Wybrałbym moc Nekromancji. Któż z was? – pytam ja was. Któż nie chciałby czerpać wiedzy od przyzwanych dusz? (Może udałoby mi się przyzwać ducha Lovcrafta lub tez Stefana Grabińskiego. Cóż by to były za dysputy). Któż nie chciałby, by wrogowie za życia, służyli mu za posłuszne pionki po śmierci. I któż wreszcie nie chciałby stać się Liczem, a tym samym zyskać nieśmiertelności? I któż nie chciałby spróbować podbić świata z trupią armią u swego boku. Drżyjcie herosi, nadchodzę?

Wybrałbym moc Nekromancji. Któż z was? – pytam ja was. Któż nie chciałby czerpać wiedzy od przyzwanych dusz? (Może udałoby mi się przyzwać ducha Lovcrafta lub tez Stefana Grabińskiego. Cóż by to były za dysputy). Któż nie chciałby, by wrogowie za życia, służyli mu za posłuszne pionki po śmierci. I któż wreszcie nie chciałby stać się Liczem, a tym samym zyskać...

Postawiłbym na magię nauki.
Chciałbym tak opanować wiedzę i naukę, że to co bym z tym wyczyniał postronnym wydawałoby się czystą magią. A ja po prostu tylko bym dobrze opanował nauki ścisłe. Nie wierzycie, że to możliwe? A ileż to razy kaprysy waszego komputera nie wydawały wam się jakąś tajemniczą magią?
Zająłbym się tworzeniem najbardziej wyrafinowanego oprogramowania opartego na sztucznej inteligencji. Taki program powinien na przykład pozwolić odgadywać nasze ukryte pragnienia na podstawie tego co wybieraliśmy dotychczas. Będziecie zdumieni jak trafne to bywają prognozy, tak że aż komputer wydaje się umieć odgadywać nasze myśli.
Można też podejść do tego samego zagadnienia inaczej i podłączyć komputer do naszego mózgu podsłuchując co się w nim dzieje np. za pomocą technologii obrazowania nMR. Naukowcy mają nadzieję, że już niebawem uda się w ten sposób nagrywać nasze sny. Pozwoli to je utrwalić, bo zwykle niedługo po przebudzeniu całkiem je zapominamy.
Przy tym wszystkim nie zamierzam udawać, że posiadam tajemne moce, lecz będę się starał jak najlepiej objaśnić te naukowe dokonania umożliwiając każdemu ich powielanie.

Postawiłbym na magię nauki.
Chciałbym tak opanować wiedzę i naukę, że to co bym z tym wyczyniał postronnym wydawałoby się czystą magią. A ja po prostu tylko bym dobrze opanował nauki ścisłe. Nie wierzycie, że to możliwe? A ileż to razy kaprysy waszego komputera nie wydawały wam się jakąś tajemniczą magią?
Zająłbym się tworzeniem najbardziej wyrafinowanego oprogramowania...

Chciałabym posiąść moc wydłużania czasu. W obecnym świecie dwudziestocztero godzinna doba jest już niewystarczająca. Pędzimy przez życie nie mając zbyt wiele czasu dla samych siebie. Zbyt wiele osób żyje by pracować, a powinno być odwrotnie. Praca pochłania wiele czasu i naszej energii przez co, cała reszta musi czekać. Chciałabym móc wydłużyć czas by móc więcej chwil spędzać z rodziną, by mieć więcej energii na swój własny rozwój intelektualny, a dzięki temu lepszemu wykształceniu mogłabym pomóc lepiej i większej liczbie ludzi. Czas jest największym przeciwnikiem ludzi, ucieka przez palce i gdyby móc zapanować nad jego prędkością, wiele osób zyskało by chodź trochę prawdziwego życia.

Chciałabym posiąść moc wydłużania czasu. W obecnym świecie dwudziestocztero godzinna doba jest już niewystarczająca. Pędzimy przez życie nie mając zbyt wiele czasu dla samych siebie. Zbyt wiele osób żyje by pracować, a powinno być odwrotnie. Praca pochłania wiele czasu i naszej energii przez co, cała reszta musi czekać. Chciałabym móc wydłużyć czas by móc więcej chwil...

Chciałabym poznać tajniki magii prostej kapłańskiej rodem z Warhammera - błogosławieństwa, uleczanie, zaklęcia, które wspierają, dodają siły czy zręczności, to byłoby coś wspaniałego. Mogłabym wtedy lepiej w ciężkich chwilach wspierać innych, być kimś, kto wzbudza w ludziach nadzieję, że jeszcze nie wszystko stracone.

Chciałabym poznać tajniki magii prostej kapłańskiej rodem z Warhammera - błogosławieństwa, uleczanie, zaklęcia, które wspierają, dodają siły czy zręczności, to byłoby coś wspaniałego. Mogłabym wtedy lepiej w ciężkich chwilach wspierać innych, być kimś, kto wzbudza w ludziach nadzieję, że jeszcze nie wszystko stracone.

Otwieram ciężką, grubą księgę. Przewracam kartki a w powietrzu unosi się kurz. W niektórych miejscach widać ręczne zapiski, rysunki, wykresy... Czy to krew? Przewracam na kolejną stronę - poprzedni właściciel zostawił małą karteczkę z zapiskiem. To jest to co szukałam. Zamykam księgę z hukiem. Echo odbija się od ścian. Na okładce lśni złoto-srebrny napis „Czarna Magia”.

Otwieram ciężką, grubą księgę. Przewracam kartki a w powietrzu unosi się kurz. W niektórych miejscach widać ręczne zapiski, rysunki, wykresy... Czy to krew? Przewracam na kolejną stronę - poprzedni właściciel zostawił małą karteczkę z zapiskiem. To jest to co szukałam. Zamykam księgę z hukiem. Echo odbija się od ścian. Na okładce lśni złoto-srebrny napis „Czarna Magia”.

Jakim magiem zostanę - hmm... Największym!
Dla mnie magia jest czymś, co nie ma żadnych ograniczeń i nie powinna ich mieć. Dlatego nie wybrałabym jednego rodzaju magii - czy też bycia magiem kontrolującym jeden żywioł, czy używającym tylko jednego rodzaju magii. Co więcej zabawa różdżką też nie byłaby dla mnie. Czerpałabym magię ze świata i nadawałabym jej taką postać, jaka w danej chwili byłaby mi potrzebna. Sama magia byłaby nieokiełznana, nie miałaby konkretnego kształtu i to właśnie ja - jako mag, nadawałabym jej ten kształt.

Jakim magiem zostanę - hmm... Największym!
Dla mnie magia jest czymś, co nie ma żadnych ograniczeń i nie powinna ich mieć. Dlatego nie wybrałabym jednego rodzaju magii - czy też bycia magiem kontrolującym jeden żywioł, czy używającym tylko jednego rodzaju magii. Co więcej zabawa różdżką też nie byłaby dla mnie. Czerpałabym magię ze świata i nadawałabym jej taką postać,...

Gdybym mogła wybierać dziedzinę w której mogę szkolić moje czarodziejskie umiejętności byłaby to magia roślin. Mam spore predyspozycje na botanicznego maga. W moim ogrodzie już rosną rośliny zarówno lecznicze jak i trujące, pięknie kwitnące róże i tajemnicze bluszcze. W domu w każdym miejscu wciśnięta jest doniczka z jakąś rośliną - mniej lub bardziej ozdobną. Uwielbiam patrzeć na to jak rosną i adaptują się w nowej przestrzeni. Dzięki szczypcie czarów mój związek z roślinami mógłby być pełniejszy. Magia roślin stanowiłaby zarówno doskonałą broń ofensywną jak i defensywną a w codziennym życiu mogłaby pomóc w codziennym życiu uzyskać lepsze plony.

Gdybym mogła wybierać dziedzinę w której mogę szkolić moje czarodziejskie umiejętności byłaby to magia roślin. Mam spore predyspozycje na botanicznego maga. W moim ogrodzie już rosną rośliny zarówno lecznicze jak i trujące, pięknie kwitnące róże i tajemnicze bluszcze. W domu w każdym miejscu wciśnięta jest doniczka z jakąś rośliną - mniej lub bardziej ozdobną. Uwielbiam...

W świecie magii doskonale sprawdziłabym się w nauce przewidywania przyszłości. Sądzę, że jest to bohaterska umiejętność. Wiele z sytuacji, wypadków, zagrożeń i niesprawiedliwych śmierci, mogłyby zostać powstrzymane, gdybyśmy tylko wiedzieli co się wydarzy. Z miłą chęcią zostałabym damskim zamiennikiem Robin Hooda.

W świecie magii doskonale sprawdziłabym się w nauce przewidywania przyszłości. Sądzę, że jest to bohaterska umiejętność. Wiele z sytuacji, wypadków, zagrożeń i niesprawiedliwych śmierci, mogłyby zostać powstrzymane, gdybyśmy tylko wiedzieli co się wydarzy. Z miłą chęcią zostałabym damskim zamiennikiem Robin Hooda.

Jako młody adept wybrałabym się na magię ilustracji. Miałabym wtedy moc nadawania barw słowom oraz na swój sposób interpretowania wyglądu postaci, które zamieszkują w księgach. Ponadto mogłabym sama z czasem tworzyć nowe historie oparte jedynie na grafice. Moje dzieła na początku nie przedstawiałyby niczego konkretnego, a przy dodaniu szczypty magii - nabierałyby kształtów. Czarowanie obrazem, tak jak czarowanie słowem, to zdecydowanie jedna z najpotężniejszych mocy.

Jako młody adept wybrałabym się na magię ilustracji. Miałabym wtedy moc nadawania barw słowom oraz na swój sposób interpretowania wyglądu postaci, które zamieszkują w księgach. Ponadto mogłabym sama z czasem tworzyć nowe historie oparte jedynie na grafice. Moje dzieła na początku nie przedstawiałyby niczego konkretnego, a przy dodaniu szczypty magii - nabierałyby kształtów....

A może jest dziedzina, która łączy wszystkie pozostałe. Wszystko siedzi w naszej głowie. Ogranicza nas jedynie wyobraźnia. Magia umysłu to jest to! Wszystko o czym pomyślimy dzieje się tu i teraz. Jeśli mamy kontrolę nad własnym umysłem, mamy kontrolę nad wszystkim.
-Nie byłbym tego taki pewien- odpowiedziało serce..

A może jest dziedzina, która łączy wszystkie pozostałe. Wszystko siedzi w naszej głowie. Ogranicza nas jedynie wyobraźnia. Magia umysłu to jest to! Wszystko o czym pomyślimy dzieje się tu i teraz. Jeśli mamy kontrolę nad własnym umysłem, mamy kontrolę nad wszystkim.
-Nie byłbym tego taki pewien- odpowiedziało serce..