Jesteśmy społecznością, która kocha książki

Brzdąc miał swoje wady, zbyt pospiesznie chwytał za przenośną głowicę nuklearną noszoną u pas, i nie rozumiał, że naród, który nie istnieje, nie potrzebuje się bronić.

I ludzkość rzekła: "Niech stanie się bezpieczeństwo" i uznała, że nastąpi detonacja. [...] Wieczór i ranek były pierwszym uderzeniem. [...] "I ludzkość uznała, że bezpieczeństwo jest złem".

Kapelusznik postradał zmysły, uznał George. Czy wariat może oszaleć?

Sverre przeszedł przez bagno pogrzebowym krokiem, pociągając z butelki, drżącym z zimna, uważnie stawiając stopy między resztkami unieważnionej historii.

Nadejście Armagedonu nie powinno wywołać lęku lecz radość. Armagedon jest bowiem wojną, jaką wypowiada Pan zgniliźnie tego świata.

Dniem gniewu jest ten dzień, dzień gęstych ciemnych chmur, dzień bitwy przeciwko fortecom, przeciwko wysokim fortecom.

Najlepszym sposobem uniknęnia wojny jądrowej jest pokazanie, że wierzy się w możliwość jej wygrania.

Strona, która nie może wygrać, nie może odstaszać.

Chciałem wskazać, że jeśli Ameryka będzie na tyle mądra, by nie wpaść w pułapkę rozbrojenia, Syn Człowieczy wykorzysta nasz arsenał dla ukarania tych w Magogu, którzy odrzucają dar zbawienia.

Nie możemy ograniczać naszej gospodarki układami podpisanymi wyłącznie dla ugłaskania opinii publicznej.

Ile razy można wymyślać wszystkie te plany wojenne, zanim wreszcie zapragnie się skończyć z tym wszystkim?! - krzyknął Aquinas, kopiąc kolejne makiety. - Ile razy można przechodzić przez drzwi oznaczone tabliczką ,,Odstraszanie", zanim wreszcie wyląduje się w bunkrze i przyciśnie atomowy guzik?!

Bronienie kraju to o wiele trudniejsze zadanie niż produkowanie nagrobków.

Kiedy jesteś królem - rzekł wsparty na łokciu - istnieje mniejsza szansa, że ludzie spostrzegą twoje szaleństwo.

,,Mądrość lepsza jest od siły: pomimo to mądrością ubogiego pogardza się, a jego słów nikt nie słucha" - czytał George - ,,Mądrość jest lepsza od narzędzi wojny: lecz jeden grzesznik potrafi wyrządzić wiele złego" - ciągnął - ,,Kilka martwych much wystarczy, by wojny olejek nabrał ohydnego zapachu: podobnie mały grzech przeważa nad mądrością i czcią".

KU WIECZNEJ PAMIĘCI
LUDZI
4 500 000 p.n.e - A.D 1999
BYLI LEPSI, NIŻ SĄDZILI
NIGDY NI DOWIEDZIELU SIĘ, CO TU ROBILI.

Niektórzy mówią, że świat skończy się w ognia szale, inni - że przyjdzie wieczny lodu czas. Ludzkim przyjrzałem się pragnieniom, tym pierwszym rację więc przyznaję.
Lecz jeśli umierać miałbym jeszcze raz, Sądzę, że wiem dość o nienawiści, by rzec, iż do zniszczenia świata lód jest również świetny i pomysł taki też się ziści.

Gdy ktoś zbombarduje twoje miasto stołeczne, oddaj mu również do zbombardowania swój najlepszy sport.

Wojna zawsze ma swoje ludzkie oblicze.

Cała ta historia dowodzi, że nie ryzykuje się wojny, będąc zbyt silnym.

Polityka to nie przedszkole. W polityce posłuszeństwie oraz poparcie to jedno i to samo.

Zawsze będzie jakiś sęp, panowie. Historia jest pełna sępów. Jeśli zaminowujecie całą planetę, nie możecie krzyczeć ,,Non mea culpa!", kiedyś jakiś wadliwie działający komputer, oszalały program sterujący, nuklearny terrorysta, niedoszły Napoleon czy źle poinformowany prezydent potrąca linijkę. Nie możecie tłumaczyć się, że jedynie wykonywaliście rozkazy.

Kiedy wyrzuca się na śmietnik rodzaj ludzki, wyrzucona zostaje również historia.

Czymże jest historia bez nadziei, ideałów, nerwic, złudzeń? [...] Czyż to nie jest wspaniałe, ile człowiek potrafi zdziałać, mając odrobinę wolnego czasu i technologię na swe usługi?