forum Oficjalne Aktualności
Maria Czubaszek nie żyje
12 maja 2016 roku w Warszawie zmarła Maria Czubaszek – polska pisarka i satyryk, autorka tekstów piosenek, scenarzystka, felietonistka, dziennikarka i komentatorka „Szkła kontaktowego”. Miała 76 lat.
Zobacz pełną treśćodpowiedzi [15]
Pani Maria nietuzinkowa i niepowtarzalna.Uwielbiam jej poczucie humoru i dystans do siebie i świata.Jej satyra była tak trafna i świetna a równocześnie nie obrażała i nie poniżała nikogo.
Smutno,że już Jej z nami nie ma.....
Dopiero teraz piszę, bo wciąż nie wierzę. Pani Maria niepowtarzalna, uwielbialam jej określenia na wydarzenia z dnia powszedniego np.
...piekarnik to takie dziwne urządzenie, do którego cokolwiek się włoży zawsze wyjmuje się wegielek. ...
Niedobrze.
Będzie mi brakowało tego dystansu. Cywilnej odwagi. Umiejętności rozmowy o wszystkim. Spojrzenia z poziomu o piętro wyżej.
Życie jest zbyt nieprzewidywalne , niespokojne ,kruche ,żeby nic nie było.
A poza tym można wierzyć że nic nie ma po nas,ale ja w coś wierzę.
Żyjemy tak krótko i odchodzimy nie wiadomo dokąd.
Odeszły już wszystkie moje ukochane palaczki.
Pierwsza Wisława Szymborska
potem Joanna Chmielewska,
teraz Maria Czubaszek
Łączył je nie tylko papieros ,ale inteligencja ,absolutna niezależność poglądów
i wspaniałe poczucie humoru.
To właśnie z niedoboru takich osobowości jesteśmy ponurym i sztywnym społeczeństwem.
Wielka strata, ogromny żal. Bardzo lubiłam Panią Marię za Jej naturalność, inteligentny dowcip, za to, że była. Będzie mi Jej bardzo brakowało. Była takim radosnym promykiem wszędzie tam, gdzie się pojawiała.
Żal, że nie doczekała premiery swojej ostatniej książki (18 maja br.), że nie będzie już wieczorów autorskich z Panią Marią, że nie odwiedzi nas w niedzielne wieczory...
Puk, puk.
- Kto tam?
- Na pewno nie Czubaszek.
Nieśmieszny żart powtórzony 50 razy nie staje się śmieszny. Tylko żałosny. Słaby troll. Choć plus za chęci ;)
Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten postSzkoda. Choć i tak przy tej ilości wypalonych papierosów...
Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten post
Pani Maria, kobieta pełna wigoru i humoru, która jak mawiała "nie boję się śmierci", zrobiła wszystkim wcale nie śmieszny żart pozostawiając po sobie niedosyt ale jakże duży szacunek.
Pani Marysiu, dużo uśmiechu tam do góry (*)
Mądra kobieta, z dużym dystansem do samej siebie, lubiłam ją. Będzie mi jej brakowało [*]
Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten post