-
ArtykułyCzytamy w weekend. 10 maja 2024LubimyCzytać282
-
Artykuły„Lepiej skupić się na tym, żeby swoją historię dobrze opowiedzieć”: wywiad z Anną KańtochSonia Miniewicz1
-
Artykuły„Piszę to, co sama bym przeczytała”: wywiad z Mags GreenSonia Miniewicz1
-
ArtykułyOficjalnie: „Władca Pierścieni” powraca. I to z Peterem JacksonemKonrad Wrzesiński10
Cytaty z tagiem "przypadek" [229]
[ + Dodaj cytat]Przypadek to tylko bat, którym przeznaczenie pogania to, co nieuchronne, do przodu.
Geniusz to nie przypadek, jak się nam wmawia, nie, to podstawowa cecha tego, czym jesteśmy, jak nasze poczucie miłości czy Boga. Geniusz to dzieciństwo. Stwórca daje go nam razem z życiem, a społeczeństwo wybija go nam z głowy, zanim zdążymy podążyć za impulsem naszych z natury twórczych dusz. Einstein, Newton, Mozart, Szekspir - żaden z nich nie był nienormalny. Po prostu znaleźli sposób, żeby zatrzymać dar, który każdy z nas dostaje przy narodzinach, jak premię.
Destiny is usually just around the corner. Like a thief, a hooker, or a lottery vendor: its three most common personifications. But what destiny does not do is home visits.You have to go for it yourself.
Kiedy zdarza się przypadek tak niesłychany, człowiek zaczyna rozumieć, że tak naprawdę nie ma przypadków, są tylko ludzie otwarci na świat bądź nie.
Zbiegi okoliczności nie istnieją. Wszystko jest normalnie przypadkiem, to co dziwne jest naturalne.
Wszystko jest przypadkiem, a my nie chcemy tego zauważyć, bo nas to niepokoi, drażni, nie moglibyśmy żyć spokojnie, nie okłamując się, że wszystkim rządzą przyczyny i skutki.
Wielu ludziom wydaje się, że ich los nie jest z góry przesądzony, że wszystkie następujące po sobie, dotyczące ich zdarzenia są wyłącznie zbiegiem okoliczności. Mimo to, nawet oni, spoglądając po latach wstecz na swoje życie, dostrzegają, że coś, co niegdyś wydawało się im dziełem przypadku, w gruncie rzeczy było koniecznością.
(...) każda rana powstała w nieoczekiwanej kolizji ze światem, czyli innymi słowy, wskutek wypadku, czyli czegoś, co nie powinno się stać, bo wypadek z definicji nie jest czymś, co ma ci się przytrafić. Przypadkowe fakty jako przeciwieństwo faktów nieuniknionych i kiedy patrzysz tego ranka w lustro, nabierasz świadomości, że całe życie jest przypadkowe oprócz jednego nieuniknionego faktu - wcześniej czy później nastąpi jego koniec.
I o ile w piątek wieczór zostałem znienacka ugodzony realną obecnością Łucji, rzucony nagle z powrotem w dawne dni, których była ona niepodzielną władczynią, to tego sobotniego ranka zadawałem sobie już tylko ze spokojnym (i dobrze wyspanym) sercem pytanie: d l a c z e g o ją spotkałem? Czyżby przygoda z Łucją miała mieć jeszcze jakiś ciąg dalszy? Co oznacza to spotkanie i co chce mi ono p o w i e d z i e ć?
Czyżby przypadki, poza tym, ze się zdarzają, że istnieją - również coś mówiły? Nie muszę chyba podkreślać, że jestem na wskroś racjonalistą. Ale widocznie zostało we mnie coś z irracjonalnych zabobonów, choćby na przykład owo dziwne przeświadczenie, że wszystkie wydarzenia, które mnie w życiu spotykają, mają ponadto jakiś sens, że coś z n a c z ą; że poprzez te wydarzenia życie mówi coś o sobie, że stopniowo zdradza nam jakąś swoją tajemnicę, że stoimy przed nim jak przed rebusem, który trzeba rozwiązać, że przygody, jakie przeżywamy, są mitologią tego życia i że w owej mitologii znajduje się klucz do prawdy i do tajemnicy.
Że to złudzenie? Tak, być może, to nawet prawdopodobne, ale nie mogę wyzbyć się owej potrzeby wiecznego r o z w i ą z y w a n i a swego własnego życia (jakby rzeczywiście był w nim ukryty jakiś sens, jakieś znaczenie, jakaś prawda), nie mogę wyzbyć się tej potrzeby, jeśli nawet jest to jedynie potrzeba zabawy (tak samo jak zabawą jest rozwiązywanie rebusów).
Stałem tu zupełnie przypadkowo, ty stałaś tam zupełnie przypadkowo, między nami kieliszki szampana. Tak było. Nie inaczej.