rozwiń zwiń

forum Oficjalne Konkursy

[Zakończony] Przewrotne życie - wygraj książkę "Wiem, że tu jesteś".

LubimyCzytać
utworzył 04.11.2016 o 12:43

Elsa zapada w śpiączkę. Wypadek w górach sprawił, że najprawdopodobniej już nigdy się nie przebudzi. Do jej szpitalnego pokoju przez omyłkę trafia Thibault, który przywiózł swoją mamę w odwiedziny. Przysiada się na chwilę, żeby się zdrzemnąć. Milczenie staje się krępujące, więc zaczyna opowiadać, dlaczego nie jest w stanie razem z mamą odwiedzić brata. Okazuje się, że potrącił śmiertelnie dwie dziewczyny. Lekarze i rodzina stracili nadzieję na poprawę stanu zdrowia Elsy. Jak w takim razie udaje się Thibaultowi nawiązać z nią relację? Czyżby dostrzegł w niej coś, czego nikt nie widzi?

 
Życie jest niezwykle przewrotne, jedna chwila może zupełnie zmienić nasze postrzeganie i priorytety. Tak było w przypadku obu bohaterów książki „Wiem, że tu jesteś”. Czy pamiętacie sytuację, która wyraźnie wpłynęła na Wasze późniejsze postępowanie? Czy przeczytaliście lub zobaczyliście coś, co Wami wstrząsnęło? A może za sprawą jakiejś osoby postanowiliście w swoim życiu coś zmienić? Podzielcie się swoimi przeżyciami. 


Czekamy na teksty o długości nieprzekraczającej 1500 znaków ze spacjami. 



Nagrody

Autorzy pięciu najciekawszych tekstów otrzymają egzemplarz książki.


Wiem, że tu jesteś - Jacek Skowroński
Wiem, że tu jesteś

Autor : Clélie Avit

Po wypadku w górach, który pogrążył ją w śpiączce, Elsa nie czuje już ani zimna, ani głodu, ani strachu. Dla kobiety wszystko jest już skończone. Nigdy się nie obudzi. Tymczasem Thibault nie może się pogodzić ze świadomością, że jego brat potrącił śmiertelnie dwie dziewczynki. Nie potrafi przekroczyć progu sali, w której ten leży. Pewnego dnia po odwiezieniu matki do szpitala Thibault wchodzi przez pomyłkę do sali Elsy. Przysiada na chwilę, żeby się zdrzemnąć. Nie ma obawy, że Elsa w tym stanie go wyda. Milczenie staje się wszakże kłopotliwe, nawet w obecności osoby, która pozostaje w śpiączce. Dlatego mężczyzna zaczyna mówić − nie oczekując odpowiedzi. I chociaż lekarze, przyjaciele i rodzina dawno stracili wiarę, że Elsa kiedykolwiek powróci do żywych, Thibault buduje z nią relację. Czyżby sam był aż w tak silnej rozpaczy? A może dostrzegł w niej coś, czego nikt nie widzi?

Regulamin
  • Konkurs trwa od 4 listopada do 11 listopada włącznie. W konkursie mogą wziąć udział jedynie osoby posiadające adres korespondencyjny w Polsce.
  • Odpowiedzi muszą być napisane samodzielnie. Kopiowanie części lub fragmentów tekstów, recenzji innych osób jest zabronione. Teksty nie mogą przekraczać 1500 znaków ze spacjami.
  • Każdy użytkownik może zgłosić tylko jedną pracę.
  • Zwycięzców wybiera administracja serwisu lubimyczytać.pl. Decyzja jest nieodwołalna.
  • Dane adresowe zostaną wykorzystane przez serwis lubimyczytać.pl i Wydawnictwo Sonia Draga.
  • Adres zwycięzcy powinien zostać nadesłany do dwóch tygodniu od daty ogłoszenia wyników konkursu. Po tym terminie administracja lubimyczytać.pl dopuszcza wybór kolejnego laureata lub nieprzyznanie nagrody.

odpowiedzi [63]

Niezalogowany
Aby napisać wiadomość zaloguj się
Sortuj:
LubimyCzytać 14.11.2016 11:13
Administrator

Konkurs został zakończony. Za wszystkie odpowiedzi dziękujemy!

Wybraliśmy zwycięskie prace:

Linna
Melloniasta
NAtia
mar2604
Monika

Serdecznie gratulujemy! Z laureatami skontaktujemy się bezpośrednio.

Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten post
Anna 13.11.2016 23:57
Czytelniczka

Co mną wstrząsnęło sytuacje kiedy dowiaduje się,że pracodawca obiecuje pracę, jest zainteresowany, a potem jak dowiaduje się o chorobie pracownika to wówczas pojawiają się łzy i stawiam sobie pytanie: Co spowodowało tą zmianę, czy woli lepszą zdrowszą osobę, która może nie mieć doświadczenia?
Odpowiedź nasuwa się jedna: Wolał tą osobę, która posiada doświadczenie i urodę...

Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten post więcej
Justyna 13.11.2016 23:51
Czytelnik

Miłość,bol i radość że w końcu mam go przy sobie. A potem niedowierzanie i ogromny strach o jego zdrowie i życie... Moje patrzenie na świat zmienił mój malutki synek.

Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten post
Daria 13.11.2016 12:46
Czytelniczka

Każde wydarzenie wpływa m nasze życie. Niektóre jednak są bardziej znaczące niż inne i przewtracaja nasze życie do góry nogami. Tak było również w moim przypadku.
W dzieciństwie każdą chwilę spędzałam z kuzynka. Byłyśmy nierozłączne. Kasia była dla mnie nie tylko rodzina, ale również przyjaciółką.
Niestety niedawno znalazła sobie chłopaka. Od tego czasu nie spędzamy ze sobą...

Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten post więcej
chochlikowa 13.11.2016 11:45
Czytelnik

Trwałam pogrążona w jakimś dziwnym marazmie. Życie biegło zdecydowanie za szybko, narzuciło szybkie tempo za którym szaleńczo próbowałam nadążyć. Jak robot wykonywałam sumiennie, niemal perfekcyjnie, swoje obowiązki. Uparcie dążyłam do celu po trupach, wciąż podążając za doskonałością. Szalona wędrówka w nieznane była podniecająca, ale też wyczerpująca. Pamiętam jednak, co...

Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten post więcej
Magdalena 12.11.2016 10:49
Czytelniczka

Wydawało mi się, że mam przyjaciółkę. Taką od serca, której mogę wszystko powiedzieć. Wydawało mi się, że ona mnie lubi, a ja ją. Kilka razy w pewnych chwilach zrobiła coś, co mnie zraniło. Kilka razy mnie zraniła. A jednak zawsze jej wybaczałam, zawsze, gdy prosiła o pomoc, jej pomogłam. Zawsze dla mnie ona była na pierwszym miejscu.
"Przyjaźniliśmy się" od pierwszej klasy...

Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten post więcej
martyna27102 11.11.2016 23:43
Czytelnik

Jakiś czas temu, poznałam na jednej ze szkolnych uroczystości chłopaka. Wydawał się bardzo miły i zabawny. Był rok starszy, przystojny i chodził do szkoły mundurowej. Wszystkie dziewczyny zazdrościły mi tej znajomości. Codziennie spotykałam się z nim przed lekcjami. Byłam zauroczona jego osobą. Jednak któregoś dnia zauważyłam w jego zachowaniu coś, co mnie zaniepokoiło. Po...

Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten post więcej
Linna 11.11.2016 23:42
Czytelnik

A było to w liceum. Czas, kiedy człowiek może już wsiąść w samochód i wziąć odpowiedzialność za życie tych niewinnych przechodniów, ale jednocześnie nadal radośnie wcina mamine obiadki i.. cieszy się z każdego zastępstwa w szkole (no chyba, że już wpadł w przedmaturalny szał).
Tak, ja nie jestem wyjątkiem od tej reguły, więc choć oceny miałam nie najgorsze, z uśmiechem na...

Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten post więcej
Milena0215 11.11.2016 23:02
Czytelnik

Byłam swego czasu chodzącym stresem. Rodzice wysyłali mnie na zawody oraz namawiali na publiczne występy w szkole, abym przyzwyczaiła się do stresu i panowała nad nim. Niestety w grudniu potrafiłam się stresować, że w LUTYM mam zawody! Dzień przed nie spałam, nie jadłam. Gdy byłam starsza stresowałam się, że jadąc pociągiem wysiądę na złej stacji, nie będę umiała otworzyć...

Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten post więcej
Shy 11.11.2016 01:15
Czytelniczka

SŁOWA MOGĄ RANIĆ
Kiedy byłam dzieckiem, byłam nieświadoma wielu spraw. Dopiero z wiekiem zrozumiałam, co to znaczy, ze mój ojciec jest chory. Zawsze miałam z nim dobry kontakt, byłam ukochana córeczką tatusia. Nawet, gdy miał gorszy dzień był dla mnie wyrozumiały… aż do czasu.
Przez to, że jest przewlekle chory, ma depresję. Chodził do psychiatry od ponad 20lat. Brał leki,...

Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten post więcej