-
ArtykułyCzytasz książki? To na pewno…, czyli najgorsze stereotypy o czytelnikach i czytaniuEwa Cieślik235
-
ArtykułyPodróże, sekrety i refleksje – książki idealne na relaks, czyli majówka z literaturąMarcin Waincetel11
-
ArtykułyPisarze patronami nazw ulic. Polscy pisarze i poeci na początekRemigiusz Koziński40
-
ArtykułyOgromny dom pełen książek wystawiony na sprzedaż w Anglii. Trzeba za niego zapłacić fortunęAnna Sierant17
Cytaty z tagiem "gatunkowizm" [13]
[ + Dodaj cytat]
Oby nadszedł dzień , gdy reszta żywych stworzeń otrzyma
prawa, których mogła pozbawić ich tylko ręka tyranii. Francuzi już doszli do tego, że nic nie usprawiedliwia pozostawienia bez ratunku ludzkiej istoty, dlatego tylko, że ma czarną skórę, na łaskę i niełaskę kata. Oby nadszedł dzień, gdy wszyscy uznają, iż liczba nóg, włochatość skóry lub to, jakie zakończenie ma os sacrum, nie są również argumentami przekonywającymi, aby wolno było doznającą uczuć istotę wydać na męczarnie. Ze względu na co można by wytyczyć nieprzekraczalną granicę? Byłożby to ze względu na zdolność do rozumowania lub może dar mowy? Jednakże dorosły koń lub pies jest bez porównania rozumniejszym i zdolniejszym do porozumiewania się zwierzęciem od dziecka mającego dzień czy tydzień, czy nawet miesiąc życia. Przypuśćmy jednak, że jest inaczej. Co by to pomogło? Należy pytać nie o to, czy zwierzęta mogą rozumować ani czy mogą mówić, lecz czy mogą cierpieć?
Psychologowie stoją więc przed szczególnie dotkliwym dylematem: albo zwierzę nie jest do nas podobne - a wtedy nie ma powodów do eksperymentowania na nim, albo jest podobne - a wtedy nie należy dokonywać na nim eksperymentów, które wywołałyby oburzenie, gdyby zostały przeprowadzone na człowieku.
Gdyby żywność marnowaną w krajach bogatych przy produkcji mięsa odpowiednio rozdzielić, na całym świecie zniknęłyby głód i niedożywienie.
Szowinizm gatunkowy pozwala naukowcom traktować zwierzęta doświadczalne jak elementy wyposażenia, narzędzia laboratoryjne, a nie żywe, cierpiące stworzenia. Na przykład we wnioskach o granty ze środków publicznych zwierzęta wymienia się w rubryce "wyposażenie" obok probówek i przyrządów pomiarowych.
Chociaż zwierzęta nie mogą udzielić pozwolenia na to, jak będą traktowane, z pewnością wyrażają protest, kiedy cierpią. Ich ból łatwo dostrzec i jest on aż nazbyt często lekceważony.
Dlaczego gatunek nie jest cechą moralnie znaczącą? Z tego samego powodu, z jakiego nie jest nią rasa lub płeć. Rasista, seksista i zwolennik "gatunkowizmu" mówią to samo: granice mojej grupy wyznaczają granice większej wartości. Jeśli ktoś należy do mojej grupy, jego wartość jest większa niż wtedy, gdy nie należy - obojętnie, jakich innych cech mogłoby mu brakować. Rasizm, seksizm i "gatunkowizm" są formami protekcjonizmu lub egoizmu grupowego.
Podsumowując, mamy zatem trzy tendencje, które mogą składać się na zmiany idące w kierunku zaprzestania wykorzystywania zwierząt: pracowniczy opór skierowany przeciwko warunkom zatrudnienia w zakładach mięsnych, protesty mieszkańców wsi wymierzone w fermy przemysłowe oraz działania środowisk proanimalistycznych, które wzywają do porzucenia konsumpcji mięsa i pokarmów pochodzenia zwierzęcego.
Wyzysk w przemyśle mięsnym trwa od 150 lat i nie widać jego końca. Większość osób sięgających po schabowego, kurze udko czy śledzia w zalewie pomidorowej nie zdaje sobie z tego sprawy.
Najlepiej byłoby przyjąć prostą zasadę ogólną, aby - z wyjątkiem sytuacji, gdy jest to konieczne dla utrzymania się przy życiu - nie zabijać zwierząt na mięso.