Biblioteka Niewypożyczonych Książek: dlaczego nie zostały wybrane?

Anna Sierant Anna Sierant
21.11.2023

Reporter Mariusz Szczygieł w jednym ze swoich ostatnich postów na Instagramie wspomniał o pewnej ciekawej wystawie, którą można zobaczyć w Pradze. Jedną z przygotowanych instalacji jest ta o nazwie „The Library of Unborrowed Books”, czyli „Biblioteka Niewypożyczonych Książek”. O co w niej dokładnie chodzi?

Biblioteka Niewypożyczonych Książek: dlaczego nie zostały wybrane? Guzel Maksutova (https://unsplash.com/@guzimak), Unsplash

Wystawa READ, czyli wspólne dzieło sześćdziesięciorga artystów

Kunsthalle Praha to – jak zauważa Mariusz Szczygieł – najmłodsze muzeum sztuki współczesnej w Pradze (otwarto je w lutym 2022 roku), w którym kuratorami wystaw zostają artyści spoza Czech. Dzięki wystawie READ muzeum przekształciło się w bibliotekę publiczną, a nadzór nad nią objął duet Elmgreen & Dragset z Berlina – panowie współpracują już od 1995 roku. READ ma „celebrować literackie dziedzictwo Pragi”, a sami kuratorzy „od zawsze byli zafascynowani książkami”.

Co można na wystawie zobaczyć? Poza Biblioteką Niewypożyczonych Książek, o której więcej przeczytacie poniżej, również sekcję z książkami, które zostały zbanowane w bibliotekach na Florydzie (wśród nich są m.in. dzieła Toni Morrison), a także czytelnię, ale nie taką zwykłą. Trzy razy w tygodniu piszą w niej bowiem dzienniki młodzi mężczyźni – w dziennikach przedstawiają swoje sny, myśli, przedstawiają codzienną aktywność. Jak zaznaczają Elmgreen & Dragset, „to rodzaj mapowania tożsamości młodych mężczyzn”.

„To, co zostało zlekceważone i nam umknęło”

Jedną z artystek, której prace można oglądać na wystawie, jest pochodząca z Turcji, a mieszkająca obecnie w Sztokholmie Meriç Algün. To właśnie ona jest twórczynią Biblioteki Niewypożyczonych Książek. Co ciekawe, projekt ten realizuje już od 2012 roku, wcześniej m.in. w Sztokholmie, Nowym Jorku, Sidney, Atenach i Stambule. W każdym z miast artystka nawiązuje współpracę z konkretną biblioteką i przedstawia potem na wystawie wszystkie książki z danej placówki, które nie zostały nigdy przez nikogo wypożyczone. Na wystawie w Kunsthalle Praha można zobaczyć wszystkie tytuły, które nie przykuły uwagi czytelników Biblioteki Miejskiej w Pradze. Jak mówi Algün:

Dokonywanie takiej selekcji jest naturalne, ta selekcja jest konieczna, czasem bywa dokonywana świadomie, czasem zupełnie nie. Niemniej jednak książki, które zostały porzucone, nadal przecież fizycznie istnieją, są skatalogowane w zasobach danej biblioteki.

Artystka dodaje, że tak naprawdę nigdy nie uda się dokładnie odpowiedzieć na pytanie, dlaczego akurat dane tytuły nie trafiły do rąk żadnego czytelnika, ale niezależnie od tego, co każda z nich zawiera, staje się ona unaocznieniem luk, pęknięć w „biurokratycznym świecie katalogowania”. Instalacja złożona z niewypożyczonych książek wskazuje na to, co zlekceważone, co umknęło, na wiedzę nieskonsumowaną.

Istnienie książek, których nikt nigdy nie wypożyczy, to smutna konieczność?

Mariusz Szczygieł, opisując wizytę w Kunsthalle Praha w swoim poście, wspomina m.in. rozmowę z dwiema Ukrainkami. Jedna z pań wspomniała, że „to najsmutniejsze książki na świecie”, które przypominają jej ludzi. Dlaczego? „Nieczytana książka jest jak człowiek, którego nikt nie chce przytulić”. Reporter wspomina też rozmowę z pewną parą – kobieta stwierdziła, że koniecznie musi choć dotknąć jednej z tych książek. Wybrała „Herbarz miłości” – tom poezji Vladimiry Binarovej, a Mariusz Szczygieł przetłumaczył jeden z zawartych w nim wierszy. 

Post wywołał niemało reakcji obserwatorów reportera. Część osób wyraziła żal, że przez to, iż nikt po daną książkę nie sięga, praca jej autora lub autorki nie zostaje doceniona, wydaje się, że poszła na marne. Osoby te, podobnie jak jedna z pań odwiedzających wystawę, wyrażają współczucie dla tych nieożywionych przecież przedmiotów. Inni wskazują jednak, że tak naprawdę nie musimy czytać wszystkiego – niektóre teksty są po prostu bardzo nudne, a inne – jak np. dzieła propagandowe z czasów PRL-u – niekoniecznie muszą trafić w czyjekolwiek ręce.

A jakie jest wasze zdanie? Jak wam się podoba pomysł na tę instalację? Czy uważacie, że każda z książek powinna choć raz zostać przeczytana? Czy wypożyczyliście kiedyś w bibliotece książkę, której historia wypożyczeń nie istniała lub była bardzo krótka?

Pamiętajcie też, że na każdą z książek możecie założyć alert cenowy LC!


komentarze [79]

Sortuj:
Niezalogowany
Aby napisać wiadomość zaloguj się
Aka 24.11.2023 22:11
Czytelniczka

Chyba w większości bibliotek są katalogi online dostępne dla czytelników, gdzie można wyszukać ciekawy tytuł (nawet z najbardziej zakurzonych zakamarków) zamówić i potem tylko odebrać już na miejscu. Kwestia ilu czytelników tak zrobi a ilu zda się na reklamy czy doradztwo bibliotekarki.

Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten post
twujstary8 24.11.2023 18:55
Czytelnik

https://www.youtube.com/watch?v=LbmTUWlhUgA

Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten post
Gosia 24.11.2023 11:37
Czytelniczka

Myślę sobie jak wielu wspaniałych książek nigdy nie przeczytam, bo są schowane w zakamarkach bibliotek. Takie właśnie zapomniane i zakurzone, o których nikt nie pamięta.

Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten post
Marek Klimowicz 23.11.2023 22:46
Czytelnik

Lubię chodzić między półkami  w mojej powiatowej bibliotece wyszukując niespodzianek i perełek, choć niekiedy denerwuje się widząc cała półkę książek jakiegoś podrzędnego grafomana, podczas gdy w katalogu nie widać ani jednej pozycji wybitnego autora (nawet noblisty). Zdarza mi się również pytać o pozycję, która jest w zasobach biblioteki, ale"w magazynie", bo półki...

Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten post więcej
reversed 23.11.2023 15:49
Bibliotekarz

Zagadka „niewypożyczania" ma zapewne wiele przyczyn i żadna z nich jest decydującą.

Bardzo to przypomina inne zjawisko, które jak mniemam dostrzegł każdy, kto kiedyś szukał książki. Są bowiem takie, co i rusz pojawiające się w kwerendach wyszukiwania, są takie pojawiające się od czasu do czasu. Prawdziwą tajemnicą są natomiast książki z cykli i serii wydawniczych, których...

Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten post więcej
Ktosia 23.11.2023 20:16
Czytelniczka

I właśnie dlatego ostatecznie wypożyczyłam, a nie kupiłam "Mroczne materie". Jak również komiksy Baranowskiego. Może nie kosztowały po 200 zł za egzemplarz, ale i tak dużo za dużo. 

Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten post
Lis 24.11.2023 14:12
Bibliotekarz

@Ktosia komiksy Baranowskiego zostały wznowione przez Egmont oraz wydawnictwo Ongrys. Ceny są na poziomie normalnym: https://tantis.pl/p/ongrys-p7515

Chyba, że chcesz stare wydania :)

@reversed doskonale to rozumiem. Kiedyś nawet organizowałem akcję pisania listów do Rebisu, by dodrukował książki z cyklu Fundacja. I udało się. Dobrym przykładem jest też Widmo "Alchemika":...

Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten post więcej
reversed 24.11.2023 14:29
Bibliotekarz

Z Fundacją może i wyszło, acz bez tych tomów nie-Asimova (chociaż Zagrożenie Fundacji wciąż jest osiągalne raczej bez spiny).

Z Widmem Alchemika to nie wiem, bo jak pojedynczy tom kosztował 150-200, to polepszenia dostępności (spadku cen) nie widzę.

Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten post
Ktosia 24.11.2023 22:22
Czytelniczka

Dzięki. Aż takiego sentymentu nie mam, liczy się tekst i kreska. Nie czczę książek, czytam je tylko 😄

A propos namawiania wydawnictw. Po przeczytaniu dwóch pierwszych części Ani z Zielonego Wzgórza w tłumaczeniu Pawła Beręsewicza, napisałam do  wydawnictwa Skrzat z pytaniem czy planują zlecić mu tłumaczenie reszty. Odpisali, że nie, bo im się nie opłaca (czy coś w tym...

Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten post więcej
reversed 24.11.2023 23:24
Bibliotekarz

To nie sentyment. To zainteresowanie lub w starej mowie hobby. Zaczynasz zbierać książki i zaczyna Cię zastawiać jak to z nimi jest. W niczym nie degraduje to treści i czytania. 

Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten post
Aka 25.11.2023 18:40
Czytelniczka

@Ktosia Jest w czym wybierać jeśli chodzi o tłumaczenia, samej Ani z Zielonego Wzgórza jest siedemnaście (łącznie z tą z Zielonych Szczytów).
Zapytam z ciekawości -czym ci podpadła Ania z uniwersytetu?

Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten post
Ktosia 26.11.2023 09:43
Czytelniczka

Tak, wiem. Po prostu bardzo mi podeszło to beręsowiczowe. Ilustracje również. 

W Ani z uniwersytetu ładunek z ckliwości przeważył nad moją determinacją, by poznać dalsze losy bohaterki. W  kolejnym tomie ledwie ją zdzierżyłam, w kółko się mizdrzyła i przez chwilę chciała utopić kota (sic!). Nie mogłam w to uwierzyć. Potem było już lepiej, dorosła, swoje przeżyła. Nawet...

Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten post więcej
Aka 26.11.2023 15:26
Czytelniczka

Anię polubiłam, za wyobrażanie sobie (jak w Małej Księżniczce),  nadawanie nazw różnym miejscom, za uwielbienie przyrody i natury.
Mnie z kolei denerwuje ta późniejsza Ania (a właściwie to co autorka z nią zrobiła), miała marzenia o pisarstwie  a co robi oddaje wspaniały temat jakiemuś facetowi, staje się "panią doktorową" bawi dzieci, sadzi kwiatki w ogródku, walczy z...

Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten post więcej
Ktosia 26.11.2023 22:37
Czytelniczka

Ta późniejsza jest po prostu cieniem samej siebie. Nie chcę spojlerować, ale posłowie do "Ani z Wyspy Księcia Edwarda" jest dla osób, które nie boją się odromantyzowania tej postaci, a LMM w szczególności.  

Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten post
Aka 26.11.2023 22:55
Czytelniczka

To jej życie to nie było to o czym marzyła. A późniejsze tomy Ani może były by inne gdyby nie była żoną pastora, której wypada zachowywać się (i pisać) w taki a nie inny sposób.

Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten post
Ktosia 27.11.2023 22:18
Czytelniczka

Jedni są zahamowani, inni rozhamowani. Co ciekawe, obie przypadłości napędzają twórczość. Ciekawe, co tworzą doskonale zrównoważeni? Jakieś haiku?😉

Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten post
Niezalogowany
Aby napisać wiadomość zaloguj się
Lis 22.11.2023 23:07
Bibliotekarz

Rozumiem miłość do książek... ale to trochę zakrawa na kult. Nagle te przedmioty stają się święte, podziwia się je na wystawie, chce się dotykać "by sprawić im przyjemność".

Książki nabierają znaczenia, kiedy wiążą się z nimi emocje: dały nam przyjemność podczas czytania, były podarkiem od kogoś, czytało ją się z kimś, dyskutowało o niej, nabyło/znalazło w wyjątkowym...

Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten post więcej
konto usunięte
22.11.2023 23:55
Czytelnik

Użytkownik wypowiedzi usunął konto

Lis 23.11.2023 10:13
Bibliotekarz

LOL, na szczęście Kacperku ty wszystko rozumiesz  😈 Gdzie ci się wydaje, że jest błąd ortograficzny?

Nie nudzi ci się tak kasować i zakładać na nowo konto? 😂

Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten post
konto usunięte
23.11.2023 10:34
Czytelnik

Użytkownik wypowiedzi usunął konto

Lis 23.11.2023 12:01
Bibliotekarz

I co mój wpis świadczy o mnie?  Oświeć mnie, Kacperku  😂

Argument – fakt lub okoliczność przytaczana w komunikacie celem potwierdzenia lub obalenia tezy.

Widzisz gdzieś jakąś tezę? 😆

No i gdzie ten błąd ortograficzny, Kacperku?

Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten post
konto usunięte
23.11.2023 12:04
Czytelnik

Użytkownik wypowiedzi usunął konto

konto usunięte
23.11.2023 12:17
Czytelnik

Użytkownik wypowiedzi usunął konto

Lis 23.11.2023 13:34
Bibliotekarz

LOL, no jasne poprawiłem w nocy, ciemność sprzyja przestępstwom  😂 Tylko widzisz, ja przeczytałem twój komentarz dzisiaj rano. A dzisiaj możliwości edycji posta już nie ma.

A ja cię gdzieś tutaj pytałem czym się różnimy? Może pomyliłeś dyskusje?

Mmmm, więc chciałbyś mi "dać z liścia"? No to faktycznie się różnimy 😁 I strasznie bełkoczesz. Jak ty mieścisz w głowie...

Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten post więcej
Ktosia 26.11.2023 22:47
Czytelniczka

Lisie, poważnie rozważam wydrukowanie Twojego komentarza o kulcie książek i oprawienie go ramkę. Rudą, rzecz jasna😉

Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten post
Coldy 26.11.2023 23:07
Czytelnik

Lis Gracki Niczego nie zacytuje, bo już znowu uciekł. Ale ludzie są popieprzeni...

Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten post
Niezalogowany
Aby napisać wiadomość zaloguj się
dorkaim 22.11.2023 18:45
Czytelnik

Każda biblioteka powinna mieć taką półkę "niewypożyczonych". Myślę, że na pewno znalazłyby te książki amatorów.

Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten post
Ktosia 22.11.2023 19:25
Czytelniczka

Póki co funkcjonują gablotki tematyczne. I jak coś za szybką leży, to jakoś dziwnie bardziej kuszące się zdaje niż to, co na półce kurz łapie 😉

Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten post
Neprosti 26.11.2023 20:11
Czytelnik

Takie wypożyczane sa najczęściej sprzedawane za grosze 

Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten post
Niezalogowany
Aby napisać wiadomość zaloguj się
rad 22.11.2023 11:00
Czytelnik

Obecnie, większość ludzi czyta to, co jest modne, i popularne. Niekoniecznie wartościowe. Przekonałem się, iż nazwisko niekoniecznie musi być gwarantem dobrych wrażeń. To może być okładka, czy tytuł. Niechciana pozycja może leżeć gdzieś w koncie zapomniana, gdyby była "jakoś" uwidoczniona, może by nie była "dziewicza".

Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten post
Aka 21.11.2023 23:30
Czytelniczka

Teraz jest raczej utrudnione znalezienie takiej nigdy niewypożyczonej, kiedyś każda książka miała swoją kartę, można było spojrzeć i zobaczyć ile osób , kiedy pożyczono kiedy oddano. 

Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten post
dagusia17 21.11.2023 17:48
Czytelniczka

To brzmi bardzo ciekawie i myślę że chciałabym kiedyś pojść do takiej biblioteki i znaleźc coś (może!) ciekawego!!!

Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten post
Ktosia 21.11.2023 22:44
Czytelniczka

Ja również. Poszłabym też do Żywej Biblioteki. Nie wiem tylko czy starczyłoby mi śmiałości na wszystkie pytania. 
https://zywabibliotekapolska.pl/
 

Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten post
konto usunięte
23.11.2023 10:54
Czytelnik

Użytkownik wypowiedzi usunął konto

Niezalogowany
Aby napisać wiadomość zaloguj się