-
ArtykułyLiteracki kanon i niezmienny stres na egzaminie dojrzałości – o czym warto pamiętać przed maturą?Marcin Waincetel16
-
ArtykułyTrendy kwietnia 2024: młodzieżowy film, fantastyczny serial, „Chłopki” i Remigiusz MrózEwa Cieślik2
-
ArtykułyKsiążka za ile chcesz? Czy to się może opłacić? Rozmowa z Jakubem ĆwiekiemLubimyCzytać2
-
Artykuły„Fabryka szpiegów” – rosyjscy agenci i demony wojny. Polityczny thriller Piotra GajdzińskiegoMarcin Waincetel2
Cytaty z tagiem "moralnosc" [586]
[ + Dodaj cytat]W końcu to, czy jesteśmy ludźmi, czy małpami, zależy jedynie od nas samych.
Pamiętam jak wiele lat temu zapadły decyzje, że domy dziecka i domy starców mogą być pod opieką zakonów. Wszyscy myśleliśmy, że to dobry pomysł, bo wierzyliśmy w siłę moralną Kościoła. Zaufaliśmy, że będą tam kierowani wychowawcy, którzy potrafią poprowadzić ludzi do Boga. A okazuje się, że ta siła moralna może być w takim samym stopniu poddana mechanizmom żądzy władzy i upokarzania ludzi jak każdy inny człowiek. (...) Tragedią ośrodków zakonnych jest nie to, że siostry zaczęły stosować przemoc, (...) ale fakt, że wszyscy myśleliśmy, że u sióstr to się nie zdarzy.
Władza i pieniądz lepią się do siebie, jak miód do Kubusia Puchatka.
W dawnych systemach społecznych wiedziano, że dla podtrzymania moralności potzrebna jest cerkiew i cieszący się autorytetem pop. A nawet i dziś - jaka polska chłopka pozwoli sobie na poważny krok życiowy nie zasięgając przedtem rady księdza?
s.501.
Nic nie przepełnia mnie takim niesmakiem, jak społeczne terminy moralne. Już słowo "obowiązek" razi mnie jak jakiś intruz. Jednak terminy "obywatelski obowiązek", "solidarność", "humanitaryzm" oraz inne o podobnym rodowodzie odrzucają mnie, jakby ktoś wylewał na mnie przez okno pomyje.
Być dobrym, znaczy być w zgodzie ze sobą samym [...]. Być zmuszonym do zgody z drugim, jest dysonansem. Życie własne - o to właśnie chodzi. Życie naszych sąsiadów... ba, jeśli się chce być obłudnikiem lub purytaninem, to można się chełpić swym zmysłem moralnym, ale w gruncie rzeczy nic nas to wszystko nie obchodzi.
prawda i rzeczywistość to dwie różne rzeczy, tak samo jak prawo i moralność.
Boże mój, do czego doszliśmy. To co wydaje się złe, jest dobre, i na odwrót. Za dużo tego, aby zrozumieć. O wiele za dużo. Głupi, zapieprzony świat!
- Zatem Wentzel zgubiony! Ach, Jadziu, Jadziu! - zaczął i urwał.
- Zgubiony jest ten, kto nie ma honoru i zasad.
A więc po raz kolejny przekonywałem się, że najlepszą busolą w życiu jest poczucie przyzwoitości, a jedyną księgą, do której przepisów należy się stosować, jest wewnętrzny kodeks moralny.