Rok 2017. Maria Skłodowska, dobrze zapowiadająca się doktorantka Politechniki w Rzeszowie, nie ma lekkiego życia. Rząd wprawdzie mówił o parytetach, ale rzeczywistość okazała się bardziej brutalna. W świecie zdominowanym przez samców nie mogła się przebić, postanowiła więc porzucić karierę naukową. Przekonana wystąpieniem Bronisława Komorowskiego postanawia wziąć kredyt. Wraz z mężem Piotrem otwiera niewielką knajpkę w pobliżu Boguchwały. Na początku wszystko idzie dobrze, ale z czasem klienci przestają odwiedzać restaurację "Polon". Zdesperowana Maria wzywa na pomoc Magdę Gessler.
Słynna restauratorka pojawia się w "Polonie", ale jej diagnoza jest miażdżąca.
- Pani Mario, dlaczego pani truje ludzi, przecież to sama CHEMIA!

"Polon" został zamknięty...
Maria wyjechała z ojczyzny, znalazła zatrudnienie w jednej z irackich firm. Podobno jej działalnością zainteresował się rząd Stanów Zjednoczonych, George II Bush, nowy minister do spraw wojny w rządzie Donalda Trumpa, miał powiedzieć:
- Teraz to już na pewno mają tę broń!

Rok 2017. Maria Skłodowska, dobrze zapowiadająca się doktorantka Politechniki w Rzeszowie, nie ma lekkiego życia. Rząd wprawdzie mówił o parytetach, ale rzeczywistość okazała się bardziej brutalna. W świecie zdominowanym przez samców nie mogła się przebić, postanowiła więc porzucić karierę naukową. Przekonana wystąpieniem Bronisława Komorowskiego postanawia wziąć kredyt....

myślę, że Marię wykończyłaby biurokracja, zdobycie stosownych pozwoleń na przeprowadzenie doświadczeń, pozwolenie na prowadzenie laboratorium i jeszcze podatki i ZUS to byłoby ponad jej siły

myślę, że Marię wykończyłaby biurokracja, zdobycie stosownych pozwoleń na przeprowadzenie doświadczeń, pozwolenie na prowadzenie laboratorium i jeszcze podatki i ZUS to byłoby ponad jej siły

Jest rok 2071. Druga połowa 21. wieku. Kobiety – zgodnie z Deklaracją Praw Człowieka Nowoczesnego - odmawiają rodzenia dzieci, motywując tę decyzję potrzebą samorozwoju. Stopa ubytku naturalnego w państwach Unii Eurosji wynosi -27,5‰. Postawione pod ścianą rządy państw wdrożyły program „Dziecko 1 000000+” dla kobiet, pragnących robić karierę zawodową, awansować czy prowadzić badania naukowe, w zamian za urodzenie drugiego i każdego kolejnego dziecka. Wychowywaniem dzieci zajmują się specjalnie powołane instytucje socjalne. Maria Skłodowska, 4 córka swojej matki, prowadzi badania nad wykorzystaniem promieniotwórczości do otwierania portali międzywymiarowych. Ma siedmioro dzieci z „in vitro”. Potrzeba częstego wykorzystywania bajecznie drogiego sprzętu powoduje, że fundusze rządowe „z rodzenia” topnieją w zastraszającym tempie. Konieczność ponownego zajścia w ciążę sprawia, że Maria czuje przygnębienie. Jej wyjałowiony ciążami organizm z trudem nadąża za reżimem badań. W skrytości ducha ma nadzieję, że to będzie już ostatnia ciąża, bowiem badania mają się ku końcowi, a efekty są obiecujące. Udało jej się otworzyć portal! Maria z nostalgią myśli o swojej prapraprapraprababce i jej osiągnięciach, które wykorzystuje dziś w swojej pracy. Kiedyś wszystko było prostsze. Wystarczyło mieć tolerancyjnego męża naukowca i nie wywołać skandalu obyczajowego. Dziś trzeba urodzić przynajmniej dziesięcioro dzieci, żeby cieszyć się zasłużonym uznaniem elit naukowych. Mundo, quo tu properas?

Jest rok 2071. Druga połowa 21. wieku. Kobiety – zgodnie z Deklaracją Praw Człowieka Nowoczesnego - odmawiają rodzenia dzieci, motywując tę decyzję potrzebą samorozwoju. Stopa ubytku naturalnego w państwach Unii Eurosji wynosi -27,5‰. Postawione pod ścianą rządy państw wdrożyły program „Dziecko 1 000000+” dla kobiet, pragnących robić karierę zawodową, awansować czy...

Maria Skłodowska-Curie zajęłaby się wynalezieniem zimnego ognia. Taki ogień nie wyrządzałby szkód, ponieważ nie parzyłby. Nasza rodaczka niczego nie musiałby się obawiać, no, chyba że w końcu wszystko zostanie wynalezione, wtedy zostałby niestety bezrobotną.

Maria Skłodowska-Curie zajęłaby się wynalezieniem zimnego ognia. Taki ogień nie wyrządzałby szkód, ponieważ nie parzyłby. Nasza rodaczka niczego nie musiałby się obawiać, no, chyba że w końcu wszystko zostanie wynalezione, wtedy zostałby niestety bezrobotną.

Skłodowska, gdyby urodziła się sto lat później prawdopodobnie nie wyjeżdżałaby na studia. Dzięki pracowitości i swoim talentom zostałaby pracownikiem jednej z polskich uczelni szybko awansując. Często wyjeżdżałąby za granicę na krótkie pobyty naukowe. Trudno powiedzieć czym dokładnie by się zajmowała. Gdyby ten sam potencjał prezentowała w dzisiejszych czasach na pewno miałaby większe szanse niż za tamtych nie wyemancypowanych. Jednak trudno sobie wyobrazić, by mogła więcej osiągnąć. Wszak jako jedyna kobieta dwukrotnie otrzymała nagrodę Nobla. Myślę, że Maria świetnie znałaby wszelkie narzędzia ułatwiające naukowcom pracę, a więc głównie komputery i internet. Czy znalazłaby takiego Piotra? Myślę, żeby nie musiała koniecznie, bo współcześnie mogłaby to samo osiągnąć walcząc samotnie albo mając męża mającego zupełnie inne zajęcie. I nie musiałby by być gosposią domową, bo przecież z tak liczną rodziną poradziła sobie świetnie. Myślę też, że współczesna Skłodowska mogłaby więcej dać polskiej nauce przyczyniając się do rozwoju placówek naukowych, w któych by pracowała. Na pewno zadbałaby o rozwój naukowy swoich podwładnych oraz zaplecze umożliwiające im efektywną pracę.

Skłodowska, gdyby urodziła się sto lat później prawdopodobnie nie wyjeżdżałaby na studia. Dzięki pracowitości i swoim talentom zostałaby pracownikiem jednej z polskich uczelni szybko awansując. Często wyjeżdżałąby za granicę na krótkie pobyty naukowe. Trudno powiedzieć czym dokładnie by się zajmowała. Gdyby ten sam potencjał prezentowała w dzisiejszych czasach na pewno...

Nasza Maria na pewno zajęłaby się wynalezieniem gumowych samochodów. Wtedy też obyłoby się bez wypadków, a zważywszy ostatnio na niechlubną serię wypadków pewnych czarnych limuzyn, to osiągnięcie okrzyknięto by wielkim odkryciem. Niestety Maria Skłodowska-Curie mogłaby się obawiać, że dzieci w szkole nie uczyłyby się o jej osiągnięciach, krążą bowiem plotki, że już teraz ślad zaginął po osiągnięciach naszej Marii, ale o tym cicho sza...

Nasza Maria na pewno zajęłaby się wynalezieniem gumowych samochodów. Wtedy też obyłoby się bez wypadków, a zważywszy ostatnio na niechlubną serię wypadków pewnych czarnych limuzyn, to osiągnięcie okrzyknięto by wielkim odkryciem. Niestety Maria Skłodowska-Curie mogłaby się obawiać, że dzieci w szkole nie uczyłyby się o jej osiągnięciach, krążą bowiem plotki, że już teraz...

Maria Skłodowska-Curie wyprzedzała swoją epokę i nie mam tu na myśli wyłącznie jej dokonań naukowych. Była jedną z pierwszych kobiet z prawem jazdy. W podróż poślubną pojechała na wycieczkę rowerową i bezwstydnie podwijała spódnicę. Kobieta na rowerze! Skandal! Była niepokorna, zwariowana, odważna i pełna wiary w lepsze jutro. Miała siłę, żeby walczyć o siebie i swoje przekonania. Niczego nie dostała za darmo, ale też niczego takiego nie oczekiwała. I taka też byłaby współczesna Maria.

Maria nie uznawała żadnych ograniczeń, więc skupiłaby się wokół wynalezienia leków na nieuleczalne choroby, szukała nowych źródeł energii odnawialnej, zastanawiała nad sposobem kolonizacji innych planet, okiełznaniu sił przyrody, tworzeniu sprawniejszych sprzętów elektronicznych…

Z pewnością byłaby aktywistką społeczną, jedną z najbardziej zagorzałych feministek. Twierdziłaby, że nikt nie powinien interesować się jej macicą, chodziła w Czarnych Protestach i domagała szacunku dla kobiet. Udowadniałaby, że kobiety są dość inteligentne, by podejmować decyzje wspólnie z mężczyznami, a nie zamiast nich czy przeciw nim.

Prywatnie uwielbiałaby sporty ekstremalne, szczególnie wspinaczkę wysokogórską oraz latanie na motolotni. Dzięki temu umiałaby patrzeć na życie i problemy z innej perspektywy. Może jeździłaby w rajdach Dakar albo fascynowałoby ją nurkowanie? W końcu to w oceanach wciąż kryje się najwięcej tajemnic… Jedno jest pewne: życie Marii byłoby pełne działania!

Maria Skłodowska-Curie wyprzedzała swoją epokę i nie mam tu na myśli wyłącznie jej dokonań naukowych. Była jedną z pierwszych kobiet z prawem jazdy. W podróż poślubną pojechała na wycieczkę rowerową i bezwstydnie podwijała spódnicę. Kobieta na rowerze! Skandal! Była niepokorna, zwariowana, odważna i pełna wiary w lepsze jutro. Miała siłę, żeby walczyć o siebie i swoje...

Współcześnie Maria Skłodowska-Curie zajmowałaby się nowoczesną technologią, która w dzisiejszych czasach się rozwija, pracowałaby nad GMO, lub robiła to co w dawnych czasach. W dzisiejszych czasach kobiety są stawiane na równi z mężczyznami i mają więcej praw. Na pewno miałaby lepsze warunki do pracy, więcej informacji, książek. Posiadamy coraz większa wiedzę na temat różnych dziedzin. Pod tym względem byłoby jej trudniej, ponieważ musiałaby odkryć coś co w dzisiejszych czasach jeszcze nie zostało odkryte, a to naprawdę trudna rzecz. Miałaby problem jeszcze z sanepidem, GHP, GMP, HACCAP, CCP, WHO i różnego rodzaju normami. Aby podjąć działalność naukową w dzisiejszych czasach trzeba mieć odpowiednie doświadczenie i wiedzę. Przechodzi się różne testy itp.. Ale moim Zdaniem Maria Skłodowska-Curie dałaby radę nawet z tym.
Jej pomysły to na przykład:
-statki kosmiczne
-latające pojazdy
-różne nowoczesne lakiery do paznokci
-maszyny napędzane wodą
-nieśmiertelność
-lek na szybkie gojenie się ran, 10 sekund i rana znika
-klonowanie ludzi i ich organizmu
-mieszkanie na różnych planetach
-zamiana ciał
-zatrzymanie czasu
-teleportacja

Współcześnie Maria Skłodowska-Curie zajmowałaby się nowoczesną technologią, która w dzisiejszych czasach się rozwija, pracowałaby nad GMO, lub robiła to co w dawnych czasach. W dzisiejszych czasach kobiety są stawiane na równi z mężczyznami i mają więcej praw. Na pewno miałaby lepsze warunki do pracy, więcej informacji, książek. Posiadamy coraz większa wiedzę na temat...

Maria Skłodowska-Curie w XXI wieku byłaby matką gromadki dzieci (co w dzisiejszych czasach nie przystoi). Prowadziłaby bloga lifestylowy z dużym naciskiem na odżywienia dzieci tak by dostarczyć im niezbędnych witamin i minerałów. Jednocześnie musiałaby radzić sobie z falą wszechobecnego hejtu i pewnego rodzaju „szykanowania” roli jaką jest jej dane pełnić. Doświadczyłaby w obecnym życiu kilku napadów depresji związanych ze wspomnianym hejtem i innymi przypadłościami dnia codziennego. Lecz nie zrażałaby się wszelkimi niepowodzeniami, kultywowałaby zdrowy tryb życia, słuchała sygnałów jakie otrzymuje od dzieci oraz w dyplomatyczny sposób przekazywałaby im własne sugestie tak by dać im to co najlepsze z dużą dozą miłości i oddania.

Maria Skłodowska-Curie w XXI wieku byłaby matką gromadki dzieci (co w dzisiejszych czasach nie przystoi). Prowadziłaby bloga lifestylowy z dużym naciskiem na odżywienia dzieci tak by dostarczyć im niezbędnych witamin i minerałów. Jednocześnie musiałaby radzić sobie z falą wszechobecnego hejtu i pewnego rodzaju „szykanowania” roli jaką jest jej dane pełnić. Doświadczyłaby w...

Czym by się zajmowała współczesna Maria Skłodowska-Curie ? To trudne pytanie. Myślę jednak, że ta niezwykła kobieta pragnęłaby coś po sobie zostawić, zmienić świat na lepsze. Może lek na raka lub na choroby, na które współczesna medycyna nie znalazła jeszcze lekarstwa?, a może nasza Maria poszłaby w inną stronę?. Oczyma wyobraźni widzę jak Skłodowska-Curie wynajduje cukier, który nie tuczy i nie szkodzi zębom. Wyobraźcie to sobie nikt nie, musiałby rezygnować ze słodkości, ponieważ zjedzenie smakołyków nie groziłoby dodatkowymi kilogramami, a próchnica odeszłaby w zapomnienie. Myślę, że po tym sukcesie Pani Maria poszłaby dalej, dzięki niej nasze włosy nie traciłyby koloru, zero siwizny, problemu i stresu. Oczywiście nie obyłoby się bez przeciwności. Myślę, że największym problemem byłaby ludzka zawiść, zazdrość i internetowe hejty, a gdyby miała,nie daj Boże inne poglądy, niż nasza władza to ciężko byłoby jej otrzymać jakieś dotacje. Takich mądrych kobiet jak Maria Skłodowska-Curie potrzeba nam więcej.

Czym by się zajmowała współczesna Maria Skłodowska-Curie ? To trudne pytanie. Myślę jednak, że ta niezwykła kobieta pragnęłaby coś po sobie zostawić, zmienić świat na lepsze. Może lek na raka lub na choroby, na które współczesna medycyna nie znalazła jeszcze lekarstwa?, a może nasza Maria poszłaby w inną stronę?. Oczyma wyobraźni widzę jak Skłodowska-Curie wynajduje cukier,...