Amerykańska pisarka i wykładowca na Rutgers University w Newark. Napisane dotychczas książki przyniosły jej uznanie i wiele literackich nagród, a „Nasze małżeństwo” (2019) krytyka nazwała przełomowym dziełem w jej pisarskiej karierze. Prawa do jej wydania kupiły już wydawnictwa z ponad dwudziestu krajów.http://www.tayarijones.com
Opisana tutaj historia czarnoskórego małżeństwa wzbudza dużo emocji,jest dość bolesna,smutna i zarazem bardzo realna.
Bohaterowie zostali poddani ciężkiej próbie-jedna niefortunna noc przewróciła ich życie do góry nogami.Młody małżonek Roy zostaje niesłusznie oskarżony o gwałt i skazany na 12 lat więzienia.Czy ich małżeństwo ma prawo przetrwać?
Wiadomo,siedzieć w więzieniu za coś czego się nie zrobiło, to okrutnie ciężka sprawa,ale być żoną osadzonego i czekać na niego 12 lat?
Autorka dzieląc książkę na kilka narracji pozwoliła nam bardziej zagłębić się w myśli i odczucia każdego z bohaterów,łatwiej jest nam zrozumieć podjęte przez nich decyzje,które nie były łatwe.
Moim zdaniem najsłabyszy był początek książki, który był w zasadzie zbiorem listów głównych bohaterów. Potem fabuła się rozwija i robi się bardzo ciekawie. Choć myślałem, że książka jest zupełnienie nie w moim klimacie, to jednak okazała się na tyle ciekawa, dobrze i lekko napisana (nie licząc listów),że zasługuje na mocne 8.