forum Oficjalne Aktualności

Książki, przy których się dobrze zasypia

AMisz
utworzyła 09.02.2015 o 14:51

Obecnie nie jest dla mnie istotne, czy książka jest pisana wierszem czy prozą, czy jest to fantastyka, romans, powieść obyczajowa czy horror. Wystarczy, że czytam ją na papierze. Po kilku stronach czuję jak powieki zaczynają mi opadać, przewracanie kartek staje się olbrzymim wysiłkiem, a książka – nawet jeśli wydana na lekkim papierze makulaturowym – zaczyna ważyć tonę.

Zobacz pełną treść

odpowiedzi [43]

Niezalogowany
Aby napisać wiadomość zaloguj się
Sortuj:
więcej
MIH  - awatar
MIH 10.02.2015 10:04
Czytelnik

Na mnie natomiast bardzo zadziałało dzieło Orzeszkowej. Pierwsza strona to murowane kilka ziewnięć. Na drugiej już układałem się do optymalnej pozycji no i pod koniec trzeciej strony ...udało się :D zasnąłem, aa "Nad Niemnem" przechodziło dożywotnio na biblioteczną półkę. Nigdy więcej się z tym wspaniałym tworem nie widzieliśmy. Pal licho, że kartkówka z polskiego była...

Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten post więcej
AuroraBorealis  - awatar
AuroraBorealis 10.02.2015 08:51
Czytelniczka

A ja chyba usnęłam ostatnio przy "Nielegalnych związkach", tak mnie zmęczyło to rozmyślanie głównego bohatera nt zdrady itp. A tak ogólnie jeśli zwykle czyta się w łóżku, a jest się wyjątkowo zmordowanym po całym dniu to i z dobrą bądź bardzo dobrą książką można usnąć :)nie ma na to reguły.

Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten post
Martyna  - awatar
Martyna 10.02.2015 07:56
Czytelniczka

Ile razy ja podchodziłam do lektur w podstawówce... Poza Anią z Zielonego Wzgórza wszystkie lektury jakie miałam wywoływały u mnie napady senności i w konsekwencji sen. Obecnie tak jak autorka dalej nie umiem przebrnąć Procesu Kafki, trylogii Mickiewicza - pomimo iż powiedziałam, że zmuszę się kiedyś do przeczytania całości.

Mój sposób na to by nie zasnąć - kawa, muzyka w...

Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten post więcej
Hindiana  - awatar
Hindiana 10.02.2015 01:06
Czytelnik

Czytamy z córką "Córkę czarownic" Terakowskiej. Nie spodziewałam się, że akcja jest tak mało dynamiczna...idą i idą i idą i idą, trochę czytają, potem znowu idą i idą... Nie wiem na ile córce wystarczy cierpliwości.

Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten post
Eve392  - awatar
Eve392 10.02.2015 01:03
Czytelnik

Moim usypiaczem numer jeden była "Antygona" Sofoklesa. Co dziwne, zawsze zasypiałam na czwartej stronie i to w biały dzień!
Numer dwa to "W Pustyni i w puszczy". Próbowałam czytać tylko raz i usnęłam na 20 stronie, a potem już dałam za wygraną.
Usypiaczem numer trzy był "Mroczny książę" p. Feehan, na którym przysypiałam na przemian z fantazjowaniem jakby to było fajnie...

Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten post więcej
Pinky  - awatar
Pinky 09.02.2015 23:01
Czytelniczka

Coś w tej Sierotce Marysi jest takiego, że i ja nie dałam rady przez nią przebrnąć, a teraz wykorzystuję to i czytam młodszej siostrze przed spaniem :D Co prawda sama przy tym robię się śpiąca, ale jest to świetny sposób, gdy dobrowolnie nie chce się położyć. Polecam wszystkim, jedynym minusem jest fakt, że książka się nam już kończy :(

Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten post
Idagada  - awatar
Idagada 09.02.2015 22:56
Czytelnik

Space,

a da się po prostu zacząć od tej 70-80 strony?
I mimo to nie stracić za wiele?

Może to jest sposób!
Dzięki za natchnienie ;)

Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten post
Alina  - awatar
Alina 09.02.2015 21:59
Czytelniczka

Na brzegu rzeki Piedry usiadłam i płakałam...
Ja też płakałam, to chyba jedyna książka, której ie przeczytałam do końca.

Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten post
Idagada  - awatar
Idagada 09.02.2015 21:48
Czytelnik

O mój boże najukochańszy,
umarłam ze śmiechu.... na tę "Sierotkę". Ćwierć wieku noszę w sobie traumę po pierwszym zawalonym sprawdzianie, pierwszy mierny (wówczas najniższa ocena) w mym życiu, bo nie byłam w stanie odpowiedzieć na żadne z pytań. Niewykluczone, że po prostu zasypiałam z nudów nad ta lekturą.
Dziękuję! Właśnie wyleczyłam się z tej traumy ;)

Natomiast...

Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten post więcej
Space86  - awatar
Space86 09.02.2015 22:00
Bibliotekarz

Za wcześnie się poddałaś - po 70-80 stronach Władcę Pierścieni czyta się już bardzo lekko - nawet ja, który kocha fantasy, mam problem z początkiem tej książki :}

Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten post
AMisz  - awatar
AMisz 09.02.2015 22:17
Bibliotekarka | Oficjalna recenzentka

Cieszę się, że mogłam pomóc ;D

Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten post
Niezalogowany
Aby napisać wiadomość zaloguj się
isil  - awatar
isil 09.02.2015 21:25
Czytelniczka

Akapit o "Sierotce.." jest jak żywcem wyjęty z mojego dzieciństwa;) Zawsze zasypiałam po kilku stronach i nie pamiętałam co się działo. Ostatecznie nigdy przez to nie przebrnęłam. A co mnie jeszcze bardziej rozbawiło, to że mam dokładnie to samo wydanie w domu;)

Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten post