, tylko licealistki. Pamiętam, że bardzo mi się ona podobała (czytałam ją w okresie szkoły średniej).
Autor książki jest chyba polski, książka...

Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten post więcej mniej

majkey: Będąc w Irlandii czytałam pewną książkę, nie wiem czy została wydana w Polsce, ale może. Miała jakąś bardzo kolorową okładkę i w tytule miała coś o tym, że nigdy nie chcę mieć dzieci. Książka była o tym, ze jakaś dziewczyna była znaną i bardzo zadowoloną z życia, zdaje się redaktorką magazynu (w którymś z dużych miast - Nowy Jork, Londyn) i nigdy nie chciała mieć dzieci. Oczywiście spotkała faceta z którym zapragnęła to dziecko mieć.
Ze znaków rozpoznawczych - kobieta ta miała przyjaciółkę, która na skutek niezbyt regularnej antykoncepcji zaszła w ciążę.
Nie pamiętam nic więcej, męczy mnie po prostu, że minęły raptem 2 lata a ja już nie potrafię znaleźć nawet tytułu w Internecie. może komuś się obiło o oczy.


Może to "Dziecioodporna" Emily Giffin

majkey: Będąc w Irlandii czytałam pewną książkę, nie wiem czy została wydana w Polsce, ale może. Miała jakąś bardzo kolorową okładkę i w tytule miała coś o tym, że nigdy nie chcę mieć dzieci. Książka była o tym, ze jakaś dziewczyna była znaną i bardzo zadowoloną z życia, zdaje się redaktorką magazynu (w którymś z dużych miast - Nowy Jork, Londyn) i nigdy nie chciała mieć...

Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten post więcej mniej

agatamt: Hej mam podobny problem. Kilka lata temu czytałam książkę polskiej autorki dotyczącą związku nauczycielki liceum ze swoim uczniem. Było to dość dawno temu, więc nie pamiętam dokładnie fabuły. Towarzyszy mi jedynie uczucie, jakie miałam podczas tej lektury. Z góry dziękuję za pomoc. Pozdrawiam!

Może chodzi o "Madame" Antoniego Libery

Teraz zauważyłam, że chodzi o autorkę a nie autora więc to pewnie nie to.

agatamt: Hej mam podobny problem. Kilka lata temu czytałam książkę polskiej autorki dotyczącą związku nauczycielki liceum ze swoim uczniem. Było to dość dawno temu, więc nie pamiętam dokładnie fabuły. Towarzyszy mi jedynie uczucie, jakie miałam podczas tej lektury. Z góry dziękuję za pomoc. Pozdrawiam!

Może chodzi o "Madame" Antoniego Libery

Teraz zauważyłam, że chodzi...

Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten post więcej mniej

Hej mam podobny problem. Kilka lata temu czytałam książkę polskiej autorki dotyczącą związku nauczycielki liceum ze swoim uczniem. Było to dość dawno temu, więc nie pamiętam dokładnie fabuły. Towarzyszy mi jedynie uczucie, jakie miałam podczas tej lektury. Z góry dziękuję za pomoc. Pozdrawiam!

Hej mam podobny problem. Kilka lata temu czytałam książkę polskiej autorki dotyczącą związku nauczycielki liceum ze swoim uczniem. Było to dość dawno temu, więc nie pamiętam dokładnie fabuły. Towarzyszy mi jedynie uczucie, jakie miałam podczas tej lektury. Z góry dziękuję za pomoc. Pozdrawiam!

Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten post

Będąc w Irlandii czytałam pewną książkę, nie wiem czy została wydana w Polsce, ale może. Miała jakąś bardzo kolorową okładkę i w tytule miała coś o tym, że nigdy nie chcę mieć dzieci. Książka była o tym, ze jakaś dziewczyna była znaną i bardzo zadowoloną z życia, zdaje się redaktorką magazynu (w którymś z dużych miast - Nowy Jork, Londyn) i nigdy nie chciała mieć dzieci. Oczywiście spotkała faceta z którym zapragnęła to dziecko mieć.

Ze znaków rozpoznawczych - kobieta ta miała przyjaciółkę, która na skutek niezbyt regularnej antykoncepcji zaszła w ciążę.

Nie pamiętam nic więcej, męczy mnie po prostu, że minęły raptem 2 lata a ja już nie potrafię znaleźć nawet tytułu w Internecie. może komuś się obiło o oczy.

Będąc w Irlandii czytałam pewną książkę, nie wiem czy została wydana w Polsce, ale może. Miała jakąś bardzo kolorową okładkę i w tytule miała coś o tym, że nigdy nie chcę mieć dzieci. Książka była o tym, ze jakaś dziewczyna była znaną i bardzo zadowoloną z życia, zdaje się redaktorką magazynu (w którymś z dużych miast - Nowy Jork, Londyn) i nigdy nie chciała mieć dzieci....

Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten post więcej mniej

Też mam problem. Kilka lat temu czytałam książkę, niestety nie pamiętam autora ani tytułu, ale kilka faktów utkwiło mi w pamięci:
- głównym bohaterem jest nastoletni chłopak, który podróżuje między światami i zawsze przed lub za ,,portalem" ma ubrania i przedmioty pasujące do danej epoki; na pewno był w Starożytnym Egipcie i w świecie pod wodą (?);
- na początku mężczyzna jechał na rowerze;
- podczas jakiejś podróży spotkał dziewczynę ( blondynka w okularach) imieniem bodajże Lola, ale nie jestem pewna;
- musiał pracować jako niewolnik ( w tym Egipcie);
- to nie była jedna książka, ale seria trzech czy czterech.
To nie jest dużo, ale będę bardzo wdzięczna, jeżeli zdołacie mi pomóc.

Też mam problem. Kilka lat temu czytałam książkę, niestety nie pamiętam autora ani tytułu, ale kilka faktów utkwiło mi w pamięci:
- głównym bohaterem jest nastoletni chłopak, który podróżuje między światami i zawsze przed lub za ,,portalem" ma ubrania i przedmioty pasujące do danej epoki; na pewno był w Starożytnym Egipcie i w świecie pod wodą (?);
- na początku mężczyzna...

Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten post więcej mniej

czytałam kiedyś w podstawówce w podręczniku fragment książki, a może opowiadania. mam wrażenie, że to dość znany tytuł.
fragment opowiadała mniej więcej o tym, że do klasy przychodzi nowy chłopak i nauczyciel każe mu usiąść z jakimś innym chłopakiem, który siedzi sam. chłopcy zaczynają rozmawiać, co bardzo irytuje nauczyciela. on się pyta czemu rozmawiają, na co jedne z nich, że znają się bodajże z Oświęcimia. nauczyciel odpowiedział coś w stylu 'to wy jesteście historią/ tworzycie historię'. będę wdzięczna za pomoc.

czytałam kiedyś w podstawówce w podręczniku fragment książki, a może opowiadania. mam wrażenie, że to dość znany tytuł.
fragment opowiadała mniej więcej o tym, że do klasy przychodzi nowy chłopak i nauczyciel każe mu usiąść z jakimś innym chłopakiem, który siedzi sam. chłopcy zaczynają rozmawiać, co bardzo irytuje nauczyciela. on się pyta czemu rozmawiają, na co jedne z...

Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten post więcej mniej

Poszukuję książki, w której chyba głównym bohater miał na imię Dawid, w pewnym momencie spotkał krasnoludki, które chciały zabić królewnę śnieżkę i chcieli o to oskarżyć złą macochę, ale macocha miała alibi.
Dziękuję z góry za pomoc

Poszukuję książki, w której chyba głównym bohater miał na imię Dawid, w pewnym momencie spotkał krasnoludki, które chciały zabić królewnę śnieżkę i chcieli o to oskarżyć złą macochę, ale macocha miała alibi.
Dziękuję z góry za pomoc

Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten post

esiu1991: Poszukuję ksiażki którą pamietam z dziciństwa...

Świat Rocannona [bookLink]47948|Świat Rocannona [/bookLink] może to to ?

esiu1991: Poszukuję ksiażki którą pamietam z dziciństwa...

Świat Rocannona [bookLink]47948|Świat Rocannona [/bookLink] może to to ?

Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten post