rozwiń zwiń

forum Oficjalne Aktualności

Razem czy osobno? W łóżku czy w plenerze? O praktykach czytelniczych słów kilka

Marcin Waincetel
utworzył 30.04.2019 o 12:36

Najczęściej pada pytanie o to, co czytać. Równie dużo wątpliwości może jednak nasunąć także wątpliwość, gdzie oddać się lekturze. Jakie miejsca do czytania wybierają Polacy? Jako że w majówkę wszyscy wyjeżdżają, Marcin Waincetel sprawdza nietypowe praktyki czytelnicze, którym można się oddawać nie tylko w łóżku, lecz także poza domem.

Zobacz pełną treść

odpowiedzi [52]

Niezalogowany
Aby napisać wiadomość zaloguj się
Sortuj:
PonuryDziadyga 10.05.2019 12:02
Czytelnik

Zazwyczaj preferuję leżenie do góry brzuchem na łóżku. W weekendy, jak jest dobra pogoda, siadam z książką na upatrzonej ławce nad rzeką.
Trochę ciężej się skupić na czytaniu, ale przynajmniej tlenu człowiek złapie.
Hmm, możliwe, że uchodzę wśród przechodniów za dziwaka, bo w tym całym Garwolinie prędzej zobaczysz kogoś trzymającego kota na smyczy, niż czytającego w...

Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten post więcej
Monika 14.05.2019 01:38
Czytelnik

A próbowałeś czytać książkę i jednocześnie trzymać kota na smyczy? Dużo łatwiejsze niż dwa koty na smyczach. Polecam, spojrzenia przechodniów bezcenne :)

Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten post
Izabela Góral 16.05.2019 16:42
Czytelnik

Czytam wszędzie gdzie się da,a kot nie chce ze mną chodzić na smyczy😉

Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten post
Niezalogowany
Aby napisać wiadomość zaloguj się
Magdalena 06.05.2019 18:16
Czytelniczka

Czytam kiedy tylko mogę. Przeważnie w drodze do i z pracy, choć wtedy najkrócej (zbyt blisko mam do pracy). Lubię czytać w domu, przykryta kocem, przed snem, ale też w ciągu dnia, jeśli mam chwilę.

Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten post
Nishka 06.05.2019 16:51
Czytelnik

Bezwstydnie w miejscach publicznych, przy ludziach, czasem samotnie w domu. Spędzam dużo czasu na dojazd do pracy pociągiem i to jest dla mnie najlepszy czas na czytanie.

Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten post
jatymyoni 05.05.2019 23:14
Bibliotekarz

Nigdy nie czytam w łóżku. Czytam wieczorami w fotelu w tle gra telewizor. Oprócz tego czytam w wannie i we wszelkiego rodzaju kolejkach. Na spacerach słucham audiobooków. Czytam i słucham też na balkonie, gdy już będzie ciepło. W kuchni słucham też audiobooków podczas wszelkich prac kuchennych i w czasie sprzątania.

Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten post
konto usunięte
11.05.2019 08:00
Czytelnik

Użytkownik wypowiedzi usunął konto

Niezalogowany
Aby napisać wiadomość zaloguj się
konto usunięte
05.05.2019 14:48
Czytelnik

Użytkownik wypowiedzi usunął konto

czytamcałyczas 05.05.2019 13:10
Czytelnik

Czytam wszędzie,czyli gdzie się da.Od rana do nocy.Przerwa na zajęcia.

Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten post
Michał Laskowski 05.05.2019 01:24
Czytelnik

Moim stałym punktem jest wieczorne czytanie, kiedy kończą się wędrówki młodszych domowników na ostatnie picie, siku itp. Wtedy zwykle mam te dwie godziny, żeby położyć się z książką. Są też wieczory kiedy każdy zagłębia się wówczas w swojej lekturze. Niesamowita cisza i tylko widzę jak z biegiem czasu gasną światła w poszczególnych pokojach. Inaczej jest w weekendy gdzie...

Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten post więcej
Krzysiek88 05.05.2019 01:20
Czytelnik

Najczęściej czytam w pociągu w drodze do pracy i z powrotem do domu. Gdy jestem jednak w domu i mam wolne to siadam na swoim łóżku i czytam przez mniej więcej 2 godziny. Wcześniej dużo się czytało w nocy ale w związku wcześniejszym teraz wstawaniem mogę na to pozwolić sobie tylko w weekendy.

Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten post
PedroP 05.05.2019 00:32
Czytelnik

Najbardziej efektywne jest czytanie w domu, sam na sam z książką, wtedy można z niej wynieść najwięcej. Człowiek jest bardziej skupiony tylko czytaniu, a nie innych bodźcach, których na zewnątrz jest sporo. Weźmy np. takie czytanie w pociągu. Często czytam w pociągu z racji dojazdu do pracy, ale zauważyłem że niestety fabuła książek, które po części czytałem w trasie,...

Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten post więcej
betsy 05.05.2019 15:46
Czytelniczka

Mam to samo, gubię się też w akcji i mylą mi się postaci. Zauważyłam też, że wyżej oceniam książki przeczytane w domu, niż w komunikacji miejskiej. W pociągu powinno się czytać książki określane dawniej "literaturą wagonową"- lekkie i proste i krótkie.

Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten post
Niezalogowany
Aby napisać wiadomość zaloguj się
mała_mi 04.05.2019 22:45
Czytelniczka

Przez lata korzystania z komunikacji publicznej codziennie czytałam w pociągu. Teraz przesiadłam się do samochodu i strasznie mi tego brakuje. Jeżeli książka jest dobra to miejsce, w którym się ją czyta nie jest istotne.

Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten post