forum Oficjalne Konkursy
Rodzinna historia w formie powieści graficznej – wygraj książkę „Biały ptak. Cudowny chłopiec”.
Niezapomniana opowieść o harcie ducha, odwadze i sile dobroci, które odmieniają serca, budują mosty, a nawet ratują życie. Fanom Cudownego chłopaka Julian znany jest głównie jako szkolny prześladowca Augusta. Biały ptak ukazuje historię Juliana z innej strony – chłopiec odkrywa poruszającą historię swojej babci, która podczas II wojny światowej ukrywała się w okupowanej przez nazistów Francji i została ocalona przez pewnego chłopca. R.J. Palacio przez lata pracowała jako ilustratorka i projektantka okładek, nadawała blasku historiom innych – nie swoim. Teraz zdecydowała się połączyć dwie pasje – obraz i słowo – i opowiedzieć o dobru, które warto krzewić zawsze – bez względu na okoliczności.
Gdybyście mieli przerobić jedną z historii rodzinnych, które sami przeżyliście, a może znacie je z opowieści Waszych krewnych, na komiks, to którą byście wybrali? Postawilibyście raczej na rozbawienie czytelnika, czy złamanie mu serca?
Czekamy na teksty o długości nieprzekraczającej 1500 znaków ze spacjami.
Nagrody
Autorzy pięciu najciekawszych tekstów otrzymają egzemplarz książki.
Biały ptak. Cudowny chłopak
Regulamin
- Konkurs trwa 19 - 25 października włącznie. W konkursie mogą wziąć udział jedynie osoby posiadające adres korespondencyjny w Polsce i posiadające konto na portalu lubimyczytać.pl.
- Prace zamieszczane na serwerze portalu powinny spełniać następujące wymagania: Maksymalna waga ilustracji - 100 KB. Maksymalna szerokość - 300 px. Format pliku graficznego: .jpeg. Wymagania nie dotyczą grafik pochodzących z serwerów zewnętrznych
- Odpowiedzi muszą być napisane samodzielnie. Kopiowanie części lub fragmentów tekstów, recenzji innych osób jest zabronione. Teksty nie mogą przekraczać 1500 znaków ze spacjami.
- Każdy użytkownik może zgłosić tylko jedną pracę.
- Zwycięzców wybiera administracja serwisu lubimyczytać.pl. Decyzja jest nieodwołalna.
- Dane osobowe uczestnika (imię, nazwisko, adres korespondencyjny i numer telefonu) przetwarzane będą przez administratora serwisu lubimyczytać.pl w celu przeprowadzania konkursu, wysyłki nagród oraz analizy i statystyki . Dane osobowe zwycięzcy mogą zostać przekazane w celu wysyłki nagrody partnerowi konkursu - Wydawnictwu Albatros. Więcej informacji o przetwarzaniu Twoich danych osobowych znajdziesz w naszej Polityce prywatności.
- Adres i numer telefonu zwycięzcy powinien zostać nadesłany do dwóch tygodniu od daty ogłoszenia wyników konkursu. Po tym terminie administracja lubimyczytać.pl dopuszcza wybór kolejnego laureata lub nieprzyznanie nagrody.
odpowiedzi [24]
Chętnie zrobiłabym komiks dla dzieci (w wieku moich dzieci) o dzieciństwie lat 80-90, by pokazać im, że bez komputera i konsoli można się nie nudzić. Że na podwórku, na którym stoi tylko trzepak można robić milion różnych fantastycznych rzeczy i nie umierać z nudy. Ja miałam jednak to szczęście dorastać w tamtym okresie, dziś współczuję swoim dzieciom czasów, w których...
Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten post więcejThrillery, dramaty, wyciskacze łez- uwielbiam każdą z tych książkowych kreacji. Jednak forma komiksu kojarzy mi się jednoznacznie z uśmiechem, humorem rozrywka i oderwaniem od codziennych trosk. Mój komiks byłby komedią pomyłek o dziewczynie, która zakochuje się i niespodziewanie zachodzi w ciąże- a potem musi jakoos przeorgazniwoac swoje zycie dwudziestoletmiej mamy-...
Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten post więcej
Komiks byłby napisany o mojej miłości.
2 dni przez Wigilią trafiam karetką do szpitala, strach, nerwy, stres. Jednak objawy, które najpierw były groźne okazało się, że są na szczęście nie aż tak groźne. Na SOR-ze spotykam kolegę ze studiów pielęgniarskich (on jest również ratownikiem medycznym), zajmuje się mną. Kiedy kilka godzin wychodzę do domu, pisze do mnie cały czas....
Komiks na podstawie moich historii rodzinnych z pewnością byłby komiksem przygodowym! Zawsze byłam dzieckiem o wielkiej wyobraźni, dlatego uwielbiałam przebieranki, które pozwalały mi na czas zabawy stać się kim tylko zechcę. Raz byłam cyganką, innym razem Indianinem, kaczuszką, a nawet królową. W rodzinnym albumie wciąż zachowały się zdjęcia z tych zabaw.
Ale jedno...
Postawiłabym na perypetie podczas jechania autostopem do Włoch. Seria zabawnych historyjek z podróży z różnymi osobami i z wielu ciekawych i pięknych miejsc. Forma komiksu pozwoliłaby na chociaż częściowe pokazanie krajobrazów i uroków, które czekają na podróżników. Lekki i przyjemny, ale niepozbawiony realizmu.
Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten postJeżeli miałabym zdecydować się na formę komiksu, skłoniłabym się raczej na rozbawieniu czytelnika. Nawet wiem o czym dokładnie bym napisała i jaki tytuł nosiła by cała historia. Była by to dość zabawna historia jednego przedmiotu, który zna, od tej złej i dobrej strony, każdy członek rodziny. Wszystkie wydarzenia inspirowane byłby wydarzeniami z naszego życia. O tym...
Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten post więcejRaczej ku pokrzepieniu serc. Miałam dziadka Henia (1935-2018), który nie miał łatwego życia. Gdybym mogła przedstawiłabym jego historię w komiksie, bo bohaterem jest. Przed wybuchem drugiej wojny światowej zmarła mu mama (powikłania po ciąży, krwotok, nie mogła dźwigać). Natomiast podczas drugiej wojny światowej, musieli przystosować się do surowych restrykcji i poleceń...
Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten post więcej
Zilustrowałabym historię, którą kiedyś, wiele lat temu, opowiedział mi dziadek. Była wojna, a on sam był kilkuletnim brzdącem. Wracał właśnie do domu z dzbanem mleka dla malutkiej siostrzyczki w jednej ręce i kredą w drugiej. W pewnym momencie przystanął i nie wiedzieć jak do tego doszło kreda wpadła do dzbana.
Spanikowany zanurzył w nim rękę i próbował wymacać kredę,...
Komiks o moich perypetiach rodzinnych traktowałby o małej dziewczynce, która pojawiła się na świecie zupełnie nieplanowana i niechciana, a potem musiała przez wiele lat za to płacić, co wywołało w niej powstanie wiele problemów psychicznych i emocjonalnych, z którymi zaczęła radzić sobie dopiero osiągnąwszy dorosłość.
Historia byłaby mroczna, ponura, pełna brutalności i...
Zilustrowane w formie komiksu historie z dzieciństwa mojego ojca wywołałyby salwy śmiechu zarówno wśród dzieci jak i dorosłych. Był małym chłopcem, który co chwila wpadła w kłopoty, jednak jakimś cudem wszystkie psoty uszły mu płazem. Moja ulubiona historia opowiada o tym, jak został wysłany przez swoją mamę po masło do wioski obok :
“Droga była daleka, dlatego rodzice...