cytaty z książek autora "Inga Juszczak"
Mam niebywałe szczęście, że to właśnie ona stała się częścią mojego życia. Nie zamieniłbym jej na nikogo innego.
Może o to właśnie chodziło Jasonowi? Najpewniej, bo gdy całuje
mnie po szyi, a moją twarz rozświetla uśmiech, zatrzymuje się
na chwilę i mogę przysiąc, że zaczyna mi się przyglądać.
– Jesteś piękna, wiesz? – Moją twarz oblewa rumieniec. Do-
brze, że jest ciemno, mężczyzna nie jest w stanie tego zauważyć.
Chyba.
Pierwszy raz słyszę od niego, że jestem piękna, a to powoduje,
że serce zalewa mi fala ciepła.
Zwyczajnie zaniemówiłam. Ciężko jest cokolwiek z siebie wydu sić, gdy naprzeciwko ciebie stoi żona twojego ukochanego. Cała i zdrowa. Dlaczego pojawiła się dopiero teraz? Dlaczego posta nowiła akurat w tej chwili zatruć nam życie? Diego wpatruje się w nią jak w jakiś obrazek, a Miguel nerwowo ściąga brwi. A Maria? Po prostu podchodzi, chwyta mojego Diego za rękę, a ja stoje jak skończona idiotka, patrząc, jak zabiera mi mężczyznę. To już drugi raz. Już drugi raz odebrano mi drugą połówkę. Więcej nie zniosę.
Codziennie wspominałam smak jego ust, a teraz znowu go czuję. Napięcie, które było między nami przez cały ten czas, zamienia się w ciepło, które wypełnia ciało za sprawą dotyku Diego.
- Ton głosu. To, jak na mnie patrzysz. To, jak ja się czuję przy tobie. Twoja mroczna strona mnie podnieca.
To właśnie Ellie pomogła mi wyjść z tej otchłani, przez którą każdego dnia czułem się przytłoczony życiem.
W naszym świecie nie można się zakochać, tak po prostu. A ja kocham ją całym sercem i choć jestem daleko, bez niej, ta więź się umacnia. Mam nadzieję, że nie zdążyła mnie znienawidzić.
Miłość w tym świecie jest słabością, a ja nie mogę jej okazać. Pożrą mnie żywcem, gdy dowiedzą się, że Ellie jest dla mnie cenniejsza niż własne życie.
Nasza codzienność nie jest usłana różami, jednak dopóki jesteśmy razem, nic nie może się równać z naszą miłością. Każdego dnia piszemy historię naszego życia. Pięknego życia.