Dziękujemy za udział w konkursie. 
Nagrodziliśmy:
@kor_nelka 
@Arecki 
  @ogarbejbe 
@Jolanta 
@Inez   
Już w piątek, 19 maja, będziecie mogli przeczytać co czytają w weekend.

Dziękujemy za udział w konkursie. 
Nagrodziliśmy:
@kor_nelka 
@Arecki 
  @ogarbejbe 
@Jolanta 
@Inez   
Już w piątek, 19 maja, będziecie mogli przeczytać co czytają w weekend.

Czytamy w weekend jest na mojej liście "must do" co weekend :)
Nie tylko dlatego, ze potrzebuje jakiejś motywacji ale i inspiracji. Sama w życiu nie znalazłabym tylu ciekawych książek. Samo wydarzenie na pewno otwiera mnie bardziej na nowe gatunki książek i czasami nawet sprawia, ze czytam coś, czego sama bym nigdy nie wybrała - i nie rzadko okazuje się to być strzał w dziesiątkę!

Czytamy w weekend jest na mojej liście "must do" co weekend :)
Nie tylko dlatego, ze potrzebuje jakiejś motywacji ale i inspiracji. Sama w życiu nie znalazłabym tylu ciekawych książek. Samo wydarzenie na pewno otwiera mnie bardziej na nowe gatunki książek i czasami nawet sprawia, ze czytam coś, czego sama bym nigdy nie wybrała - i nie rzadko okazuje się to być strzał w...

Dla mnie jest to w pewnym sensie spotkanie ze znajomymi. Możemy wtedy posiedzieć i poplotkować co tam ciekawego każdy wziął na warsztat. Świetne jest to, że ludzie tworzący ten cykl maja często kompletnie odmienne preferencje czytelnicze dlatego cykl staje się bardzo uniwersalny. Przy ilości wydawanych obecnie pozycji ciężko jest nadążyć za nowościami, dlatego też cykl ten jest dla mnie swego rodzaju Newsletterem i inspiracją. 

Dla mnie jest to w pewnym sensie spotkanie ze znajomymi. Możemy wtedy posiedzieć i poplotkować co tam ciekawego każdy wziął na warsztat. Świetne jest to, że ludzie tworzący ten cykl maja często kompletnie odmienne preferencje czytelnicze dlatego cykl staje się bardzo uniwersalny. Przy ilości wydawanych obecnie pozycji ciężko jest nadążyć za nowościami, dlatego też cykl ten...

Dla mnie „Czytamy w weekend” to taka magiczna linia, po
przekroczeniu której wiem, że mogę za sobą zostawić codzienne obowiązki i
zacząć wyczekiwany od poniedziałku tytułowy weekend, czy to jest piątek 16.00
czy dopiero sobotnie popołudnie. To taki rytuał – czytam Waszą rubrykę, potem
piszę o swoich planach czytelniczych na grupie Fantastyczna Karczma, robię
herbatę albo kawę, a potem mogę cieszyć się lekturą czy to w formie wieczoru z
książką, czy popołudniowego spaceru z audiobookiem. Jest to też inspiracja – co tydzień wyczekuję nieoczywistych pozycji książkowych, które
przedstawiają pracownicy redakcji. Często czytam wtedy o książkach, do których
sama bym nie sięgnęła, bo też pewnie nie wiedziałabym nawet, że istnieją. Jest
to też swoiste pocieszenie – przypomina mi, że są ludzie nawet bardziej zakręceni
na punkcie czytania i literatury ode mnie. Że nie tylko na mnie czeka z dnia na
dzień coraz dłuższa lista pozycji, które chcę przeczytać,  regał z książkami prawie łamie się pod ich
ciężarem, a wredna doba ma tylko 24 godziny i wbrew pozorom trzeba spać  i pracować.

Dla mnie „Czytamy w weekend” to taka magiczna linia, po
przekroczeniu której wiem, że mogę za sobą zostawić codzienne obowiązki i
zacząć wyczekiwany od poniedziałku tytułowy weekend, czy to jest piątek 16.00
czy dopiero sobotnie popołudnie. To taki rytuał – czytam Waszą rubrykę, potem
piszę o swoich planach czytelniczych na grupie Fantastyczna Karczma, robię
herbatę albo...

Jest to seria przekleństwo, gdyż zawsze dowiaduje się o książkach, które nagle muszę przeczytać. Mój stos wstydu rośnie, a czasu nie jestem w jeszcze w stanie rozciągnąć. Ludzie kochający książki będą w stanie zrozumieć mój ból. 

Jest to seria przekleństwo, gdyż zawsze dowiaduje się o książkach, które nagle muszę przeczytać. Mój stos wstydu rośnie, a czasu nie jestem w jeszcze w stanie rozciągnąć. Ludzie kochający książki będą w stanie zrozumieć mój ból. 

Jeśli chodzi o serię "Czytamy  w weekend" to lubię ją za to, że przypomina mi, że książki dalej są na TOPie. Ludzie dalej się nimi fascynują, mają ochotę się nimi dzielić, chwalić tym co przeczytali bądź mają zamiar przeczytać.  Jest to tez szansa na znalezienie dobrej perełki do przeczytania, na którą sami moglibyśmy nie wpaść. Jednakże "czytamy  w weekend"  przypomina mi o tym jak wiele jest świetnych książko-maniaków! :) 

Jeśli chodzi o serię "Czytamy  w weekend" to lubię ją za to, że przypomina mi, że książki dalej są na TOPie. Ludzie dalej się nimi fascynują, mają ochotę się nimi dzielić, chwalić tym co przeczytali bądź mają zamiar przeczytać.  Jest to tez szansa na znalezienie dobrej perełki do przeczytania, na którą sami moglibyśmy nie wpaść. Jednakże "czytamy  w weekend"  przypomina mi...

Przez jakiś czas byłam nieświadoma fenomenu "Czytamy w weekend", od czasu do czasu wyświetlił mi się wpis znajomego na forum, potem zainteresowała mnie któraś polecana książka, potem... Potem wsiąkłam, długo byłam niemym obserwatorem cyklu, skrzętnie odkrywającym i dodającym do biblioteczki nowe, polecane lektury. Dopiero niedawno przełamałam się do dzielenia własnymi weekendowymi planami. Korzystając z okazji, dziękuję wszystkim zamieszczającym swoje typy, część z użytkowników portalu właśnie stąd kojarzę, i przepraszam wszystkich od których podkradłam czytane tytuły. Obawiam się, że przeprosiny trochę nieszczere, bo nie żałuję ;-).

Przez jakiś czas byłam nieświadoma fenomenu "Czytamy w weekend", od czasu do czasu wyświetlił mi się wpis znajomego na forum, potem zainteresowała mnie któraś polecana książka, potem... Potem wsiąkłam, długo byłam niemym obserwatorem cyklu, skrzętnie odkrywającym i dodającym do biblioteczki nowe, polecane lektury. Dopiero niedawno przełamałam się do dzielenia własnymi...

Dla mnie ta seria jest swoistą szybką wyszukiwarką tego co mogę przeczytać po aktualnej książce. Zarówno czerpię przyjemność z przejrzenia tego co ludzie czytają oraz samego pochwalenia się co ja czytam. Ahh te zbieranie lajków do swojej wypowiedzi :D (oczywiście to ostanie to żart :))

Dla mnie ta seria jest swoistą szybką wyszukiwarką tego co mogę przeczytać po aktualnej książce. Zarówno czerpię przyjemność z przejrzenia tego co ludzie czytają oraz samego pochwalenia się co ja czytam. Ahh te zbieranie lajków do swojej wypowiedzi :D (oczywiście to ostanie to żart :))

"Czytam w weekend" to dla mnie inspiracja. Dzięki niej odkryłam szereg nowości, wspaniałych autorów i serii, które wciągają. Pomaga mi również poznać zainteresowania innych ludzi. Jako osoba ciekawa świata sięgam po ten wątek i czerpię z niego garściami. 

"Czytam w weekend" to dla mnie inspiracja. Dzięki niej odkryłam szereg nowości, wspaniałych autorów i serii, które wciągają. Pomaga mi również poznać zainteresowania innych ludzi. Jako osoba ciekawa świata sięgam po ten wątek i czerpię z niego garściami.