-
ArtykułyCzytamy w weekend. 10 maja 2024LubimyCzytać13
-
Artykuły„Lepiej skupić się na tym, żeby swoją historię dobrze opowiedzieć”: wywiad z Anną KańtochSonia Miniewicz1
-
Artykuły„Piszę to, co sama bym przeczytała”: wywiad z Mags GreenSonia Miniewicz1
-
ArtykułyOficjalnie: „Władca Pierścieni” powraca. I to z Peterem JacksonemKonrad Wrzesiński8
Cytaty z tagiem "gra" [237]
[ + Dodaj cytat]To win a war against him i will play whatever card i must.
Nieszczęście rozrzuciło na stole karty do gry, których reguł nie znali.
Luna podniosłą się z nad stołu, po czym ułożyła się na nim, zwijając się w kłębek jak maleńki lemur.W jej oczach migotały złote gwiazdki.
-Zrobisz to dla mnie?-spytała urzekająco słodkim głosem.
-Co takiego?-szepnął Matthieu
-Zagrasz dla mnie na skrzypcach?
Zdarzyło ci się rozpędzić na rowerze i zorientować się nagle, że zjeżdżasz w dół coraz szybciej, a hamulce nie działają? Jedziesz, trzymasz kierownicę ze wszystkich sił, bo zależy od tego twoje ko, życie, i modlisz się o jakąś miękką, nieskoszoną łąkę przy drodze albo o kopiec piasku, na który można by wpaść, żeby bezpiecznie wyhamować. Ale kiedy się pojawi to, na co czekasz, zastanawiasz się za długo, mijasz łąkę lub piasek, bo jedziesz tak szybko, że zjazd z drogi musi skończyć się bolesnym upadkiem. W szalonym tempie widoki zamazują ci się w oczach, a ty masz nadzieję, że kiedy już zjedziesz z tej góry, rower sam w końcu wyhamuje i wszystko będzie dobrze. I wtedy się rozbijasz.
Czarne włosy miał podgolone, a na czubku głowy pozostawiony wąski pasek. Grał, całkowicie pochłonięty wirtualem. W którymś momencie drgnął i zawołał: ,,Fak! Polis! Madafaka!". Znad sąsiednich monitorów podniosły się głowy. Dwudziestoparoletni mężczyzna poszedł ni to karcąco, ni to ze skrywaną dumą przesunął dłonią po czarnej szczoteczce na czaszce chłopca.
Poker jest fantastyczny. W ciągu jednego wieczora można osiągnąć apogeum szczęścia lub popaść w najgłębszą rozpacz, wszystko w przyśpieszonym tempie. Gdy Wasyl gra, jego twarz nieruchomieje, jakby była z marmuru. Mówi: "Nie ma znaczenia, czy ma się złe czy dobre karty, trzeba tylko umieć grać złymi kartami". Albo: "Nie liczą się te karty, które masz w ręce, ale te, które twój przeciwnik myśli że masz".
Szachy są autyzmem we dwóch i zarazem modelem totalitarnego istnienia podporządkowanego wyłącznie jednemu planowi, z którego uciec nie sposób. To gra, w której każdy wasz ruch znajduje się w środku pola siły, a każde głupie posunięcie może natychmiast przynieść fatalne skutki. Szachy są obrazem nieodwracalności losu.
Edypa zerwała się na równe nogi, stanęła pod przeciwległą ścianą i wrzasnęła na
Metzgera:
– Nie dopłynęli. Ty sukinsynu! Wygrałam!
– Wygrałaś mnie – uśmiechnął się Metzger.
– Co powiedział ci o mnie Inverarity? – zapytała wreszcie.
– Że nie jesteś łatwa. Rozpłakała się.
– Wróć – powiedział do niej Metzger. – No chodź. Po chwili chlipnęła
i powiedziała:
– Dobrze. – I przyszła.
Nowe wspinaczki naszej epoki to wczorajsze trasy śmierci. Giną ludzie. Giną alpiniści. To jest element gry. Jednak nie gramy tymi samymi kartami, jakimi grali nasi poprzednicy. Rachunek jest prosty: w miarę jak przyspiesza postęp techniczny i psychologiczny, musimy także podnieść niebezpieczeństwo i stopień trudności na drogach, by ludzkie doświadczenie mogło odpowiednio się z nimi zmierzyć.