forum Oficjalne Aktualności
Fazy dojrzewania czytelnika
Z jednej strony „Baśń o wężowym sercu…” Radka Raka trafia do tegorocznego ścisłego finału Nagrody literackiej Nike, z drugiej Kinga Dunin to kolejna w ostatnim czasie krytyczka literacka sugerująca, że w czytaniu fantastyki jest coś „niedojrzałego”. Jak to w końcu jest z tą fantastyką?
Zobacz pełną treśćodpowiedzi [68]
W fantastykę można wcisnąć każdy możliwy świat, pogląd, czy ideę. Jest to gatunek bardzo uniwersalny, w którym autor może operować bez obawy o zarzuty braku realizmu historycznego i bez konieczności intensywnego analizowania źródeł oraz ich poprawnego (w kontekście danych realiów) wykorzystywania, co pozwala bardziej skupić się na treści. Niestety, mam wrażenie, że wielu...
Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten post więcejA ten artykuł nie powinien nazywać się "Fazy dojrzewania krytyka"?
Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten posthmm... tak mogę odpowiedzieć na pytanie odnośnie dojrzałości czytelniczej. Bo moim zdaniem czegoś takiego nie ma. Podstawą jest pytanie: Po co? a nie co. Dla jasności mam po 40-tce, więc miałem tą przyjemność że dorastałem w czasach gdzie czytało się dla przyjemności, z braku innej rozrywki, a nie z musu jak obecna młodzież - syna i córki to nie mogę "zarazić"...
Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten post więcej
Jestem już zmęczona tą dyskusją, która powraca wciąż i wciąż.
Gatunek nie jest jednorodny, w każdym gatunku powstają pozycje bardzo słabe i wybitne. To nie jest tak, że byle jaki reportaż jest od razu lepszy od świetnie napisanej powieści sci-fi czy fantasy tylko dlatego, że jest reportażem.
Takie podziały są niesamowicie irytujące i niczemu nie służą. Zresztą: skąd ten...
Mądrzej się nie da napisać , chapeau bas za ten komentarz .
Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten post
Kinga Dunin - 11 fanów, Agata Passent - 8 fanów.
Gratuluję!
Latka lecą a jakoś przypomnieć o swoim istnieniu trzeba, zwłaszcza jak się jest coraz bardziej dojrzałym ... czytelnikiem.
Autor wybrał kawałek (lipcowej) wypowiedzi Dunin, bo mu pasowała do tezy, skądinąd chyba słusznej, że fantastyka nie jest zbyt wysoko ceniona przez gremia, które próbują wpływać na gust czytelniczy, czyli przez krytyków i jurorów literackich nagród. Cała wypowiedź Dunin jest bardziej ambiwalentna, np. "Myśląc o wakacyjnych lekturach – jeśli ktoś nie utknął w biografiach i...
Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten post więcej
Dzięki za źródło. Już myślałem że może jakoś wyrwano z kontekstu wypowiedź, jednak sądzę że nie jest aż tak ambiwalentna i jednak sugeruje równość fantastyka = szmira:
" Ja na przykład powinnam już dojść do fazy ostatniej, a wciąż zdarza mi się czytać fantastykę, a nawet science fiction. Coś w tym mimo wszystko jest, bo rzeczywiście fantastyka coraz rzadziej mi się...
Szmira to bardzo mocne określenie. Ona nic takiego nie sugeruje. I nie sądzę, żeby szmirę chciała polecać. Jedyne, co można jej zarzucić, to to, że nie traktuje fantastyki wystarczająco serio. Od tego do szmiry jeszcze daleka droga.
Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten post
Wcale nie można "się pogubić" wystarczy trochę poczytać. Fantastyka jak każdy inny gatunek literacki to tylko forma. Forma nie definiuje przekazu może jednak, co właściwe dla tego gatunku, może się ograniczać do zachwytu nad nią samą - tego typu literaturę należy nazywać po imieniu: szmira i pulpa.
Nie ma co się dziwić, że ludzi dziwi obecność noblistów pośród autorów tego...
Fantastyka nie ma wieku! A ja osobiście wolę być niedojrzała w swojej pasji, niż pozersko sięgać po literaturę "poważną" i niby to adekwatną do wieku. Czytam to, co sprawia mi przyjemność i tego będę się trzymać ;)
Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten post
Ale pani Dunin cedzi pierdoły. Aż przeskoczyłem przed dojściem od połowy artykułu do komentarzy.
Dla autora artykułu brawo za ostatni akapit.
No trudno.. widocznie cofam się w rozwoju ;-)
Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten post
Każdy z nas (zarejestrowany użytkownik lub sympatyk strony, który nie ma tu konta) czyta to na co ma ochotę bez względu na wiek. Ok, jeśli weźmiemy pod uwagę wiek dziecięcy i brak rozeznania w temacie (dziecko dopiero poznaje świat) to rzeczywiście np. Tolkien dla 3-6 latka może być bardzo trudny w odbiorze.
To był taki oczywisty disclaimer Jednakże ktoś zauważył iż w...