rozwiń zwiń

forum Oficjalne Aktualności

„E-booki są głupie” twierdzi szef jednego z największych wydawnictw na świecie

LubimyCzytać
utworzył 23.02.2018 o 10:50

Arnaud Nourry, dyrektor generalny francuskiego wydawnictwa Hachette, powiedział, że e-book to głupi produkt, który w ogóle się nie rozwija. „Zostawcie e-booki takimi, jakie są” – odpowiadają mu internauci.

Zobacz pełną treść

odpowiedzi [68]

Niezalogowany
Aby napisać wiadomość zaloguj się
Sortuj:
Moss 27.02.2018 13:46
Czytelniczka

E-book najbardziej mnie zirytował po przeczytaniu książki "Steve Jobs". W trakcie czytania męczyłam się z zalewem nazwisk, często się gubiłam nie wiedząc kto jest kim w opisywanym świecie komputerów. Kiedy już dobrnęłam do końca okazało się, że książka posiada spis osób z przyporządkowanymi do nich funkcjami jakie w książce pełnili. Przy papierowej coś takiego nie miało by...

Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten post więcej
zeberka363 26.02.2018 13:06
Czytelniczka

Ja tam jednak wolę tradycyjny papier i korzystanie z biblioteki ;-)

Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten post
konto usunięte
26.02.2018 10:32
Czytelnik

Użytkownik wypowiedzi usunął konto

jatymyoni 26.02.2018 10:56
Bibliotekarz

Dużo klasycznych powieści, dramatów i poezji możesz znaleźć na Wolne Lektury. Klasyczne powieści są często na stronach darmowych.

Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten post
Piotr-Pietia 26.02.2018 11:11
Czytelnik

Jest masa klasyki dostępnej w postaci ebooków: dołączają ją producenci czytników, znajdziesz ją często w działach z pozycjami darmowymi w księgarniach internetowych i na https://wolnelektury.pl/ jak również na Project Gutenberg: https://www.gutenberg.org/ (pozycje obcojęzyczne).

Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten post
Piotr-Pietia 26.02.2018 08:31
Czytelnik

Najłatwiej Panie Nourry krytykować. Dla mnie osobiście głównym problemem jest ciągły brak koloru w czytnikach opartych na e-papierze, a nie sam format plików. Czytający książki nie szukają multimedialnych fajerwerków, bo te mają już w komputerach, tabletach i komórkach. Zresztą niektóre z nich też odnoszą spektakularne porażki - choćby ciągle mało popularne i niedopracowane...

Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten post więcej
konto usunięte
26.02.2018 06:06
Czytelnik

Użytkownik wypowiedzi usunął konto

Igrek 25.02.2018 21:36
Czytelnik

Nie powiem - uwielbiam książki, w tradycyjnej formie, lubię je mieć na półce, kocham zapach w każdej księgarni i bibliotece - wiecie o czym mówię. Jednak od jakiegoś czasu, gdzie mam poza moimi książkami żonę i dzieciaki, nie mam za dużo miejsca na książki niestety. I tu dużą rolę odgrywa mój czytnik. Poza tym naprawdę jest ze mną wszędzie, korzystam z każdej możliwości...

Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten post więcej
asymon 25.02.2018 20:37
Bibliotekarz

Ja go rozumiem, on to robi, że tak powiem, zawodowo. Chodzi o wojnę cenową Hachette-Amazon sprzed kilku lat i chęć utrzymania przez nich cen (i zysków). Polecam np. wpisy na blogu Ursuli K. Le Guin z 2012 czy 2014 roku.

W skrócie: Hachette jest wydawcą, Amazon sprzedawcą, który przejął dużą część rynku i dyktuje warunki. Hachette na ebookach nie zarobi, więc muszą...

Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten post więcej
jatymyoni 25.02.2018 17:29
Bibliotekarz

Czytam obie wersje książek. Na pólkach mam te książki, które chcę mieć w wersji papierowej. Natomiast te, które pragnę przeczytać mam głównie z biblioteki. Jednak w mojej jedynej bibliotece w mieście nie wszystkie mogę znaleźć. Szukam więc e-booków. Łatwe jest też pożyczanie e-booków,nie trzeba pamiętać o zwrocie. Nie korzystam z "Chomika", ale wiele stron oferuje ciekawe...

Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten post więcej
marcjn 25.02.2018 14:26
Czytelnik

Dziwny ten zarzut. Nie ma "żadnych prawdziwych cyfrowych przeżyć" cokolwiek by to miało znaczyć? Jest za to wygoda i książki zawsze na wyciągnięcie ręki, nie widzę więc nijakiego problemu.

Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten post
Angelika 25.02.2018 13:35
Czytelniczka

E -book to moje zbawienie. Mieszkając w
Azji nie mam dostępu do literatury po polsku, a książki angielskojęzyczne są niesamowicie drogie . To więc jedyny sposób, dzięki któremu mogę czytać do woli k, a przy tym w języku, który kocham. Ebooki czy książki papierowe - żadna kłótnia nie jest tu potrzebna. Ebook to alternatywa z której skorzystać można, ale nie trzeba.

Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten post