forum Oficjalne Aktualności
Nie żyje Milan Kundera. Autor „Nieznośnej lekkości bytu” zmarł w wieku 94 lat
Zmarł czeski i francuski pisarz i eseista Milan Kundera. Jego najważniejszą książką była „Nieznośna lekkość bytu”, opublikowana w 1984 roku. Informację o śmierci autora podały czeska telewizja oraz Agencja Reutera.
Zobacz pełną treśćodpowiedzi [39]
Kundera był nie tylko pisarzem prozy, ale też eseistą. Jego tekst "Zachód porwany" z lat 80. miał podobno zmienić optykę liderów wolnego świata na kraje tzw. bloku wschodniego i spowodować przychylniejsze spojrzenie na włączenie tych krajów do struktur Okcydentu. Artykuł jest aktualny i dzisiaj - w szczególności z perspektywy kwestii ukraińskiej, także stojącej u progu Zachodu
Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten postTrzeba przyznać, że Milan Kundera otworzył mi drogę do czeskiej literatury, którą jestem teraz zafascynowana. Dziękuję za wykorzystanie fragmentu mojej opinii.
Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten post
W ogóle literackie poznawanie nowych krajów ma w sobie coś fascynującego. W Czechach już kiedyś czytelniczo byłem. Jakieś dwa lata temu odkryłem literacką Japonię, o której nic wcześniej nie wiedziałem. Ostatnio koncentruję się na Włoszech.
W mainstreamie naszej kultury są dzieła angielskie, amerykańskie, francuskie i rosyjskie. Czytam dużo klasyki i grupuję książki na...
Jakiś czas temu odkryłam trochę minimalistycznej japońskiej literatury i w ogóle zainteresowałam się Azją (szczególnie za sprawą „Powiedział mi wróżbita” T. Terzaniego i „Życiem Pi”). Ale ostatnio zaabsorbowała mnie twórczość czołowych polskich pisarzy i poetów. Pokochałam prozę Wańkowicza, Kapuścińskiego, odkrywam Czesława Miłosza, Justynę Kopińską, zachwycam się wierszami...
Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten post więcej
Literacko gramy w lidze światowej. Bez wątpienia. Chociaż polscy pisarze są na mojej liście wstydu. Wspomniany Wańkowicz albo Reymont. Zawsze obiecuję sobie, że do nich wrócę, ale się nie udaje.
Podobnie mam z literaturą niemiecką. Mieszkam w Niemczech i wypadałoby się trochę podszkolić, ale jakoś zawsze coś innego wpycha się do kolejki.
Myślę, że po Wańkowicza zawsze warto sięgnąć, wszystkim polecam moje ukochane „Ziele na kraterze”. Jest on autorem przystępnym językowo, a przy tym niezwykle zabawnym, co miło mnie zaskoczyło. Co do Reymonta, u mnie to samo, ale przynajmniej są dobre chęci i może kiedyś… Dla mnie „listą wstydu” (spodobało mi się to określenie) jest literatura francuska, bo wiele mnie z tym...
Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten post więcej
Przepraszam bardzo, ale co tu popierać? Zmarł człowiek, wartościowy literat. Kto jest w temacie, ten zapewne się o tym dowiedział z tego, bądź innego źródła. Ale po co dodawać jakieś plusy czy kciuki w górę na wzór jakichś kretyńskich facebooków czy innych portali społecznościowych?
Czy redaktorzy podający takie informacje otrzymują jakieś premie, w zależności od tego, jak...
Przylajkowanie czy też danie plusa to swego rodzaju komunikat dla autora posta/artykułu, że został przez nas przeczytany lub że podoba nam się , że powstał taki artyukuł. Czasem to dla nas samych "znacznik" że to czy tamto przeczytaliśmy. Dlaczego uważasz za kretyńskie portale społecznościowe? Przecież to tylko media/komunikatory, na których można znaleźć często dobre...
Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten post więcejAle po co autorowi artykułu komunikat, że ktoś go przeczytał? W dzisiejszych czasach istnieje jeszcze coś takiego jak gazeta, taka zwykła, papierowa. Publikowane są w niej podobne informacje i nie ma możliwości zalajkowania ich czy poparcia, a ich autorzy jakoś potrafią bez tego żyć. O tym, że przeczytaliśmy jakiś tekst w internecie, można napisać w komentarzu i jeszcze...
Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten post więcej@SenioritaPięknyLolo, ha ha ha, wybitnie zabawne ksywo! Doskonale koresponduje z poważną treścią. I powiedzmy sobie szczerze - taki internet, jakie ksywa.
Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten postAż tak zabolało, klikaczko lajków gdzie tylko się da?
Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten postGorzej czy bardziej? Ksywo czy ksywa? Czasem lepiej jest przeczytać jedną książkę więcej, nie mogąc dać jej lajka, niż zalajkować pięćdziesiąt wypowiedzi znajomych na Facebooku...
Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten postOd ksywo w liczbie poj. zrobiłam ksywa w liczbie mn. A znajomych nie lajkuję za książki lecz według klucza...
Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten postSłowo bardziej mi się nie podoba, gdyż kojarzy mi się z siedzeniem przy barze panów pijących piwo, dlatego gorzej.
Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten postJeszcze to dziej - przecież nic się nie dzieje fajnego, kiedy panowie piją piwo, chyba że robią to w innym barze przy barze. Zwolnione miejsce to jak najbardziej dobre miejsce do siedzenia.
Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten postOj, całkiem się już pogubiłaś, dziewczyno. To ja tylko jeszcze raz powtórzę: mniej Facebooka, a więcej książek. Najlepiej jakiś słownik na początek.
Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten post
Tego autora brałem na maturze z polskiego na części ustnej w kwestii esejów. To było ok. 20 lat temu.
Cóż, każdy z Nas kiedyś umrze.
Patrząc ile miał lat dożył matuzalemowego wieku.
Przykra wiadomość. Nie wiedząc, że Milan Kundera zmarł, właśnie 11 lipca, we wtorek zaczęłam czytać pierwszy raz książkę tego autora, mianowicie pozycję "Niewiedza". Na pewno zapadnie mi ta data w pamięci na długo.
Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten postLubię czeskie i słowackie, a najbardziej czechosłowackie, powieści (podobnie jak powieści z Bałkanów, Bułgarii, Węgier czy Rumunii...). A Kundery uwielbiam "Walca pożegnalnego" i "Żart". Chyba dlatego, że są łatwiejsze w odbiorze, niż większość innych tego autora.
Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten postWczoraj po raz wtóry skończyłem "Śmierć pięknych saren" Oty Pavla. Moja fascynacja literaturą czeską/czechosłowacką trwa już wiele lat.... A wszytko się zaczęło od Kundery...
Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten postTwórczość wielkiego Milana Kundery jest dla mnie ukojeniem, będę do niej wracał do końca moich dni. Odszedł mistrz słowa i wnikliwy obserwator relacji międzyludzkich.
Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten post
Smutne. Dziękuje mu za ,,Nieznośną lekkość bytu" i ,,Śmieszne miłości". Mam jeszcze w planie inne przeczytać.
Moim zdaniem autor niedoceniany. On powinien wygrać w waszym plebiscycie. Wiem, jego twórczość niełatwa w odbiorze, ale inspiruje.
Nieznośną lekkość bytu przeczytałem jeszcze w czasach studenckich i to jedna z powieści, które wywarły na mnie największe wrażenie. To genialne dzieło, ludzkość straciła wybitnego pisarza.
Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten post