-
ArtykułyCzytamy w weekend. 26 kwietnia 2024LubimyCzytać29
-
ArtykułySzpiegowskie intrygi najwyższej próby – wywiad z Robertem Michniewiczem, autorem „Doliny szpiegów”Marcin Waincetel3
-
ArtykułyWyślij recenzję i wygraj egzemplarz „Ciekawscy. Jurajska draka” Michała ŁuczyńskiegoLubimyCzytać2
-
Artykuły„Spy x Family Code: White“ – adaptacja mangi w kinach już od 26 kwietnia!LubimyCzytać1
Cytaty z tagiem "gospodarka" [94]
[ + Dodaj cytat]Japońska gospodarka kapitalistyczna funkcjonuje od ponad stu lat i można by się spodziewać, że ten fakt sprzyja rozwojowi takich wartości, jak niezależność, wolność i racjonalizm. Znajdujemy jednak rozliczne oznaki tego, że pod względem życia społecznego Japonia niewiele się zmieniła, a sposób spostrzegania i myślenia Japończyków różni się od tego, jaki obserwujemy u mieszkańców Zachodu. To raczej kapitalizm zmienił się tak, by dostosować się do japońskich wartości społecznych. Źródeł lojalności wobec pracodawcy, ducha pracy zespołowej i współdziałania, doradczego systemu zarządzania w różnych branżach można się dopatrywać w japońskich wartościach społecznych.
Suwerenność to nie tylko tytuł prawny do zajmowanych terytoriów, to także zdolność do ich racjonalnego użytkowania i przekazywania następnym pokoleniom w nienaruszonym stanie. W tym sensie Rosja straciła już suwerenność na setkach tysięcy kilometrów zalanych ropą naftową, skażonych radioaktywnymi izotopami i innymi produktami ubocznymi uprzemysłowienia i militaryzacji.
- Myśli Pan, że możliwa jest restauracja Korony Królestwa Polskiego?
- Myślę, że trzeba stawiać na czarne łabędzie. W ekonomii jest taka teoria, według któej czarne łąbędzie są to zdarzenia bardzo mało prawdopodobne, a bardzo wpływające na rynki, na gospodarkę. Jednak one zdarzają się częściej, niż wynikałoby to ze statystyki, więc trzeba stawiać na nie, zwłaszcza jeżeli są prawdziwe i dobre, bo nie jest to tylko kwestia zysku.
Wielka Brytania i USA nie były ojczyzną wolnego handlu; tak naprawdę przez bardzo długi czas były to najbardziej protekcjonistyczne kraje na świecie. Nie wszystkim krajom wiodło się dobrze dzięki protekcjonizmowi i subsydiom, ale niewiele poradziło sobie bez ich pomocy.
Na dowód, że model ten może działać poza Azją niech będzie fakt, że nie tam go wymyślono. Japończycy jako pierwsi w tej części świata wprowadzili go w życie, ale bynajmniej niczego nie wymyślili. To niemieccy specjaliści byli dla nich nauczycielami. Niemcy uczyli się od Anglików, a ci z kolei czerpali z włoskich republik kupieckich i Hanzy. Prawie każdy obecnie bogaty kraj dochodził do swojego bogactwa tą właśnie metodą. Wielka Brytania była protekcjonistyczna, gdy chciała dogonić Holandię, Niemcy gdy chciały dogonić Wielką Brytanię, Stany Zjednoczone gdy goniły Wielką Brytanię i Niemcy. Japonia wzorując się na Niemczech była protekcjonistyczna przez większość XX wieku do lat 80. Nie inaczej robił Tajwan i Korea.
Zawsze - i dalej tak jest - ważniejsze niż klimat były gospodarka i polityka wewnętrzna. Dobrostan ludzi.
Każda zaistniała - a raczej wywołana - anomalia wartości pieniądza zaburza jego funkcję z regulującej do zakłócającej procesy gospodarcze.
Kapitalizm można by trafniej nazywać konsumeryzmem. W tym systemie to konsument nadaje ton. Jeśli kapitalista chce pozostać kapitalistą, musi nauczyć się do tego tonu dostosowywać.
Większość z nas, co zrozumiałe, jest ignorantami w zakresie wielu skomplikowanych dziedzin, od botaniki po anatomię mózgu. Będąc tego świadomi, nie próbujemy podejmować w tych dziedzinach żadnych działań, ani nawet wypowiadać się na temat zagadnień, które obejmują. Inaczej jest w przypadku ekonomii - każdy wyborca oraz każdy ubiegający się o głosy polityk ma wpływ na politykę gospodarczą. Od zagadnień i decyzji ekonomicznych nie da się uciec. Jedyne opcje, jakimi dysponujemy, podejmując decyzje ekonomiczne odnośnie do poszczególnych kwestii czy polityków, to być: poinformowanym, niepoinformowanym lub źle poinformowanym. Celem Ekonomii dla każdego jest ułatwienie drogi do tej pierwszej grupy. Podstawowe zasady ekonomii łatwo zrozumieć, niestety łatwo je także zapomnieć - w szczególności pośród pełnej nonsensów retoryki, tak powszechnej w świecie mediów i polityki.
Wszystko to rozgrywa się w ramach długotrwałych procesów, a w przypadku większości ludzi pamięć może być zbyt krótka, by połączyć negatywne konsekwencje, których doświadczają, z programami politycznymi, które popierali w przeszłości.