cytaty z książki "Kaiken"
katalog cytatów
[+ dodaj cytat]
Miłość żywi się uczuciem tego drugiego. Bez uniesień serce wysycha. Ginie umiejętność dzielenia się. W końcu każdy się chroni, zamykając w sobie, i pozostaje to, co jest najsmutniejsze - samotność".
Znam twoją chorobę. To Zachód z jego rozkładem. Rozszalały indywidualizm. Brak wiary, ideologii...
Oddalenie serc zaczyna się zawsze od oddalenia ciał...".
- Czy to znaczy, że była psychopatką jak jej ojciec? (...)
- W żadnym wypadku - odrzekł w końcu, zakładając ręce do tyłu. - Psychopata to manipulator. Drapieżca bez żadnych uczuć. Ona jest tego całkowitym przeciwieństwem. To osoba nadwrażliwa, targana emocjami. Wszystko, co robi dzisiaj, wynika z nadmiaru uczuć.
Nie pojmujesz, co się stało? Zajęci naszymi głupimi sprzeczkami, rozwodem, ustalaniem kolejności opieki nad dziećmi nie dostrzegliśmy najistotniejszej rzeczy. Skoncentrowani na naszych małych nieszczęściach nie zauważyliśmy tego, że najlepsza przyjaciółka była śmiertelnie chora.
Kiedy nic już nie jest pewne w życiu, co pozostaje? Ziemia pod nogami.
Należał do świata jej marzeń, ale okazał się w pewien sposób zbyt konkretny. W jego obecności odwracała oczy, nie zadawała mu żadnych pytań, jak ktoś, kto boi się ujrzeć realizację swojego pragnienia.
- Masz się za lekarza?
- Połowę życia spędziłem w szpitalach. Znam się na medycynie tak jak więźniowie na prawie i wariaci na psychiatrii. Prawdziwe skrzywienie zawodowe.
Prawdziwy bunt nie polega na walce z wrogiem. Należy działać tak, jakby wróg w ogóle nie istniał. Ignorować go. Wtedy naprawdę jest się wolnym, można realizować własne pragnienia.
Nigdy z nimi nie rozmawiał. Żeby rozmawiać, trzeba się rozumieć. Żeby się rozumieć, trzeba mówić tym samym językiem.
Okrucieństwo Guillarda było odpowiedzią na ogólne okrucieństwo.
Problem z ludźmi, których zna się za dobrze, polega na tym, że nie ma się im nic do powiedzenia.
Rodzimy się z ciała ludzkiego, geny mają wpływ na to, jacy jesteśmy, ale sięgając głębiej, jesteśmy tworzeni przez idee.
W Japonii nie ma nic gorszego, niż nie wywiązać się z jakiegoś zobowiązania, nie spłacić długu.
To było tak, jak ze znaną melodią nadawaną w radio. Tyle razy jej słuchałeś, że już jej nie słyszysz. Aż któregoś dnia nagle za kierownicą wozu znowu czujesz dreszcz.