forum Oficjalne Aktualności
Kontrowersje wokół Internet Archive
Jeden z największych internetowych zbiorów książek całkowicie otworzył swoje podwoje dla użytkowników. Czy oznacza to złamanie majątkowych praw autorskich przysługujących autorom?
Zobacz pełną treśćodpowiedzi [9]
Nie jestem znawcą prawa, ale jak patrzę na ceny e-booków, niewiele odbiegające od wydań papierowych, to popieram decyzję tej biblioteki. Sam najchętniej korzystam z z portalu Wolne Lektury czy Wikiźródła wspierając je sporadycznie.
Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten postTeż trzeba rzecz iż sporo jest promocji na ebooki a tylko niektóre wydawnictwa obniżyły ceny ebooków jak wprowadzono VAT 5% na nie.
Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten postZgadza się, lecz wydania papierowe również są często promowane. E-booki powinny być moim zdaniem sporo tańsze, wszak odpadają koszty materiałowe.
Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten post
Aktualnie używaną książkę papierową kupi się za parę złotych, nawet kilka dni po premierze, natomiast ebooka nie można odsprzedać. Osobiście od kilku lat zarabiam na tyle dużo, że mogę wszystkie tytuły kupować i nie zważać na ceny, ale kilka lat temu kradłem treści z internetu, bo po prostu były za drogie. Za co mi wstyd, bo złodziejstwa, w żaden sposób nie popieram.
...
Niektóre wydawnictwa twierdzą iż mimo stawki 5% VAT to i tak ceny się nie zmieniły bo jeszcze trzeba dodać koszty utrzymania serwerów na te pliki
Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten post
"Czy oznacza to złamanie majątkowych praw autorskich przysługujących autorom? "
Nic takiego autorom nie przysługuje, a łamanie państwowych monopoli to czyn heroiczny. Brawa dla biblioteki!
Dyskusja o piractwie skończyła się tym samym miejscu co zawsze: proszę, zacznijcie zakładać związki zawodowe i niszczcie swoich szefów.
Twórcy są spłukani. Odbiorcy są spłukani. Wszyscy tłuczemy się o czterdzieści złotych, których i tak nie dostaniemy. Pisarze nie mają kasy na wspieranie innych pisarzy, artyści na wspieranie artystów.
Co najważniejsze, pojedynczy konsument...